@definitiveobjectivism nie lubię jak frustratka jedzie wyłącznie po facetach, tak jak nie lubię jak frustrat obwinia same kobiety. Taka postawa wskazuje co najmniej na brak rozsądku. No ale widzę facet nie zgodził się z kobietą więc pewne indywidua od razu nazwą go sexistą, redpillersem i chamem.
@riserubi2 widzisz, problem polega na tym że za obecną sytuację mężczyzn odpowiedzialni są sami mężczyźni którzy pozwolili kobietom narzucić sobie pewne rzeczy :)
Sluchaj, wszechwiedzacy madralo @olmajti, prawo do samostanowienia nalezalo nam sie jak psu buda ale wy wszystko musieliscie narzucac przemoca zeby utrzynac ten patryjarchalny porzadek. Przymusic babe do rodzenia i sluzenia bo jest slabsza fizycznie i mniej agresywna. To nie swiadczy o was dobrze, swiadczy o tym ze blizej wam do szympansow niz istot rozumnych. Marzy wam sie powrot sytuacji sprzed wieku, oj marzy...
@KulturaOryniacka niestety ale kobiety, wszczegolnosci te radykalne robią wszystko żeby przywrócić brutalną męska dominację. Dążenie do jak to nazywasz samoistnienia przerodziło się w walkę o ideologiczną dominację i przedstawienia zachodnich mężczyzn jako tych najgorszych. Szkoda że femistki nie walczą aktywnie z uprzedmiotowianiem kobiet w islamie. A no tak. Zapomniałem że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem ;)
Dokładnie, bo wszystkie związki są dzieki tinderowi czy innej apce...
To, że do większości twoich znajomych lub nawet do Ciebie pasuje ten demotywator, nie znaczy że całe pokolenie jest takie :)
@Meroller Jasne, ja znam wielu takich 20latków co mają dzieci, chodzą do roboty do kieratu czy na produkcję, wyciskają 2300 zeta na łapę, ich kobieta ma 1700 na łapę w żabce, dziecko lub dwoje, jeżdzi golfem trójką, mają jakąś klitkę 42m2 na kredyt bądz wynajem i żyją życiem. Wczasy małe sobie robią 5 razy w roku. I żyją. Tylko jakieś fejsbukowe nieudaczniki i piwiniczaki i nerdy i banany mają wieczne problemy,
Kolejny ,,socjolog" dla którego źródłem prawd o współczesnym społeczeństwie jest internet. A konkretnie jego najnędzniejsze odmęty. Demotywator jest merytorycznie na tym samym poziomie co zestawianie normalnie wyglądających osób z poprzednich dekad i współczesnych dziwaków by wyrokować na tej podstawie jakieś gówno prawdy o współczesnych ludziach i czasach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 stycznia 2019 o 20:29
@BurakRasyPolskiej ale tego nie zatrzymasz, zawsze znajdzie się ładnie mówiąc, głupek, który nic nie wie, ale będzie pisać jaki to świat jest, zna kilka osób, ale będzie pisać, jacy są wszyscy.
No tak. Naprościej zwalić na faceta. Bądź taki, ròb to, nie rób tego. W zależności od bieżących trendów. Wygodniej niż z psem. I dziwmy się wszyscy, że odzywają się tylko palanty !!! To przecież nie jest tak, że tylko oni są w stanie być na tyle fałszywi, żeby nadążyć za bieżącą damska modą.
PS: Mam 26 lat, żone, 2 synów , astre h i mieszkanie na wynajem. Nie narzekam.
To jest zbyt daleko idący skrót myślowy obwiniający całe pokolenie 20latków o to w jakim towarzystwie się obracasz. Może najpierw warto szukać wad u siebie, potem przeanalizować własne srodowisko i wyciągnąć jakieś wnioski. Nawet zakładając ze juz to zrobiłaś to jednak próba jaką są Twoi znajomi i otoczenie nie można nazwać próbą reprezentatywną, więc wyciągnięte na jej podstawie wnioski odniośnie całej populacji będą obarczone baaaardzo dużym błędem.
A gdyby to było o kobietach, ten lub pozostałe komentarze brzmiały by mniej więcej tak: "tak, sam znam taką kobietę, demot opisuje pokolenie wszystkich kobiet idealnie, dlatego powoli rezygnuje z kontaktów z kobietami, po co się denerwować jak wszystkie to pustki" a co gorsi by pisali że "tak sama prawda wszystkie są takie!"
