@Quant Rozsądne pytanie, ale w latach siedemdziesiątych, kiedy to się działo, inne były Indie, Szwecja i cały świat. Otwartość na inne kultury była szalenie modna w Europie i Ameryce. Z kolei Indie właśnie się rozwijały i nawiązując wiele kontaktów (politycznych, handlowych, kulturalnych) z krajami tzw. Zachodu usiłowały udowodnić, że żaden podział kastowy już u nich nie istnieje i nawet biedny może studiować sztukę na państwowej uczelni i uczyć się języków obcych. Dodaj do tego naprawdę zdeterminowanego, zdolnego młodego mężczyznę i oczarowaną egzotyką, ale także otwartą na idee Wschodu dziewczynę z kraju, który właśnie przestał być biedny i zacofany (tak, Szwecja też kiedyś taka była). I masz duże prawdopodobieństwo, że ta historia rzeczywiście się zdarzyła. Jak było naprawdę - nie wiem :)
Ta bajka to wstęp do przyjmowania imigrantów z Indii? :D
XD
a zapłakany kierowca autobusu przeoczył przystanek z tych emocji xD
Ubogi Hindus z najniższej kasty korespondował ze Szwedką? Po jakiemu? Bo ubogi Hindus na pewno nie znał angielskiego, nie mówiąc już o szwedzkim.
@Quant Rozsądne pytanie, ale w latach siedemdziesiątych, kiedy to się działo, inne były Indie, Szwecja i cały świat. Otwartość na inne kultury była szalenie modna w Europie i Ameryce. Z kolei Indie właśnie się rozwijały i nawiązując wiele kontaktów (politycznych, handlowych, kulturalnych) z krajami tzw. Zachodu usiłowały udowodnić, że żaden podział kastowy już u nich nie istnieje i nawet biedny może studiować sztukę na państwowej uczelni i uczyć się języków obcych. Dodaj do tego naprawdę zdeterminowanego, zdolnego młodego mężczyznę i oczarowaną egzotyką, ale także otwartą na idee Wschodu dziewczynę z kraju, który właśnie przestał być biedny i zacofany (tak, Szwecja też kiedyś taka była). I masz duże prawdopodobieństwo, że ta historia rzeczywiście się zdarzyła. Jak było naprawdę - nie wiem :)
moja byla zona tez jest bardzo otwarta szczegolnie na turkow. wchodza kiedy chca :) heh
XD