@Aikidoka
Borowina, solanka, bicze wodne, kriogen, elektro-masaż, termopresura i takie tam leczniczo-rehabilitacyjne. Drogie ale skuteczne.
PS. depilacji jaj w menu nie ma... a jeżeli jest - to na pewno nie jest lecznicze spa... o ile to w ogóle spa
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 kwietnia 2019 o 20:58
@BrickOfTheWall Kiedyś to się nazywało sanatorium. Spa to mi się raczej kojarzy z bogatymi starczymi paniami z maseczkami na twarzy i kąpielami odmładzającymi :D
@Aikidoka
Owszem takie SPA są w sanatoriach (czyli w jakimś ekologicznym miejscu). Ale są także w miastach. Często korzystają z nich np. ofiary wypadków albo sportowcy... Kiedyś też miałem tę przyjemność po wypadku (kilka sesji mrożenia stawów kolanowych)
@BrickOfTheWall rozumie.. tak mi się wydaje...Czyli kolejne zangielszczenie kilku polskich słów. Bo jak salon urody, przychodnię, gabinet rehabilitacyjny czy kriogeniczny nazwać spa to od razu jakoś tak donioślej brzmi, bardziej wykwintnie a i ceny wiadomo wyższe no bo przecież spa a nie jakieś sanatorom Lepiej wydać pieniądze na pobyt w spa niż zapłacić w przychodni rehabilitacyjnej za prywatne usługi. No i można się koleżankom pochwalić że się w spa bywa. Noo, chyba pojęłam o co biega :D
@Aikidoka
Moim zdaniem nazwa "SPA" jest jednak lepsza - bo podkreśla, że ma zastosowanie zarówno medyczne jak i rekreacyjne.
Równolegle ja tam mroziłem potrzaskane kolana a kilka "honey-bunnies" korzystało z komory kriogenicznej by "podreperować elastyczność skóry".
Korzysta każdy kto chce zapłacić.
Depilujesz tyłek i łono?????
Aaaa, żeby rurki łatwiej nachodziły, wszystko jasne.
demotywatory obsunęły się ponożej poziomu onet.pl, wp.de i gazeta.pl
Może źle zrozumiałeś? Może nazwała Cię niewydepilowanym ch.jem?
dobra dobra my tu o depilacji jaj a ja się pytam czym jest medyczne spa i z czym to się je?
@Aikidoka
Borowina, solanka, bicze wodne, kriogen, elektro-masaż, termopresura i takie tam leczniczo-rehabilitacyjne. Drogie ale skuteczne.
PS. depilacji jaj w menu nie ma... a jeżeli jest - to na pewno nie jest lecznicze spa... o ile to w ogóle spa
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2019 o 20:58
@BrickOfTheWall Kiedyś to się nazywało sanatorium. Spa to mi się raczej kojarzy z bogatymi starczymi paniami z maseczkami na twarzy i kąpielami odmładzającymi :D
@Aikidoka
Owszem takie SPA są w sanatoriach (czyli w jakimś ekologicznym miejscu). Ale są także w miastach. Często korzystają z nich np. ofiary wypadków albo sportowcy... Kiedyś też miałem tę przyjemność po wypadku (kilka sesji mrożenia stawów kolanowych)
@BrickOfTheWall rozumie.. tak mi się wydaje...Czyli kolejne zangielszczenie kilku polskich słów. Bo jak salon urody, przychodnię, gabinet rehabilitacyjny czy kriogeniczny nazwać spa to od razu jakoś tak donioślej brzmi, bardziej wykwintnie a i ceny wiadomo wyższe no bo przecież spa a nie jakieś sanatorom Lepiej wydać pieniądze na pobyt w spa niż zapłacić w przychodni rehabilitacyjnej za prywatne usługi. No i można się koleżankom pochwalić że się w spa bywa. Noo, chyba pojęłam o co biega :D
@Aikidoka
Moim zdaniem nazwa "SPA" jest jednak lepsza - bo podkreśla, że ma zastosowanie zarówno medyczne jak i rekreacyjne.
Równolegle ja tam mroziłem potrzaskane kolana a kilka "honey-bunnies" korzystało z komory kriogenicznej by "podreperować elastyczność skóry".
Korzysta każdy kto chce zapłacić.
@BrickOfTheWall to po co używać określenia spa medyczne skoro samo spa wg Ciebie mówi że to medyczne i rekreacyjne? To nie masło maślane?
Jak to mówią, jeżeli chcesz się zemścić, wykop od razu dwa groby
Ł
Będziesz płakał jak dziecko, skomląc, żeby przestała :-D