Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
246 268
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R Rydzykant
+7 / 13

"Optymista uważa, że żyje w najlepszym możliwym świecie. Pesymista obawia się że może to być prawda. Człowiek absolutnie trzeźwy patrzy na nich, jak na naćpanych."

Co określasz stanem absolutnej trzeźwości? Chłodny realizm i brak złudzeń?
Masz dwie sprawne ręce oraz dwie sprawne nogi. Masz umysł pozwalający ci na zrozumienie większości wpisów na demotach. Masz jakiś dach nad głową i michę pozwalającą przetrwać do przysłowiowego pierwszego. Prawdopodobnie 90% ludzi mieszkających na Ziemi ma pod jakimś względem gorzej niż ty. Czyli nie masz powodu do jakichś niezwykłych uniesień, lecz nie masz też nie nasz też powodu do załamania się. Niestety powiedzenie tego osobie z depresją niczego nie rozwiążę. Choć jest obiektywnie prawdziwe.

Depresja jest potężnym zaburzeniem. Odbiera człowiekowi zdolność obiektywnego obserwowania rzeczywistości. Dla człowieka z depresją faktycznie wyglądamy na naćpanych amfetaminą, bowiem potrafimy skutecznie i wydajnie (z jego perspektywy) poradzić sobie z ogromnymi (z jego perspektywy) problemami życia codziennego. Czyli ich spojrzenie wcale nie jest bardziej obiektywne od "naszego". Co nie oznacza, ze "nasze" jest bardziej obiektywne. Po prostu patrzymy inaczej. jedyna różnica - nam łatwiej jest z tym żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaam
-2 / 8

Na depresję jest niezawodny sposób - biegać. Nie da się mieć depresji, kiedy się biega, bo następuje euforia biegacza. To dlatego ludzie, którzy mieli najtrudniejsze stany psychiczne przebiegają Iron man'y. Na chandrę to i spacer wystarczy. Inna rzecz, że na depresję to trzeba mieć warunki - nie każdy może sobie pozwolić na ciągłe gnicie w łóżku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wrednota
-1 / 1

@Shaam Niestety da sie.... Aktywnosc fizyczna wbrew pozorom nie wystarczy. Opowiesci o tym jak to ktos wzial sie za siebie i teraz po dole biega maratony to sa na amerykanskich portalach. Osobiscie znalem jednego co biegal 10km dziennie a przy zmianie lekow na depresje mial nagly skok nastrojow i popelnil samobojstwo. Nawet endorfiny nie pomoga jak sie ma depresje uwarunkowana genetycznie. Ciagle gnicie w lozku to nie jest tak ze mozna sobie na to pozwolic. Niektorzy maja dzieci i prace i z lozka nie wychodza. Traca prace, rodziny sie rozpadaja albo drugi malzonek robi wszystko. Niektorzy nawet przestaja jest i wychodzic do toalety - hospitalizacja jest wtedy konieczna. Depresji czlowieku to Ty na oczy nie widziales.... Fakt faktem w LEKKICH przypadkach ruch pomaga i pomaga ZAPOBIEGAC. Jak sie juz ma depresje to nielatwo z niej wyjsc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem