@Arbor Taa... w kraju w którym jest ponad 90% katolików i w którym ponad 40% poparcia ma partia która jest bardzo za kościołem, "atak na kościół jest prosty". Logika na poziomie ciężkiego uszkodzenia mózgu.
@Arbor o tym nie słyszałem, ale słyszałem jak nauczyciela który nie przepuścił uczennicy do następnej klasy oskarżało się o molestowanie.
Różne rzeczy się słyszało
Kolejny, który katolików liczy od ochrzczonej głowy? W kraju, w którym 40% ludzi jest za aborcją na życzenie, a niespełna 38% z ochrzczonych w ogóle uczęszcza na msze świętą nie może być 90% katolików, chyba że ktoś liczyć nie potrafi. Aborcja i uczestnictwo we mszy świętej, to jedna kwestia- jest ich więcej.
"i w którym ponad 40% poparcia ma partia która jest bardzo za kościołem"
I PIS wygrało wybory, bo jest partią identyfikującą się z Kościołem? A ja głupi myślałem, ze ludzie mieli dość PO i zostali przekupieni 500+ i innymi ochłapami...
""atak na kościół jest prosty". Logika na poziomie ciężkiego uszkodzenia mózgu."
Nie używaj słów, których znaczenia nie znasz. Żeby mówić o logice, potrzebny jest osąd zgodny z rzeczywistością. Jeśli ktoś wierzy, ze w Polsce rzeczywiście jest 90% katolików (czyli nie zna znaczenia słowa "katolik" i wiąże je jedynie z wpisem w księdze parafialnej), to z logiką zbyt wiele do czynienia nie ma.
@FenrirIbnLaAhad , takie sytuacje, to znam nawet z pierwszej ręki. :) Znam nawet historię o wuefiście, który uwiódł drugoklasistę (gimnazjum) i rozprawiczył go w swoim kantorku. Tak, nauczyciele się o tym dowiedzieli. Tak, dalej pracuje w tej samej szkole, choć minęło od tamtego czasu już jakieś ponad 10 lat. Czy dalej uwodzi młodych chłopców? Kto wie. Sprawy nikt nie zgłasza na policję, bo wstyd, bo prestiż szkoły, bo przecież to nie gwałt. Ale o tym w Wyborczej nie przeczytasz, ani nie usłyszysz w TVN-ie, bo by się jeszcze okazało, ze jacyś homoseksualiści bywają zboczeńcami, a przecież to absolutnie niemożliwe.
@Arbor
1. Kościół sam twierdzi że w Polsce jest ponad 90%, natomiast w spisie ludności z 2011 87.58% zadeklarowało przynależność do Kościoła Katolickiego.
Ja wiem że praktykujących jest 40, a jakby ich odpytać z doktryny to by się pewnie okazało że katolików tak naprawdę jest 5%, ale nie możesz twierdzić że w kraju w którym 87% deklaruje przynależność do KK, łatwo jest atakować KK. A jeżeli nawet tak by było, to znaczy że wyznawcy KK mają z nim jakiś problem.
2. PiS zawsze stał mocno za Kościołem, trzeba było żyć pod kamieniem żeby tego nie zauważyć.
3. "Żeby mówić o logice, potrzebny jest osąd zgodny z rzeczywistością." - gdybyś kiedykolwiek w życiu przeszedł jakiś kurs logiki, albo przeczytał dowolną książkę o logice, to byś wiedział że logika nie zajmuje się zgodnością osądu z faktami, tylko poprawnością wnioskowań.
Wypowiedź: "Wszystkie smoki mają łuski. Tabaluga jest smokiem, więc ma łuski" jest logicznie poprawna bo wniosek jest logicznie zgodny z przyjętą przesłanką, a nie z rzeczywistymi faktami. Jeżeli mówisz o zgodności logiki z rzeczywistością, to można mówić co najwyżej o zgodności z rzeczywistością przyjętych przesłanek, a nie rzeczywistością empiryczną.
