0:57
Tak minister Zalewska 10 lat temu mówiła o reformie oświaty
Tyle teorii przed objęciem ministerialnej teki. Jak wygląda praktyka obecnej szefowej MEN wszyscy wiemy. Po reformie edukacji z 2017 r. mamy podwójne roczniki w szkołach, strajki nauczycieli i ogólny chaos w oświacie. A pani minister czmycha do europarlamentu
od
FlashbackFM
zvomitowałbym tą wypowiedź - jak tylko patrzę na tą panią to zawsze chce mi się vomitować
Taki właśnie jest poziom dyskusji o polityce w Polsce.
Czy ty naprawdę jesteś tak ograniczony, żeby sądzić, że obecna sytuacja w oświacie to wina Zalewskiej? Ona jest kolejną nic nie znaczącą minister. Sytuacja w oświacie jest równie paskudna co w każdej innej budżetówce: załatwianie pracy, związki zawodowe, brak dostępu dla ludzi spoza układu (sytuacja z mojej byłej szkoły, gdzie nauczycielami zostawały żony radnych (tak się złożyło, że po kadencji i one straciły posady), betonem nie do ruszenia była przewodnicząca związków zawodowych (mimo protestów rodziców, skończyło się na masowym przenoszeniu dzieci do innych klas), a to nie jest wcale coś niezwykłego. Co do strajku to w jego apolityczność wierzą tylko ludzie z głową całkiem w chmurach (zacznie się we wrześniu, akurat przed następnymi wyborami i skończy zaraz po nich, ewentualnie wybuchnie jeszcze kiedyś, jak KE nie wygra). Jeśli komuś by zależało na oświacie, to przede wszystkim dążyłby do jej prywatyzacji (z małym marginesem na szkoły dla najuboższych, ministerstwo przyznawałoby stypendia zdolnym uczniom, żeby mogły uczyć się w lepszych (i wtedy także droższych) szkołach, a nauczyciele, którzy rzeczywiście sa dobrzy zarabialiby dużo. Taka sytuacja jednak przekreśla związki zawodowe i wyrzuca na zbity pysk miernoty mające się za nauczycieli, przyciąga osoby zdolne i chcące pracować jako nauczyciel (a nie po prostu po pedagogice, bo studia proste).
@marekjajos Może i jestem ograniczony i mam głowę w chmurach . Nie chciałbym jednak wiedzieć gdzie ty masz swoją. Gdybyś miał na karku to wiedziałbyś , że przygotowania do strajku rozpoczęly się już w styczniu i Zalewska o tym wiedziała. Jej jedynym argumentem był brak pieniędzy w uchwalonym budżecie .Czarę goryczy przelało 40 miliardów cudownie znalezionych w budżecie na kiełbasę wyborczą i to bez jego modyfikacji. Wystarczyło dać im w lutym te podwyżki które ,,wynegocjowała " Solidarność w kwietniu i myślę , że żadnego strajku by nie było. Chcieli tylko pieniędzy ale zawsze łatwiej powiedzieć , że to strajk polityczny. Ciemny lud to kupi
Powtarzam to do znudzenia ale nie można dopuścić do tego żeby ona dostała się do Parlamentu Europejskiego. Zrujnowała polskie szkolnictwo więc powinna odpowiadać przed Trybunałem Stanu (razem z każdym politykiem, który w jakikolwiek sposób zaszkodził Polsce).
Powiem tyle: Kończ Zalewska, wstydu oszczędź! Nawet małe dzieci wiedzą, że ponosi się konsekwencje za złe czyny. Ale najwyraźniej nie każdy zdaje sobie z tego sprawę.
@Cammax Polskie szkolnictwo od lat rujnuje karta nauczycie, ZNP i pan Broniarz, każdy kto zna temat dobrze o tym wie. Dopóki będa istnieć ministrem może być ktoś o IQ Einsteina albo małpa, niczego nie zreformujesz i nie poprawisz szkolnictwa, uczniowe nadal będą dla nauczycieli, lekcje będa dla ich etatów a zarobki pijących kawe jak i tych z pasją nadal będą takie same. Obecna minister też niczego nie zmieniła tak jak jej poprzednicy przez lata. Rząd i to każdy od 30 lat można winić za to że karta nauczyciela nadal istnieje.
