A teraz zastanow sie ile % osob byloby w stanie zrozumiec temat publikacji napisanej przez ta pania, a ile % jest w stanie zrozumiec, ze ktos tam ktos tam wypial zadziec. W ziwazku z tym, ze przecietny czlowiek ma IQ 100, a jest cala masa takich o IQ ponizej, to rozrywka dla mas nie moze byc skierowana dla tych 5% najinteligetniejszych
@Saladyn1 po prostu jest to statystyka. Nie bede rzucal nazwa, ze to imbecyle, idioci, kretyni czy glaby, tylko sam fakt naukowy wystarczy. A wnioski kazdy inteligentny wyciagnie sam - dla ponad polowy IQ 100 to nie jest wartosc nizsza od ich IQ i dla nich to nie jest obraza
@Xar Masz rację ale uderza też to że ta pani z demota obroniła się sama i zwyczajnie nie potrzebuje rzeszy fanów. Po co jej oni? Do czego? Podejrzewam że by jej przeszkadzali. Ona już wygrała w życie, a "celebryci" którzy są sławni bo są sławni nie mają nic poza swoją "sławą" do zaoferowania. Co ma do zaoferowania Kim Kardashian poza byciem Kim Kardashian i swoim wielkim zadem? Nie interesuje mnie ta osoba więc tylko podejrzewam że nie wiele. Nie ma co porównywać życia pustej lalki do życia osoby która w wieku 14 lat zbudowała samolot. Są priorytety i priorytety.
@Jasiek2r oczywiście że nie równa się. Sama wiedza o tym że samoloty istnieją nie wystarczy do ich budowania. Tak samo jak samą inteligencją nie skończysz MIT. Dopiero ogromna inteligencja połączona z ogromną wiedzą pozwala rozwijać skrzydła jak tylko się chce.
@Aikidoka mialem na mysli roznego typu idole mlodziezy - idolem jest kretyn ktory umie jedynie swiecic zadem albo zrobic prank, a nie ktos, kto w wieku 14 lat byl w stanie stworzyc to, co niektorzy w wieku lat 30 nie wiedza nawet jak dziala...
Wszystko cacy, tylko dlaczego taki nacisk na to iż jest to kobieta?
Ilu to zdolnych męskich naukowców, zgina karki nad badaniami a są jeszcze bardziej anonimowi.
Wniosek z demota słuszny, ale troszkę chyba pomylono źródło.
Bo problemem nie jest to że kobieta-naukowiec nie jest popularna, a powinna, tylko problemem jest to że promuje się nie zdolności, umiejętności, wiedzę czy inteligencję, a zwyczajnie gołą dupę i skandalizm. Płeć jest tutaj nieistotna.
@rafik54321 mysle,ze jednak fakt golej dupy lepiej sie promuje u atrakcyjnej kobiety w dosc mlodym wieku(18-40 lat) niz goly zad 80letniego profesora, wiec plec i wiek ma tutaj jak najbardziej znaczenie. Wystarczy poogladac niektore teledyski...
@rafik54321 Zwrócono uwagę na płeć zapewne datego,że od lat jest krzyk,że wśród kobiet nie ma naukowców, bo nikt nie raczy ruszyć tyłka i o nich poczytać. To,że są mężczyźni naukowcy każdy wie bo o nich wszyscy trąbią.
@rafik54321 Pewnie dlatego, że nawet nie wiesz, że to, że teraz sobie piszesz ten komentarz to zasługa kobiet. Bo one wymyśliły pierwszą aplikację, pierwszy język programowania. Ale za chwile napiszesz, że technologia to zasługa mężczyzn, a to guzik prawda.
@rafik54321
A co jeśli to tylko aktorka, nawet z doktoratem, ale za jej osiągnięciami pracuje cały tajny sztab naukowców, a ona jest wykreowanym przez wyznający marksizm kulturowy establishment którego celem jest obalenie cywilizacji Zachodniej przez zniszczenie szacunku do mężczyzn?
@aberg rozwój technologii to zasługa zdolnych ludzi...
Będziemy się teraz przerzucać że bez kobiet nie byłoby pierwszej aplikacji, którą zrobiły na sprzęcie stworzonym przez mężczyzn?
Jprdl...
@Prally... a co jeśli, jesteś idiotą.... i za Tobą stoi jakiś prawicowy oszołom i dyktuje Ci co masz pisać na demotywatorach o marksizmie i obaleniu cywilizacji zachodniej? ;)
@Xar nie ma ludzi brzydkich - są tylko biedni. Więc za dobrą kasę, to każdy może być przepiękny i wiek ma tutaj małe znaczenie.
@Kreos a o ilu naukowcach słyszałeś/łaś? Einstain, Hawking, Skłodowska-Curie... Po prostu te osobistości zasłynęły w świecie tym, że byli to naukowcy przełomowi, a nie dlatego że byli facetami czy kobietami. Nauka nikogo nie dyskryminuje.
Krzywa dzwonowa inteligencji jest znacznie szersza dla facetów niż kobiet (w pewnym uśrednieniu/uproszczeniu). Ile to totalnie durnych, pozbawionych inteligencji kobiet istnieje? Znacznie łatwiej o takiego debila-faceta. A że świat lubi pewną symetrię, to na każdego skrajnego debila znajdzie się geniusz :) .
@aberg yyy, skąd taki chory wniosek? Dlaczego miałbym tak twierdzić? Fakt iż kobiety potrafią coś wymyśleć istnieje. Jeśli się nie mylę, to te kobiety o których wspominasz były matematyczkami lub szyfrantkami.
Technologię wymyśla jakiś człowiek, ewentualnie zespół ludzi. Po co tutaj dokładać jakieś chore, nieistniejące i niepotrzebne podziały? To zwyczajne produkowanie problemu.
@Prally poddając się tym wszystkim trendom, takimi jak podrzuca aberg, to faktycznie, byłoby to groźne. Jednak co nam ma dać opluwanie kobiet? To ma być forma obrony? Niezadziała, bo agresja powoduje agresję.
Lepiej po prostu przyznać że generalnie faceci nadają się lepiej do danej rzeczy, kobiety do innych. Już. Oczywiście nikt nikomu nie zabrania robić "niestandardowych" dla danej płci rzeczy. Tylko aby taki wyjątek się nie wywyższał i nie oczekiwał ułatwień.
Tak jakby kobieta-mechanik, opluwała facetów-mechaników, bo przecież ona jest lepsza, bo słabsza i daje radę :/ . To bardzo niezdrowe podejście.
@rasizm45: a skąd masz takie informacje, jakoby pismo wynaleźli mężczyźni ? Podaj wiarygodne źródła.
A co do wynalazców: zdecydowaną większość, a może i całość wynalazków związanych z wojną wymyślili mężczyźni (bo to oni się bili). Kobiety zajmując się generalnie opieką wymyślały wynalazki związane z tą dziedziną (sobie ułatwiały pracę) - ale przecież kto zajmowałby się takimi pierdołami, jak pranie czy opieka nad dziećmi - prawda? Toż to niegodne prawdziwych mężczyzn.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2019 o 13:45
@rasizm45 bluealien, megatron(coś tam dalej) czy jeziorowa... Nieistotne. Mi nie chodzi o atakowanie danej osoby, jak już to o atakowanie konkretnych poglądów czy zachowań w oparciu o racjonalne i merytoryczne argumenty.
