Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
843 858
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar olmajti
+6 / 26

Nie. Ludzie mają wybór. Albo jedzą tanio albo zdrowo. Coś tym dziwnego? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
+3 / 11

@olmajti Dziwnego jest w tym że zdrowego żarcia już nie ma, samemu sobie hoduj, dziewnego jest to, że hodować ci zabraniają i mogą zamknąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+2 / 4

@olmajti A teraz zarabiasz najniższą krajową, bo dopiero zaczynasz pracę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-1 / 13

@Ferian i co w związku z tym? ile można pracować na najniższej krajowej jeśli jesteś dobry w tym co robisz? 6 miesięcy? rok? co stoi na przeszkodzie żeby zarabiać więcej? ludzie studiują po 5 lat chlejąc co tydzień do nieprzytomności i olewając naukę. ale jak już obronią papier który w żaden sposób nie ewaluują ich wartości na rynku pracy nagle budzą cię z głową we własnej dupie i żądają aby było ich nagle stać na zdrowe jedzenie? to tak nie działa. albo bierzesz byka za rogi albo narzekasz. wybór należy do Ciebie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+6 / 10

@olmajti Różne są przeszkody, różni ludzie, różne życie. Miło, że oceniasz ludzi na wartych i niewartych zdrowego jedzenia. Osobiście znałem dziewczynę, chodziła do mojej klasy, jej rodzice chlali na potęgę, opieka społeczna interweniowała, ale dzieci nie zabrali. Dziewczyna zaczęła życie z niczym, praktycznie bez wykształcenia, bo jak tylko skończyła 18 lat zabronili jej chodzić do szkoły, bo ma pomagać w domu. Powoli się odbija, skończyła liceum dla dorosłych, ja już mam w miarę normalną pensję, ona haruje jak wół żeby opłacić studia, żeby kiedyś mieć jakieś normalne życie... Pomaga nawet młodszemu rodzeństwu. Ale ona jest ta gorsza i nie zasługuje na zdrowe jedzenie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 6

@Ferian
'Różne są przeszkody, różni ludzie, różne życie' są. i co w związku z tym? olbrzymia większość ludzi nie ma żadnych przeszkód po za własnym lenistwem. przypadki kiedy dana osoba rzeczywiście potrzebuje pomocy są skrajne :)

'Powoli się odbija, skończyła liceum dla dorosłych, ja już mam w miarę normalną pensję, ona haruje jak wół żeby opłacić studia, żeby kiedyś mieć jakieś normalne życie' a jej rodzice chleją i jedzą najtańsze żarcie z biedronki. w czym widzisz problem? napisałem wyraźnie. chcesz jeść zdrowe żarcie? zapracuj na nie. chyba nie uważasz że takim pijawkom jak jej rodzice za cokolwiek zdrowe żarcie się należy? jeśli nie chcą zapracować na nie, niech giną. proste :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+4 / 8

@olmajti Ale jej widocznie też się nie należy, bo nadal jej nie stać. Naprawdę nie podoba mi się Twoja logika. Ona pracuje, ale nadal nie daje rady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-3 / 5

@Ferian i co w związku z tym? to że ludzie pracują za najniższą krajową oznacza że ma ich być stać na wołowinę KOBE albo The Balvenie Portwood 21-Year-Old? nie. kupują takie żarcie na jakie się godzą jeśli nic nie robią z tym żeby ich sytuacja się polepszyła. ona się nie godzi na taki standard życia jaki ma obecnie więc robi wszystko żeby go podnieść zarabiając więcej. to że Ty nie potrafisz tego zauważyć nie jest moim problemem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+3 / 5

@olmajti Czemu ty tak bardzo wyolbrzymiasz?
Dlaczego po prostu nie może ich być stać na zwykły dżem bez tony konserwantów, barwników i wzmacniaczy smaku, kto tu w ogóle mówi o jakiejś wołowinie? Ja mówię o zdrowym jedzeniu, a ty o jakichś rarytasach nie wiadomo skąd...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 6

@Ferian ale powiedz mi dlaczego ludzie najmniej zarabiający nie powinni mieć możliwości jeść drogich, a przez to najwyższej jakości towarów? każdemu wg potrzeb? to brzmi jak komuna. jeśli ktoś nie chce jeść dżemu naszpikowanego konserwantami to nic nie stoi na przeszkodzie żeby kupował ten naturalny, którego koszt wyprodukowania jest wyższy od tego pierwszego, a co za tym idzie jest droższy to nikt mu nie broni. jeśli natomiast go na to jedzenie nie stać to problemem jest tylko on sam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+2 / 4

