@Britta1 - kiedyś przeczytałem coś w rodzaju: "jeśli nie szanujesz zwierząt, to nie szanujesz też ludzi". I zgadzam się z tym w pełni. Przy czym, zabicia (humanitarnego) zwierzęcia, w celach konsumpcyjnych, nie uznaję jako brak szacunku.
@maggdalena18 też nigdy nie rozumiałem jak można aż tak bardzo sknocić grafikę :P widać że sklejana jest z trzech zdjęć :P Lewy róg jakieś drzewo, reszta - zdjęcie słabego auta (pod lusterkiem widać jeszcze koło, a w prawym górnym rogu maskę) w lusterku zamiast wnętrza auta (tak nakazuje prawo optyki) widzimy kiepsko wklejoną, nie trzymającą się tafli lusterka i z inną rozdzielczością graficzkę. Mam nadzieję, że chociaż Ty to zauważyłaś, bo z tego co widzę w opisach, to @Zeter na pewno tego nie widzi, a @trusty o @Britta1 chyba o opisie piszą :P
@cd177 Ja mam gdzieś ten obrazek. Czy jest przerobiony czy prawdziwy - guzik mnie to. Wiesz dlaczego? Bo mimo jego prawdziwości, czy też jej braku, takie sytuacje, NIESTETY, mają miejsce. I mi tylko o to chodzi. Mógłby równie dobrze być sam tekst bez obrazka - to nie zmienia faktu, że nie rozumiem tego, jak można porzucić swojego zwierzaka. Ja musiałam uśpić moją kotkę, którą miałam przez 13 lat i do tej pory chce mi się płakać na samą myśl, a inni porzucają zwierzaki od tak... Chore poj*by.
@maggdalena18 "Wierność i zdrada na jednym zdjęciu" - widzę na grafice trzy zdjęcia: Drzewo liściaste, Auto prawdopodobnie z jakiejś aukcji (pewnie tu jest ta zdrada) i piesek który prawdopodobnie jest ze swoim właścicielem na drodze dojazdowej do pola (sądząc po jednym pasie i polu po bokach), ale możliwe że to jest ta wierność :P Sam teks bez obrazka nawet nie byłby zrozumiały, ale naturalnym jest, że bronisz błędnej tezy ;) Polecam przesłuchać: https://www.youtube.com/watch?v=mamFfB5iLBc ;)
@cd177 dobrze, może zdjęcie nie jest fachowo obrobione, ale tutaj chodzi o przekaz... a ten, jak sam przyznałeś("Nie rozumiem co w tym zdjęciu jest smutnego"), umknął ci.
@cd177 Naprawdę nie dociera do Ciebie to, co napisałam? Nie mówię, że sam podpis z demota, ale opis obrazka, o taki tekst mi chodziło. A prawdziwość zdjęcia nie ma nic do rzeczy. Sens jest jasny. Nie wiem, czego się czepiasz photoshopa, bo nie o to tu chodzi.
@FenrirIbnLaAhad nie moja wina, że doszukujecie się złego tam gdzie inni mogą dostrzec coś pozytywnego. Jak zauważył to @KudlatyRyj niżej, wszystko jest kwestią interpretacji, Wy widzicie negatyw, ja staram się nie patrzyć, ani pozytywnie, ani negatywnie na grafikę, a dostrzec ją taką jaką jest, Kudlaty natomiast widzi coś pozytywnego w tym przekazie.
@maggdalena18 cytując Ciebie "Mógłby równie dobrze być sam tekst bez obrazka" - to w końcu mówisz, że sam tekst, czy opis obrazka? Owszem, sens jest jasny: "(w domyśle) ludzie to bestie, łapcie smutny opis, dajcie mocne". A może się mylę?
@cd177 ta, a z perspektywy księży to oni byli uwodzeni przez dzieci...
nie wszystko jest kwestią interpretacji, autor wyraźnie zaznaczył o co mu chodzi.
@cd177 Jak to pisałam, to dla mnie było logiczne i jasne, o jaki tekst chodzi. Nie pomyslałam w ogóle o podpisie. Ale fakt, ktoś mógł to inaczej zrozumieć.
Nie rozumiem co w tym zdjęciu jest smutnego, zdjęcie nieumiejętnie wklejone w lusterko auta widocznego na innym zdjęciu, ktoś ewidentnie stoi na poboczu robiąc zdjęcie pieska, dorzucony chwytliwy, aczkolwiek wymuszony opis i lemingi łykają jak pelikany... TAK DZIAŁA MANIPULACJA!
Mam psa od niecałego roku i dałbym się za niego pokroić. Nie rozumiem takiego skuяwysyństwa.