Jednak pchnijmy temat dalej.
Fakt iż na politechnice (jakiejkolwiek), w większości szkolą się faceci, jest chyba niepodważalny (no chyba że ktoś próbuje wmówić że jest inaczej, to takiemu komuś chyba można powiedzieć tylko "papa"). Naturalnie kobietom nikt nie zabrania tam się uczyć. Więc kobiety de facto nie chcą się szkolić na inżyniera (poza drobnymi wyjątkami).
Więc tutaj moje pytanie brzmi - jakim cudem, ma być masowo głośno o kobietach-inżynierach i to do tego geniuszkach, kiedy po prostu kobiety nie garną się do tej branży?
@rasizm45: Skąd taki wniosek, jakoby nienawidzę mężczyzn? W moich komentarzach czytasz, jak widzę to, o czym nawet nie pomyślałam - jakbyś był z tego rodzaju ludzi, którzy lepiej ode mnie wiedzą, o czym ja myślę. Jestem przeciw generalizacji i stereotypizacji, co najwyżej czasem szacuję prawdopodobieństwo wystąpienia jakiejś cechy u danego człowieka na podstawie tego, co przekazuje, a emocja zwana "nienawiścią" jest mi obca.
Byłby świetny demot, ale niepotrzebnie wtrąciłeś marudzenie o płciach.
Problem braku zainteresowania nauką i popularności celebryctwa dotyczy wszystkich ludzi. W galach i twoich stylach jest to, co chcą czytać kobiety, tak jak w przeglądzie sportowym to, co chcą czytać mężczyźni. Nauka nie jest popularna, ponieważ przy niej trzeba myśleć, a to dla ludzi jest trudne, dlatego wolą zapychać głowy syfem, który nie wymaga myślenia.
@kondon
A może dlatego, że pewien polski europoseł otwarcie stwierdził, że kobiety powinny mniej zarabiać, bo są mniej inteligentne. A tymczasem Korwin to klaun, który ma kilka dobrych pomysłów, ale najchętniej wsadziłbym go w jakiś wehikuł czasu i wysłał w do XVIII-wiecznego USA, bo właśnie system z tamtych czasów mu się marzy.
A ta dziewczyna udowodniła, że jest niezwykle inteligentna i w tak młodym wieku już ma na koncie duże osiągnięcia. A i tak jeden "inteligent" z drugim będą gadać, jak to faceci są lepsi od kobiet.
A prawda jest taka, że, zwłaszcza rynku pracy, ludzie powinni być traktowani według zasług, a nie płci
@El_Polaco Must nie oznacza powinny. On average nie odnosi się do żadnej kobiety.
Jeśli ludzka płeć nie ma tutaj znaczenia, to po co o niej wspominasz?
@El_Polaco nie chce byc wredny,ale ten wlasnie system zbudowal w USA taka potege, ze do tej pory trzesa polowa swiata. Za to Polska w podobnym czasie tez byla dosc potezna(od morza do morza itd.) ale przyszlo wygodnictwo, brak poszanowania dla nauki, humanizm a przedewszystkim wygodnictwo wyborcow(liberum veto i te sprawy) i to wszystko sie rypnelo.
Co do rynku pracy, to niezbyt czesto sie zdarza, zeby ktos wybral subiektywnie gojszego kandydata - zawsze jakas zaleta wygra, nawet i wyglad...
@Xar
I tak i nie. USA stało się taką potęgą dopiero po II Wojnie Światowej, jak Wielka Brytania, osłabiona wojną, straciła swoje rynki zbytu i kolonie. A USA wcześniej, jak na swoje czasy, była potężnym krajem, ale czasy się zmieniały. Wielu ludzi nie było zadowolonych, były masowe strajki, a nawet zacięte walki z policją. Takim ekonomicznym rajem dla przeciętnego pracownika USA stała się dopiero po wojnie, jak zaczęła zaopatrywać połowę świata.
To słynne przemówienie Korwina było właśnie wygłoszone podczas sesji na której parlament chciał przyjąć uchwały której celem byłoby zwiększanie pensji właśnie za płeć, a nie nie umiejętności czy nakład pracy.
Później Korwin wielokrotnie tłumaczył że próbował tam wyjaśnić że jeżeli jakaś grupa w populacji ma średnio licząc gorsze predyspozycje, to musi średnio gorzej zarabiać. I tak się właśnie dzieje, jeżeli znasz płynnie angielski to tu jest bardzo dobra analiza https://youtu.be/Tj2dfxDPbdc
Można jeszcze dodać, że w Polsce różnica w średnich płacach kobiet i mężczyzn jest dużo niższa i na Zachodzie, a analizy Zachodnie wskazują że nawet w tamtejszych warunkach nie ma dyskryminacji płacowej ze względu na płeć, a różnice średnie wynikają z tego że kobiety średnio pracują dużo mniej godzin i bardzo rzadko wybierają dobrze płatne zawody związane z ryzykiem utraty zdrowia i życie, lub wymagające ogromnej siły fizycznej. A tendencja jeżeli chodzi i predyspozycje do zawodów i rozkład cech w populacji, jest taka, że nawet głupi mężczyźni są średnio silniejsi fizycznie od kobiet więc te mało inteligentne kobiety nie mogą w wysokości zarobków konkurować z mało inteligentnymi mężczyznami, bo to mężczyźni są silniejsi i bardziej skłonni podejmować ryzyko, więc w tych dobrze płatnych zawodach nie wymagających wykształcenia i inteligencji, pracują głównie mężczyźni.
@AMGM Jej matka pochodzi z Kuby, więc raczej jest gojką. Nie dam głowy, czy Żydem nie jest ojciec Sabriny, prawnik o polskim nazwisku, ale żydostwo dziedziczy się po matce.
Bez przesady. Pani może tylko zawstydzić jakiegoś podrzędnego profesora z Pcimia Dolnego. W USA skończenie dwóch kierunków na dwóch różnych uczelniach to nie jest żadna wielka rzecz. Ba!@ Nawet w Polsce to nie jest rzadki przypadek. MIT czy Harvard robi wrażenie, tylko, że potrzeba wielkich pieniędzy by tam studiować. Zbudowała samolot jednosilnikowy? Mój boże tysiące inżynierów MIT pracujących dla Airbusa czy Boeinga takie coś robiło, a teraz to często ma kilka różnych wielosilnikowych samolotów na koncie.
Ta pani jest dopiero na samym początku swojej drogi zawodowej.
@Klebern I tu się mylisz - wbrew pozorom, w USA wcale nie potrzeba wielkich pieniędzy, aby studiować na MIT, Harvard, Yale czy Princeton - wybitne jednostki dostają ogromne wsparcie i praktycznie studiują za darmo.