@olmajti Proponuję przerwać tę dyskusję, bo to do niczego nie prowadzi... Ty o czym innym i ja o czym innym. Przykro mi tylko, że są ludzie oceniający innych ludzi wyłącznie po ich zarobkach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 4

@Ferian a możesz mi powiedzieć dlaczego mam oceniać ludzi inaczej niż po ich statusie społecznym? dlaczego uważasz że to jest błędne? bo uważam że ludzie powinni wziąć odpowiedzialność za siebie zanim zaczną narzekać? znasz przypadki kiedy ludzie z własnej nieprzymuszonej woli wyrwali się z patologii i jeszcze uważasz że wszystkich ma być stać na zdrowe żarcie bo tak? nie! ludzie chcą taniego żarcia bez względu na to czy jest zdrowe czy nie bo mają w dupie to żeby zarabiać więcej co będzie od nich wymagać większej ilości pracy. ludzie są leniwi aż do tego stopnia że przyspieszają swoją własną śmierć. jeśli tego nie rozumiesz to masz poważy problem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+3 / 5

@olmajti Wyrwała się z patologii i NADAL JEST BIEDNA JAK MYSZ KOŚCIELNA. I nadal jej nie stać na lepsze rzeczy, które powinny być standardem. I nie, nie mówię tu o jakiejś rzadkiej wołowinie, tylko o rzeczach, która jedzenie przez parę lat nie spowoduje u Ciebie różnych chorób. Dlaczego dla Ciebie tacy ludzie, którzy ciężką pracą powoli się dorabiają są gorsi? Nie wiem. Ja tę dziewczynę bardzo szanuję i uważam, że zasługuje na to, by może nie jeść rarytasów, ale normalne zdrowe jedzenie już jak najbardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2019 o 14:17

avatar olmajti
-2 / 4

@Ferian wskaż mi w którym miejscu napisałem że jest gorsza. jeśli to zrobisz zamilknę na wieki :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+3 / 5

@olmajti Nie jest to napisane bezpośrednio, a pośrednio. Czytając Twoje wypowiedzi takie wnioski same się nasuwają. Od samego początku piszesz, że normalne zarobki to pół roku, max rok pracy, a ja pokazuję Ci, że tak nie jest. Później omijasz temat mówiąc o pijawkach, patologii itp, a tak naprawdę jest wielu biednych ludzi, zazwyczaj jest to ta grupa średnia - pracująca. Patologia dostaje mnóstwo pomocy społecznych. Najbardziej jednak dało mi do myślenia to zdanie, napisane przez Ciebie
"jeśli natomiast go na to jedzenie nie stać to problemem jest tylko on sam :)" Czyli... Skoro jej nie stać, to problemem jest ona sama = jest gorsza, niech żre śmieci, jak stanie się lepsza może jeść lepsze rzeczy.
"a możesz mi powiedzieć dlaczego mam oceniać ludzi inaczej niż po ich statusie społecznym?" To także miłe zdanie. Ona jest biedna, skoro tak, jest gorsza. To są takie smaczki, wszystko opisane ogólnikowo, trochę przesadnie i okrężną drogą, ale czytając Twoje wypowiedzi właśnie takie wrażenie się odnosi.
Jak idąc ulicą zauważasz biednie ubranego pana i powiesz "te menele to już plaga, powinni się tym zająć" nie mówisz bezpośrednio o nim, ale każdy kto z Tobą wtedy rozmawia wie o co chodzi. Tak wygląda dla mnie rozmowa z Tobą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 4

@Ferian napisałem najniższe, nie normalne. uważasz że jeśli ktoś kończy ciężkie studia z wyróżnieniem i bezpośrednio po ich zakończeniu dostanie zasłużoną posadę za średnią krajową to nic nie robił? robił i to bardzo dużo. kiedy inni imprezowali on kuł. kiedy inni siedzieli na dupie on siedział w kołach naukowych. 5 lat ciężkiej pracy zaowocowało PO CZASIE. czy ma spocząć na laurach? jeśli nie będzie się rozwijać to zatrzyma się w miejscu a to może dla niego skończyć się źle. pisząc o tym ile można pracować za minimalną miałem na myśli to że za takie pieniądze pracują najczęściej ludzie którzy jedyne co potrafią to narzekać zamiast podnosić swoje kwalifikacje. powiedz mi, gdzie tu widzisz problem? znam przypadki gdzie osoby w ciągu 3 lat swojej kariery podwoiły a nawet potroiły swoje dochody. bez pleców. bez pomocy. ciężką pracą. znam też osoby które wyrwały się z ciężkiej patologii i kupiły mieszkania w największych miastach polski za gotówkę. no ale to penie Cię nie interesuje. nie interesuje Cię to bo Ty uważasz że coś się komuś należy tylko dla tego że egzystuje. ja niestety uważam inaczej.

