Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
373 387
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D duncan
+23 / 23

Zwłaszcza kucharska

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+6 / 8

@duncan
Akurat w przypadku książki kucharskiej widziałbym jednak jakieś uzasadnienie. Powinna to być mapa kuchni i informacją gdzie schowane są poszczególne produkty ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
+2 / 2

@duncan pomyślałem o książce Łysiaka "Cena", której akcja toczy się w jednym pomieszczeniu, ale widzę, że pobiłeś mnie na głowę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pedro65
+5 / 7

@slawekBonanza - na ch*j jest faktycznie mało przydatna, natomiast pomaga bardzo w wizualizacji przygód opisywanych w książce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pomylilem_Strony
+2 / 2

@slawekBonanza bo to książka rozgrywająca się w fikcyjnej krainie i tego typu dodatek pozwala odnaleźć się świecie (i czasami w fabule, bo można się zgubić w opisach). Pytanie powinno brzmieć, dlaczego w każdej książce? No i okazuje się, że ci wszyscy niezwykli ludzie chwalący się książkami, czytający fantazy. Haha! Oczywiście nie mam nic do tego typu twórczość, a nawet lubię, śmieję się tylko z tego chwalenia się w necie książkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+10 / 10

Silmarillion ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ezoteryczny_Misiak
-5 / 7

Nienawidzę takich dodatków. O ile mapa jeszcze jakoś ujdzie to wszelkie słowniczki pojęć czy opisy postaci świadczą tylko na niekorzyść. Jeśli książka potrzebuje takiego spisu to widocznie autor nie jest w stanie dostatecznie jasno przedstawić świata w niej stworzonego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rextens
+1 / 3

@Ezoteryczny_Misiak Ja jestem w stanie zrozumieć słowniczek jeżeli jest jakiś wymyślony język

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ezoteryczny_Misiak
-1 / 1

@Rextens, @maksiking9 Język to co innego. Jeśli ktoś zadał sobie trud wymyślenia całego języka, to słowniczek jest zbędny, bo przecież nie wyłożysz całego języka w słowniczku. To bardzie dla pasjonatów lingwistyki. A jak nie wymyślało się całego języka to ja to rozumiem - potem znajdzie się jakiś nawiedzony tłumacz który będzie wytykał, że tu gramatyka niespójna, tu słownictwo inne. Zresztą to trochę życiowe przecież jeśli ktoś mówi w języku którego nie znasz to masz podobnie.

Ja raz spotkałam się z książka gdzie autor dołączył ogromną tabelkę tłumaczącą system klasyfikacji społeczno-religijnej na podstawie noszonych bransolet. Po co wymyślać taki system skoro potrzebujesz osobnego przewodnika żeby go wytłumaczyć. Nobody cares.

W Wiedźminie właśnie jest to świetnie rozwiązane. Z tego co pamiętam ten świat ma po prostu "dziury" czy to na mapie czy w historii. Sapkowski stwierdził, że nie ma co tworzyć "świata dla świata" i zarysował uniwersum tylko w takim stopniu w jakim potrzebny jest do fabuły. I dla mnie to było bardzo okey.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ezoteryczny_Misiak
0 / 0

@maksiking9 Tak tylko Tolkien stworzył masywne uniwersum z historiami które niekoniecznie ze sobą korespondują to znaczy dzieją się w różnym czasie, mają inne postacie itp. I wtedy to ma sens, ale to jest ogrom pracy. A fantastyka którą ja dzisiaj widzę, wygląda tak, że ktoś robi trylogie i w tym chce stworzyć kompletny zamknięty świat. W związku z czym wali tam wszystko, przez co czytelnik się gubi i potrzebuje jakiś przewodników i opisów postaci. To jest bez sensu,

Dlatego teraz czytam kryminały. Tam nie potrzeba sztucznego języka mapy i przewodnika po postaciach żeby wiedzieć kto zabił :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pedro65
+4 / 6

Wtedy każda opowiadałaby historię tej samej krainy ;-)
A tak w ogóle - uwielbiam jak w książce opowiadającej o wędrówce jest mapa krainy po której wędrówka się odbywała. To świadczy o szacunku autora wobec czytelników i o jakości wyobraźni tegoż autora.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

@pedro65 Otóż to! Dobra mapa w książce podróżniczej, przygodowej itp. to świetna sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem