A w kącie siedziały "szlochające kuzynki" i rozmawiały o tym jak potraktowały ich nauczycielki polskiego.
A tak na poważnie co trzeba mieć w głowie żeby bronić Zalewską? Przecież ona zrujnowała szkolnictwo. I jak nisko trzeba upaść żeby za 2 zł (czy ile tam zarabiają ci trolle za komentarz) tak się poniżyć. Na zdrowy rozum da się rozpoznać, że to fake newsy. Bo niby dlaczego wszyscy nauczyciele mieliby iść TYLKO do Starbucksa i TYLKO "kuzynki" mają problemy (oczywiście tylko z języka polskiego). Ci ludzie nawet nie potrafią trollować ani wymyślać własnych propagandowych opowiadań.
W godzinach pracy nauczyciele są w pracy. Ale jak mają wg. swojego grafiku np. na poźniejszą godzinę, albo jakieś okienko to poprosu załatwiają swoje sprawy jak np. zakupy
W moim mieście nie ma Starbucksa, ale też je widziałem.
ja widziałem jedną ale trzy razy :)
Ja widzialem 4 w Costa
A w kącie siedziały "szlochające kuzynki" i rozmawiały o tym jak potraktowały ich nauczycielki polskiego.
A tak na poważnie co trzeba mieć w głowie żeby bronić Zalewską? Przecież ona zrujnowała szkolnictwo. I jak nisko trzeba upaść żeby za 2 zł (czy ile tam zarabiają ci trolle za komentarz) tak się poniżyć. Na zdrowy rozum da się rozpoznać, że to fake newsy. Bo niby dlaczego wszyscy nauczyciele mieliby iść TYLKO do Starbucksa i TYLKO "kuzynki" mają problemy (oczywiście tylko z języka polskiego). Ci ludzie nawet nie potrafią trollować ani wymyślać własnych propagandowych opowiadań.
Ponoć jak kierowca autobusu je zauważył to zaczął klaskać.
W szkole na moim osiedlu nauczyciele mieli obowiązek bycia w szkole. Po prostu siedzieli cały dzień na świetlicy. Nie wszędzie tak wyglądał protest?
W godzinach pracy nauczyciele są w pracy. Ale jak mają wg. swojego grafiku np. na poźniejszą godzinę, albo jakieś okienko to poprosu załatwiają swoje sprawy jak np. zakupy
Ale wiecie co to udostępnianie?
To ludzie znają nauczycielki ich siostrzeńców i bratanków?