" Skoro jej nie stać, to problemem jest ona sama" tak dokładnie. JEŚLI NIC Z TYM NIE ROBI! ile razy mam to jeszcze powtarzać zanim zatrybisz? jeśli ktoś godzi się na to żeby tkwić w swojej własnej patologii to jest jego problem, nikogo innego. jeśli natomiast uważa że jest wart więcej to niech to udowodni. :)

"Ona jest biedna, skoro tak, jest gorsza" a dlaczego ona nie może udowodnić swojej wartości? KTO JEJ BRONI?! menele godzą się na swój los. przypadki w których ktoś wylądował w rynsztoku nie z własnej winy są skrajne. dlaczego mam obdarzać szacunkiem kogoś kto nie chce sobie samemu pomóc? i jakbyś czytał ze zrozumieniem to zauważyłbyś to że napisałem: "ona się nie godzi na taki standard życia jaki ma obecnie więc robi wszystko żeby go podnieść zarabiając więcej. to że Ty nie potrafisz tego zauważyć nie jest moim problemem" dodatkowo. podtrzymuję powyższe :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2019 o 15:07

F Ferian
+3 / 5

@olmajti
" Skoro jej nie stać, to problemem jest ona sama" tak dokładnie. JEŚLI NIC Z TYM NIE ROBI! Dodałeś to teraz. Poza tym robi coś z tym, a nadal jej nie stać.
"Ona jest biedna, skoro tak, jest gorsza" a dlaczego ona nie może udowodnić swojej wartości? KTO JEJ BRONI? - Bo wszystkie pieniądze przeznacza obecnie na studia i pomoc młodszemu rodzeństwu. Jak ona ma to udowodnić niby, że jest lepsza? Nie jest prymuską na roku, nie jest też najgorsza, przeciętna. Powoli pnie się w górę, tak, jak potrafi. Ale ty jesteś idealny, więc po pół roku wychodzisz powyżej średniej zapewne...
Poza tym nie mówimy o "lądowaniu na rynsztoku" tylko zarabianiu małych pieniędzy. ZARABIANIU. Nie braniu zasiłku, nie chlaniu na potęgę, nie patologii.
Są przecież sprzątaczki, są osoby wywożące śmieci, są szwaczki, są monterzy. To nie są osoby zarabiające kokosy, ale są potrzebni. I wiem, że teoretycznie mogliby porobić kursy, czy studia czy cokolwiek i zmienić swoje życie, ale kto potem zajmie się ich robotą? Cholera, fizjoterapeuci po ciężkich studiach zarabiają grosze i co, teraz każdy powinien zrezygnować, a jeśli nie, to to tylko ich wina i powinni być truci chemią w jedzeniu? A jak sprzątaczka w szpitalu nie będzie sprzątać to infekcje murowane, ale nadal jest tą biedniejszą.
Kompletnie nie rozumiem Twojej logiki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 4

@Ferian dobra. nie chce mi się dalej. nie czytasz moich wypowiedzi ze zrozumieniem, wyrywasz je z kontekstu i dopowiadasz sobie rzeczy których w moich wypowiedzi nie ma a tam gdzie jest oczywista oczywistość nie potrafisz jej dostrzec. nie chce mi się tego ciągnąć :)

btw. sprawdź ile zarabiają pracownicy zakładów komunalnych i dlaczego tak trudno się do nich dostać. mam wrażenie że nie masz pojęcia o tym jak funkcjonuje świat ale uważasz że wszystko powinno się należeć ludziom za to że istnieją :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+3 / 5

@olmajti No proszę, teraz ty mi wciskasz w usta, a raczej w klawisze coś, czego nie napisałem :D Ja uważam, że jeśli ludzie uczciwie żyją i pracują powinni mieć prawo do normalnego NIE trojącego jedzenia. Czy to coś złego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 4

@Ferian pokaż mi kto im zabrania kupować normalne jedzenie? nikt? no niesamowite :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+2 / 4

