Widzę mocne na start dla botów dalej w modzie.
A co do historii 100 % autentyczna znam gościa który zna gościa który akurat stał przy kasie w monopolowym jak dziadek wysyłał list na poczcie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2019 o 11:53
I co? Mam się wzruszać, płakać, czy coś w tym rodzaju? Jaki jest cel publikowania takich łzawych historyjek? To jakaś nadwrażliwość, czy niestabilność emocjonalna? Tak czy inaczej wizyta u psychologa raczej wskazana.
System VHS wszedł na rynek w 1976 roku. Zakładając, że kamery weszły równolegle z odtwarzaczami, i że facet poleciał do sklepu wraz z pierwszą dostawą, miał szansę nakręcić ten swój ślub w wieku 43 lat. To oczywiście jest możliwe.
Ale czy ktoś, kto jest z daną technologią od dnia jej narodzin i dokumentuje całe życie swojej rodziny, powiedziałby, że to "nie jego działka"?
P.S. Tak, wiem, że to brednie z bota. Nudzę się, to sobie gdybam.
@daclaw Zawsze mógł nagrać na przykład na taśmie 8mm a ta się pojawiła na początku lat 40 a kilka lat później pojawiły się amatorskie kamery.
Potem wystarczyło to przegrać na vhs
@tyrqkg Mógł też zlecić namalowanie tego w oleju a potem zanimowanie w studiu Se-ma-for.
Krótko: nie. W czasach analogowych nic nie było proste, a ta historyjka to bullshit.
Dochodzę do wniosku, że w szkołach powinny być obowiązkowe ćwiczenia na sprzęcie "przed-cyfrowym", żeby gimbaza posmakowała tego "kiedyś to było" i przestała może bredzić.
@daclaw Też uważam że powinno się 12 latków zaprzęgać do pługa i batożyć dopóki nie zasrają przynajmniej hektara, skoro w średniowieczu potrafiły to dlaczego obecne mają być gorsze...
Dlaczego tobie wolno gdybać a mi już nie?
Poza tym wysnuwasz błędne wnioski.
Po pierwsze list jest po angielsku więc zapewne działo by się to w USA lub Anglii, a tam w przeciwieństwie do Polski kamery 8mm były szalenie popularne.
Po drugie konwersja filmu, nikt nie powiedział że to musiało być w latach 70 tych.
Równie dobrze mógł to zlecić jego syn/wnuk w 2005 roku kiedy to można było użyć już technik cyfrowych a VHS było w dalszym ciągu szalenie popularne.
Taka historyjka pokazuje że czasem warto postarać się na jakiś miły gest to nic nie kosztuje a można zrobić komuś przyjemność. Życie właśnie składa się z takich małych przyjemności.
Widzę mocne na start dla botów dalej w modzie.
A co do historii 100 % autentyczna znam gościa który zna gościa który akurat stał przy kasie w monopolowym jak dziadek wysyłał list na poczcie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2019 o 11:53
I co? Mam się wzruszać, płakać, czy coś w tym rodzaju? Jaki jest cel publikowania takich łzawych historyjek? To jakaś nadwrażliwość, czy niestabilność emocjonalna? Tak czy inaczej wizyta u psychologa raczej wskazana.
System VHS wszedł na rynek w 1976 roku. Zakładając, że kamery weszły równolegle z odtwarzaczami, i że facet poleciał do sklepu wraz z pierwszą dostawą, miał szansę nakręcić ten swój ślub w wieku 43 lat. To oczywiście jest możliwe.
Ale czy ktoś, kto jest z daną technologią od dnia jej narodzin i dokumentuje całe życie swojej rodziny, powiedziałby, że to "nie jego działka"?
P.S. Tak, wiem, że to brednie z bota. Nudzę się, to sobie gdybam.
@daclaw Zawsze mógł nagrać na przykład na taśmie 8mm a ta się pojawiła na początku lat 40 a kilka lat później pojawiły się amatorskie kamery.
Potem wystarczyło to przegrać na vhs
@tyrqkg Mógł też zlecić namalowanie tego w oleju a potem zanimowanie w studiu Se-ma-for.
Krótko: nie. W czasach analogowych nic nie było proste, a ta historyjka to bullshit.
Dochodzę do wniosku, że w szkołach powinny być obowiązkowe ćwiczenia na sprzęcie "przed-cyfrowym", żeby gimbaza posmakowała tego "kiedyś to było" i przestała może bredzić.
@daclaw Też uważam że powinno się 12 latków zaprzęgać do pługa i batożyć dopóki nie zasrają przynajmniej hektara, skoro w średniowieczu potrafiły to dlaczego obecne mają być gorsze...
Dlaczego tobie wolno gdybać a mi już nie?
Poza tym wysnuwasz błędne wnioski.
Po pierwsze list jest po angielsku więc zapewne działo by się to w USA lub Anglii, a tam w przeciwieństwie do Polski kamery 8mm były szalenie popularne.
Po drugie konwersja filmu, nikt nie powiedział że to musiało być w latach 70 tych.
Równie dobrze mógł to zlecić jego syn/wnuk w 2005 roku kiedy to można było użyć już technik cyfrowych a VHS było w dalszym ciągu szalenie popularne.
Taka historyjka pokazuje że czasem warto postarać się na jakiś miły gest to nic nie kosztuje a można zrobić komuś przyjemność. Życie właśnie składa się z takich małych przyjemności.