Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
750 772
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R riserubi2
+9 / 9

Brak tu informacji o pojemności kieliszków i czasie picia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KwiatekOZ
0 / 2

Właśnie wróciłem do domu z imprezy, zrobiliśmy z kolegą przysłowiowego litra i uwaga! certyfikowany alkomat pokazał 1,85, więc rano wstanę i do roboty ;)
Pozdrowienia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
-2 / 8

Nie to żebym się chwalił, ale ja często po tej ilości dopiero lekki humor miałem... eh, stare studenckie czasy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wiesiu73
-1 / 3

mnie bardziej dziwi dziewczyna 41 kg??!!!! ile promili we krwi ? potwierdzone na SOR?? a w Holandii oby tylko pili! ale jeszcze palą zioło.. nieśmiertelność next level..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aKasia69
-1 / 5

to musiały być 25 ml kieliszki bo po 10x50 już by nie żyła (6 promili wychodzi)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gripenn
+2 / 2

Bo pić to trzeba umić ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adam12345q
+6 / 14

Nie wiem, dlaczego my Polacy jesteśmy dumni z tego jak dużo pijemy. To jest czysta patologia.
U nas na internie na odcinku męskim zawsze około 10-15% oddziału zajmują pacjenci przyjęci z powodu nadużywania alkoholu. I większość jest wręcz dumna z tego powodu, "bo hehe, Polak to dużo pije". Ostatnio leżał mężczyzna lat 32 z poalkoholowym ostrym zapaleniem trzustki, ale to był jego mniejszy problem, gdyż już w tym wieku miał marską wątrobę. Gdy lekarz zapytał, czy chce wiedzieć w jakim stanie jest jego wątroba, pacjent tylko głupkowato się zaśmiał. Trochę zrzedła mu mina, gdy ordynator powiedział, że na jego oko to zostało mu dwa lata, a śmierć w niewydolności wątroby jest długa i bardzo bolesna. I, że jedynym ratunkiem jest przeszczep, ale to musi mieć udokumentowany 1 rok abstynencji, żeby zacząć go kwalifikować do przeszczepu.
Także dalej promujmy picie jako super fajne. Co to my Polacy nie jesteśmy w stanie przetrwać.
Bo okazuje się, że silniejszych organizmów to jednak nie mamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@adam12345q pozostałości PRLu :) ... No i jakby jednak nie patrzeć to na tle świata, jednak Polacy mają całkiem mocny łeb do chlania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@LeClerc2 nie umiemy? Raczej bym powiedział że cały świat nie umie XD...

Bo w którym rozwiniętym cywilizacyjnie kraju, urodziny (osoby dorosłej), ślub czy studniówka jest totalnie na trzeźwo? Jakoś nie potrafię podać przykładu :P .
Zwyczajnie w Polsce PRL tak bardzo był szary i ponury że jedynym sposobem na ubarwienie rzeczywistości było skuć się w trupa :/ . A znowu komuna aż tak dawno nie minęła, raptem 30 lat.
Pokolenia PRLu wciąż są rodzicami dzisiejszych pokoleń, więc pewnie jeszcze z dobre kolejne 30 lat tak pozostanie. Z drugiej strony kultura picia w PL znacznie się poprawiła od PRLu :). Wtedy był totalny dramat i patologia, a dziś jest już "tylko" grubo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@LeClerc2 Znowu też nie przesadzaj. Na weselach jest alkohol, ale nieliczni użądzają wesela bez alkoholu. Mamy taką kulturę że alkoholu jest sporo, ale znowu też nie ma tragedii. I czy zaraz nie do pomyślenia?
Znowu jak widzę Anglików w PL, to dopiero mam wizerunek totalnego pijaństwa. U nas pije się dużo, ale przynajmniej jakoś się zachowują, a ci to już kompletny dramat... Oczywiście mogą to być wyjątki i nie chcę tutaj wszystkich osądzać jednym zdaniem.

Wyjście ze znajomymi - sam lubię sobie wypić, ale ze znajomymi to raczej nie często piję. A z pewnością nie jest tak, że piję zawsze.
Do tego długi czas nie piłem wcale i też jakoś nikt mnie wybitnie nie namawiał.

Heh, my wychodzimy na alkoholików? To co powiesz o Rosjanach XD? Ci chleją jeszcze więcej, znacznie gorszego alkoholu. Tam to dopiero alkohol jest wpisany w kulturę. Nawet kosmonauci w kosmosie popijali XD.

Tak jak mówię, Polska idealnym krajem nie jest, ale alkohol to nie jest wyłącznie polska domena. W Niemczech urządzają festiwale piwa, gdzie chleją na potęgę. To co o czym to świadczy? Alkoholizmu tam nie ma, pomimo że mają festiwal? U nas festiwali wódki nie ma. We Francji, winko do obiadu być musi. I to też ma być cacy?
Alkohol jest po prostu we (chyba) wszystkich kulturach i znany jest od zarania dziejów. U nas po prostu jest go nieco więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
+6 / 6

LOL ona ma kołnierz ortopedyczny. Od alkoholu głowa jej się próbowała urwać? Jak robić demota, to trochę prawdziwsze zdjęcie by się przydało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar manson1205
-1 / 1

@UFO_ludek Wyku#wiła na schodach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RealSimon
-2 / 2

10 kieliszków to ja piję zanim podadzą do stołu. Co prawda ważę 2,5 raza więcej niż ona, ale waga to nie wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mewa88
-5 / 5

to tylko polak...:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asieczek70
+3 / 3

Hahaha. Nie ma to jak rzetelne info i takie też zdjęcie. Kołnierz to chyba dodatkowe uszkodzenie od butelki którą przechylała ? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KP95
+1 / 1

Co to jest 10 kieliszków.... ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RealSimon
0 / 0

@KP95 10 kieliszków standardowej wielkości to 250 ml. Standardowa butelka wódki ma 500 ml, czyli np. 2 porcje po 10 kieliszków. Jak wiemy, pół litra to jest dobre dla dwóch osób, jeśli jedna z nich nie pije. Czyli możemy spokojnie powiedzieć, że 10 kieliszków to jest nic. Niby 10, niby 250, ale jednak nic, taki matematyczny paradoks.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem