Mam lęk wysokości i byłem w tamtym roku w Energylandii, wszedłem na Hyperiona, 77 metrów nad ziemią ze słuszną prędkością. Wszedłem tam, ponieważ wiedziałem, że nic mi się nie stanie. Potem poszedłem na każdą ich flagową atrakcję - przeżyłem. Nie wiem, co mną kierowało, ale w jakiś sposób przezwyciężyłem swój lęk, pewnie dlatego, że wiedziałem, że nic mi się nie stanie i czułem się bezpiecznie. Teraz na taki most wszedłbym i nawet by mi serce szybciej nie zabiło. Moim zdaniem tak się odczuwa poczucie bezpieczeństwa ;)
Wszedłbym, ale zawarłbym aneks, że nie dopłacam za potencjalne koszty konserwacji, gdybym przypadkiem narobił w gacie:)
Heh, każdy krok to nowe wyzwanie. Warto spróbować.
Mięczak
E tam, przecież to ciekawe. Ja chętnie, kiedyś może się wybiorę.
Od samego patrzenia mam takie łaskotanie w stopach :)
To na tym moście inżynier jechał jakimś autem żeby udowodnić że wytrzyma ?
Wszedłbym i za darmo, a gdyby jeszcze mieli mi za to zapłacić? Jak najbardziej. :)
Ta dziewczynka ma więcej odwagi od ciebie .
A pomyśl o ludziach, którzy go budowali.
Mam lęk wysokości i byłem w tamtym roku w Energylandii, wszedłem na Hyperiona, 77 metrów nad ziemią ze słuszną prędkością. Wszedłem tam, ponieważ wiedziałem, że nic mi się nie stanie. Potem poszedłem na każdą ich flagową atrakcję - przeżyłem. Nie wiem, co mną kierowało, ale w jakiś sposób przezwyciężyłem swój lęk, pewnie dlatego, że wiedziałem, że nic mi się nie stanie i czułem się bezpiecznie. Teraz na taki most wszedłbym i nawet by mi serce szybciej nie zabiło. Moim zdaniem tak się odczuwa poczucie bezpieczeństwa ;)
Jesteś większą piz.ą niż mała dziewczynka
Wszedłbym, ale zawarłbym aneks, że nie dopłacam za potencjalne koszty konserwacji, gdybym przypadkiem narobił w gacie:)
Heh, każdy krok to nowe wyzwanie. Warto spróbować.
Niby wiedziałem od razu, że jest tam szyba, ale stawiające stope dziecko nad "przepaścią" wciaż wygląda przerażająco.