@immonikus A gdzie znalazłeś informacje, że epidiaskop (albo inny episkopat) zabronił? Proszę o źródło?
Prawda jest taka, że polskie tłumaczenie tej piosenka w wykonaniu Macieja Zembatego jest dość popularne. W związku z tym nawet księża znają jej treść i unikają.
A tak przy okazji. Oglądaliście film "Pokot" ? Przewodnim motywem muzycznym jest tam staropolska piosenka myśliwska "Pojedziemy na łów". Żaden ksiądz, nawet największy wielbiciel łowiectwa nie pozwoliłby na wykonanie jej w kościele. Finałowe zwrotki, mówiące o ostatnim trofeum i sposobie dzielenia się zdobyczą, zdecydowanie wychodzą poza kanon religijny. Stad zresztą tytuł "Soból i panna" którym obdarzył tą piosenkę Józef Weyssenhoff, mówi sam za siebie.
"Piosenka ze Shreka".... żeż ja prdolę..... To pewnie "Dla Elizy" to taka melodyjka ze starych komórek.
@BrickOfTheWall A Polonez As-Dur Chopina to sygnał radiowej "Jedynki"....
@BrickOfTheWall
Albo dzwonek do drzwi
Chyba jednak stracone.
:)
Nie w Polsce, albo fake. U nas episkopat zabronił grania tej "piosenki ze Shreka" w kościołach :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2019 o 11:14
@immonikus A gdzie znalazłeś informacje, że epidiaskop (albo inny episkopat) zabronił? Proszę o źródło?
Prawda jest taka, że polskie tłumaczenie tej piosenka w wykonaniu Macieja Zembatego jest dość popularne. W związku z tym nawet księża znają jej treść i unikają.
A tak przy okazji. Oglądaliście film "Pokot" ? Przewodnim motywem muzycznym jest tam staropolska piosenka myśliwska "Pojedziemy na łów". Żaden ksiądz, nawet największy wielbiciel łowiectwa nie pozwoliłby na wykonanie jej w kościele. Finałowe zwrotki, mówiące o ostatnim trofeum i sposobie dzielenia się zdobyczą, zdecydowanie wychodzą poza kanon religijny. Stad zresztą tytuł "Soból i panna" którym obdarzył tą piosenkę Józef Weyssenhoff, mówi sam za siebie.