Ciekaw jestem jak się zabierali do identyfikacji odcisków z miejsca przestępstwa, gdy poza odciskami nic o sprawcy nie było wiadomo. Ale i dalej - powiedzmy, żę złapali jakiegoś podejrzanego. Wzięli od niego odciski. Ile czasu trwało zanim stwierdzili, że w archiwum tych odcisków nie ma?
Ciekaw jestem jak się zabierali do identyfikacji odcisków z miejsca przestępstwa, gdy poza odciskami nic o sprawcy nie było wiadomo. Ale i dalej - powiedzmy, żę złapali jakiegoś podejrzanego. Wzięli od niego odciski. Ile czasu trwało zanim stwierdzili, że w archiwum tych odcisków nie ma?
@jeszczeNieZajety pewnie analogicznie do Ampelografii
@barteqssss No fakt - może i tak było. Mnie przedewszystkim zwalił z nóg rozmiar tej sali