@olmajti Ale ich nie stać. Tak samo mógłbym zapytać, kto Ci broni kupić sobie willę nad jeziorem? Nikt? Niesamowite. Tyle, że dom nad jeziorem to luksus, a nie rzecz niezbędna do życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2019 o 17:14

avatar olmajti
-2 / 4

@Ferian zdrowe jedzenie jest niezbędne do życia? Fuck. Powiedz to żulom którzy potrafią przeżyć na śmieciach kilkadziesiąt lat a i tak padają najczęściej na niewydolność wątroby :)

Po za tym. O mnie nie musisz się martwić. Ja mam swoje cele i je realizuje. Ktoś kto ma z tym problem mnie nie obchodzi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+1 / 3

@olmajti Coraz częściej przekonuję się, że ludzie to potwory. Zwierzęta mają więcej empatii. I w dodatku ciągle wracasz do jakiegoś żula, a ja mówię o normalnie pracujących uczciwych osobach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pomylilem_Strony
+3 / 5

@Ferian ja nie wiem dlaczego twierdzisz, że "biednych nie stać na zdrowe odżywianie". Fakt jak chcesz jeść "gotowe" to rzeczywiście jedziesz na przetworzonych, MOMach, dziwnych wypełniaczach, "podróbkach" (masa czekoladopodobna, "napój wino-podobny") itp. I wtedy "ultra-bio-fit-catering" wydaje się fortuną, ciastka "zdrowe" pewnie koło 10 PLN(nie wiem), czekolada 10 PLN (tu wiem, że dycha) i można zbankrutować. Ale ja takich rzeczy nie jadam, mimo że mnie stać. Sam piekę chleb na zakwasie, wychodzą grosze i nie muszę kupować "ultra-mega-bio-fit" za 10 PLN (nie wiem ile kosztuje), mięso sam przetwarzam jak chcę i wychodzi w podobnej cenie jak MOM-podróba-pies-z-budą-50%-mięsa. Jak tanie są jabłka to kupuję na kilogramy, jak tanie warzywa to warzywa. Zrobić zdrowe ciastka potrafię, ale rzadko. Ba zdarza mi się zjeść rzeczy, które do niedawna uważałem za odpad, okazuje się liście warzyw bardzo często są zdrowsza od korzenia. I co ważne nie przejadam się. Fakt, czasami mam ochotę ugotować sobie coś "lepszego" (a czasami zamówić "coś gorszego), ale zdarza się to sporadycznie, niemniej mogę się bez tego obejść. I wystarczyło tylko "trochę poczytać". Może ostatnio ceny poszły w górę w szczególności warzyw, ale jeszcze kilka miesięcy temu to były "groszowe sprawy". Oczywiście jak ktoś chce jeść naleśniki szpinakowe z łososiem jurajskim gotowanym na parze i orzeszkami pini to trochę się musi wykosztować. Ale bieda nie jest przeszkodą w zdrowym odżywianiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 4

@Ferian uważasz mnie za potwora tylko dla tego że twierdzę że ludzie powinni brać odpowiedzialność za swoje czyny? Cholera. Już nie wiem czy jesteś bardziej nihilistą czy komunistą bo mając przed sobą sztandarowy przykład tego do czego to może doprowadzić Ty dalej będziesz twierdzic że coś się ludziom należy tylko z tego tytułu że potrafią przetrwać :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
0 / 2

@olmajti Skończmy ten temat. Ty po prostu żyjesz w swoim świecie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 2

@Ferian no cóż. to nie ja mam parcie na komunizm ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
-1 / 1

@olmajti Cóż, ja też nie. No i co w związku z tym? Znowu zmieniasz temat? Ja już skończyłem. Jeśli chcesz dalej coś pisać, to wybierz wiadomość prywatną i nie zaśmiecaj serwisu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2019 o 8:39

avatar olmajti
0 / 2

@Ferian 2 osoby napisały Ci że takie myślenie to pobożne życzenie komunizmu. chociaż w sumie zapomniałem że tego nie widzisz. i nie mów mi jak mam żyć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
-1 / 1

@olmajti Jeśli fakt, że osoby uczciwie pracujące powinny mieć wystarczające środki na to, żeby kupić sobie zdrową, nie trującą żywność jest dla Ciebie czymś złym lub związanym z czymś złym, to jest mi z tego powodu bardzo przykro. I nie, nie mówię tu o kawiorze, ani rzadkich wołowinach, ani niczym takim.
Swoją drogą bawi mnie nieco, że po wypowiedzi na jeden temat od razu stwierdzasz, że mam parcie na cokolwiek.
Jak powiem, że nie lubię białej czekolady, to powiesz, że nienawidzę słodyczy? Strach cokolwiek w internecie napisać, bo sobie zaraz ludzie przeinaczą, swoje dopiszą i jeszcze w to wierzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 2