Wiem jak działa edukacja wyższa w USA. Nie jest tak różowo jak myślisz. Na studiach grant federalny, stanowy czy prywatny otrzymuje się dopiero od któregoś roku. Najpierw trzeba się wykazać osiągając jeden z najlepszych wyników na roku. Efekt czego, przynajmniej przez rok musisz samemu opłacić czesne. Są też jednostki wybitne, które osiągnęły najlepsze wyniki na najbardziej renomowanych liceach. Takie osoby od razu dostają stypendium. Tu też pojawia się zonk finansowy. Takie licea w USA są prywatne a czesne jest niemałe.
Dodatkowo, istotnym czynnikiem determinujacym dostęp do najlepszych uczelni, poza wynikami w szkole, są nagrody z różnych konkursów tematycznych i cała działalność pozaszkolna ucznia. Tu też potrzeba sporych pieniędzy.
Jeśli jesteś biednym uczniem z lokalnego getta, to drogę na Yale, Harvard czy MIT masz niemal zamkniętą. Raz na rok trafi się cud i wybitny uczeń z publicznego liceum, trafi na obrotnego nauczyciela z misją, który zainteresuje kogoś z forsą i przekona go, że w tego ucznia warto zainwestować.
Tak naprawdę jedyną drogą do bardzo dobrej uczelni dla biednego chlopaka/dziewczyny z przedmieść jest ścieżka sportowa.
Zrobiłem mały research. Jej ojciec to inżynier elektryk, a zatem wcale nie mało zarabia. Ona sama podążyła klasyczną ścieżką studenta. Została dostrzeżona po pierwszym roku na MIT. W dostanie się na tą uczelnię napewno pomógł fakt, że dzięki wsparciu finansowym rodziców zbudowała awionetkę. Czyli ojciec musiał opłacić rok studiów. Już wcześniej sporo w nią zainwestował, bo chodziła bardzo dobrego liceum.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2019 o 1:45
Tylko o co ten krzyk? Ona jest oczywiście zdolna i ma określone osiągnięcia, o których miliony ludzi mogą tylko pomarzyć. Ale co to daje?
Na ten moment nic. Świat urządzony jest tak, że niestety, żeby "dobrze zarabiać" i "być rozpoznawalnym" trzeba robić coś, co jest zwyczajnie potrzebne masom. Jeśli zaprojektuje na przykład nowy, ekologiczny i tani napęd do samolotów - to zapewne zostanie multimiliarderką.
Jeśli nie - to raczej nie z braku zdolności, a przeciwnie - z uwagi na swój geniusz - wyprzedza epokę, wymyśli rzeczy nikomu (na razie) niepotrzebne i skończy jak Tesla.
A Kim Kardashian daje masom to, czego te masy chcą. Skandal i gołą dupę. I dlatego jest popularna i ma wygodne życie. Proste. Dopóki Janusz będzie wolał wydać 5 zł na obejrzenie gołej dupy, z czego Kim dostanie 50 gr, a nie na przelot samolotem 500 zł, z czego projektant silnika dostanie z 50 - to nie ma o czym gadać.
Tak, słyszałem wcześniej o Kim Kar-coś-tam, ale dowiedziałem się o niej... z demotywatorów! Demotywatory partycypują w promowaniu "celebrytów", przez co dowiaduje się o nich więcej ludzi w zamian demotywatory mają "treść" i strona się kręciła. Tylko jak pojawi się ktoś wartościowy to wrzucane są obrazki z pretensjonalnymi podpisami. Tak, jest to tworzone w dużej części przez społeczność portalu, ale efekt końcowy jest śmieszny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2019 o 17:57
Ja tam nie wiem po co to wciągać w jakąś 'kobiecą' narrację. Pomyśl, ilu ludzi słyszało o Justinie Bieberze, Kanye Weście i tak dalej, a ilu kojarzy nawet takiego Hawkinga, o mniej nagłośnionych nazwiskach nie wspominając?
Tym ludziom wystarczy, ze obracają się w kręgach inteligentnych ludzi, walka o atencję Grażyn i Sebixów jest próżnością do niczego nie prowadzącą, i tym się różni świat nauki od ploteczek i "show".
a teraz przyznać się bez bicia, kto słyszał o jakimkolwiek jej koledze z MIT o podobnych zainteresowaniach i być może podobnych osiągnęciach i odkryciach? To nie chodzi o płeć, tylko styl magazynów i przekaz popularny i co za tym idzie opłacalny dla mediów
A ja podejdę do zagadnienia szerzej.
Teraz wszyscy naukowcy kierują swoje działania i trawią energie nad badaniami dotyczącymi astronomii oraz fizyki kwantowej. A co to ma wspólnego z pomaganiem ludziom?
Mamy do czynienia po raz kolejny z budowaniem Wieży Babel - pokazujemy, że jesteśmy wielcy, ale w efekcie to tylko pycha a nie rzeczywista pomoc czy zwykła praca organicza.
Niby jesteśmy wszystkowiedzący jako cywilizacja a tak naprawdę mocno się cofneliśmy.
Niech Ci naukowcy wyjdą na ulicę i zobaczą jakie są rzeczywiste problemy cywilizacji - zejdźcie na ziemię a nie błądźcie w chmurach
@Kacper6 to samo mówiono każdemu uczonemu w historii, a na co, a po co, szkoda czasu. i wiesz co? teraz mamy auta, magiczne skrzyneczki wielkości kafelki które liczą niebotyczne liczby, zawierają całą ludzką wiedzę i pozwalają się komunikować na niesamowite odległości. penicylina, słyszałeś o tym? taki antybiotyk, powstał w wyniku burdelu jaki miał w swoich 4 ścianach aleksander fleming. i tak jest praktycznie z każdym wynalazkiem, nie powstaje w celu w którym go stosujemy dzisiaj. durne telefony to po prostu wynik wojny.
@Jeremi978 @mcjahjah
Mówiąc o pomocy nie mam na myśli tępej pracy fizycznej.
Chodzi tutaj o to, aby skierować wszystkie wysiłki astrofizyków i ich umiejętności na tworzenie algorytmów pozwalających szukać prawidłowości w strukturach DNA powodujących choroby.
Ludzie natomiast wolą wysyłać badziewie w kosmos. Jedyną potrzebną rzeczą w kosmosie są satelity. Reszta to tylko kaprys.
@Kacper6 myślę że sam sobie na to odpowiedziałeś. Astrofizycy wiedzą tyle o DNA czy też o biologi, co sapkowski o honorze i o godności...
to czym się zajmują też jest potrzebne. może wynajdą teleportacje, albo napęd nie wymagający paliwa, może odkryją coś co przyczyni się do ochrony środowiska. albo odkryją nową broń która rozje*ie cały ten świat...
@Kacper6 Czemu naukowcy mają pomagać, skoro sam nie pomagasz i nie kierujesz wszystkich swoich wysiłków na pomoc bliźnim? A poza tym weź się uspokój. Co wynajdą naukowcy, to kościół hamuje i nazywa grzechem. Dzisiaj hamuje in vitro. A też by pomogło ludziom. Także jak ktoś tu jest winny za choroby, to chore religie które przeżerają kasę, która nie idzie na eksperymenty medyczne.