Jak był demot w tym samym stylu o kobietach, w komentarzach jechanie po kobietach a która się nie zgodziła została zaraz ochrzczona "feminazistka".
W drugą stronę, o facetach, tak napisać już nie można, bo zaraz obraza majestatu i wielki ból tyłka.
Wychodzi na to że o kobietach można pisać najgorsze rzeczy a o facetach nie, bo wtedy to świadczy o tym, jaka jest autorka demota.
Według mnie to jest chore.
Kobiety są wszystkie jednakowe a mężczyźni nie?
Guzik prawda.
Demot opowiada prawdę. Nie dotyczy wszystkich facetów ale sporej części dotyczy.
To samo demot o współczesnych 20latkach żeńskiej płci, który opisuje sporą część, ale nie wszystkie.
Nie wiem po co ten bulwers w komentarzach.
Jakby to nie było o was osobiście to olalibyscie to, jacy są inni faceci oczami kobiet.
@AllHailMegatron26 Absolutnie. Dramatyzujesz i stawiasz się w pozycji męczenniczki. Tak jak twierdzisz, że lecą same plusy i potakiwanie to tylko pod demotywatorami, które dotyczą tych feminiazistowskich happenigów typu wylewanie wybielacza na spodnie facetów, którzy siedzą w rozkroku, pomijając kobiety które samą tuszą zajmują 2 miejsca w metrze czy autobusie. Dotyczące wymuszania na mężczyznach by ci sikali na siedząco, obłęd. Do tego dochodzą inne chore akcje dotyczące równouprawnienia na wyższych stanowiskach, a żadne nie krzyczy że chciała by robić przy ściekach i wchodzić do kanałów by je ewentualnie przepchać. Rozumiem, że sama możesz należeć do tego chorego ugrupowania, ale jeżeli faktycznie jest jak mówisz, że kobiety są o wszystko obwiniane, to może warto przemyśleć dlaczego tak jest? Do tego dochodzi sprawa #metoo gdzie robi się karierę przez łóżko, a potem jak się nie jest docenianą aktorką to nagle się takiej przypomina, że 20 lat temu ktoś ją zgwałcił, mimo że była miernotą aktorską a to byłą jej jedyna szansa na "sukces". Oburzenia o to, że mężczyzna ustąpi miejsce siedzące, przepuści w drzwiach czy się uśmiechnie, szowinizm i gwałt jednocześnie. Jeżeli masz do kogoś pretensje, to powinny być one skierowane tylko do śodowisk feminazistowskich.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2019 o 11:43
Nie, mam do was, bo gdyby nie wy to feministek by nie było.
"ale jeżeli faktycznie jest jak mówisz, że kobiety są o wszystko obwiniane, to może warto przemyśleć dlaczego tak jest"
Wiem. Bo wy nie potraficie wziąć odpowiedzialności za swoje czyny na siebie. Jesteście tchórzami i jak popełnicie błąd, to szukacie winy wszędzie wokoło a najłatwiej zrzucić ją na kogoś słabszego.
Kobieta zgwałcona? - sama sobie winna bo pewnie prowokowała idąc na skróty.
Kobieta zdradzona? - sama sobie winna bo zaniedbywala
Kobieta zdradza - winna bo jest szmatą
Kobieta zaszła w ciążę - sama sobie winna bo jakby dupy to by nie zaszła.
I tak widziałam że będziesz mnie porównywał do feministek tylko dlatego bo nie podoba mi się że jak się tu obraża kobiety to jest spoko i śmiech a jak facetów to macie ból zada, bo przecież "my wymyśliliśmy internet więc nie wolno wam się z nas śmiać głupie baby a teraz do kuchni!"
@AllHailMegatron26 Nie twierdzę, że mężczyźni są nieskazitelni. Tylko głupiec może tak powiedzieć.
Kobieta zgwałcona? Tu jest bardzo wiele czynników, począwszy od spodenek krótszych niż majtki, skończywszy na zezwierzęconych mężczyznach, którzy nie potrafią powstrzymać swojego popędu czy też zdobyć kobiety.