4. Jeżeli nie mieszkasz pod kamieniem, to wiesz że owa "bojówka" rozwiesza plakaty ponieważ MINISTER W RZĄDZIE zarządził ściganie osoby która domalowała tęczę na swoim wydruku reprodukcji "portretu" Matki Boskiej i rozwiesił go bez pozwolenia proboszcza na terenie Kościoła. Już samo istnienie przepisu o "obrazie uczuć religijnych" jest absurdem który nie powinien istnieć w państwie innym niż wyznaniowe i jest to jasne dla każdego kto zna historię kształtowania się państw świeckich (albo chociaż wyciągnie wnioski z historii IRP, o ile dostatecznie dobrze ją zna), a minister jeszcze arbitralnie rozstrzyga o obraźliwości rysunku, na podstawie sobie tylko znanych kryteriów - chociaż jak już to powinna być sprawa wytoczona z powództwa proboszcza tamtej parafii, tymczasem nic się nie robi z ludźmi wieszającymi portrety i wysyłającymi posłom wyroki śmierci, nie mówiąc już o tym że policja chyba ma ważniejsze sprawy niż bieganie za kimś kto maluje tęcze na swoich wydrukach? Kolejna sprawa to to, że Fundusz Kościelny rośnie nieustannie z roku na rok, wszelkie dotacje z innych funduszy dostają bez problemu, mają szereg zwolnień podatkowych. Ale oczywiście KK i jego wierni jak zwykle twierdzą że są prześladowani. Przez kogo? Przez kilka % społeczeństwa? Przez jakiś plankton polityczny, skoro i Platforma i nawet SLD wchodziły mu z wazeliną?
5.Na głównej na demotywatorach lądują różne rzeczy, włącznie z tą zakłamaną anty-ateistyczną historią o rzekomym Einsteinie na studiach.
A jeżeli chcesz nać moje zdanie, to uważam że Kościół Katolicki jest pasożytem szkodzącym Polsce od czasów średniowiecza, począwszy od wojny z Zakonem Krzyżackim i organizowaniem krucjaty przeciwko naszym sojusznikom z Czech, przez namawianie polskich królów do wywołania wojny domowej z innowiercami i instalowanie w Polsce agentów Habsburgów, przez tworzenie i wspieranie Konfederacji Targowickiej i sprzeciwianiu się odzyskaniu przez Polskę niepodległości ,a skończywszy wysysaniu dzisiaj pieniędzy z podaktów i ogłupianiu ludzi Bliskowschodnimi legendami, czego jedynym skutkiem jest to że uczy się ludzi bezkrytycznej wiary w rzeczy sprzeczne z faktami, z naukową wiedzą o świecie i myślenia alogicznego. Biblia to nic innego jak tylko stek fałszywych i wewnętrznie sprzecznych bredni, w dodatku przetłumaczonych z języków których praktycznie nie da się poprawnie przetłumaczyć na języki europejskie. Cała wartość tej książki sprowadza się do bycia elementem historii literatury.
Skazanego? Raczej średnio możliwe bo ma zakaz pracy z dziećmi, ale podejrzewanego? Była masa przypadków że dyrektor sugerował zmianę szkoły. Ile afer szkoła potrafi zatuszować by utrzymać dobrą opinię to głowa mała. Jak moja siostra chodziła do szkoły to nauczycielka znęcała się nad uczniami, były skargi itd, w końcu ją nagrano i co się stało z nauczycielką? Została przeniesiona na inne stanowisko i straciła wychowawstwo. Mojego brata natomiast pobił inny uczeń dosyć mocno i jak się to skończyło? Nijak sprawa nie została zgłoszona przez szkołę na policję tylko przez moją matkę przez co dyrektor mocno się obraził.
