@SteveFoKS wynalazek nazywa się elektryczna deskorolka, jeździ bokiem i kosztuje sporo.
@borekpp co miał popsuć? Ewidentnie uszkodzeniu uległ akumulator. Ten sprzęt jest przeznaczony do użytku na zewnątrz, może uderzyć w kamień i ma to znieść. W domu tym bardziej więc ma się nie dać uszkodzić.
@Bunt jak każdy kto ma chociaż instynkt samozachowawczy wziął nogi za pas jak mu się zaczęło pod nim palić.
Większość urządzeń elektronicznych i elektrycznych akumulatorowych korzysta dziś z akumulatorów opartych na metalach alkalicznych, głównie licie (wyjątek baterie trakcyjne, ale pojazdy to nie są małe urządzenia). Z założenia metali alkalicznych się nie gasi. Są ku temu środki specjalistyczne, ale to trochę jak z fabryką fajerwerków czy amunicji-jeśli się zapali to nikt przy zdrowych zmysłach nie spróbuje się zbliżać bez potrzeby.
kupiłam synowi nową przyszła z uszkodzona bateria smierdziala spalenizna już po rozpakowaniu wymieniono na drugą nową też to samo uszkodzona bateria a dwie nowe zrezygnowałam z zakupu bo to będziew 1500zl a nowe już nie działają
to raczej nie jest deskorolka
Mam nadzieję że w dymie nie było fluorowodoru...
Pewnie , gówniak coś zepsuł..
@borekpp To jest po prostu dziecko, żaden gówniak. Beznadziejne słowo, po co je używać?
Mały szybko i prawidłowo ocenił sytuację. Brawo.
@SteveFoKS wynalazek nazywa się elektryczna deskorolka, jeździ bokiem i kosztuje sporo.
@borekpp co miał popsuć? Ewidentnie uszkodzeniu uległ akumulator. Ten sprzęt jest przeznaczony do użytku na zewnątrz, może uderzyć w kamień i ma to znieść. W domu tym bardziej więc ma się nie dać uszkodzić.
@Bunt jak każdy kto ma chociaż instynkt samozachowawczy wziął nogi za pas jak mu się zaczęło pod nim palić.
Większość urządzeń elektronicznych i elektrycznych akumulatorowych korzysta dziś z akumulatorów opartych na metalach alkalicznych, głównie licie (wyjątek baterie trakcyjne, ale pojazdy to nie są małe urządzenia). Z założenia metali alkalicznych się nie gasi. Są ku temu środki specjalistyczne, ale to trochę jak z fabryką fajerwerków czy amunicji-jeśli się zapali to nikt przy zdrowych zmysłach nie spróbuje się zbliżać bez potrzeby.
jest bomba i ch...j
kupiłam synowi nową przyszła z uszkodzona bateria smierdziala spalenizna już po rozpakowaniu wymieniono na drugą nową też to samo uszkodzona bateria a dwie nowe zrezygnowałam z zakupu bo to będziew 1500zl a nowe już nie działają
ciekawe czemu mu tą bombę podłożyli, przecież nie za darmo