@vsop86 moim zdaniem polski system szkolnictwa nigdy nie był dobry ale Zalewska zrobiła jeden wielki burdel. Wiele z informacji, których musimy się uczyć jest po prostu nie przydatna. Te bardziej praktyczne albo się pomija albo poświęca 1-3 lekcje.
Tak było zawsze przynajmniej odkąd pamiętam. Teraz jest jeszcze gorzej. Program nauczania jest zależny od rządu (głównie WOS, historia i "zasługi" polityków z rządu w obalaniu komunizmu), lektury propagujące nienawiść (przede wszystkim do Szwecji i Rosji) i oczywiście przekazujące, że każdy Polak żyjący w tamtych latach był chodzącym ideałem, natłok materiału, z którego przyda nam się ok. 25%.
Zalewska swoją reformą spowoduje: chaos, przeludnienie szkół, ograniczenie uczniom z roczników 03 i 04 szans na dostanie się do lepszych szkół, utratę pracy wielu nauczycieli, natłok materiału dla siódmo i ósmoklasistów (materiał przeznaczony na 3 lata muszą zrealizować w ciągu 2 lat) itp. Ktoś znający się na oświacie na pewno napisałby więcej. Niby miałam szczęście urodzić się 2 lata wcześniej ale i tak odczuwam większość skutków "reformy". Żeby serio coś zmienić w polskim szkolnictwie wszystkie najwyższe stanowiska związane z oświatą powinni zajmować bardziej rozgarnięci ludzie.
@Cammax
"Teraz jest jeszcze gorzej. Program nauczania jest zależny od rządu (głównie WOS, historia i "zasługi" polityków z rządu w obalaniu komunizmu)".
To już nie jest WOS ani historia. To science-fiction. Kto niby obalał komunizm? Prokurator Piotrowicz czy Kaczyński, który przespał wprowadzenie Stanu Wojennego? A może Morawiecki, który w 1990 miał trochę ponad 20 lat?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2019 o 4:29
@El_Polaco jak dalej tak pójdzie to za niedługo każdy będzie mógł sam sobie przypisać jakieś zasługi nawet jeśli kogoś wtedy nie było na świecie.
@Cammax
A gdzie można znaleźć informacje, że teraz uczniowie mają się uczyć o "bohaterstwie" członków rządu, bo nic nie znalazłem.
@El_Polaco prawdopodobnie w podręcznikach do wcześniej wspomnianych przedmiotów wydanych po 2015 r. My mało uczyliśmy się o historii Polski po 1945 r. bo nauczyciele bardziej przykładali się do nauki o starożytności i ze starszych książek, w ktorych takich informacji próżno szukać. Prędzej informacje "o zasługach polityków PIS" znaleźliby uczniowie młodszych klas uczący się z nowszych podręczników.
Niestety u nas większość probuje przedstawiać historię w sposób wygodny dla siebie. Taką "taktykę" stosowano nawet w powieściach historycznych. Większość z nich przesadnie idealizuje Polaków lub z przesadną nienawiścią opisuje innych.
@Cammax "prawdopodobnie" to nie jest dowód. Stawiasz jakieś tezy i nie dajesz żadnego potwierdzenia.
@Cammax, to jak minister zrujnowała to szkolnictwo? Czy miałeś ból d... jak było tworzone gimnazjum i brakowało jednego rocznika? To byłą tragedia, materiał z 8 lat został rozciągnięty na 9, a z liceów obcięto rok i ćwierć materiału poszła do kosza, to był ból. To że są 2 pierwsze klasy w liceach nie jest żadnym problemem (no chyba że chce się mieć problem z tego powodu to się uda). Zejdź na ziemię, zjedz snickersa a jak to mało daj sobie jeszcze siana, bo pisanie że to złe bo pis to robił bez merytorycznych uzasadnień jest co najmniej śmieszne.