@Saladyn1
Dyrektor nie może zatrudnić osoby która jest skazana za przestępstwo popełnione umyślnie, albo wobec której toczy się postępowanie właśnie w tej sprawie. Po prostu nie może, bo po pierwsze, nauczyciel zatrudniają się musi pokazać zaświadczenie o niekaralności, po drugie, jeśli zostanie za coś skazany, to informacja trafia do szkoły.
@Gesser Ksiądz który ma postępowanie sądowe siedzi w areszcie, a nawet jak nie siedzi to przeniesienie do innej parafii nic nie daje. Tu chodzi o sytuacje gdy ktoś przysyła anonima, że ksiądz\nauczyciel jest pedofilem, ale nie ma oficjalnych działań (zwyczajnie przełożeni uznają że gość może być pedofilem).
@Saladyn1 Ja nie wiem za co dostajesz minusy. Za przytoczenie anegdot, które wskazują na tuszowanie nieprawidłowości w szkołach? Jakby to miało jakoś umniejszać pedofilii w Kościele. Na prawdę kogoś dziwi tuszowanie nadużyć w szkole, w wojsku, w policji i pierdyliardzie innych instytucji? Dziwi kogoś że swoi kryją swoich, przecież to jest mechanizm który działa odkąd człowiek wyszedł z jaskini. Serio ludzie pytam za co te minusy..
Moje zdanie jest takie: wszystkich pedofili i wszystkich którzy pomogli zatuszować ich przestępstwa należy wsadzić do pudła. Nieważne czy to ksiądz, nauczyciel, dyrektor czy Prymas Polski.
@Saladyn1 Dokładnie, szkoły pokazują, że tam patologie są jeszcze większe niż w Kościele i wcale tu Kościoła nie wybielam, bo swoje winny, Kościół powinien błyskawicznie i bezwzględnie rozprawiać się z pedofilami w swoich szeregach, jednak praktyka pokazuje jedno, gdzie kasta tam ręka rękę myje i to nie tyczy tylko Kościoła czy szkół, bo wymieniać można bez końca, policjanci, lekarze, sędziowie itd. Pamiętacie sprawę Ani z Gdańska? Zgwałcona na lekcji przed całą klasą, popełniła samobójstwo, zatrzymano chyba 3 gwałcicieli, ale dyrektor szkoły za wszelką cenę ich bronił dla prestiżu szkoły, kiedy pierwszy raz wrócili do szkoły to dyrektor z otwartymi ramionami przed szkołą ich witał jak bohaterów. Innym razem był pedofil w szkole (mało znana już akcja), kilka małoletnich uczennic w ciąży, kiedy zrobiła się afera to dyrektor załatwił mu miejsce w innej szkole żeby nie był ukarany bo jakby afera się powiększyła to jeszcze kuratorium się zacznie przyglądać szkole bardziej. Albo u sędziów, sędzia ukradł i został na tym złapany na gorącym uczynku przez kamerę, ale koledzy sędziowie w sprawie dyscyplinarnej stwierdzili jednogłośnie, że ów sędzia był rozkojarzony i mógł przez to zakosić komuś kasę. Niestety ścigać trzeba każdego pedofila, nie ważne czy to Kościół, szkoła czy zwykły szary człowiek.
Nie chcę się wymądrzać, ale pamiętam sytuację z mojej szkoły (to było gdy jeszcze były 8 klasy i tak wiem, że teraz znów są). Sytuacja była taka, że nauczyciel sypiał z jedną z uczennic z 8-klasy, dostał wypowiedzenie,mała miejscowość, wszyscy się znali, więc sprawa nie została nigdzie zgłoszona i 3 lata później, ta sama pani dyrektor, która go zwolniła to go zatrudniła, pamiętam tą sytuację, bo ten nauczyciela został wychowawcą naszej klasy i rodzice nam mówili, żeby być bardziej czujnymi
U mnie na wsi jeden z nauczycieli miał romans z uczennicą gimnazjum, przez jakiś czas reszta grona pedagogicznego udawała, że nie widzi, ale uczniowie byli bezlitośni. Pan poszedł na krótko do innej szkoły na zastępstwo, wrócił, kiedy dziewczę zakończyło edukację w gimnazjum i poszło dalej. Są małżeństwem.
@nawrotki Czyli coś ich łączyło, ale nierówność wieku zmuszała do wygibasów. A skoro sa małżeństwem,, to zatem to nie to samo co robią księża w małymi dziećmi.
Myślę że należy rozróżnić to że młody mężczyzna odbywa stosunek seksualny z dziewczyną 15-16 letnią za jej zgodą (wiek w którym nieletni może wyrazić zgodę na stosunek w Polsce to 15 lat), a tym że ktoś gwałci dziecko które ma 7-10 lat.
O ile uważam że nauczyciele nie powinni utrzymywać w ogóle kontaktów towarzyskich z uczniami, i że nastolatki generalnie są głupie, to jednak należy pewne rzeczy zostawić osądowi nastolatków i ich rodziców, a są takie rzeczy których absolutnie nie wolno tolerować bo jest wysoce prawdopodobne, jeżeli nie najzupełniej pewne, że komuś będzie dziać się krzywda.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 maja 2019 o 20:05
@dncx
Bardziej chodziło o to, że szkoły też potrafią zamiatać pod dywan. Przyjmując medyczne określenie pedofilii, to chyba się ledwo łapało i to tylko przez pierwszy rok, później to już uwiedzenie nieletniej czy jakoś tak.
@nawrotki
Współżycie zabronione jest do 15 roku życia. Nie ma czegoś takiego jak "uwiedzenie nieletniej" z punktu widzenia prawa. Natomiast można się o to spierać na płaszczyźnie etycznej i moralnej.
@Arbor Taa... w kraju w którym jest ponad 90% katolików i w którym ponad 40% poparcia ma partia która jest bardzo za kościołem, "atak na kościół jest prosty". Logika na poziomie ciężkiego uszkodzenia mózgu.
@Arbor o tym nie słyszałem, ale słyszałem jak nauczyciela który nie przepuścił uczennicy do następnej klasy oskarżało się o molestowanie.
Różne rzeczy się słyszało
@Prally ,
"w kraju w którym jest ponad 90% katolików"
Kolejny, który katolików liczy od ochrzczonej głowy? W kraju, w którym 40% ludzi jest za aborcją na życzenie, a niespełna 38% z ochrzczonych w ogóle uczęszcza na msze świętą nie może być 90% katolików, chyba że ktoś liczyć nie potrafi. Aborcja i uczestnictwo we mszy świętej, to jedna kwestia- jest ich więcej.
"i w którym ponad 40% poparcia ma partia która jest bardzo za kościołem"
I PIS wygrało wybory, bo jest partią identyfikującą się z Kościołem? A ja głupi myślałem, ze ludzie mieli dość PO i zostali przekupieni 500+ i innymi ochłapami...
""atak na kościół jest prosty". Logika na poziomie ciężkiego uszkodzenia mózgu."
Nie używaj słów, których znaczenia nie znasz. Żeby mówić o logice, potrzebny jest osąd zgodny z rzeczywistością. Jeśli ktoś wierzy, ze w Polsce rzeczywiście jest 90% katolików (czyli nie zna znaczenia słowa "katolik" i wiąże je jedynie z wpisem w księdze parafialnej), to z logiką zbyt wiele do czynienia nie ma.