@mcjahjah
Widzę duże braki wiedzy.
Obecną tendencja w medycynie jest szukanie porządku w strukturach organizmu. Konieczne jest tutaj podejście interdyscyplinarne. Potrzeba umiejętności matematyków oraz fizyków celem opisu zjawisk oraz wiedzy biologów i doświadczenia lekarzy dla zrozumienia mechanizmów, których podstawy są im znane.
Jeśli chodzi o astrofizyków to pojęcia przez nich formułowane są czysto teoretyczne. Dla przykładu: podróże w czasie są jak najbardziej możliwe, ale konieczne jest osiągnięcie przez człowieka prędkości zbliżone do prędkości światła, co jest absurdem. A żeby uratować środowisko to wystarczy umysł zwykłego chama.
@Jeremi978
Nie masz się co podpalać bo twoja impotencja umysłowa oraz nieznajomość materii zawsze będzie stawała w sprzeczności z logiką. Ty już dawno przegrałeś.
@Kacper6
Celem nauki nie jest pomaganie ludziom, tylko lepsze zrozumienie tego jak działa świat, a to można potem przełożyć na różne cele.
Jeżeli jakiś naukowiec stara się pomóc ludziom, skutki mogą być wręcz opłakane;
Zielona rewolucja która miała skończyć problem głodu w Indiach, zwiększyła tylko znacznie liczbę ludzi cierpiących głód i żyjących w skrajnej nędzy- gdyby nie zielona rewolucja, poziom życia w Indiach byłby dziś znacznie większy, bo nie byłoby przeludnienia i takiej konkurencji na rynku pracy.
Maxim wynazł karan maszynowy bo był przekonany że wprowadzenie do użycia tak straszliwej broni skończy wojny. I co? Mieliśmy potem dwie wojny światowe, jedynym skutkiem wprowadzenia wynalazku Maxima była rezygnacja z klasycznych szarży kawaleryjskich, bo wprawdzie wypróbowywano je jeszcze w drugiej wojnie ale przez karabiny maszynowe prawie zawsze kończyły się one potworną masakrą szarżującej kawalerii- masakrą jakiej kawaleria nigdy nie dokonałaby na piechocie.
Teraz pewien cymbał-naukowiec z Japonii zmodyfikował genetycznie ryż pod warunki Afrykańskie żeby rozwiązać problem głodu w Afryce. Już można przewidzieć co się stanie: zniszczenie ogromnych połaci pod uprawę tego ryżu, wytępienie dzikich zwierząd, potforne przeludnienie i miliard głodnych murzynów- analfabetów szturmująch Europę za 50 lat.Trzeba będzie robić naloty dywanowe z bomb paliwowo-powietrznych żeby zatrzymać tę falę.
Brała udział, uczestniczyła, dostała grant na badania, przyjęli ją, interesowali się jej pracami... Ogólnie postać interesująca i być może przewróci świat nauki do góry nogami, ale póki co nie ma na koncie niczego co mogłoby przynieść międzynarodową sławę więc spokojnie, przyjdzie czas to o niej usłyszymy, a póki co to diament w trakcie szlifowania
To jest prawdziwy wzór do naśladowania. Brak programów naukowych w tv, brak zaproszeń do np. śniadaniówek takich osób zostawia pole do popisu dla miernot. Miernot i środowiska gdzie wszyscy są szwagrami.
Narzekaj na to, że ludzie kojarzą Kim Kardashian, zamist Sabriny Gonzales Pasterski. Wspomnij o Kim Kardashian w democie o Sabrinie Gonzales Pasterski, aby ta pierwsza zyskała jeszcze większą rozpoznawalność.
Rozpisywanie się na temat płci w świecie nauki ma tyle samo sensu co zastanawianie się czy stanie na prawej nodze jest lepsze czy na lewej. to nie ma znaczenia kto ani jak. ważne są efekty.
gdyby to był facet, to tego typu osiągnięcie już nie jest imponujące? jest, i zawsze będzie, nawet gdyby był to trans który od 00 do 12 jest facetem a po 12 do 00 jest kobietą, to liczy się tylko to co wnosi do swiata nauki. btw kilka lat temu był artykuł o "genialnym 7latku" z chin czy gdzieś tam z azji, chętni poszukają, mi się nie chce. wiecie czemu? bo jestem szarakiem tak jak każdy z was, nie wiele nas interesuje nauka, chcemy widzieć jej efekty.
To wszystko wygląda jak celowe ogłupianie ludzi i promowanie próżności, bo głupim narodem sie lepiej rządzi.... I Korwin ma rację, większość ludzi jest głupia, bo ile fanów mają różnego rodzaju gwiazdeczki, a ile naprawdę wartościowi ludzie...Oczywiście media też przykładają do tego rękę, bo promują próżność zamiast promować wartości...
W tych gównianych gazetach z śliskiego papieru którym du**y nie podetrzesz nie można pisać o takich wybitnych kobietach, bo te co by to czytały poczuły by się słabe i na poziomie -100. Nie kupiły by więcej tej gazetki. Dlatego pisze się o pierdołach i ludziach "sukcesu" którzy mimo sraki w głowie mają pieniądze, by zwykłe kobiety mogły zobaczyć i się dowartościować że jakie one nie są mądre.... Dlatego kobiety kupują te głupie gazety... ( i żeby dowiedzieć się co jet modne od kogoś komu się tak wymyśliło żeby na tym zarobić xD )
jej dorobek mógłby zawstydzić uznanego profesora??? Wg. bazy scopus dziewczyna ta ma 7 (siedem) artykułów naukowych z czego 4 to artykuły przeglądowe podsumowujące prace innych osób. Swoich artykułów naukowych ma 3, w kiepskich czasopismach.
Obawiam się że nie zawstydziłaby nawet średniorozgarniętego doktoranta bo uznany profesor ma dorobek liczący setki a nawet tysiące artykułów i dziesiątki zgłoszeń patentowych
A teraz zastanow sie ile % osob byloby w stanie zrozumiec temat publikacji napisanej przez ta pania, a ile % jest w stanie zrozumiec, ze ktos tam ktos tam wypial zadziec. W ziwazku z tym, ze przecietny czlowiek ma IQ 100, a jest cala masa takich o IQ ponizej, to rozrywka dla mas nie moze byc skierowana dla tych 5% najinteligetniejszych
@Xar Co Ty masz z tym IQ?
@Xar Nie oznacza to, że mamy nie dążyć do tego, aby więcej ludzi było mądrych. Popierajmy wyższe nakłady na edukację. To proste
@Saladyn1 po prostu jest to statystyka. Nie bede rzucal nazwa, ze to imbecyle, idioci, kretyni czy glaby, tylko sam fakt naukowy wystarczy. A wnioski kazdy inteligentny wyciagnie sam - dla ponad polowy IQ 100 to nie jest wartosc nizsza od ich IQ i dla nich to nie jest obraza
@Xar Masz rację ale uderza też to że ta pani z demota obroniła się sama i zwyczajnie nie potrzebuje rzeszy fanów. Po co jej oni? Do czego? Podejrzewam że by jej przeszkadzali. Ona już wygrała w życie, a "celebryci" którzy są sławni bo są sławni nie mają nic poza swoją "sławą" do zaoferowania. Co ma do zaoferowania Kim Kardashian poza byciem Kim Kardashian i swoim wielkim zadem? Nie interesuje mnie ta osoba więc tylko podejrzewam że nie wiele. Nie ma co porównywać życia pustej lalki do życia osoby która w wieku 14 lat zbudowała samolot. Są priorytety i priorytety.
@Jasiek2r oczywiście że nie równa się. Sama wiedza o tym że samoloty istnieją nie wystarczy do ich budowania. Tak samo jak samą inteligencją nie skończysz MIT. Dopiero ogromna inteligencja połączona z ogromną wiedzą pozwala rozwijać skrzydła jak tylko się chce.
@Aikidoka mialem na mysli roznego typu idole mlodziezy - idolem jest kretyn ktory umie jedynie swiecic zadem albo zrobic prank, a nie ktos, kto w wieku 14 lat byl w stanie stworzyc to, co niektorzy w wieku lat 30 nie wiedza nawet jak dziala...
Wszystko cacy, tylko dlaczego taki nacisk na to iż jest to kobieta?
Ilu to zdolnych męskich naukowców, zgina karki nad badaniami a są jeszcze bardziej anonimowi.
Wniosek z demota słuszny, ale troszkę chyba pomylono źródło.
Bo problemem nie jest to że kobieta-naukowiec nie jest popularna, a powinna, tylko problemem jest to że promuje się nie zdolności, umiejętności, wiedzę czy inteligencję, a zwyczajnie gołą dupę i skandalizm. Płeć jest tutaj nieistotna.
@rafik54321 mysle,ze jednak fakt golej dupy lepiej sie promuje u atrakcyjnej kobiety w dosc mlodym wieku(18-40 lat) niz goly zad 80letniego profesora, wiec plec i wiek ma tutaj jak najbardziej znaczenie. Wystarczy poogladac niektore teledyski...
@rafik54321 Zwrócono uwagę na płeć zapewne datego,że od lat jest krzyk,że wśród kobiet nie ma naukowców, bo nikt nie raczy ruszyć tyłka i o nich poczytać. To,że są mężczyźni naukowcy każdy wie bo o nich wszyscy trąbią.
@rafik54321 Pewnie dlatego, że nawet nie wiesz, że to, że teraz sobie piszesz ten komentarz to zasługa kobiet. Bo one wymyśliły pierwszą aplikację, pierwszy język programowania. Ale za chwile napiszesz, że technologia to zasługa mężczyzn, a to guzik prawda.
@rafik54321
A co jeśli to tylko aktorka, nawet z doktoratem, ale za jej osiągnięciami pracuje cały tajny sztab naukowców, a ona jest wykreowanym przez wyznający marksizm kulturowy establishment którego celem jest obalenie cywilizacji Zachodniej przez zniszczenie szacunku do mężczyzn?
@aberg rozwój technologii to zasługa zdolnych ludzi...
Będziemy się teraz przerzucać że bez kobiet nie byłoby pierwszej aplikacji, którą zrobiły na sprzęcie stworzonym przez mężczyzn?
Jprdl...
@Prally... a co jeśli, jesteś idiotą.... i za Tobą stoi jakiś prawicowy oszołom i dyktuje Ci co masz pisać na demotywatorach o marksizmie i obaleniu cywilizacji zachodniej? ;)
@Xar nie ma ludzi brzydkich - są tylko biedni. Więc za dobrą kasę, to każdy może być przepiękny i wiek ma tutaj małe znaczenie.
@Kreos a o ilu naukowcach słyszałeś/łaś? Einstain, Hawking, Skłodowska-Curie... Po prostu te osobistości zasłynęły w świecie tym, że byli to naukowcy przełomowi, a nie dlatego że byli facetami czy kobietami. Nauka nikogo nie dyskryminuje.
Krzywa dzwonowa inteligencji jest znacznie szersza dla facetów niż kobiet (w pewnym uśrednieniu/uproszczeniu). Ile to totalnie durnych, pozbawionych inteligencji kobiet istnieje? Znacznie łatwiej o takiego debila-faceta. A że świat lubi pewną symetrię, to na każdego skrajnego debila znajdzie się geniusz :) .
@aberg yyy, skąd taki chory wniosek? Dlaczego miałbym tak twierdzić? Fakt iż kobiety potrafią coś wymyśleć istnieje. Jeśli się nie mylę, to te kobiety o których wspominasz były matematyczkami lub szyfrantkami.
Technologię wymyśla jakiś człowiek, ewentualnie zespół ludzi. Po co tutaj dokładać jakieś chore, nieistniejące i niepotrzebne podziały? To zwyczajne produkowanie problemu.
@Prally poddając się tym wszystkim trendom, takimi jak podrzuca aberg, to faktycznie, byłoby to groźne. Jednak co nam ma dać opluwanie kobiet? To ma być forma obrony? Niezadziała, bo agresja powoduje agresję.
Lepiej po prostu przyznać że generalnie faceci nadają się lepiej do danej rzeczy, kobiety do innych. Już. Oczywiście nikt nikomu nie zabrania robić "niestandardowych" dla danej płci rzeczy. Tylko aby taki wyjątek się nie wywyższał i nie oczekiwał ułatwień.
Tak jakby kobieta-mechanik, opluwała facetów-mechaników, bo przecież ona jest lepsza, bo słabsza i daje radę :/ . To bardzo niezdrowe podejście.
@rasizm45: a skąd masz takie informacje, jakoby pismo wynaleźli mężczyźni ? Podaj wiarygodne źródła.
A co do wynalazców: zdecydowaną większość, a może i całość wynalazków związanych z wojną wymyślili mężczyźni (bo to oni się bili). Kobiety zajmując się generalnie opieką wymyślały wynalazki związane z tą dziedziną (sobie ułatwiały pracę) - ale przecież kto zajmowałby się takimi pierdołami, jak pranie czy opieka nad dziećmi - prawda? Toż to niegodne prawdziwych mężczyzn.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2019 o 13:45
@aberg , Co za bzdury wypisujesz, Twoim zdaniem Babbage projektując pierwszy programowalny komputer, nie napisałby dla niego pierwszego programu?
Ada Lovelace znała się na matematyce ale przypisanie jej bycia pierwszą programistką, to tylko pomyłka historyka który nie miał pojęcia o temacie.
@rasizm45 bluealien, megatron(coś tam dalej) czy jeziorowa... Nieistotne. Mi nie chodzi o atakowanie danej osoby, jak już to o atakowanie konkretnych poglądów czy zachowań w oparciu o racjonalne i merytoryczne argumenty.
Jednak pchnijmy temat dalej.
Fakt iż na politechnice (jakiejkolwiek), w większości szkolą się faceci, jest chyba niepodważalny (no chyba że ktoś próbuje wmówić że jest inaczej, to takiemu komuś chyba można powiedzieć tylko "papa"). Naturalnie kobietom nikt nie zabrania tam się uczyć. Więc kobiety de facto nie chcą się szkolić na inżyniera (poza drobnymi wyjątkami).
