Nagle się querwa obudzili przed wyborami! Nie jestem pisowcem ale jestem pewien, że jest to polityczna zagrywka opozycji, która mając Broniarza w kieszeni świetnie to rozegrała kosztem nauczycieli i przede wszystkim uczniów!
A gdyby tak zlikwidować wszystkie związki zawodowe a z pieniędzy zaoszczedzonych na tym zwiększyć dochody grup zawodowych dla których te związki miały działać? Poprawcie mnie jeśli się mylę ale związki w dużej mierze chyba są finansowane z budżetu państwa.
Interesowałem się tą sprawą. I tak na serio. Ostatnie podwyżki nauczyciele mieli w 2008 roku. Gdyby przez ten okres dostawali powiedzmy po 50-60 zł rocznie, dziś nie trzeba by było szarpać się o 1000, ale może 100-200 zł. To zasadnicza różnica. Zgadzam się, ze robotę należy wykonywać w miejscu pracy, a nie przynosić do domu. Każdy nauczyciel powinien mieć miejsce do pracy by w spokoju wykonać swoje o obowiazki w ramach tych 8-9 godz maksymalnie. Teraz przy strajku siedzą co prawda cały dzień, ale bezproduktywnie. Moim zdanie tutaj nie tylko podwyżka jest istotna, ale by miejsce pracy nauczyciela było w szkole i tam wykonywał swoje wszystkie obowiązki. A tego nie ma. Ja wiem, w domu też można robić pewne rzeczy, ale dom powinien byc od odpoczynku, a nie od roboty.
@Prally Owszem, każdy w pracy ma 2 miesiące wakacji, 2 tygodnie ferii, praktycznie tydzień przed każdymi świętami, wszystkie święta kościelne i państwowe wolne jak nauczyciele. Dni między dniami wolnymi, wolne (jak np. weekend majowy) itd. itp. Będąc przedsiębiorcą w jednoosobowej firmie przepracowuję w 2-3 miesiące tyle godzin co nauczyciele w całym roku.
bida, dno, nie rób już demotów
@Qnto Zrób chociaż jeden, to też cię tak podsumuję
Zacny demot, ale nie PO myśli opozycji więc małe szanse na główną.
Kolejny pisiorski troll
@Bubu2016 Oczywiście bo jak już się pojawi jakiś demot w drugą stronę to już troll.
A moze jednak siedza po 3h
od razu uslyszalem ten głos Gajosa w głowie jak ten text przeczytałem ;D
Dno dna, nie rób już więcej demotów!
Jak zal ci d... sciska sam zostan nauczycielem cebulaku
Nagle się querwa obudzili przed wyborami! Nie jestem pisowcem ale jestem pewien, że jest to polityczna zagrywka opozycji, która mając Broniarza w kieszeni świetnie to rozegrała kosztem nauczycieli i przede wszystkim uczniów!
Kto ci nagadał tych głupot? Siedzą tyle, ile mają lekcji danego dnia.
@lowipe 10? To może w szkole. Ale ogólnie od rana do 22 często pracują. Czasami 24 h na dobę.
A gdyby tak zlikwidować wszystkie związki zawodowe a z pieniędzy zaoszczedzonych na tym zwiększyć dochody grup zawodowych dla których te związki miały działać? Poprawcie mnie jeśli się mylę ale związki w dużej mierze chyba są finansowane z budżetu państwa.
Interesowałem się tą sprawą. I tak na serio. Ostatnie podwyżki nauczyciele mieli w 2008 roku. Gdyby przez ten okres dostawali powiedzmy po 50-60 zł rocznie, dziś nie trzeba by było szarpać się o 1000, ale może 100-200 zł. To zasadnicza różnica. Zgadzam się, ze robotę należy wykonywać w miejscu pracy, a nie przynosić do domu. Każdy nauczyciel powinien mieć miejsce do pracy by w spokoju wykonać swoje o obowiazki w ramach tych 8-9 godz maksymalnie. Teraz przy strajku siedzą co prawda cały dzień, ale bezproduktywnie. Moim zdanie tutaj nie tylko podwyżka jest istotna, ale by miejsce pracy nauczyciela było w szkole i tam wykonywał swoje wszystkie obowiązki. A tego nie ma. Ja wiem, w domu też można robić pewne rzeczy, ale dom powinien byc od odpoczynku, a nie od roboty.
@yebak20 jak nauczycielom żal dupę ściska, nich zmienią pracę, w cz problem?
@Prally Owszem, każdy w pracy ma 2 miesiące wakacji, 2 tygodnie ferii, praktycznie tydzień przed każdymi świętami, wszystkie święta kościelne i państwowe wolne jak nauczyciele. Dni między dniami wolnymi, wolne (jak np. weekend majowy) itd. itp. Będąc przedsiębiorcą w jednoosobowej firmie przepracowuję w 2-3 miesiące tyle godzin co nauczyciele w całym roku.