@bsch po prostu nie każdy śledzi program nauczania dla młoszych klas. Czasem widzę jakieś zdjęcia stron z podręczników, które dodają rodzice uczniów. Nie sądzę żeby je fałszowali.
@edzsledz wszystkie takie reformy powodują chaos i zawsze najbardziej cierpią uczniowie. Gdybym już żyła i była na tyle "stara" by rozumieć co się dzieje w czasie gdy tworzono gimnazja też nie bylabym za ze względu na chaos spowodowany reformą.
Mimo to Zalewska jest odpowiedzialna za zrujnowanie szkolnictwa. Spowoduje m.in przeludnienie szkół, w których i tak jest dużo ludzi. Tego co zrobiła z programem nauczania nawet nie będę komemtować. Także powinna posłuchać mówiących jej żeby oszczędziła wstydu sobie i nam i zrezygnować z funkcji.
@Cammax, przeludnienie? Właśnie po to ta reforma została stworzona by odciążyć szkoły. Umknęło? Program? Już bardziej chorego programu jak powtarzanek w gimnazjum nie było, a obcięcie liceum z 4 lat do 3 to już kompletny debilizm był. Idąc na studia pytano nas jak można nie wiedzieć co to całka, a tak właśnie skończyło się obcięcie materiału o 1/4. Wstydu to ty sobie oszczędź, nie masz pojęcia o co się burzysz, wiesz tylko że chcesz uderzyć w pisiorów i Zalewską.
@edzsledz szczerze? Nie popieram tego typu reform niezależnie od tego jaka partia je przeprowadza. Po prostu jest to powodowanie niepotrzebnego chaosu i zawsze cierpią na tym uczniowie. To oni muszą się martwić czy dostaną się do wymarzonych szkół, przeludnieniem w szkołach, pytaniami o rzeczy, które usunięto z programu na dalszych etapach edukacji. Tak czy inaczej w żaden sposób nie usprawiedliwia to Zalewskiej. Jej reforma oprócz chaosu i przeludnienia spowoduje utratę pracy dla wielu nauczycieli.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2019 o 21:29
@Cammax, tzn dla ilu nauczycieli? Bo jakoś nikomu to nie przeszkadzało gdy likwidowano podstawówki na potęgę. Argumenty o martwieniu się uczniów o przeludnienie, o materiał i inne to pitolenie ludzi którzy nie pamiętają szkoły, ja jakoś martwiłem się o to czy dam radę podany materiał ogarnąć a nie czy coś w nim jest bądź nie ma. Stres? Stres jest wtedy kiedy idziesz na studia i wylatujesz, bo nowość materiału jest za duża by go ogarnąć, a nie ogarniasz go bo go nie było w liceum. Jakoś nie widziałem byś się martwiła strajkiem nauczycieli i tym czy zaliczą klasy i zaliczą egzaminy, to chyba większy stres niż nowy materiał którego nie mają jak porównać z poprzednim.
@edzsledz Pracę stracą ci, którzy uczyli w gimnazjach co do strajku nauczycieli uważam, że nie powinien odbywać się kosztem uczniów. Niestety w takich sytaucjach zawsze cierpią uczniowie. O ile część uczniów zadowoli, że przynajmniej przeszli do następnej klasy. Ale byli tacy, którzy chcieli poprawiać oceny. Dobrze, że jednak będą mieć taką możliwość. Co nie usprawiedliwia minister Zalewskiej ani innych robiących tego typu reformy. Lepiej zdecydować się na naukę w jednym systemie a nie zmieniać co kilka lat.
Przed wyborami to prawie każdy polityk mądrze gada, a może raczej czasem coś mądrego zdarzy mu się powiedzieć. Tylko po wyborach, jakoś coś im się przestawia. Może oni w diecie poselskiej coś mają nie tak, albo sejm na żyle wodnej stoi.
Zaraz zaraz, strajk i chaos zrobiło PO tak dla jasności. Co z resztą kiepsko im to wyszło, podobnie jak wcześniej te ciamajdany na początkach władzy PiS.