Kobieta zdradzona? Wina może leżeć po obu stronach, albo kobieta była zbyt problematyczna, utrudniała życie, albo facet zwykły dupek. Proste? Proste.
Kobieta zdradza? To co wyżej. Do tego mogą dochodzić korzyści materialne.
Kobieta zaszła w ciąże? W związku to chyba normalne? Chyba, że zaszła z innym, to wtedy jest wina mężczyzny bo był mniej czuły niż jego kolega i poświęcał mniej uwagi? Wtedy się zrywa a nie przyprawia rogi.
Tylko od idioty albo od gimnazjalisty usłyszysz zdanie, że wasze miejsce jest w kuchni, nie dramatyzuj. Dodatkowo nie wiem czy zauważyłaś ale w moim wpisie nie ma nic co broni typowo mężczyzn czy też atakuje tylko kobiety. Odnoszę się do całokształtu. Głównie do sposobu zawierania związków.
@AllHailMegatron26
Jesteś wstanie pokazac chociaz jedna moją wypowiedź w której jade po kobietach? Nie znajdziesz takiej bo ja nie oceniam ludzi przez pryzmat płci, koloru skóry, orientacji seksualnej. Debilem zarówno może byc kobieta, mężczyzna, gej, itp.
Co do końcówki Twojej wypowiedzi.
"Demot opowiada prawdę. Nie dotyczy wszystkich facetów ale sporej części dotyczy."
Obwiniasz sporą część facetów za to w jakim środowisku się obracasz. Ile to dla Ciebie spora część? 5 czy 100? Sporo część to by musiało być chociaz 10% co na grubo licząc daje ponad 1,5mln mężczyzn w samej Polsce, więc watpie byś znała chociaz połowe z tego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2019 o 17:19
Jak był demot o dzisiejszych kobietach lat 20, to leciały same plusy i teksty "sama racja! Prawda! Wszystkie są takie!"
A jak opisuje facetów, to zaraz "nie wszyscy są tacy! Pisała to zasmarkana gówniara!"
To że sprawa z #metoo jest nagłośniona a pocałowanie kobiety bez jej zgody to molestowanie nie znaczy że to jest tak częste.
W przeciętnym mieście jak zagadasz do przeciętnej kobiety, możesz jedynie spotkać się z odmowa lub aprobatą. Już nie przesadzajcie z tymi oskarżeniami o molestowanie.
Jakby nie patrzeć to świat idzie do przodu, wiele umiejętności które kiedyś były wymagane do normalnego funkcjonowania (naprawa elektroniki czy rozpalanie w piecu) są dzisiaj przestarzałe prócz sfer które na takich umiejętnościach zarabiają.
Takie czasy, hajsik i rodzice załatwią ci prawie wszystko a ty możesz skupić się na lansie w internecie.
Niestety dotyczy to 90% mlodych ludzi to jest rocznikow od okolo 1995-teraz. Ludzie oderwani.od rzeczywistosci, nie nadający sie nawet do tarcia chrzanu...
Co jest złego w chwaleniu się, że np. poleciało się na wakacje? Chyba tylko to, że komuś zapiecze dupka, że to nie on jest na tych wakacjach, bo kiedyś na pewno nie opowiadano o wczasach...
