Czemu dla autora związek homoseksualny od razu wiąże się z dupą? Seks to tylko jedna ze składowych związku - jeśli dla autora każdy związek kończy się na okolicach dupy i genitaliów, to współczuję jego dziewczynie/chłopakowi.
Chory to jest ten facet, który poleciał na połowę tego człowieka. Bo to raczej jeden człowiek z 2 głowami. niż 2 ludzi z jedną dupą. Jak krowa ma dwie głowy, to nie mówią o niej per dwie krowy.
Dość dziwną relację tam widać o tyle, że ten drugi z braci też obejmuje tego faceta, facet się podpiera na ramieniu tego drugiego...
A swoją drogą, Ci to mają przesrane w życiu...
@niejestembotem4321 No to od dzisiaj mówmy, że dwie krowy mają jedno ciało, bo mózg też każda z głów ma osobny.
Swoją drogą ja nie wiem, jak można dopuścić, żeby na świat przyszedł taki człowiek. Trudno i darmo, zlinczujcie mnie, ale nie rozumiem. Jak bliźniaki są zrośnięte tak, że można je rozdzielić, to ok. Ale coś takiego? Ja bym takiego życia nie chciała.
Co za fail ...
Czemu dla autora związek homoseksualny od razu wiąże się z dupą? Seks to tylko jedna ze składowych związku - jeśli dla autora każdy związek kończy się na okolicach dupy i genitaliów, to współczuję jego dziewczynie/chłopakowi.
pier#%@isz :)))))))
Chory to jest ten facet, który poleciał na połowę tego człowieka. Bo to raczej jeden człowiek z 2 głowami. niż 2 ludzi z jedną dupą. Jak krowa ma dwie głowy, to nie mówią o niej per dwie krowy.
@maggdalena18 nie próbuj tej dyskusji zaczynać z katolickimi obrońcami płodów ;)
oby za tem chamski komentarz dopadło cię zarwardzenie. tak na 3 tygodnie
Dość dziwną relację tam widać o tyle, że ten drugi z braci też obejmuje tego faceta, facet się podpiera na ramieniu tego drugiego...
A swoją drogą, Ci to mają przesrane w życiu...
@maggdalena18 taa tylko każda głowa ma swoją świadomość i mogą mieć różne poglądy...
@niejestembotem4321 No to od dzisiaj mówmy, że dwie krowy mają jedno ciało, bo mózg też każda z głów ma osobny.
Swoją drogą ja nie wiem, jak można dopuścić, żeby na świat przyszedł taki człowiek. Trudno i darmo, zlinczujcie mnie, ale nie rozumiem. Jak bliźniaki są zrośnięte tak, że można je rozdzielić, to ok. Ale coś takiego? Ja bym takiego życia nie chciała.