Dlaczego odnoszę wrażenie, że niektórzy swój dobrowolnie wybrany zawód traktują jak skaranie boskie i mękę czyśćcową w jednym?
Nie wiem, ale jeśli takie te dzieci straszne gdy są zdrowe i normalne, to co mają powiedzieć ludzie, którzy opiekują się, rehabilitują i uczą dzieci chore, nadpobudliwe, autystyczne lub upośledzone?
@Nace92 wiesz, ja nie polemizuje z tym, czy nauczyciele powinni mieć takie czy inne zarobki, nie mam nic przeciwko, aby im je podniesiono, ale nie na zasadzie dawania każdemu, tylko na zasadzie stworzenia możliwości dobrego zarobku dla tych, którzy do tego aspirują.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nauczyciele chcąc dostać łatwą kasę na krzywy ryj, wykorzystują do tego takie tanie brednie o ciężkiej, katorżniczej wręcz pracy, w urągających godności warunkach, z szatańskimi dziećmi i opętanymi rodzicami. Normalnie ma człowiek ochotę biedaczkom liścia sprzedać, żeby się ogarnęli. Ale jak patrzę na te zalane histerycznymi łzami oczy stojących na skraju depresji i załamania nerwowego łamistrajków, których ego dozaje głębokiego urazu emocjonalnego z powodu zawistnych spojrzeń ludzkiego szpaleru niedojd, to zaczynam podejrzewać, że te studia pedagogiczne mają za główny cel ucinać jaja i hodować nieporadność...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 kwietnia 2019 o 19:28
Jeśli ktoś minusuje słowa "[dać nauczycielom pieniądze] na zasadzie stworzenia możliwości dobrego zarobku dla tych, którzy do tego aspirują." to sorry, ale jest głupi, lub po prostu strajkującym nauczycielem, który sądzi, ze mu się należy i drze o kasę ryja. Pokaż człowieku, że Ci się należy. Nie stękaniem, jak to masz źle, tylko swoją pracą! Pokaż, coś osiągnął. Pokaż, o co walczysz, bo póki co widać, że tylko o łatwą kasę za free.
@Gesser więc dlaczego wystartowaliście z żądaniami "dejcie tysiąc bo nam się należy" zamiast z żadaniami zmiany systemu na taki, w którym będziecie mieli możliwość zapracować nie tylko tysiąc, ale znacznie więcej?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 kwietnia 2019 o 3:16
@7th_Heaven
Bo zgodnie z prawem właśnie z takimi postulatami mogliśmy wystąpić. "Art.1.Spór zbiorowy pracowników z pracodawcą lub pracodawcami może dotyczyć warunków pracy, płac lub świadczeń socjalnych oraz praw i wolności związkowych pracowników lub innych grup, którym przysługuje prawo zrzeszania się w związkach zawodowych"
Nie pier.ol głupot, bo co to za użeranie przez 18 godzin w tygodniu i na pewno nie za 1800 zł, jeszcze powinni ich powywalać z roboty za to co robili dzieciom.
@Gesser bzdura, w PRL nikogo nie wyrzucano za strajki bo był przymus pracy. W przypadku dobrego pracownika partyjniacy zamykali gębę i przymykali oko na strajk, w przypadku tego gorszego ewentualnie było karne przeniesienie do innego zakładu. To teraz się wyrzuca z pracy za strajki, bo pracodawcy mają zbyt dobrych pracowników, i nie umieją ich uszanować.
@Gesser A to przepraszam bardzo za strajk to co oni jeszcze premie powinni dostać? Walić juz sam strajk tu chodzi o moment który sobie na niego wybrali - wielcy nauczyciele, ludzie którzy powinni uczyć i dawać młodym przykład dla kasy powiedzieli wszystkim uczniom mamy was w DUPIE, a ostatecznie jak nici z tego wyszły to momentalnie wszystko zawiesili czy odwołali i próbowali robić z siebie bohaterów że to dla dobra dzieci zrezygnowali ze swoich postulatów o godność aby bidulki były legalnie bez absolutnie żadnych wątpliwości formalnych sklasyfikowane i mogły przystąpić do egzaminu dojrzałości. Wywalenie dyscyplinarne z zakazem nauczania - takie coś by się przydało dla takich "pedagogów".