Co jest złego w nawiązywaniu relacji przez internet? Jeżeli robią to w celach zapoznawczych, by POTEM spotkać się na żywo, a internet wykorzystują tylko dla ułatwienia, to co jest w tym złego? Sam chodzę codziennie na ponad godzinne spacery przez miasto, robię ponad 2000km rocznie, a mogę z czystym sercem przyznać, że praktycznie nigdy nie spotykam kobiet, które mogłyby mnie potencjalnie zainteresować (Mieszkam w małym mieście ok. 20 tyś mieszkańców)
Co poradzić, że jeżeli nie ma się doświadczenia, to np. w moim mieście można kopać rowy za 12zł/h co jest stawką śmieszną, dodając do tego, że byle kawalerka kosztuje tutaj ponad 1000zł/mies za sam wynajem, bez czynszu, a za coś trzeba żyć. W przypadku mojego miasta to człowiek szuka pracy, nie ostatnio często powtarzane, iż pracy jest dużo, ale mało chętnych. Co jest złego w tym, że rodzic załatwia zatrudnienie, jeżeli człowiek chce pracować, to nie wiem co może go w tym wypadku hańbić. Co do ostatniego - muszę przyznać, fakt, aczkolwiek trzeba pamiętać iż większość starszego pokolenia żyje czasami PRL, mają całkowicie inny pogląd, zauważyłem iż wielu całkowicie nie zwraca uwagi na to co je, byle było "smaczne", na kwestię oszczędności i przy tym narzeka na młodsze pokolenie. Do tego warto przetoczyć tu pewien fakt - to, że starsze pokolenie czegoś nie rozumie, nie znaczy iż jest to gorsze. Chociażby taki paradoks, że kiedyś dzieci zatrzymywano w domu za karę i wmawiano im, iż czytanie książek niszczy wzrok, dziś mamy sytuację niemal odwrotną - wyjście na zewnątrz to kara, a czytanie książek to zbawienie przy komputerze. Ciekawi mnie co powiedzą młodzi ludzie, gdy my będziemy w starszym wieku :p
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2019 o 19:26
autor ma problem z odróżnieniem rzeczywistości od nagłówków w GW i artykułów "specjalistów" od internetu posługujących się starymi cegłami bez dostępu do sieci
Ale część z tych 20-latków założy firmy i w jakimś garażu będą pracować na swój sukces na miarę Billa Gatesa czy Steve'a Jobsa. Inna część dochrapie się dobrze płatnych stanowisk w rządzie (byle nie skończyli tak jak Misiewicz).
20-latki wiedzą, że długość życia człowieka się wydłuża, i że na "prawdziwe życie" mają jeszcze czas. Ich rówieśnicy sprzed 100 lat tego czasu nie mieli...
tekst napisany przez zasmarkaną gówniarę o facetach (chyba że chodzi też o homoseksualne kobiety)
@riserubi2 Weź nie bądź redpillersem.
@definitiveobjectivism nie lubię jak frustratka jedzie wyłącznie po facetach, tak jak nie lubię jak frustrat obwinia same kobiety. Taka postawa wskazuje co najmniej na brak rozsądku. No ale widzę facet nie zgodził się z kobietą więc pewne indywidua od razu nazwą go sexistą, redpillersem i chamem.
@riserubi2 widzisz, problem polega na tym że za obecną sytuację mężczyzn odpowiedzialni są sami mężczyźni którzy pozwolili kobietom narzucić sobie pewne rzeczy :)
Sluchaj, wszechwiedzacy madralo @olmajti, prawo do samostanowienia nalezalo nam sie jak psu buda ale wy wszystko musieliscie narzucac przemoca zeby utrzynac ten patryjarchalny porzadek. Przymusic babe do rodzenia i sluzenia bo jest slabsza fizycznie i mniej agresywna. To nie swiadczy o was dobrze, swiadczy o tym ze blizej wam do szympansow niz istot rozumnych. Marzy wam sie powrot sytuacji sprzed wieku, oj marzy...
@KulturaOryniacka niestety ale kobiety, wszczegolnosci te radykalne robią wszystko żeby przywrócić brutalną męska dominację. Dążenie do jak to nazywasz samoistnienia przerodziło się w walkę o ideologiczną dominację i przedstawienia zachodnich mężczyzn jako tych najgorszych. Szkoda że femistki nie walczą aktywnie z uprzedmiotowianiem kobiet w islamie. A no tak. Zapomniałem że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem ;)
Dokładnie, bo wszystkie związki są dzieki tinderowi czy innej apce...
To, że do większości twoich znajomych lub nawet do Ciebie pasuje ten demotywator, nie znaczy że całe pokolenie jest takie :)
@Meroller Jasne, ja znam wielu takich 20latków co mają dzieci, chodzą do roboty do kieratu czy na produkcję, wyciskają 2300 zeta na łapę, ich kobieta ma 1700 na łapę w żabce, dziecko lub dwoje, jeżdzi golfem trójką, mają jakąś klitkę 42m2 na kredyt bądz wynajem i żyją życiem. Wczasy małe sobie robią 5 razy w roku. I żyją. Tylko jakieś fejsbukowe nieudaczniki i piwiniczaki i nerdy i banany mają wieczne problemy,
Kolejny ,,socjolog" dla którego źródłem prawd o współczesnym społeczeństwie jest internet. A konkretnie jego najnędzniejsze odmęty. Demotywator jest merytorycznie na tym samym poziomie co zestawianie normalnie wyglądających osób z poprzednich dekad i współczesnych dziwaków by wyrokować na tej podstawie jakieś gówno prawdy o współczesnych ludziach i czasach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2019 o 20:29
@BurakRasyPolskiej ale tego nie zatrzymasz, zawsze znajdzie się ładnie mówiąc, głupek, który nic nie wie, ale będzie pisać jaki to świat jest, zna kilka osób, ale będzie pisać, jacy są wszyscy.