@Britta1 - kiedyś przeczytałem coś w rodzaju: "jeśli nie szanujesz zwierząt, to nie szanujesz też ludzi". I zgadzam się z tym w pełni. Przy czym, zabicia (humanitarnego) zwierzęcia, w celach konsumpcyjnych, nie uznaję jako brak szacunku.
Nigdy nie zrozumiem, jak tak można. NIGDY.
@maggdalena18 też nigdy nie rozumiałem jak można aż tak bardzo sknocić grafikę :P widać że sklejana jest z trzech zdjęć :P Lewy róg jakieś drzewo, reszta - zdjęcie słabego auta (pod lusterkiem widać jeszcze koło, a w prawym górnym rogu maskę) w lusterku zamiast wnętrza auta (tak nakazuje prawo optyki) widzimy kiepsko wklejoną, nie trzymającą się tafli lusterka i z inną rozdzielczością graficzkę. Mam nadzieję, że chociaż Ty to zauważyłaś, bo z tego co widzę w opisach, to @Zeter na pewno tego nie widzi, a @trusty o @Britta1 chyba o opisie piszą :P
@cd177 Ja mam gdzieś ten obrazek. Czy jest przerobiony czy prawdziwy - guzik mnie to. Wiesz dlaczego? Bo mimo jego prawdziwości, czy też jej braku, takie sytuacje, NIESTETY, mają miejsce. I mi tylko o to chodzi. Mógłby równie dobrze być sam tekst bez obrazka - to nie zmienia faktu, że nie rozumiem tego, jak można porzucić swojego zwierzaka. Ja musiałam uśpić moją kotkę, którą miałam przez 13 lat i do tej pory chce mi się płakać na samą myśl, a inni porzucają zwierzaki od tak... Chore poj*by.
@maggdalena18 "Wierność i zdrada na jednym zdjęciu" - widzę na grafice trzy zdjęcia: Drzewo liściaste, Auto prawdopodobnie z jakiejś aukcji (pewnie tu jest ta zdrada) i piesek który prawdopodobnie jest ze swoim właścicielem na drodze dojazdowej do pola (sądząc po jednym pasie i polu po bokach), ale możliwe że to jest ta wierność :P Sam teks bez obrazka nawet nie byłby zrozumiały, ale naturalnym jest, że bronisz błędnej tezy ;) Polecam przesłuchać: https://www.youtube.com/watch?v=mamFfB5iLBc ;)
@cd177 dobrze, może zdjęcie nie jest fachowo obrobione, ale tutaj chodzi o przekaz... a ten, jak sam przyznałeś("Nie rozumiem co w tym zdjęciu jest smutnego"), umknął ci.
@cd177 Naprawdę nie dociera do Ciebie to, co napisałam? Nie mówię, że sam podpis z demota, ale opis obrazka, o taki tekst mi chodziło. A prawdziwość zdjęcia nie ma nic do rzeczy. Sens jest jasny. Nie wiem, czego się czepiasz photoshopa, bo nie o to tu chodzi.
@FenrirIbnLaAhad nie moja wina, że doszukujecie się złego tam gdzie inni mogą dostrzec coś pozytywnego. Jak zauważył to @KudlatyRyj niżej, wszystko jest kwestią interpretacji, Wy widzicie negatyw, ja staram się nie patrzyć, ani pozytywnie, ani negatywnie na grafikę, a dostrzec ją taką jaką jest, Kudlaty natomiast widzi coś pozytywnego w tym przekazie.
@maggdalena18 cytując Ciebie "Mógłby równie dobrze być sam tekst bez obrazka" - to w końcu mówisz, że sam tekst, czy opis obrazka? Owszem, sens jest jasny: "(w domyśle) ludzie to bestie, łapcie smutny opis, dajcie mocne". A może się mylę?
@cd177 ta, a z perspektywy księży to oni byli uwodzeni przez dzieci...
nie wszystko jest kwestią interpretacji, autor wyraźnie zaznaczył o co mu chodzi.
@cd177 Jak to pisałam, to dla mnie było logiczne i jasne, o jaki tekst chodzi. Nie pomyslałam w ogóle o podpisie. Ale fakt, ktoś mógł to inaczej zrozumieć.
bardzo smutne zdjęcie :(
Nie rozumiem co w tym zdjęciu jest smutnego, zdjęcie nieumiejętnie wklejone w lusterko auta widocznego na innym zdjęciu, ktoś ewidentnie stoi na poboczu robiąc zdjęcie pieska, dorzucony chwytliwy, aczkolwiek wymuszony opis i lemingi łykają jak pelikany... TAK DZIAŁA MANIPULACJA!
Czemu zdrada? Człowiek zobaczył psinę na poboczu, więc się zatrzymał, żeby go przygarnąć. Wszystko jest kwestią intetpretacji