Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
228 241
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Cagenicolas
+8 / 10

Wyginam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jens1
+1 / 7

wyginam śmiało ciało :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M master79
+19 / 19

Prawda jest taka, że większość ludzi z wiosek i wyśmiewanych "zad*pii" sobie poradzi. Duże miasta, wieżowce, ludzie uzależnieni od techniki, są na przegranej pozycji. Zakładam, że po tygodniu skaczą z okien, po miesiącu się wzajemnie mordują.
Nie chcę przyjmować ekstremalnego przypadku, że byłaby to zima !

Na wiosce, postawi stary piecyk, przyniesie trochę drewna z lasu, nawet coś upoluje, lub zje jajko, kurę itp.ale przeżyje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andyk77
+1 / 3

@master79 Luzik, jeśli po tygodniu wyskoczą z okien, to po miesiącu nie będzie miał kto mordować :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yarekrej
+1 / 7

śmieje się że nie dostanę rachunku za ten miesiąc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michasbbb
+3 / 3

przeczytajcie Black out tam to jest opisane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
+1 / 3

@michasbbb Najgorsze, że niektórzy "MINUTĘ DLA ZIEMI" czyli nagłe wyłączenie odbiorników na apel idiotów, uważają za coś wspaniałego, a to może rozchwiać system energetyczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2019 o 15:29

avatar Libertarian_Libra
0 / 0

W przyszlosci, chce sobie zrobic baze survivalowa pod ziemia, jaka WC pokazywal w jednym z odcinkow "Boso".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
+4 / 4

Warto pomyśleć jak się zabezpieczyć, bo co prawda ryzyko zaistnienia takiej sytuacji nie jest wielkie, ale jest (a przyczyn może mieć kilka). Dlatego zadbajcie o zapas wody "technicznej" oraz wody do picia, pewną ilość jedzenia trwałego (mąka w sytuacji kuchenek elektrycznych na wiele się nie zda), ale puszki, suchary, weki... aaa zapomniałem, że teraz domy bez piwnic się buduje, a w podziemnym garażu benzynki też nie wolno przechować... Tak, blokowi zginą pierwsi, a potem w walce i zginą słabsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cininho80
-3 / 5

Awaria prądu nie jest możliwa. Może się zdarzyć awaria lodówki, elektrowni, samochodu, ale nie awaria prądu ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+2 / 2

@cininho80
Chyba żartujesz. Wystarczy, że ktoś zniszczy główne magistrale wysokiego napięcia, albo lepiej, przeczytaj o rozbłyskach na słońcu. Przewidziano, że jedna taka akcja obecne i świat jest udupiony na 30 lat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cininho80
-2 / 4

@elefun A co oznacza awaria prądu? Elektrony strajkują? Prąd przestaje kopać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+1 / 1

@cininho80
Po krótce - tak.
Poczytaj o burzach na słońcu. Jeden konkretniejszy rozbłysk i po całej współczesnej elektronice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+2 / 2

@cininho80 Amerykanie doświadczyli Blackoutu w 2003 jak pasła cała sieć NoretEast Power Group w skutek awarii zaledwie 3 linii. Jej całościowe przywrócenie trwało ponad 3 tygodnie.
W skutek przeciążenia linii zadziała separator i gasik odcinający. Co spowodowało przeciążenie kolejnej linii i jej odcięcie. Co doprowadziło do globalnego odcięcia sieci NorthEast od reszty sieci i przeciążanie kolejno sektorów i odłączanie elektrowni. Nie wiem czy rozumiesz że część elektrowni to elektrownie mocowe a nie rozbiegowe. Oznacza to że jeśli odłącza się od sieci a w sieci nie będzie zasilania nie mogą się do nie dołączyć bo nie mogą się zsynchronizować z częstotliwością sieci. Jeśli są przeciążane zabezpieczenia odcinają je by ich nie spalić, A elektrownia bez obciążenia też nie może pracować. Uzyskanie pełnej mocy też trwa jak i wygaszanie mocy. A praca samych rozruchowych nie zapewnia odpowiedniej mocy ... By to ponownie podłączyć trzeba kolejno dołączać pojedyncze elektrownie do sieci a ich włączanie to nie 5 minut i odpowiednio je obciążać i tak sekcja po sekcji . Sterowanie przepływem mocy , balansowanie mocy czynnej i biernej to ogromna umiejętność inżynieryjna. Dodam że w wyniku tego blacoutu spłonęło kilkanaście transformatorów i gasików z uwagi na przeciążenie.

