A przecież wystarczyłoby grzecznie odmówić albo w ogóle nie otworzyć drzwi. :) Jednak potrzeba wykazania się buractwem jest silniejsza od kultury osobistej.
Dziś ksiądz jest "be". Jutro przyjdą za to do nich muzułmanie i karzą córce w czadorze chodzić. Tak samo było w Niemczech, Szwecji, Francji. Ogarnijcie się!
@mrhero W wieku XXI dominować zaczyna nowa religia. Bogiem jest w niej młody, zdrowy i popularny w mediach społecznościowych człowiek. Dekalogiem są "prawa człowieka" jednak w stosunku do osób niepełnosprawnych, starych, brzydkich itd, inni "wierzący" nie mają oporów i łamią owe przykazania. I pomyśleć, że ta "religia" wywodzi swe początki z zasady "kochaj bliźniego swego", a została rozpropagowana przez katolickich humanistów zirytowanych hipokryzja Kościoła.
Tak drogi "mrhero", Ludzie potrzebują takich bajek. I ci sami ludzie doprowadzają do degeneracji nawet najwspanialszych idei.
@~do_przemyslenia mi takie bajki jakoś nie są potrzebne i nie czuję potrzeby by w nie wierzyć. Niestety większość ludzi jest głupia i naiwna więc potrzebuje w coś wierzyć nie ważne jak nieprawdopodobne to jest i mieć jakiś sens życia nawet jeśli to oszustwo.
Mieszkam w całkiem sporym mieście. W naszej parafii proboszcz wyszedł na przeciw oczekiwaniom społeczeństwa i dzień przed kolędom ministrant zbiera informację od mieszkańców, kto jest chętny na kolędą. Kopert nie zbierają. Jeśli, ktoś ma możliwości i chęci, może wrzucić datek do koszyczka w niedzielę kolędową.
@znawcaras Tak jest obecnie w większości dużych miast. Co więcej, kilka minut przed księdzem idzie chłopaczek i uprzedza zainteresowanych wizytą. Takie rozwiązanie jest bardzo praktyczne dla obu stron.
Ministrant chodzący kilka minut przed księdzem chyba obowiązuje od zawsze - przynajmniej w moim, nie tak znowu dużym mieście. Natomiast ze zbieraniem informacji dzień wcześniej się dotąd nie spotkałem, za to kiedy w czasie studiów mieszkałem w jednym z miast wojewódzkich to do skrzynek na listy wrzucano coś w rodzaju deklaracji woli przyjęcia księdza po kolędzie, które można było wypełnić i złożyć na tacę w trakcie mszy albo wysłać pocztą na adres parafii.
Może ktoś wytłumaczyć co autor miał na myśli? Zrozumiałem tylko, że nie chce wpuszczać księdza ale całej reszty ni w ząb. Został ubezwłasnowolniony przez klauzulę? Kopertę zostawił u jakiegoś "biznesmena" w Toruniu?
Ja rozumiem, że teraz jest wysyp memów o frustratach nie potrafiących po prostu nie przyjąć księdza ale czy to musi być taki bełkot?
Czyli jeden z mieszkańców zadecydował za cały blok. Ile mieszkań? 12, 30 a może 70? Jak widać dyktatura fanatycznych ateistów potrafi byś równie agresywna ja dyktatura wielbicieli "radia z buzia".
Jeszcze nie spotkałem Księdza, który podczas kolędy upomniałby się o kopertę. Chcę to sam daję, ale jak co roku najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy nigdy ze swoich nie dali grosza na ofiarę.
Ale Kijowskiemu dajcie, ponoć na motorówkę zbiera i szuka frajerów :)
A przecież wystarczyłoby grzecznie odmówić albo w ogóle nie otworzyć drzwi. :) Jednak potrzeba wykazania się buractwem jest silniejsza od kultury osobistej.
@Arbor Taką potrzebę okazują wyłącznie anonimowo na portalach jak ten... myślisz, że rodzice by im pozwolili wywiesić coś takiego na drzwiach? :D
@~Globtrother A odważnie komentują to, na portalach takich jak ten, anonimowi bohaterzy z tyldą...
@belzeq A anonimowy bez tyldy jest lepszy?
