Tuminure 3 stycznia 2019 o 11:27 +3 / 3 Bycie wdowcem też jest bardziej prestiżowe, niż bycie rozwodnikiem. Nad czym tu się zastanawiać? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~gfyfu 3 stycznia 2019 o 11:44 0 / 0 niby jaki to ma prestiz? ze nie potrafisz dochowac przysiegi danej przed bogiem? czy ze uciekasz jak jest zIe? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaam 3 stycznia 2019 o 12:37 +3 / 3 W przypadku wdowy to przysięga jest dochowana. "Dopóki śmierć nas nie rozłączy", a że kostusze można pomóc, gdy sama się nie wyrabia;-) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Tuminure 3 stycznia 2019 o 16:48 0 / 0 Czemu od razu założenie, że mają ślub kościelny? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~an 3 stycznia 2019 o 12:53 +2 / 2 Nie ma co myśleć, czas zwiewać... póki jesteś żywy Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pannaniegotka 3 stycznia 2019 o 15:33 moja mama mówiła coś podobnego - że lepiej być wdową niż rozwódką, bo tej drugiej nikt nie szanuje. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Bycie wdowcem też jest bardziej prestiżowe, niż bycie rozwodnikiem. Nad czym tu się zastanawiać?
niby jaki to ma prestiz? ze nie potrafisz dochowac przysiegi danej przed bogiem? czy ze uciekasz jak jest zIe?
W przypadku wdowy to przysięga jest dochowana. "Dopóki śmierć nas nie rozłączy", a że kostusze można pomóc, gdy sama się nie wyrabia;-)
Czemu od razu założenie, że mają ślub kościelny?
Nie ma co myśleć, czas zwiewać... póki jesteś żywy
moja mama mówiła coś podobnego - że lepiej być wdową niż rozwódką, bo tej drugiej nikt nie szanuje.