Dostałam coś takiego w prezencie, mimo że ta osoba zna moje poglądy i dobrze wie, że doskonale wiem co jest naprawdę ekologiczne, a co nie.
I leży takie cóś, bo ani nie używam, ani nie oddam, bo propagować idiotyzmów nie zamierzam, a przed wyrzuceniem czegoś nowego się wzdragam.
Jesteście baranami, to bardzo fajny wynalazek. Można sobie ugotować jajko na twardo ze szczypiorkiem, z przyprawami czy zmieszanym żółtkiem z białkiem. A poza tym jeśli ktoś chce żeby np jajka w majonezie ładnie się prezentowały a nie u szczerbione pazurami po obieraniu to też się przyda. Ale jak się czegoś nie rozumie to najlepiej zjechać polaczki
Dokładnie tak samo chciałem napisać... Jakiś baran wymyślił kretynskiego demota, a zgraja tych co tego w życiu na żywo ani nie widzieli, a i nie używali uważa się za ekspertów wzywając innych. Też to mam i można ciekawe kombinacje z jajek ugotować. A jajka na miękko /twardo gotuję w skorupkach, żeby nie było. :)
To jest bardzo dobry wynalazek i nie służy tylko do gotowania jajek.
Doskonale nadaje się np. do robienia w nim galarety, dzięki temu galareta jest już podzielona na małe porcje i dobrze się prezentuje na stole. Można tych pojemników jeszcze użyć do formowania innych potraw, wszystko zależy od kreatywności kucharza.
Super pomysł! Zamiast się chrzanić z obieraniem ugotowanego jajka, gdzie często skorupka przywiera, rozbijam w sekundę, wlewam i sprawa załatwiona! Swoją drogą nie mogę nadążyć za "ekologami", bo plastikowe futra zamiast naturalnych są dobre, ekoskóra, czyli PVC na kanapie też jest OK, ale plastikowy pojemnik na jajko już nie jest.
Wymyślił geniusz, barany to kupują.
Dostałam coś takiego w prezencie, mimo że ta osoba zna moje poglądy i dobrze wie, że doskonale wiem co jest naprawdę ekologiczne, a co nie.
I leży takie cóś, bo ani nie używam, ani nie oddam, bo propagować idiotyzmów nie zamierzam, a przed wyrzuceniem czegoś nowego się wzdragam.
zawsze możesz pokobinować coś innego, do gotowania w tym, jakieś warzywka np właśnie zalane rozbitym jajem, do tego ser...
ja bym kombinowała ;)
@TorchT Nie radzę. Chyba, że chcesz więcej bisfenolu w diecie.
nie no, pewnie, że nie... -_-
Wymyka się to to mojej logice.
Jesteście baranami, to bardzo fajny wynalazek. Można sobie ugotować jajko na twardo ze szczypiorkiem, z przyprawami czy zmieszanym żółtkiem z białkiem. A poza tym jeśli ktoś chce żeby np jajka w majonezie ładnie się prezentowały a nie u szczerbione pazurami po obieraniu to też się przyda. Ale jak się czegoś nie rozumie to najlepiej zjechać polaczki
Dokładnie tak samo chciałem napisać... Jakiś baran wymyślił kretynskiego demota, a zgraja tych co tego w życiu na żywo ani nie widzieli, a i nie używali uważa się za ekspertów wzywając innych. Też to mam i można ciekawe kombinacje z jajek ugotować. A jajka na miękko /twardo gotuję w skorupkach, żeby nie było. :)
@Styleat A to problem zdjąc skorupkę bez uszkodzenia jajka?
To jest bardzo dobry wynalazek i nie służy tylko do gotowania jajek.
Doskonale nadaje się np. do robienia w nim galarety, dzięki temu galareta jest już podzielona na małe porcje i dobrze się prezentuje na stole. Można tych pojemników jeszcze użyć do formowania innych potraw, wszystko zależy od kreatywności kucharza.
Shut up and take my money!
Chętnie bym sobie takie coś kupił, można gotować jajka, których nie trzeba potem obierać ze skorupki.
Super pomysł! Zamiast się chrzanić z obieraniem ugotowanego jajka, gdzie często skorupka przywiera, rozbijam w sekundę, wlewam i sprawa załatwiona! Swoją drogą nie mogę nadążyć za "ekologami", bo plastikowe futra zamiast naturalnych są dobre, ekoskóra, czyli PVC na kanapie też jest OK, ale plastikowy pojemnik na jajko już nie jest.