Podobnie tyle że z innego powodu było w 1998 w Kanadzie cały Quebec i Ontario odcięło na kilka tygodni jak nie miesięcy z uwagi na marznący deszcz jaki unicestwił praktycznie całą siec energetyczną . pod wpływem zamarzniętego lodu na słupach i kablach słupy kratownicowe pękały jak zapałki jeden po drugim . Też trochę czasu zajęła ich naprawa. I to w zimie !

Z kolei na przełomie lat 70 i 80 burza słoneczna w sieci Kanady spowodowała taką indukcję energetyczna na liniach że popaliła transformatory i urządzenia sterujące , też był dłuższy Blackout

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2019 o 13:35

C cininho80
0 / 0

@killerxcartoon Dzięki za ciekawe informacje. Nie kwestionuję możliwości przerwy w dostawie prądu wywołanej nieprzewidzianymi czynnikami, chodzi mi tylko o zwrot językowy. Prąd jako zjawisko fizyczne nie może ulec awarii, może występować lub nie, co najwyżej awarii może ulec np. elektrownia, wydawało mi się, że przykłady to wyjaśniły,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+2 / 2

Ac o najważniejsze nie działają bankomaty i nawet jak by istniała możliwość kupna czegoś np do żarcia i tak nie kupisz bo nie masz materialnych pieniędzy .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
+1 / 1

@killerxcartoon Wymiana towarowa, czyli barter.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zimny1311
+1 / 1

pewnie zdycham

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
-1 / 1

Pytanie czy awaria obejmuje też wodę i gaz. Wtedy miastowi mogą sobie dać jakoś radę... problemem będzie żywność.
Kupno: kto wpadł na to, że w takim wypadku ludzie.... będą kupować żywność?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SPINOZAUR
0 / 0

@Cascabel Ale wode i gaz musi coś pompować... a to też korzysta z prądu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@SPINOZAUR Przez dwie doby bez prądu i woda i gaz były bez problemu. Nie jest sprecyzowane jak duży obszar obejmuje awaria i że wszystko inne nie działa. Sąsiedzi od kuchenek elektrycznych, albo indukcyjnych prosili nas o pomoc.
Z gotowaniem wygrywają też ci którzy do gotowania mają gaz w butlach. Jedna taka to jakieś pół roku gotowania.
Dodaj do tego dobrą butelkę filtrującą, taką nawet do wody z kałuży i problemu nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SPINOZAUR
0 / 0

@Cascabel pół roku gotowania... nie żeby coś, ale każdy gotuje w różnych częstotliwościach, jednemu starczy na pół roku, jednemu na 2 miesiące, itp. Lecz filtr po jakimś czasie by się też skończył przy dłuższym użytku, więc problemu nie rozwiązuje w 100%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@SPINOZAUR dlatego mówię o podróżnikach. Lifestraw coś ci mówi?
Mówię o pół roku codziennego gotowania, szykowania świąt i imprez rodzinnych. Normalnie to jedzenie dla 3-4 osób. Bez oszczędzania. Dla dwóch osób wymiana była raz na rok

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kendziorro
0 / 2

Pije ciepłe piwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Myshaty
0 / 0

Było trenować jak Bear Gryls w Bieszczadach... Na taką sytuację w sam raz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kiruu
0 / 0

Jak to co? Cofam się do epoki kamienia łupanego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
0 / 0

Ja bym się przeprowadził na wieś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorialczarny
0 / 0

i wtedy uruchamiam agregat parowy, który stoi u dziadka w stodole...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem