@dose2 Będą inne problemy - miłośnicy ciągłej zmiany pasa będą mogli znaleźć się przed czyjąś maską "na grubość lakieru" i w x-razy krótszym czasie. Pojawią się też nowe zabawy, typu "drajwing bokiem czelendż".
@dose2 Otóż tak, świadczy... a mianowicie parkowanie równoległe to jedna z podstawowych umiejętności wymaganych podczas egzaminu na prawo jazdy, jest ona prosta jak budowa cepa i tylko kompletny osioł nie umie jej wykonać po zdaniu egzaminu. A z kolei podczas egzaminu eliminuje ona kierowców od pseudo-kierowców. Dodatkowo tak jak powiedział @daclaw, będą inne problemy przez niego wymienione i pozostałe, które jeszcze nie zostały wymyślone...
@FenrirIbnLaAhad A, serio, potrzebne ci to do szczęścia? Bo żadna kosmiczna technologia to nie jest i od 100 lat to by już mogło funkcjonować. Skoro nie funkcjonuje, to widocznie więcej z czymś takim problemów niż pożytku.
To jest rozwiązanie typu - albo obowiązkowe dla wszystkich, albo zakazane. Jeżeli pojawią się seryjnie takie samochody i zaczną parkować na milimetry, to inni bez takiego systemu będą mieć problem z wyjechaniem. Poza tym mechanicznie to jest jednak bardziej skomplikowany układ niż zwykłe koła skrętne na osi. Czy ktoś testował jak taki mechanizm będzie działał po wykonaniu 10000 parkowań, szczególnie, że wszystkie zmiany położenia kół są wykonywane podczas postoju. Czy przypadkiem nie okaże się, że po awarii takiego układu w kilkuletnim samochodzie koszt naprawy będzie większy niż wartość samochodu
@K64
W zwykłym samochodzie nie raz jest problem żeby zbieżność ustawić. Taki układ po jednym parkowaniu nie wróci na swoje miejsce i samochód będzie zostawiał 4 ślady.
Ja pitole, ja nie mam żadnych problemów z parkowaniem równoległym. Ostatnio przed szpitalem wjechałem między auta na 10 cm z przodu a 20 z tyłu (nie na raz oczywiście).
ciekawe ile wymiana rozrządu
@KuTwi To jest raczej auto elektryczne z silnikami w piastach, więc rozrządu nie posiada.
Pomyślmy zatem ile więcej kierowców debili będzie na drogach
Czemu debili? Problem z wjechaniem między dwa samochody nie świadczy o niczyjej inteligencji.
@dose2 Będą inne problemy - miłośnicy ciągłej zmiany pasa będą mogli znaleźć się przed czyjąś maską "na grubość lakieru" i w x-razy krótszym czasie. Pojawią się też nowe zabawy, typu "drajwing bokiem czelendż".
@dose2 Otóż tak, świadczy... a mianowicie parkowanie równoległe to jedna z podstawowych umiejętności wymaganych podczas egzaminu na prawo jazdy, jest ona prosta jak budowa cepa i tylko kompletny osioł nie umie jej wykonać po zdaniu egzaminu. A z kolei podczas egzaminu eliminuje ona kierowców od pseudo-kierowców. Dodatkowo tak jak powiedział @daclaw, będą inne problemy przez niego wymienione i pozostałe, które jeszcze nie zostały wymyślone...
@daclaw więc najlepiej to nic nie robić, bo zawsze znajdą się tacy co będą wykorzystywać coś niezgodnie z zastosowaniem... :P
@FenrirIbnLaAhad A, serio, potrzebne ci to do szczęścia? Bo żadna kosmiczna technologia to nie jest i od 100 lat to by już mogło funkcjonować. Skoro nie funkcjonuje, to widocznie więcej z czymś takim problemów niż pożytku.
A jak wyjedzie ten z autem bez skrętnych wszystkich kół?
To jest rozwiązanie typu - albo obowiązkowe dla wszystkich, albo zakazane. Jeżeli pojawią się seryjnie takie samochody i zaczną parkować na milimetry, to inni bez takiego systemu będą mieć problem z wyjechaniem. Poza tym mechanicznie to jest jednak bardziej skomplikowany układ niż zwykłe koła skrętne na osi. Czy ktoś testował jak taki mechanizm będzie działał po wykonaniu 10000 parkowań, szczególnie, że wszystkie zmiany położenia kół są wykonywane podczas postoju. Czy przypadkiem nie okaże się, że po awarii takiego układu w kilkuletnim samochodzie koszt naprawy będzie większy niż wartość samochodu
@K64
W zwykłym samochodzie nie raz jest problem żeby zbieżność ustawić. Taki układ po jednym parkowaniu nie wróci na swoje miejsce i samochód będzie zostawiał 4 ślady.
"... rozwiązuje problem z parkowaniem równoległym".
A jest jakiś problem z parkowaniem równoległym??
Chyba z zawracaniem na jednokierunkowej. Widać jak odjeżdża pod prąd. Po za tym to chyba Charlie Chaplin albo Flip i Flap mieli taki samochód ;)
i tak bym spiergoli
Ja pitole, ja nie mam żadnych problemów z parkowaniem równoległym. Ostatnio przed szpitalem wjechałem między auta na 10 cm z przodu a 20 z tyłu (nie na raz oczywiście).
A na skrzyżowaniu światło czerwone... na dole.
Zgubiłem się. Czy ktoś może mi pomóc stąd wyjść? Dotarł tu ktoś jeszcze oprócz mnie?
Możliwe tylko z silnikami elektrycznymi.
Coś podobnego było w USA w latach 50-tych/60-tych. Tam dorobili dodatkowe skrętne, wysuwane koło
To istnieje taki problem? A jeżeli ktoś ma takowy, to mam niezawodną anegdotkę:
Ja na przykład nie umiem grać na kontrabasie, więc nie gram na kontrabasie!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2019 o 13:49