@El_Polaco rozumiem, że jak pojedziesz na SOR do publicznego szpitala, to również przymkniesz oko, jeśli Cię przyjmie knował, pozszywa ślepy, a stara pielęgniara z Parkinsonem zrobi Ci wkłucie? Powiesz sobie wtedy "moja wina, mogłem wziąć kredyt i iść do prywatnej kliniki"??
Zabawne w tym wszystkim jest to, że nie musi się nikt użerać. Ja każdemu nauczycielowi radzę, "przekwalifikuj się na coś bardziej dochodowego". Ich żywot, ich decyzja.
Raczej na odwrót. Nie zostaje nauczycielem osoba, która nie lubi uczyć. Obecnie to raczej kwestia jak spojrzeć dzieciakom w oczy i wymagać od nich szacunku, skoro z każdej strony jest jego brak. Skoro w sumie dzieci z przedszkola mogłyby napisać maturę, wystarczy ustawa i ochotnicza straż pożarna.
H**a warta taka robota za tą kasę już dawno zmienił bym kwalifikację,ja po zawodówce na prasce zgarniam 2300-2500 złociszy na rękę z nadgodzinami prawie 3 kafle,jest czas na fajeczkę,kawkę ogólnie nie narzekam.
Tak, nie zazdroszczę.
Dlaczego odnoszę wrażenie, że niektórzy swój dobrowolnie wybrany zawód traktują jak skaranie boskie i mękę czyśćcową w jednym?
Nie wiem, ale jeśli takie te dzieci straszne gdy są zdrowe i normalne, to co mają powiedzieć ludzie, którzy opiekują się, rehabilitują i uczą dzieci chore, nadpobudliwe, autystyczne lub upośledzone?
@Nace92 wiesz, ja nie polemizuje z tym, czy nauczyciele powinni mieć takie czy inne zarobki, nie mam nic przeciwko, aby im je podniesiono, ale nie na zasadzie dawania każdemu, tylko na zasadzie stworzenia możliwości dobrego zarobku dla tych, którzy do tego aspirują.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nauczyciele chcąc dostać łatwą kasę na krzywy ryj, wykorzystują do tego takie tanie brednie o ciężkiej, katorżniczej wręcz pracy, w urągających godności warunkach, z szatańskimi dziećmi i opętanymi rodzicami. Normalnie ma człowiek ochotę biedaczkom liścia sprzedać, żeby się ogarnęli. Ale jak patrzę na te zalane histerycznymi łzami oczy stojących na skraju depresji i załamania nerwowego łamistrajków, których ego dozaje głębokiego urazu emocjonalnego z powodu zawistnych spojrzeń ludzkiego szpaleru niedojd, to zaczynam podejrzewać, że te studia pedagogiczne mają za główny cel ucinać jaja i hodować nieporadność...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2019 o 19:28
@7th_Heaven
Może dlatego, że każda kolejna zmiana w systemie edukacji jest gorsza niż ta poprzednia?
Jeśli ktoś minusuje słowa "[dać nauczycielom pieniądze] na zasadzie stworzenia możliwości dobrego zarobku dla tych, którzy do tego aspirują." to sorry, ale jest głupi, lub po prostu strajkującym nauczycielem, który sądzi, ze mu się należy i drze o kasę ryja. Pokaż człowieku, że Ci się należy. Nie stękaniem, jak to masz źle, tylko swoją pracą! Pokaż, coś osiągnął. Pokaż, o co walczysz, bo póki co widać, że tylko o łatwą kasę za free.