@FenrirIbnLaAhad , takie sytuacje, to znam nawet z pierwszej ręki. :) Znam nawet historię o wuefiście, który uwiódł drugoklasistę (gimnazjum) i rozprawiczył go w swoim kantorku. Tak, nauczyciele się o tym dowiedzieli. Tak, dalej pracuje w tej samej szkole, choć minęło od tamtego czasu już jakieś ponad 10 lat. Czy dalej uwodzi młodych chłopców? Kto wie. Sprawy nikt nie zgłasza na policję, bo wstyd, bo prestiż szkoły, bo przecież to nie gwałt. Ale o tym w Wyborczej nie przeczytasz, ani nie usłyszysz w TVN-ie, bo by się jeszcze okazało, ze jacyś homoseksualiści bywają zboczeńcami, a przecież to absolutnie niemożliwe.
@Arbor
Podaj jeden link z nawiązaniem do jednej takiej sprawy.
@Arbor
1. Kościół sam twierdzi że w Polsce jest ponad 90%, natomiast w spisie ludności z 2011 87.58% zadeklarowało przynależność do Kościoła Katolickiego.
Ja wiem że praktykujących jest 40, a jakby ich odpytać z doktryny to by się pewnie okazało że katolików tak naprawdę jest 5%, ale nie możesz twierdzić że w kraju w którym 87% deklaruje przynależność do KK, łatwo jest atakować KK. A jeżeli nawet tak by było, to znaczy że wyznawcy KK mają z nim jakiś problem.
2. PiS zawsze stał mocno za Kościołem, trzeba było żyć pod kamieniem żeby tego nie zauważyć.
3. "Żeby mówić o logice, potrzebny jest osąd zgodny z rzeczywistością." - gdybyś kiedykolwiek w życiu przeszedł jakiś kurs logiki, albo przeczytał dowolną książkę o logice, to byś wiedział że logika nie zajmuje się zgodnością osądu z faktami, tylko poprawnością wnioskowań.
Wypowiedź: "Wszystkie smoki mają łuski. Tabaluga jest smokiem, więc ma łuski" jest logicznie poprawna bo wniosek jest logicznie zgodny z przyjętą przesłanką, a nie z rzeczywistymi faktami. Jeżeli mówisz o zgodności logiki z rzeczywistością, to można mówić co najwyżej o zgodności z rzeczywistością przyjętych przesłanek, a nie rzeczywistością empiryczną.
4. Jeżeli nie mieszkasz pod kamieniem, to wiesz że owa "bojówka" rozwiesza plakaty ponieważ MINISTER W RZĄDZIE zarządził ściganie osoby która domalowała tęczę na swoim wydruku reprodukcji "portretu" Matki Boskiej i rozwiesił go bez pozwolenia proboszcza na terenie Kościoła. Już samo istnienie przepisu o "obrazie uczuć religijnych" jest absurdem który nie powinien istnieć w państwie innym niż wyznaniowe i jest to jasne dla każdego kto zna historię kształtowania się państw świeckich (albo chociaż wyciągnie wnioski z historii IRP, o ile dostatecznie dobrze ją zna), a minister jeszcze arbitralnie rozstrzyga o obraźliwości rysunku, na podstawie sobie tylko znanych kryteriów - chociaż jak już to powinna być sprawa wytoczona z powództwa proboszcza tamtej parafii, tymczasem nic się nie robi z ludźmi wieszającymi portrety i wysyłającymi posłom wyroki śmierci, nie mówiąc już o tym że policja chyba ma ważniejsze sprawy niż bieganie za kimś kto maluje tęcze na swoich wydrukach? Kolejna sprawa to to, że Fundusz Kościelny rośnie nieustannie z roku na rok, wszelkie dotacje z innych funduszy dostają bez problemu, mają szereg zwolnień podatkowych. Ale oczywiście KK i jego wierni jak zwykle twierdzą że są prześladowani. Przez kogo? Przez kilka % społeczeństwa? Przez jakiś plankton polityczny, skoro i Platforma i nawet SLD wchodziły mu z wazeliną?
5.Na głównej na demotywatorach lądują różne rzeczy, włącznie z tą zakłamaną anty-ateistyczną historią o rzekomym Einsteinie na studiach.