Więc tutaj moje pytanie brzmi - jakim cudem, ma być masowo głośno o kobietach-inżynierach i to do tego geniuszkach, kiedy po prostu kobiety nie garną się do tej branży?
@rasizm45: Skąd taki wniosek, jakoby nienawidzę mężczyzn? W moich komentarzach czytasz, jak widzę to, o czym nawet nie pomyślałam - jakbyś był z tego rodzaju ludzi, którzy lepiej ode mnie wiedzą, o czym ja myślę. Jestem przeciw generalizacji i stereotypizacji, co najwyżej czasem szacuję prawdopodobieństwo wystąpienia jakiejś cechy u danego człowieka na podstawie tego, co przekazuje, a emocja zwana "nienawiścią" jest mi obca.
Byłby świetny demot, ale niepotrzebnie wtrąciłeś marudzenie o płciach.
Problem braku zainteresowania nauką i popularności celebryctwa dotyczy wszystkich ludzi. W galach i twoich stylach jest to, co chcą czytać kobiety, tak jak w przeglądzie sportowym to, co chcą czytać mężczyźni. Nauka nie jest popularna, ponieważ przy niej trzeba myśleć, a to dla ludzi jest trudne, dlatego wolą zapychać głowy syfem, który nie wymaga myślenia.
@kondon
A może dlatego, że pewien polski europoseł otwarcie stwierdził, że kobiety powinny mniej zarabiać, bo są mniej inteligentne. A tymczasem Korwin to klaun, który ma kilka dobrych pomysłów, ale najchętniej wsadziłbym go w jakiś wehikuł czasu i wysłał w do XVIII-wiecznego USA, bo właśnie system z tamtych czasów mu się marzy.
A ta dziewczyna udowodniła, że jest niezwykle inteligentna i w tak młodym wieku już ma na koncie duże osiągnięcia. A i tak jeden "inteligent" z drugim będą gadać, jak to faceci są lepsi od kobiet.
A prawda jest taka, że, zwłaszcza rynku pracy, ludzie powinni być traktowani według zasług, a nie płci
@El_Polaco Must nie oznacza powinny. On average nie odnosi się do żadnej kobiety.
Jeśli ludzka płeć nie ma tutaj znaczenia, to po co o niej wspominasz?
@El_Polaco nie chce byc wredny,ale ten wlasnie system zbudowal w USA taka potege, ze do tej pory trzesa polowa swiata. Za to Polska w podobnym czasie tez byla dosc potezna(od morza do morza itd.) ale przyszlo wygodnictwo, brak poszanowania dla nauki, humanizm a przedewszystkim wygodnictwo wyborcow(liberum veto i te sprawy) i to wszystko sie rypnelo.
Co do rynku pracy, to niezbyt czesto sie zdarza, zeby ktos wybral subiektywnie gojszego kandydata - zawsze jakas zaleta wygra, nawet i wyglad...
@Xar
I tak i nie. USA stało się taką potęgą dopiero po II Wojnie Światowej, jak Wielka Brytania, osłabiona wojną, straciła swoje rynki zbytu i kolonie. A USA wcześniej, jak na swoje czasy, była potężnym krajem, ale czasy się zmieniały. Wielu ludzi nie było zadowolonych, były masowe strajki, a nawet zacięte walki z policją. Takim ekonomicznym rajem dla przeciętnego pracownika USA stała się dopiero po wojnie, jak zaczęła zaopatrywać połowę świata.
@El_Polaco ,
To słynne przemówienie Korwina było właśnie wygłoszone podczas sesji na której parlament chciał przyjąć uchwały której celem byłoby zwiększanie pensji właśnie za płeć, a nie nie umiejętności czy nakład pracy.
Później Korwin wielokrotnie tłumaczył że próbował tam wyjaśnić że jeżeli jakaś grupa w populacji ma średnio licząc gorsze predyspozycje, to musi średnio gorzej zarabiać. I tak się właśnie dzieje, jeżeli znasz płynnie angielski to tu jest bardzo dobra analiza
https://youtu.be/Tj2dfxDPbdc
Można jeszcze dodać, że w Polsce różnica w średnich płacach kobiet i mężczyzn jest dużo niższa i na Zachodzie, a analizy Zachodnie wskazują że nawet w tamtejszych warunkach nie ma dyskryminacji płacowej ze względu na płeć, a różnice średnie wynikają z tego że kobiety średnio pracują dużo mniej godzin i bardzo rzadko wybierają dobrze płatne zawody związane z ryzykiem utraty zdrowia i życie, lub wymagające ogromnej siły fizycznej. A tendencja jeżeli chodzi i predyspozycje do zawodów i rozkład cech w populacji, jest taka, że nawet głupi mężczyźni są średnio silniejsi fizycznie od kobiet więc te mało inteligentne kobiety nie mogą w wysokości zarobków konkurować z mało inteligentnymi mężczyznami, bo to mężczyźni są silniejsi i bardziej skłonni podejmować ryzyko, więc w tych dobrze płatnych zawodach nie wymagających wykształcenia i inteligencji, pracują głównie mężczyźni.
@Xar: Potęgę USA zbudowały wojny światowe - Europejczycy się wybijali a USA dostarczały im broni. Nie za darmo przecież.
pewnie zydówka.
@AMGM Jej matka pochodzi z Kuby, więc raczej jest gojką. Nie dam głowy, czy Żydem nie jest ojciec Sabriny, prawnik o polskim nazwisku, ale żydostwo dziedziczy się po matce.
To jaki ma ten dorobek naukowy? Poza zbudowaniem samolotu i skończeniem 2 uczelni nic o tym dorobku nie ma, a przecież profesorów ma zawstydzać.
bo większość naukowców nie zbudowała samolotu
"jest najbliższym co mamy współcześnie do Alberta Einsteina" matko kochana, co to za bełkot???
@Bubu2016
Brzmi jak google translator ;p
Bez przesady. Pani może tylko zawstydzić jakiegoś podrzędnego profesora z Pcimia Dolnego. W USA skończenie dwóch kierunków na dwóch różnych uczelniach to nie jest żadna wielka rzecz. Ba!@ Nawet w Polsce to nie jest rzadki przypadek. MIT czy Harvard robi wrażenie, tylko, że potrzeba wielkich pieniędzy by tam studiować. Zbudowała samolot jednosilnikowy? Mój boże tysiące inżynierów MIT pracujących dla Airbusa czy Boeinga takie coś robiło, a teraz to często ma kilka różnych wielosilnikowych samolotów na koncie.
Ta pani jest dopiero na samym początku swojej drogi zawodowej.
@Klebern I tu się mylisz - wbrew pozorom, w USA wcale nie potrzeba wielkich pieniędzy, aby studiować na MIT, Harvard, Yale czy Princeton - wybitne jednostki dostają ogromne wsparcie i praktycznie studiują za darmo.
