30 lat temu w mieście zwłaszcza wiekszym (tramwaj) nie było praktycznie rowerzystów. Dzieci jeżdziły w parku, ale dorosły na rowerze to wyjątkowa sprawa. Owszem na wycieczkę za miasto.
Na wsi natomiast nie było samochodów i na rowerach jeździli dorośli a nawer całkiem starsi obywatele.
30 lat temu w mieście zwłaszcza wiekszym (tramwaj) nie było praktycznie rowerzystów. Dzieci jeżdziły w parku, ale dorosły na rowerze to wyjątkowa sprawa. Owszem na wycieczkę za miasto.
Na wsi natomiast nie było samochodów i na rowerach jeździli dorośli a nawer całkiem starsi obywatele.