nie widzę problemu. wystarczy przecież identyfikować się jako kobieta. zaraz po wyjściu można znów zidentyfikować się jako mężczyzna lub pobyć kobietą jeszcze trochę. Raczej nie będą ryzykować złamania praw mniejszości.
Żeby zwrócić uwagę na problem nierówności płac na tych samych stanowiskach dla kobiet i mężczyzn. No ale po co kontekst w democie. Złe feministki? Jeszcze niemieckie?! Główna!
@apsik100 ale to źle że płaca jest zróżnicowana? Nie rozumiem, dlaczego feministki chcą odgórnie segregować ludzi wg płci.
Jeśli pracodawca kogoś zatrudnia, to dlatego aby zarobić, jeśli pracownik się zatrudnia, to dlatego żeby zarobić i chodzi o to, aby wynegocjować warunku odpowiadające temu konkretnemu pracodawcy i temu konkretnemu pracownikowi. Dla każdego satysfakcjonująca pensja może być inna, dlatego wyrównanie pensji jest sztuczną ingerencją w rynek pracy i stracą na tym najbardziej pracownicy.
W Google statystycznie więcej zarabiają kobiety i co teraz mam iść i protestować? Po co? Przecież to prywatna firma, niech płacą jak chcą. Chcę aby każdy mógł robić ze swoimi pieniędzmi co chce.
Gwarantuję Ci jednak, że zdecydowana większość firm kieruje się zyskiem a nie płcią, jeśli kobiety za taką samą pracę otrzymywałyby niższe wynagrodzenie, to stanowiłyby znaczącą większość zatrudnionych. Np google płaci więcej kobietom za to, że są dobrą reklamą, a nie za ich umiejętności, chcą tym poprawić swój wizerunek, co wg mnie jest krzywdzące dla tych kobiet. A różnica płac wynika, w dużym uproszczeniu, z różnic w podejmowaniu decyzji
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2019 o 10:55
@apsik100 to nie chodzi o nierówności na tych samych stanowiskach, ale o łącznych różnicach w wynagrodzeniu. Np mężczyźni pracują dłużej i wybierają pracę o wyższym wynagrodzeniu i bardziej niebezpieczne. Kobiety jeżdżące na uberze zarabiają mniej niż mężczyźni, kobiety samo-zatrudnione zarabiają mniej niż samo-zatrudnieni mężczyźni. Rozwiązanie? Zabrać jeszcze więcej mężczyznom i dać jeszcze wincyj kobietom.
Gdyby takie ceny wprowadzono u Nas, zaraz grupa Madek by propagowała to hasłami:
- kobiety rodzą w bólach to niech im się należy!
- Mój syn będzie pracował na wasze emerytury!
- leniwe lambadziary po cc nie powinny mieć zniżki! To nie kobiety!
- nie chcę tego biletu, chcę autobus!
- a karta dużej rodziny ile upustu da?
nie widzę problemu. wystarczy przecież identyfikować się jako kobieta. zaraz po wyjściu można znów zidentyfikować się jako mężczyzna lub pobyć kobietą jeszcze trochę. Raczej nie będą ryzykować złamania praw mniejszości.
To dopiero szowinizm i dyskryminacja, kobiety są mniej warte :P
Żeby zwrócić uwagę na problem nierówności płac na tych samych stanowiskach dla kobiet i mężczyzn. No ale po co kontekst w democie. Złe feministki? Jeszcze niemieckie?! Główna!
@apsik100 ale to źle że płaca jest zróżnicowana? Nie rozumiem, dlaczego feministki chcą odgórnie segregować ludzi wg płci.
Jeśli pracodawca kogoś zatrudnia, to dlatego aby zarobić, jeśli pracownik się zatrudnia, to dlatego żeby zarobić i chodzi o to, aby wynegocjować warunku odpowiadające temu konkretnemu pracodawcy i temu konkretnemu pracownikowi. Dla każdego satysfakcjonująca pensja może być inna, dlatego wyrównanie pensji jest sztuczną ingerencją w rynek pracy i stracą na tym najbardziej pracownicy.
W Google statystycznie więcej zarabiają kobiety i co teraz mam iść i protestować? Po co? Przecież to prywatna firma, niech płacą jak chcą. Chcę aby każdy mógł robić ze swoimi pieniędzmi co chce.
Gwarantuję Ci jednak, że zdecydowana większość firm kieruje się zyskiem a nie płcią, jeśli kobiety za taką samą pracę otrzymywałyby niższe wynagrodzenie, to stanowiłyby znaczącą większość zatrudnionych. Np google płaci więcej kobietom za to, że są dobrą reklamą, a nie za ich umiejętności, chcą tym poprawić swój wizerunek, co wg mnie jest krzywdzące dla tych kobiet. A różnica płac wynika, w dużym uproszczeniu, z różnic w podejmowaniu decyzji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2019 o 10:55
@apsik100 to nie chodzi o nierówności na tych samych stanowiskach, ale o łącznych różnicach w wynagrodzeniu. Np mężczyźni pracują dłużej i wybierają pracę o wyższym wynagrodzeniu i bardziej niebezpieczne. Kobiety jeżdżące na uberze zarabiają mniej niż mężczyźni, kobiety samo-zatrudnione zarabiają mniej niż samo-zatrudnieni mężczyźni. Rozwiązanie? Zabrać jeszcze więcej mężczyznom i dać jeszcze wincyj kobietom.
Chodzi o dokładnie te same stanowiska w tych samych formach, te same godziny pracy i umiejętności
@apsik100 i twierdzisz, że pracodawcy, zamiast więcej zarabiać, specjalnie dopłacają ze swoich pieniędzy, żeby tylko facetowi dać więcej niż kobiecie?
Gdyby takie ceny wprowadzono u Nas, zaraz grupa Madek by propagowała to hasłami:
- kobiety rodzą w bólach to niech im się należy!
- Mój syn będzie pracował na wasze emerytury!
- leniwe lambadziary po cc nie powinny mieć zniżki! To nie kobiety!
- nie chcę tego biletu, chcę autobus!
- a karta dużej rodziny ile upustu da?