mieszkam na śląsku, ale przez ludzi tutaj więcej godom niż mówię, pracuje od ponad 2 lat w Czechowicach, no i tam ludzie mówią, takie coś cieszy, bo całej gwary nie znam i nie chcę nawet poznawać, a i nie jestem slazakiem z czystej krwi, jedynie od ojca
Gwara śląska bleee, nie da sie tego słuchać
A patola bełkocząca po śląsku to krew z ucha.
Gówniana Gwara.
mieszkam na śląsku, ale przez ludzi tutaj więcej godom niż mówię, pracuje od ponad 2 lat w Czechowicach, no i tam ludzie mówią, takie coś cieszy, bo całej gwary nie znam i nie chcę nawet poznawać, a i nie jestem slazakiem z czystej krwi, jedynie od ojca