A jeżeli chcesz nać moje zdanie, to uważam że Kościół Katolicki jest pasożytem szkodzącym Polsce od czasów średniowiecza, począwszy od wojny z Zakonem Krzyżackim i organizowaniem krucjaty przeciwko naszym sojusznikom z Czech, przez namawianie polskich królów do wywołania wojny domowej z innowiercami i instalowanie w Polsce agentów Habsburgów, przez tworzenie i wspieranie Konfederacji Targowickiej i sprzeciwianiu się odzyskaniu przez Polskę niepodległości ,a skończywszy wysysaniu dzisiaj pieniędzy z podaktów i ogłupianiu ludzi Bliskowschodnimi legendami, czego jedynym skutkiem jest to że uczy się ludzi bezkrytycznej wiary w rzeczy sprzeczne z faktami, z naukową wiedzą o świecie i myślenia alogicznego. Biblia to nic innego jak tylko stek fałszywych i wewnętrznie sprzecznych bredni, w dodatku przetłumaczonych z języków których praktycznie nie da się poprawnie przetłumaczyć na języki europejskie. Cała wartość tej książki sprowadza się do bycia elementem historii literatury.
Skazanego? Raczej średnio możliwe bo ma zakaz pracy z dziećmi, ale podejrzewanego? Była masa przypadków że dyrektor sugerował zmianę szkoły. Ile afer szkoła potrafi zatuszować by utrzymać dobrą opinię to głowa mała. Jak moja siostra chodziła do szkoły to nauczycielka znęcała się nad uczniami, były skargi itd, w końcu ją nagrano i co się stało z nauczycielką? Została przeniesiona na inne stanowisko i straciła wychowawstwo. Mojego brata natomiast pobił inny uczeń dosyć mocno i jak się to skończyło? Nijak sprawa nie została zgłoszona przez szkołę na policję tylko przez moją matkę przez co dyrektor mocno się obraził.
@Saladyn1
Dyrektor nie może zatrudnić osoby która jest skazana za przestępstwo popełnione umyślnie, albo wobec której toczy się postępowanie właśnie w tej sprawie. Po prostu nie może, bo po pierwsze, nauczyciel zatrudniają się musi pokazać zaświadczenie o niekaralności, po drugie, jeśli zostanie za coś skazany, to informacja trafia do szkoły.
@Gesser Ksiądz który ma postępowanie sądowe siedzi w areszcie, a nawet jak nie siedzi to przeniesienie do innej parafii nic nie daje. Tu chodzi o sytuacje gdy ktoś przysyła anonima, że ksiądz\nauczyciel jest pedofilem, ale nie ma oficjalnych działań (zwyczajnie przełożeni uznają że gość może być pedofilem).
@Saladyn1 Ja nie wiem za co dostajesz minusy. Za przytoczenie anegdot, które wskazują na tuszowanie nieprawidłowości w szkołach? Jakby to miało jakoś umniejszać pedofilii w Kościele. Na prawdę kogoś dziwi tuszowanie nadużyć w szkole, w wojsku, w policji i pierdyliardzie innych instytucji? Dziwi kogoś że swoi kryją swoich, przecież to jest mechanizm który działa odkąd człowiek wyszedł z jaskini. Serio ludzie pytam za co te minusy..
@Ezoteryczny_Misiak ,
Nie wiem, ja nie daję.
Moje zdanie jest takie: wszystkich pedofili i wszystkich którzy pomogli zatuszować ich przestępstwa należy wsadzić do pudła. Nieważne czy to ksiądz, nauczyciel, dyrektor czy Prymas Polski.