@Gesser więc dlaczego wystartowaliście z żądaniami "dejcie tysiąc bo nam się należy" zamiast z żadaniami zmiany systemu na taki, w którym będziecie mieli możliwość zapracować nie tylko tysiąc, ale znacznie więcej?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2019 o 3:16
@7th_Heaven
Bo zgodnie z prawem właśnie z takimi postulatami mogliśmy wystąpić. "Art.1.Spór zbiorowy pracowników z pracodawcą lub pracodawcami może dotyczyć warunków pracy, płac lub świadczeń socjalnych oraz praw i wolności związkowych pracowników lub innych grup, którym przysługuje prawo zrzeszania się w związkach zawodowych"
@Gesser krzywdy uciemiężonych nauczycieli ciąg dalszy xD strajkują o darmowy tysiąc do każdej wypłaty, bo tak im nakazuje prawo! No chyba yebne
1855 na rękę? Ale to chyba za 3/4 etatu, albo na sam początek?
@Wolfi1485 Przez 3 lata, za cały etat., potem ze 300 zł więcej.
Nie pier.ol głupot, bo co to za użeranie przez 18 godzin w tygodniu i na pewno nie za 1800 zł, jeszcze powinni ich powywalać z roboty za to co robili dzieciom.
@krzysio6666
Był już w Polsce taki system który wyrzucał z pracy za strajki. Polska wtedy nazywała się PRL, rządziła PZPR.
@Gesser bzdura, w PRL nikogo nie wyrzucano za strajki bo był przymus pracy. W przypadku dobrego pracownika partyjniacy zamykali gębę i przymykali oko na strajk, w przypadku tego gorszego ewentualnie było karne przeniesienie do innego zakładu. To teraz się wyrzuca z pracy za strajki, bo pracodawcy mają zbyt dobrych pracowników, i nie umieją ich uszanować.
@Wolfi1485
Wałęsa i Walentynowicz?
@Gesser A to przepraszam bardzo za strajk to co oni jeszcze premie powinni dostać? Walić juz sam strajk tu chodzi o moment który sobie na niego wybrali - wielcy nauczyciele, ludzie którzy powinni uczyć i dawać młodym przykład dla kasy powiedzieli wszystkim uczniom mamy was w DUPIE, a ostatecznie jak nici z tego wyszły to momentalnie wszystko zawiesili czy odwołali i próbowali robić z siebie bohaterów że to dla dobra dzieci zrezygnowali ze swoich postulatów o godność aby bidulki były legalnie bez absolutnie żadnych wątpliwości formalnych sklasyfikowane i mogły przystąpić do egzaminu dojrzałości. Wywalenie dyscyplinarne z zakazem nauczania - takie coś by się przydało dla takich "pedagogów".
Nikt im nie karze, mogą wziąć kredyt i zmienić pracę.
@jankes1234
"Karze" od "karać," "każe" od kazać coś komuś zrobić... widać nauczyciele jednak są potrzebni.
Każe, a nie karze.
Podobnie tobie nikt nie każe posyłać dzieci do szkoły publicznej. Możesz wybrać prywatną.
Nie stać cię? To zmień pracę, weź kredyt...
@El_Polaco rozumiem, że jak pojedziesz na SOR do publicznego szpitala, to również przymkniesz oko, jeśli Cię przyjmie knował, pozszywa ślepy, a stara pielęgniara z Parkinsonem zrobi Ci wkłucie? Powiesz sobie wtedy "moja wina, mogłem wziąć kredyt i iść do prywatnej kliniki"??
Nie musisz.
Zabawne w tym wszystkim jest to, że nie musi się nikt użerać. Ja każdemu nauczycielowi radzę, "przekwalifikuj się na coś bardziej dochodowego". Ich żywot, ich decyzja.
Raczej na odwrót. Nie zostaje nauczycielem osoba, która nie lubi uczyć. Obecnie to raczej kwestia jak spojrzeć dzieciakom w oczy i wymagać od nich szacunku, skoro z każdej strony jest jego brak. Skoro w sumie dzieci z przedszkola mogłyby napisać maturę, wystarczy ustawa i ochotnicza straż pożarna.
Dlaczego tylu nauczycieli siedzi na demotywatorach?
Pytanie 107 dlaczego "normalne" komentarze najwiecej plusów dostają po godzinie 16 ???
H**a warta taka robota za tą kasę już dawno zmienił bym kwalifikację,ja po zawodówce na prasce zgarniam 2300-2500 złociszy na rękę z nadgodzinami prawie 3 kafle,jest czas na fajeczkę,kawkę ogólnie nie narzekam.