@katem
Wiem jak działa edukacja wyższa w USA. Nie jest tak różowo jak myślisz. Na studiach grant federalny, stanowy czy prywatny otrzymuje się dopiero od któregoś roku. Najpierw trzeba się wykazać osiągając jeden z najlepszych wyników na roku. Efekt czego, przynajmniej przez rok musisz samemu opłacić czesne. Są też jednostki wybitne, które osiągnęły najlepsze wyniki na najbardziej renomowanych liceach. Takie osoby od razu dostają stypendium. Tu też pojawia się zonk finansowy. Takie licea w USA są prywatne a czesne jest niemałe.
Dodatkowo, istotnym czynnikiem determinujacym dostęp do najlepszych uczelni, poza wynikami w szkole, są nagrody z różnych konkursów tematycznych i cała działalność pozaszkolna ucznia. Tu też potrzeba sporych pieniędzy.
Jeśli jesteś biednym uczniem z lokalnego getta, to drogę na Yale, Harvard czy MIT masz niemal zamkniętą. Raz na rok trafi się cud i wybitny uczeń z publicznego liceum, trafi na obrotnego nauczyciela z misją, który zainteresuje kogoś z forsą i przekona go, że w tego ucznia warto zainwestować.
Tak naprawdę jedyną drogą do bardzo dobrej uczelni dla biednego chlopaka/dziewczyny z przedmieść jest ścieżka sportowa.
Zrobiłem mały research. Jej ojciec to inżynier elektryk, a zatem wcale nie mało zarabia. Ona sama podążyła klasyczną ścieżką studenta. Została dostrzeżona po pierwszym roku na MIT. W dostanie się na tą uczelnię napewno pomógł fakt, że dzięki wsparciu finansowym rodziców zbudowała awionetkę. Czyli ojciec musiał opłacić rok studiów. Już wcześniej sporo w nią zainwestował, bo chodziła bardzo dobrego liceum.
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2019 o 1:45
Do Kardashian można fapać. Do Herbuś też. A co mam ze zderzania hadronów? Trzeba wszystko brać na logikę!
Tylko o co ten krzyk? Ona jest oczywiście zdolna i ma określone osiągnięcia, o których miliony ludzi mogą tylko pomarzyć. Ale co to daje?
Na ten moment nic. Świat urządzony jest tak, że niestety, żeby "dobrze zarabiać" i "być rozpoznawalnym" trzeba robić coś, co jest zwyczajnie potrzebne masom. Jeśli zaprojektuje na przykład nowy, ekologiczny i tani napęd do samolotów - to zapewne zostanie multimiliarderką.
Jeśli nie - to raczej nie z braku zdolności, a przeciwnie - z uwagi na swój geniusz - wyprzedza epokę, wymyśli rzeczy nikomu (na razie) niepotrzebne i skończy jak Tesla.
A Kim Kardashian daje masom to, czego te masy chcą. Skandal i gołą dupę. I dlatego jest popularna i ma wygodne życie. Proste. Dopóki Janusz będzie wolał wydać 5 zł na obejrzenie gołej dupy, z czego Kim dostanie 50 gr, a nie na przelot samolotem 500 zł, z czego projektant silnika dostanie z 50 - to nie ma o czym gadać.
Tak, słyszałem wcześniej o Kim Kar-coś-tam, ale dowiedziałem się o niej... z demotywatorów! Demotywatory partycypują w promowaniu "celebrytów", przez co dowiaduje się o nich więcej ludzi w zamian demotywatory mają "treść" i strona się kręciła. Tylko jak pojawi się ktoś wartościowy to wrzucane są obrazki z pretensjonalnymi podpisami. Tak, jest to tworzone w dużej części przez społeczność portalu, ale efekt końcowy jest śmieszny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2019 o 17:57
Ja tam nie wiem po co to wciągać w jakąś 'kobiecą' narrację. Pomyśl, ilu ludzi słyszało o Justinie Bieberze, Kanye Weście i tak dalej, a ilu kojarzy nawet takiego Hawkinga, o mniej nagłośnionych nazwiskach nie wspominając?
Tym ludziom wystarczy, ze obracają się w kręgach inteligentnych ludzi, walka o atencję Grażyn i Sebixów jest próżnością do niczego nie prowadzącą, i tym się różni świat nauki od ploteczek i "show".
a teraz przyznać się bez bicia, kto słyszał o jakimkolwiek jej koledze z MIT o podobnych zainteresowaniach i być może podobnych osiągnęciach i odkryciach? To nie chodzi o płeć, tylko styl magazynów i przekaz popularny i co za tym idzie opłacalny dla mediów
Bo nikt do niej nie będzie trzepał kapucyna = nie sprzeda się masom. Proste. Zamykam sprawę.
@Jeremi978 Ja już mam pewność że nie mówisz prawdy że nikt....
A ja podejdę do zagadnienia szerzej.
Teraz wszyscy naukowcy kierują swoje działania i trawią energie nad badaniami dotyczącymi astronomii oraz fizyki kwantowej. A co to ma wspólnego z pomaganiem ludziom?
Mamy do czynienia po raz kolejny z budowaniem Wieży Babel - pokazujemy, że jesteśmy wielcy, ale w efekcie to tylko pycha a nie rzeczywista pomoc czy zwykła praca organicza.
Niby jesteśmy wszystkowiedzący jako cywilizacja a tak naprawdę mocno się cofneliśmy.
Niech Ci naukowcy wyjdą na ulicę i zobaczą jakie są rzeczywiste problemy cywilizacji - zejdźcie na ziemię a nie błądźcie w chmurach
@Kacper6 Masz swoje zainteresowania? To je porzuć i idź pomagać staruszkom drewno rąbać. Nie błądź w chmurach!
@Kacper6 to samo mówiono każdemu uczonemu w historii, a na co, a po co, szkoda czasu. i wiesz co? teraz mamy auta, magiczne skrzyneczki wielkości kafelki które liczą niebotyczne liczby, zawierają całą ludzką wiedzę i pozwalają się komunikować na niesamowite odległości. penicylina, słyszałeś o tym? taki antybiotyk, powstał w wyniku burdelu jaki miał w swoich 4 ścianach aleksander fleming. i tak jest praktycznie z każdym wynalazkiem, nie powstaje w celu w którym go stosujemy dzisiaj. durne telefony to po prostu wynik wojny.
@Jeremi978 @mcjahjah
Mówiąc o pomocy nie mam na myśli tępej pracy fizycznej.
Chodzi tutaj o to, aby skierować wszystkie wysiłki astrofizyków i ich umiejętności na tworzenie algorytmów pozwalających szukać prawidłowości w strukturach DNA powodujących choroby.
Ludzie natomiast wolą wysyłać badziewie w kosmos. Jedyną potrzebną rzeczą w kosmosie są satelity. Reszta to tylko kaprys.
@Kacper6 myślę że sam sobie na to odpowiedziałeś. Astrofizycy wiedzą tyle o DNA czy też o biologi, co sapkowski o honorze i o godności...
to czym się zajmują też jest potrzebne. może wynajdą teleportacje, albo napęd nie wymagający paliwa, może odkryją coś co przyczyni się do ochrony środowiska. albo odkryją nową broń która rozje*ie cały ten świat...