@Arbor JEgo wiara, jego sprawa...tak samo powinno być wszędzie :P ale nie, niektórzy nie dość że butni to jeszcze zawistni :P
@Arbor Uprzedziłeś mnie, miałem napisać dokładnie to samo;) Brawo Ty;)
Wywiesiłeś i zaraz zdjąłeś, mój ty "bohaterze" ???
Dziś ksiądz jest "be". Jutro przyjdą za to do nich muzułmanie i karzą córce w czadorze chodzić. Tak samo było w Niemczech, Szwecji, Francji. Ogarnijcie się!
A kto powiedział, że trzeba jedną bajkę zamienić na drugą? Każda religia jest wymyślona przez człowieka
@mrhero W wieku XXI dominować zaczyna nowa religia. Bogiem jest w niej młody, zdrowy i popularny w mediach społecznościowych człowiek. Dekalogiem są "prawa człowieka" jednak w stosunku do osób niepełnosprawnych, starych, brzydkich itd, inni "wierzący" nie mają oporów i łamią owe przykazania. I pomyśleć, że ta "religia" wywodzi swe początki z zasady "kochaj bliźniego swego", a została rozpropagowana przez katolickich humanistów zirytowanych hipokryzja Kościoła.
Tak drogi "mrhero", Ludzie potrzebują takich bajek. I ci sami ludzie doprowadzają do degeneracji nawet najwspanialszych idei.
@~do_przemyslenia mi takie bajki jakoś nie są potrzebne i nie czuję potrzeby by w nie wierzyć. Niestety większość ludzi jest głupia i naiwna więc potrzebuje w coś wierzyć nie ważne jak nieprawdopodobne to jest i mieć jakiś sens życia nawet jeśli to oszustwo.
Trzeba pokazać swoją głupotę.
Dawanie koperty nie jest obowiązkowe, więc nie bardzo rozumiem.
Może warto raz przyjąć księdza i dowiedzieć się co i jak?
Mieszkam w całkiem sporym mieście. W naszej parafii proboszcz wyszedł na przeciw oczekiwaniom społeczeństwa i dzień przed kolędom ministrant zbiera informację od mieszkańców, kto jest chętny na kolędą. Kopert nie zbierają. Jeśli, ktoś ma możliwości i chęci, może wrzucić datek do koszyczka w niedzielę kolędową.
@znawcaras Tak jest obecnie w większości dużych miast. Co więcej, kilka minut przed księdzem idzie chłopaczek i uprzedza zainteresowanych wizytą. Takie rozwiązanie jest bardzo praktyczne dla obu stron.
Ministrant chodzący kilka minut przed księdzem chyba obowiązuje od zawsze - przynajmniej w moim, nie tak znowu dużym mieście. Natomiast ze zbieraniem informacji dzień wcześniej się dotąd nie spotkałem, za to kiedy w czasie studiów mieszkałem w jednym z miast wojewódzkich to do skrzynek na listy wrzucano coś w rodzaju deklaracji woli przyjęcia księdza po kolędzie, które można było wypełnić i złożyć na tacę w trakcie mszy albo wysłać pocztą na adres parafii.
Może ktoś wytłumaczyć co autor miał na myśli? Zrozumiałem tylko, że nie chce wpuszczać księdza ale całej reszty ni w ząb. Został ubezwłasnowolniony przez klauzulę? Kopertę zostawił u jakiegoś "biznesmena" w Toruniu?
Ja rozumiem, że teraz jest wysyp memów o frustratach nie potrafiących po prostu nie przyjąć księdza ale czy to musi być taki bełkot?
@sw3 Ci frustraci to najczęściej nigdy nie spotkali księdza w życiu.
Czyli jeden z mieszkańców zadecydował za cały blok. Ile mieszkań? 12, 30 a może 70? Jak widać dyktatura fanatycznych ateistów potrafi byś równie agresywna ja dyktatura wielbicieli "radia z buzia".
Chamstwo, brak odwagi cywilnej... Brak wiedzy do czego służą pieniądze w kopercie...
Yntelygent na w wyrósł na dzielni. Chłopina całą noc szykował tę wywieszkę aby zabłysnąć na necie.
Debil zawsze lubi pochwalić się tym, że jest debilem. Haiku.
Jeszcze nie spotkałem Księdza, który podczas kolędy upomniałby się o kopertę. Chcę to sam daję, ale jak co roku najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy nigdy ze swoich nie dali grosza na ofiarę.
Ale Kijowskiemu dajcie, ponoć na motorówkę zbiera i szuka frajerów :)