Nie żebym sie mondrowal ale faktycznie kilka znamion powinien zobaczyc doktor te brazowe przebarwieniaplamy ponoc trzeba pilnowac kontrolowac spr wielkosc itd jak co sam mam dziare nie jestem uprzedzony
Żałosne jest to dziaranie, teraz każdy musi mieć dziare. I to najlepiej na całe ciało, jak bydło w buszu. Mam pokaźną bliznę na ręku po oparzeniu i nigdy bym na taki poje**ny pomysł nie wpadł.
W większości ładne i/lub pomysłowe, ale moim zdaniem nie powinno się ingerować tuszem i igłą w tkankę blizny bądź znamienia, bo może mieć to niedobre skutki. Najpierw powinno się skonsultować z dermatologiem, on wszystko powinien wytłumaczyć.
Nie jestem przekonana, czy traktowanie igłą i tuszem takiego znamienia, jak to, które przerobiono na sowę w klatce, to mądra decyzja...
@7th_Heaven znamienia może i nie, ale blizny?
z tymi brązowymi przebarwieniami nie się lepiej zgłoszą do onkologa
Jak zawsze, sami lekarze :D
Nie żebym sie mondrowal ale faktycznie kilka znamion powinien zobaczyc doktor te brazowe przebarwieniaplamy ponoc trzeba pilnowac kontrolowac spr wielkosc itd jak co sam mam dziare nie jestem uprzedzony
Żałosne jest to dziaranie, teraz każdy musi mieć dziare. I to najlepiej na całe ciało, jak bydło w buszu. Mam pokaźną bliznę na ręku po oparzeniu i nigdy bym na taki poje**ny pomysł nie wpadł.
W większości ładne i/lub pomysłowe, ale moim zdaniem nie powinno się ingerować tuszem i igłą w tkankę blizny bądź znamienia, bo może mieć to niedobre skutki. Najpierw powinno się skonsultować z dermatologiem, on wszystko powinien wytłumaczyć.
Bardziej mi się podobają zmiany skórne niż te tatuaże.
Na mojej bliźnie musiałbym wytatuować co najmniej szopa pracza w skali 1:1 żeby ten szajs zakryć
na przedostatniej fotografii jest zmiana na skórze raczej dla onkologa niż tatuażysty