@Ferian kilka razy zwróciłem Ci uwagę na to że takie myślenie jest myśleniem komunistycznym. dlaczego? bo chcesz żeby kogoś było po prostu stać na zdrowe żarcie. nie ważne czy jest to patologia siedząca na zasiłku i lejąca dzieci, czy świeżo upieczony absolwent socjologii bez żadnej wartości na rynku pracy, czy wysoko postawiona w hierarchii osoba. to rozumowanie niczym się nie różni od rozumowania bojowników o sprawiedliwość społeczną. a ta jest wstępem do komunizmu. ale mam pomysł. wprowadźmy ustawę która będzie regulować płacę minimalną na poziomie obecnej średniej krajowej i zdelegalizuje biedę. wtedy wszyscy będą szczęśliwi :)

wskaż mi przykłady krajów rozwiniętych gdzie ludzie zarabiający minimalną krajową kupują zdrowe, nieprzetworzone rzeczy? nie istnieją. na idealizowanym przez niektórych zachodzie śmieciowe żarcie również jest tańsze niż to 'zdrowe' przez to producenci tego zdrowszego również muszą obniżać ceny żeby nie wypaść z rynku bo większość ludzi ma w d*pie to co je. ważne żeby mieli żołądki pełne. jeśli natomiast chciałbyś aby sprzedaż niezdrowego jedzenia była zakazana, doprowadzi to do absurdalnych wzrostów cen bo konkurencja zostanie wykoszona. w szczególności w polsce gdzie prawa rynku działają odwrotnie niż w normalnych krajach :)

na zakońćzenie: 'to jest mi z tego powodu bardzo przykro' mam w d*pie uczucia innych. jeśli moje wypowiedzi obrażają kogokolwiek to jest tylko ich problem. widzę jednak że dla Ciebie są ważniejsze uczucia innych niż przedstawienie twardej rzeczywistości. niestety nie różnisz się niczym od NPC i SJW. i tak. wywnioskowałem to na podstawie kilkunastu Twoich wypowiedzi które to bezpośrednio i bez podtekstów na to wskazują. dodatkowo masz gdzieś moje sugestie o tym że żeby było lepiej należy ogarnąć własną dupę i nie stać w miejscu. no ale ja już na to nic nie poradzę że patrzysz na świat przez czerwone okulary :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
-1 / 1

@olmajti Wiesz co, po pierwszym akapicie nie chce mi się tego czytać (ale to zrobię z szacunku do Twojej osoby). Wklejam jeszcze raz co ja napisałem:
"Jeśli fakt, że osoby uczciwie pracujące powinny mieć wystarczające środki na to, żeby kupić sobie zdrową, nie trującą żywność jest dla Ciebie czymś złym lub związanym z czymś złym, to jest mi z tego powodu bardzo przykro"
powtarzam i napiszę caps lockiem, może dotrze. UCZCIWIE PRACUJĄCE
Co ty napisałeś:
"kilka razy zwróciłem Ci uwagę na to że takie myślenie jest myśleniem komunistycznym. dlaczego? bo chcesz żeby kogoś było po prostu stać na zdrowe żarcie. nie ważne czy jest to patologia siedząca na zasiłku i lejąca dzieci, czy świeżo upieczony absolwent socjologii bez żadnej wartości na rynku pracy, czy wysoko postawiona w hierarchii osoba. to rozumowanie niczym się nie różni od rozumowania bojowników o sprawiedliwość społeczną."
Gdzie ja Ci niby piszę o patologii na zasiłku? Jak mówiłem, dopisujesz sobie, dopowiadasz i jeszcze w to wierzysz, dlatego dyskusja z Tobą jest tak nużąca i właściwie bezcelowa.