No tak. Naprościej zwalić na faceta. Bądź taki, ròb to, nie rób tego. W zależności od bieżących trendów. Wygodniej niż z psem. I dziwmy się wszyscy, że odzywają się tylko palanty !!! To przecież nie jest tak, że tylko oni są w stanie być na tyle fałszywi, żeby nadążyć za bieżącą damska modą.
PS: Mam 26 lat, żone, 2 synów , astre h i mieszkanie na wynajem. Nie narzekam.
To jest zbyt daleko idący skrót myślowy obwiniający całe pokolenie 20latków o to w jakim towarzystwie się obracasz. Może najpierw warto szukać wad u siebie, potem przeanalizować własne srodowisko i wyciągnąć jakieś wnioski. Nawet zakładając ze juz to zrobiłaś to jednak próba jaką są Twoi znajomi i otoczenie nie można nazwać próbą reprezentatywną, więc wyciągnięte na jej podstawie wnioski odniośnie całej populacji będą obarczone baaaardzo dużym błędem.
@Jakis_Nick @faflusniak @BurakRasyPolskiej @Meroller
A gdyby to było o kobietach, ten lub pozostałe komentarze brzmiały by mniej więcej tak: "tak, sam znam taką kobietę, demot opisuje pokolenie wszystkich kobiet idealnie, dlatego powoli rezygnuje z kontaktów z kobietami, po co się denerwować jak wszystkie to pustki" a co gorsi by pisali że "tak sama prawda wszystkie są takie!"
Jak był demot w tym samym stylu o kobietach, w komentarzach jechanie po kobietach a która się nie zgodziła została zaraz ochrzczona "feminazistka".
W drugą stronę, o facetach, tak napisać już nie można, bo zaraz obraza majestatu i wielki ból tyłka.
Wychodzi na to że o kobietach można pisać najgorsze rzeczy a o facetach nie, bo wtedy to świadczy o tym, jaka jest autorka demota.
Według mnie to jest chore.
Kobiety są wszystkie jednakowe a mężczyźni nie?
Guzik prawda.
Demot opowiada prawdę. Nie dotyczy wszystkich facetów ale sporej części dotyczy.
To samo demot o współczesnych 20latkach żeńskiej płci, który opisuje sporą część, ale nie wszystkie.
Nie wiem po co ten bulwers w komentarzach.
Jakby to nie było o was osobiście to olalibyscie to, jacy są inni faceci oczami kobiet.
@AllHailMegatron26 Absolutnie. Dramatyzujesz i stawiasz się w pozycji męczenniczki. Tak jak twierdzisz, że lecą same plusy i potakiwanie to tylko pod demotywatorami, które dotyczą tych feminiazistowskich happenigów typu wylewanie wybielacza na spodnie facetów, którzy siedzą w rozkroku, pomijając kobiety które samą tuszą zajmują 2 miejsca w metrze czy autobusie. Dotyczące wymuszania na mężczyznach by ci sikali na siedząco, obłęd. Do tego dochodzą inne chore akcje dotyczące równouprawnienia na wyższych stanowiskach, a żadne nie krzyczy że chciała by robić przy ściekach i wchodzić do kanałów by je ewentualnie przepchać. Rozumiem, że sama możesz należeć do tego chorego ugrupowania, ale jeżeli faktycznie jest jak mówisz, że kobiety są o wszystko obwiniane, to może warto przemyśleć dlaczego tak jest? Do tego dochodzi sprawa #metoo gdzie robi się karierę przez łóżko, a potem jak się nie jest docenianą aktorką to nagle się takiej przypomina, że 20 lat temu ktoś ją zgwałcił, mimo że była miernotą aktorską a to byłą jej jedyna szansa na "sukces". Oburzenia o to, że mężczyzna ustąpi miejsce siedzące, przepuści w drzwiach czy się uśmiechnie, szowinizm i gwałt jednocześnie. Jeżeli masz do kogoś pretensje, to powinny być one skierowane tylko do śodowisk feminazistowskich.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2019 o 11:43
@Meroller
Nie, mam do was, bo gdyby nie wy to feministek by nie było.
