@survive
Autor demota nie przesądza, kto jest tą/tym głupią/głupim.
Jeżeli to on jest tym głupim, to jego podpis nadal jest aktualny,
tylko wtedy inna osoba wkurza się na jego głupotę.
Ergo - w takiej sytuacji podpis demota nadal jest prawdziwy.
Każdy myśli, ze jest taki mądry i wie wszystko lepiej. Wkurza się, jeśli ktokolwiek myśli inaczej. Tak naprawdę to idiotą jest ten, kto 'wie lepiej i wie wszystko'. Skoro wiesz lepiej, to nie zostawiasz sobie miejsca na poprawę. Może już tylko być gorzej.
To jest wk*rwiające. Mówisz komuś, a on jak ciele nic nie wie. Jak mu wyjaśnić skoro to jak do ściany. Rozumiem jeszcze kwestie różnych poglądów, bo można mieć różne zdania, ale jak ktoś nie wie nawet o co go pytasz... Pytasz idiotę jakie ma poglądy gospodarcze, a on się pyta co to znaczy gospodarka? Pokazujesz kretynowi żart, a on oni be ani me. Można się nie śmiać, ale jak ktoś nie nie rozumie żartu historycznego, to jak mam mu wytłumaczyć kilkaset lat historii danego kraju skoro on nie widzi różnicy pomiędzy tym czy Szwajcaria graniczy ze szwecją czy z grecją.... Inteligentny człowiek jak nie wie szczegółów, to zna ogólny kontekst. Wie czemu wybuchła wojna w 1939, a nie pyta się durnowato, który ribentrop, beck czy Mołotow byli z Polski. I kto z kim podpisał pakt.
z doświadczenia wiem, że przy większości kłótni lepiej się wycofać i odburknac - takas mądra? prosze bardzo, ja to mam w dvpie, niech będzie po Twojemu, ale mnie w to już nie mieszaj
Szczera prawda.....:)
Co jeśli to ty jesteś zbyt głupi/głupia, by zrozumieć cudzy punkt widzenia?
@survive
Autor demota nie przesądza, kto jest tą/tym głupią/głupim.
Jeżeli to on jest tym głupim, to jego podpis nadal jest aktualny,
tylko wtedy inna osoba wkurza się na jego głupotę.
Ergo - w takiej sytuacji podpis demota nadal jest prawdziwy.
@JanuszTorun a co jeśli nie kierowałem tego do autora?
Ja tam nie wiem ale najbardziej Wk#$&ajacym doswiadczeniem jak dla mnie jest gdy w nocy nadepe klocka lego cala stopa...
Noooo Ja w każdej dyskusji której nie wygrywam tak mam
Bo przekonać głupiego to jest wyższa szkoła jazdy. A najczęściej to tylko jazda...
Każdy myśli, ze jest taki mądry i wie wszystko lepiej. Wkurza się, jeśli ktokolwiek myśli inaczej. Tak naprawdę to idiotą jest ten, kto 'wie lepiej i wie wszystko'. Skoro wiesz lepiej, to nie zostawiasz sobie miejsca na poprawę. Może już tylko być gorzej.
Wystarczy przyznac debilowi rację - jak na tym straci i będzie cierpiał - to wtedy to będzie satysfakcja :)
Satysfakcja z tego, że ktoś cierpi? Słabo...
To jest wk*rwiające. Mówisz komuś, a on jak ciele nic nie wie. Jak mu wyjaśnić skoro to jak do ściany. Rozumiem jeszcze kwestie różnych poglądów, bo można mieć różne zdania, ale jak ktoś nie wie nawet o co go pytasz... Pytasz idiotę jakie ma poglądy gospodarcze, a on się pyta co to znaczy gospodarka? Pokazujesz kretynowi żart, a on oni be ani me. Można się nie śmiać, ale jak ktoś nie nie rozumie żartu historycznego, to jak mam mu wytłumaczyć kilkaset lat historii danego kraju skoro on nie widzi różnicy pomiędzy tym czy Szwajcaria graniczy ze szwecją czy z grecją.... Inteligentny człowiek jak nie wie szczegółów, to zna ogólny kontekst. Wie czemu wybuchła wojna w 1939, a nie pyta się durnowato, który ribentrop, beck czy Mołotow byli z Polski. I kto z kim podpisał pakt.
z doświadczenia wiem, że przy większości kłótni lepiej się wycofać i odburknac - takas mądra? prosze bardzo, ja to mam w dvpie, niech będzie po Twojemu, ale mnie w to już nie mieszaj
A kiedy jest to Twój wykładowca na studiach jest jeszcze bardziej ...