@Saladyn1 Dokładnie, szkoły pokazują, że tam patologie są jeszcze większe niż w Kościele i wcale tu Kościoła nie wybielam, bo swoje winny, Kościół powinien błyskawicznie i bezwzględnie rozprawiać się z pedofilami w swoich szeregach, jednak praktyka pokazuje jedno, gdzie kasta tam ręka rękę myje i to nie tyczy tylko Kościoła czy szkół, bo wymieniać można bez końca, policjanci, lekarze, sędziowie itd. Pamiętacie sprawę Ani z Gdańska? Zgwałcona na lekcji przed całą klasą, popełniła samobójstwo, zatrzymano chyba 3 gwałcicieli, ale dyrektor szkoły za wszelką cenę ich bronił dla prestiżu szkoły, kiedy pierwszy raz wrócili do szkoły to dyrektor z otwartymi ramionami przed szkołą ich witał jak bohaterów. Innym razem był pedofil w szkole (mało znana już akcja), kilka małoletnich uczennic w ciąży, kiedy zrobiła się afera to dyrektor załatwił mu miejsce w innej szkole żeby nie był ukarany bo jakby afera się powiększyła to jeszcze kuratorium się zacznie przyglądać szkole bardziej. Albo u sędziów, sędzia ukradł i został na tym złapany na gorącym uczynku przez kamerę, ale koledzy sędziowie w sprawie dyscyplinarnej stwierdzili jednogłośnie, że ów sędzia był rozkojarzony i mógł przez to zakosić komuś kasę. Niestety ścigać trzeba każdego pedofila, nie ważne czy to Kościół, szkoła czy zwykły szary człowiek.
Nie chcę się wymądrzać, ale pamiętam sytuację z mojej szkoły (to było gdy jeszcze były 8 klasy i tak wiem, że teraz znów są). Sytuacja była taka, że nauczyciel sypiał z jedną z uczennic z 8-klasy, dostał wypowiedzenie,mała miejscowość, wszyscy się znali, więc sprawa nie została nigdzie zgłoszona i 3 lata później, ta sama pani dyrektor, która go zwolniła to go zatrudniła, pamiętam tą sytuację, bo ten nauczyciela został wychowawcą naszej klasy i rodzice nam mówili, żeby być bardziej czujnymi
U mnie na wsi jeden z nauczycieli miał romans z uczennicą gimnazjum, przez jakiś czas reszta grona pedagogicznego udawała, że nie widzi, ale uczniowie byli bezlitośni. Pan poszedł na krótko do innej szkoły na zastępstwo, wrócił, kiedy dziewczę zakończyło edukację w gimnazjum i poszło dalej. Są małżeństwem.
@nawrotki Czyli coś ich łączyło, ale nierówność wieku zmuszała do wygibasów. A skoro sa małżeństwem,, to zatem to nie to samo co robią księża w małymi dziećmi.
@dncx
Myślę że należy rozróżnić to że młody mężczyzna odbywa stosunek seksualny z dziewczyną 15-16 letnią za jej zgodą (wiek w którym nieletni może wyrazić zgodę na stosunek w Polsce to 15 lat), a tym że ktoś gwałci dziecko które ma 7-10 lat.
O ile uważam że nauczyciele nie powinni utrzymywać w ogóle kontaktów towarzyskich z uczniami, i że nastolatki generalnie są głupie, to jednak należy pewne rzeczy zostawić osądowi nastolatków i ich rodziców, a są takie rzeczy których absolutnie nie wolno tolerować bo jest wysoce prawdopodobne, jeżeli nie najzupełniej pewne, że komuś będzie dziać się krzywda.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2019 o 20:05
@dncx
Bardziej chodziło o to, że szkoły też potrafią zamiatać pod dywan. Przyjmując medyczne określenie pedofilii, to chyba się ledwo łapało i to tylko przez pierwszy rok, później to już uwiedzenie nieletniej czy jakoś tak.
@nawrotki
Współżycie zabronione jest do 15 roku życia. Nie ma czegoś takiego jak "uwiedzenie nieletniej" z punktu widzenia prawa. Natomiast można się o to spierać na płaszczyźnie etycznej i moralnej.