"ale jeżeli faktycznie jest jak mówisz, że kobiety są o wszystko obwiniane, to może warto przemyśleć dlaczego tak jest"
Wiem. Bo wy nie potraficie wziąć odpowiedzialności za swoje czyny na siebie. Jesteście tchórzami i jak popełnicie błąd, to szukacie winy wszędzie wokoło a najłatwiej zrzucić ją na kogoś słabszego.
Kobieta zgwałcona? - sama sobie winna bo pewnie prowokowała idąc na skróty.
Kobieta zdradzona? - sama sobie winna bo zaniedbywala
Kobieta zdradza - winna bo jest szmatą
Kobieta zaszła w ciążę - sama sobie winna bo jakby dupy to by nie zaszła.
I tak widziałam że będziesz mnie porównywał do feministek tylko dlatego bo nie podoba mi się że jak się tu obraża kobiety to jest spoko i śmiech a jak facetów to macie ból zada, bo przecież "my wymyśliliśmy internet więc nie wolno wam się z nas śmiać głupie baby a teraz do kuchni!"
@AllHailMegatron26 Nie twierdzę, że mężczyźni są nieskazitelni. Tylko głupiec może tak powiedzieć.
Kobieta zgwałcona? Tu jest bardzo wiele czynników, począwszy od spodenek krótszych niż majtki, skończywszy na zezwierzęconych mężczyznach, którzy nie potrafią powstrzymać swojego popędu czy też zdobyć kobiety.
Kobieta zdradzona? Wina może leżeć po obu stronach, albo kobieta była zbyt problematyczna, utrudniała życie, albo facet zwykły dupek. Proste? Proste.
Kobieta zdradza? To co wyżej. Do tego mogą dochodzić korzyści materialne.
Kobieta zaszła w ciąże? W związku to chyba normalne? Chyba, że zaszła z innym, to wtedy jest wina mężczyzny bo był mniej czuły niż jego kolega i poświęcał mniej uwagi? Wtedy się zrywa a nie przyprawia rogi.
Tylko od idioty albo od gimnazjalisty usłyszysz zdanie, że wasze miejsce jest w kuchni, nie dramatyzuj. Dodatkowo nie wiem czy zauważyłaś ale w moim wpisie nie ma nic co broni typowo mężczyzn czy też atakuje tylko kobiety. Odnoszę się do całokształtu. Głównie do sposobu zawierania związków.
@AllHailMegatron26
Jesteś wstanie pokazac chociaz jedna moją wypowiedź w której jade po kobietach? Nie znajdziesz takiej bo ja nie oceniam ludzi przez pryzmat płci, koloru skóry, orientacji seksualnej. Debilem zarówno może byc kobieta, mężczyzna, gej, itp.
Co do końcówki Twojej wypowiedzi.
"Demot opowiada prawdę. Nie dotyczy wszystkich facetów ale sporej części dotyczy."
Obwiniasz sporą część facetów za to w jakim środowisku się obracasz. Ile to dla Ciebie spora część? 5 czy 100? Sporo część to by musiało być chociaz 10% co na grubo licząc daje ponad 1,5mln mężczyzn w samej Polsce, więc watpie byś znała chociaz połowe z tego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2019 o 17:19
Wiesz co to jest w psychologi projekcja :D
Jak był demot o dzisiejszych kobietach lat 20, to leciały same plusy i teksty "sama racja! Prawda! Wszystkie są takie!"
A jak opisuje facetów, to zaraz "nie wszyscy są tacy! Pisała to zasmarkana gówniara!"
Ok kogoś prawda w oczy kole :)
Spróbuj zagadać do kobiety w czasach, kiedy wszystko co robisz względem kobiety, może zostać zinterpretowane jako molestowanie (#metoo etc).