@Kacper6 Czemu naukowcy mają pomagać, skoro sam nie pomagasz i nie kierujesz wszystkich swoich wysiłków na pomoc bliźnim? A poza tym weź się uspokój. Co wynajdą naukowcy, to kościół hamuje i nazywa grzechem. Dzisiaj hamuje in vitro. A też by pomogło ludziom. Także jak ktoś tu jest winny za choroby, to chore religie które przeżerają kasę, która nie idzie na eksperymenty medyczne.
@mcjahjah
Widzę duże braki wiedzy.
Obecną tendencja w medycynie jest szukanie porządku w strukturach organizmu. Konieczne jest tutaj podejście interdyscyplinarne. Potrzeba umiejętności matematyków oraz fizyków celem opisu zjawisk oraz wiedzy biologów i doświadczenia lekarzy dla zrozumienia mechanizmów, których podstawy są im znane.
Jeśli chodzi o astrofizyków to pojęcia przez nich formułowane są czysto teoretyczne. Dla przykładu: podróże w czasie są jak najbardziej możliwe, ale konieczne jest osiągnięcie przez człowieka prędkości zbliżone do prędkości światła, co jest absurdem. A żeby uratować środowisko to wystarczy umysł zwykłego chama.
@Jeremi978
Nie masz się co podpalać bo twoja impotencja umysłowa oraz nieznajomość materii zawsze będzie stawała w sprzeczności z logiką. Ty już dawno przegrałeś.
@Kacper6
Celem nauki nie jest pomaganie ludziom, tylko lepsze zrozumienie tego jak działa świat, a to można potem przełożyć na różne cele.
Jeżeli jakiś naukowiec stara się pomóc ludziom, skutki mogą być wręcz opłakane;
Zielona rewolucja która miała skończyć problem głodu w Indiach, zwiększyła tylko znacznie liczbę ludzi cierpiących głód i żyjących w skrajnej nędzy- gdyby nie zielona rewolucja, poziom życia w Indiach byłby dziś znacznie większy, bo nie byłoby przeludnienia i takiej konkurencji na rynku pracy.
Maxim wynazł karan maszynowy bo był przekonany że wprowadzenie do użycia tak straszliwej broni skończy wojny. I co? Mieliśmy potem dwie wojny światowe, jedynym skutkiem wprowadzenia wynalazku Maxima była rezygnacja z klasycznych szarży kawaleryjskich, bo wprawdzie wypróbowywano je jeszcze w drugiej wojnie ale przez karabiny maszynowe prawie zawsze kończyły się one potworną masakrą szarżującej kawalerii- masakrą jakiej kawaleria nigdy nie dokonałaby na piechocie.
Teraz pewien cymbał-naukowiec z Japonii zmodyfikował genetycznie ryż pod warunki Afrykańskie żeby rozwiązać problem głodu w Afryce. Już można przewidzieć co się stanie: zniszczenie ogromnych połaci pod uprawę tego ryżu, wytępienie dzikich zwierząd, potforne przeludnienie i miliard głodnych murzynów- analfabetów szturmująch Europę za 50 lat.Trzeba będzie robić naloty dywanowe z bomb paliwowo-powietrznych żeby zatrzymać tę falę.
@Prally
Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i już będziesz wiedział, że twoja argumentacja jest żadna a nawet szkodliwa.
Zajmuje się czymś czego nie ma? (grawitacja kwantowa)
Brała udział, uczestniczyła, dostała grant na badania, przyjęli ją, interesowali się jej pracami... Ogólnie postać interesująca i być może przewróci świat nauki do góry nogami, ale póki co nie ma na koncie niczego co mogłoby przynieść międzynarodową sławę więc spokojnie, przyjdzie czas to o niej usłyszymy, a póki co to diament w trakcie szlifowania
To jest prawdziwy wzór do naśladowania. Brak programów naukowych w tv, brak zaproszeń do np. śniadaniówek takich osób zostawia pole do popisu dla miernot. Miernot i środowiska gdzie wszyscy są szwagrami.
Narzekaj na to, że ludzie kojarzą Kim Kardashian, zamist Sabriny Gonzales Pasterski. Wspomnij o Kim Kardashian w democie o Sabrinie Gonzales Pasterski, aby ta pierwsza zyskała jeszcze większą rozpoznawalność.
Rozpisywanie się na temat płci w świecie nauki ma tyle samo sensu co zastanawianie się czy stanie na prawej nodze jest lepsze czy na lewej. to nie ma znaczenia kto ani jak. ważne są efekty.
gdyby to był facet, to tego typu osiągnięcie już nie jest imponujące? jest, i zawsze będzie, nawet gdyby był to trans który od 00 do 12 jest facetem a po 12 do 00 jest kobietą, to liczy się tylko to co wnosi do swiata nauki. btw kilka lat temu był artykuł o "genialnym 7latku" z chin czy gdzieś tam z azji, chętni poszukają, mi się nie chce. wiecie czemu? bo jestem szarakiem tak jak każdy z was, nie wiele nas interesuje nauka, chcemy widzieć jej efekty.
A obiad umie zrobić? Kotleta ubić??
@kszysztow W przeciwieństwie do Ciebie nie jest upośledzona, więc na pewno umie. ;)
To wszystko wygląda jak celowe ogłupianie ludzi i promowanie próżności, bo głupim narodem sie lepiej rządzi.... I Korwin ma rację, większość ludzi jest głupia, bo ile fanów mają różnego rodzaju gwiazdeczki, a ile naprawdę wartościowi ludzie...Oczywiście media też przykładają do tego rękę, bo promują próżność zamiast promować wartości...
A ile jest facetów z większymi osiągnięciami? No, ale ten naukowiec ma waginę, więc Disney pewnie zrobi wkrótce o niej film.
Kim Kardashian to ona nie jest.
W tych gównianych gazetach z śliskiego papieru którym du**y nie podetrzesz nie można pisać o takich wybitnych kobietach, bo te co by to czytały poczuły by się słabe i na poziomie -100. Nie kupiły by więcej tej gazetki. Dlatego pisze się o pierdołach i ludziach "sukcesu" którzy mimo sraki w głowie mają pieniądze, by zwykłe kobiety mogły zobaczyć i się dowartościować że jakie one nie są mądre.... Dlatego kobiety kupują te głupie gazety... ( i żeby dowiedzieć się co jet modne od kogoś komu się tak wymyśliło żeby na tym zarobić xD )
wszystko fajnie i tp ale nie oszukujmy się ładna to ona nie jest . Czyli mamy mądrą brzydką babę nic szczególnego
jej dorobek mógłby zawstydzić uznanego profesora??? Wg. bazy scopus dziewczyna ta ma 7 (siedem) artykułów naukowych z czego 4 to artykuły przeglądowe podsumowujące prace innych osób. Swoich artykułów naukowych ma 3, w kiepskich czasopismach.
Obawiam się że nie zawstydziłaby nawet średniorozgarniętego doktoranta bo uznany profesor ma dorobek liczący setki a nawet tysiące artykułów i dziesiątki zgłoszeń patentowych
Nie zesrajcie się z tymi zachwytami...