@Korsarz18
To że sprawa z #metoo jest nagłośniona a pocałowanie kobiety bez jej zgody to molestowanie nie znaczy że to jest tak częste.
W przeciętnym mieście jak zagadasz do przeciętnej kobiety, możesz jedynie spotkać się z odmowa lub aprobatą. Już nie przesadzajcie z tymi oskarżeniami o molestowanie.
Kurła kiedyś to było!
Jakby nie patrzeć to świat idzie do przodu, wiele umiejętności które kiedyś były wymagane do normalnego funkcjonowania (naprawa elektroniki czy rozpalanie w piecu) są dzisiaj przestarzałe prócz sfer które na takich umiejętnościach zarabiają.
Takie czasy, hajsik i rodzice załatwią ci prawie wszystko a ty możesz skupić się na lansie w internecie.
Niestety dotyczy to 90% mlodych ludzi to jest rocznikow od okolo 1995-teraz. Ludzie oderwani.od rzeczywistosci, nie nadający sie nawet do tarcia chrzanu...
Co jest złego w chwaleniu się, że np. poleciało się na wakacje? Chyba tylko to, że komuś zapiecze dupka, że to nie on jest na tych wakacjach, bo kiedyś na pewno nie opowiadano o wczasach...
Co jest złego w nawiązywaniu relacji przez internet? Jeżeli robią to w celach zapoznawczych, by POTEM spotkać się na żywo, a internet wykorzystują tylko dla ułatwienia, to co jest w tym złego? Sam chodzę codziennie na ponad godzinne spacery przez miasto, robię ponad 2000km rocznie, a mogę z czystym sercem przyznać, że praktycznie nigdy nie spotykam kobiet, które mogłyby mnie potencjalnie zainteresować (Mieszkam w małym mieście ok. 20 tyś mieszkańców)
Co poradzić, że jeżeli nie ma się doświadczenia, to np. w moim mieście można kopać rowy za 12zł/h co jest stawką śmieszną, dodając do tego, że byle kawalerka kosztuje tutaj ponad 1000zł/mies za sam wynajem, bez czynszu, a za coś trzeba żyć. W przypadku mojego miasta to człowiek szuka pracy, nie ostatnio często powtarzane, iż pracy jest dużo, ale mało chętnych. Co jest złego w tym, że rodzic załatwia zatrudnienie, jeżeli człowiek chce pracować, to nie wiem co może go w tym wypadku hańbić. Co do ostatniego - muszę przyznać, fakt, aczkolwiek trzeba pamiętać iż większość starszego pokolenia żyje czasami PRL, mają całkowicie inny pogląd, zauważyłem iż wielu całkowicie nie zwraca uwagi na to co je, byle było "smaczne", na kwestię oszczędności i przy tym narzeka na młodsze pokolenie. Do tego warto przetoczyć tu pewien fakt - to, że starsze pokolenie czegoś nie rozumie, nie znaczy iż jest to gorsze. Chociażby taki paradoks, że kiedyś dzieci zatrzymywano w domu za karę i wmawiano im, iż czytanie książek niszczy wzrok, dziś mamy sytuację niemal odwrotną - wyjście na zewnątrz to kara, a czytanie książek to zbawienie przy komputerze. Ciekawi mnie co powiedzą młodzi ludzie, gdy my będziemy w starszym wieku :p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2019 o 19:26
Chyba odwołanie do tego xD
https://demotywatory.pl/4906157/Dzisiejsze-dwudziestolatki
wypraszam sobie
autor ma problem z odróżnieniem rzeczywistości od nagłówków w GW i artykułów "specjalistów" od internetu posługujących się starymi cegłami bez dostępu do sieci
Ale część z tych 20-latków założy firmy i w jakimś garażu będą pracować na swój sukces na miarę Billa Gatesa czy Steve'a Jobsa. Inna część dochrapie się dobrze płatnych stanowisk w rządzie (byle nie skończyli tak jak Misiewicz).
20-latki wiedzą, że długość życia człowieka się wydłuża, i że na "prawdziwe życie" mają jeszcze czas. Ich rówieśnicy sprzed 100 lat tego czasu nie mieli...
uuu ale ktoś leczy kompleksy :D
dobrze że mam 15
Tu wstawić mem z nosaczem.