Przykro mi także, że jesteś osobą całkowicie pozbawioną empatii, zapewne miałeś ciężko w życiu. Trzymaj się, życzę Ci, żeby mimo wszystko dobrze ułożyło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 2

@Ferian "Przykro mi także, że jesteś osobą całkowicie pozbawioną empatii, zapewne miałeś ciężko w życiu" a mi przykro że zamiast rzeczowych argumentów odnosisz się uczuć. tak, nie mam empatii. nie interesują mnie ludzie którym nie chce się poprawić swojego bytu. to że uczciwie pracują nic nie wnosi do argumentacji. jeśli ich ambicje kończą się na przetrwaniu to jest to ich i tylko ich problem, co powtarzałem już N razy. niestety Ty nie jesteś w stanie tego pojąć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
-1 / 1

@olmajti Masz rację, nie jestem w stanie. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 0

@olmajti Większy efekt bedzie jak ludzie będą szarpać za pejsy aż je wyszarpią z głową całą, a nie za rogi niewinnego zwierza. Wtedy każdego na wszystko bedzie stać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T testujac092
+3 / 17

bo kowalskiego zglebic to nie problem, ręka podnoszona na koncern jest uwalana przy samej d***

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A automat09
+5 / 15

ktoś kto krzyczy że konserwanty są takie złe i że zabijają, nigdy w życiu nie zatruł się przeterminowanym jedzeniem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
+10 / 12

@rafalinformatyk Stare pokolenie ma 90 lat, czy tylko ci, którzy dożyli tego wieku? Padasz ofiarą statystycznej głupoty - patrzysz na tych, którzy żyją, a nie liczysz tych, którzy umarli w młodości. Nasze pokolenie będzie żyło średnio 90-100 lat, czyli tyle, ile dożywali nieliczni spośród naszych dziadków.

Żywność jak najbardziej się psuła. Dlatego ludzie wymyślali tyle sposobów jej konserwowania - peklowanie, solenie, suszenie na słońcu, trzymanie w ziemiance, puszki, pasteryzacja... Myślisz, że dlaczego dawniej dodawano ogromne ilości przypraw do jedzenia? Bo się psuło i trzeba było jakoś zabić smród.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
-2 / 6

@jonaszewski tylko jaka jest szkodliwość tych konserwantów? O ile pasteryzacja jest generalnie nie szkodliwa (poza produktami ulegającymi zmianom pod wpływem ciepła), sól kamienna jest uznawana za szkodliwą, a benzoesan sodu jest trucizną. Do tego nie ma żadnych limitów, każdy go sypie ile chce. Powszechnie wiadomo, że sole kwasu benzoesowego są silnymi truciznami i kancerogenami. No i tu mamy problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
+4 / 6

@Trepan W badaniu The International Programme on Chemical Safety nie stwierdzono szkodliwego wpływu dziennych dawek 647–825 mg benzoesanu sodu na kilogram masy ciała człowieka. A dopuszczalna zawartość benzoesanu w żywności jest ściśle określona.
Oczywiście niektórzy wiedzą lepiej. I tu właśnie mamy problem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@Trepan Pokaż jakieś wiarygodne źródło, które wprost stwierdzi, że sole kwasy benoesowego są przynajmniej tak szkodliwe, jak benzen (który właśnie opisałeś). Dopiero po przekształceniu w benzen jest faktycznie rakotwórczy, ale wystąpienie tego w żywności szybko spowoduje odpowiednią reakcję.

"Według badań z lat 2005–2007 w zdecydowanej większości napojów poziom benzenu był poniżej progu wykrywalności lub znacznie poniżej dozwolonego limitu 5 ppb[12][13]."

Reagujesz na to tak samo, jak antyszczepionkowcy na tiomersal w szczepionkach. Tak samo w tym przypadku bardzo szkodliwą substancją jest metylortęć, która teoretycznie może być skutkiem długiego metabolizmu nieszkodliwych składników szczepionek. Oczywiście badania w tym kierunku wielokrotnie przeprowadzono i wszystkie udowodniły, że coś takiego w praktyce nie zachodzi lub jeśli już zajdzie, to w całkowicie nieszkodliwych ilościach dla człowieka. Oczywiście dla wielu ludzi sam fakt teoretycznej możliwości powstania ryzyka jest wystarczający aby coś całkowicie zlikwidować i wrócić do szałasu.
Klimatyzacji też nie powinniśmy używać. Teoretycznie może się rozszczelnić i w odpowiednich warunkach skumulowany czynnik chłodniczy mógłby komuś zaszkodzić. Oczywiście klimatyzacja rzadko się rozszczelnia, a jeśli już się to zdarzy, to stężenia czynnika w pomieszczeniach nijak nie zbliżają się do niebezpiecznych, więc w praktyce jest bezpieczna. No ale na wszelki wypadek nie wchodź do klimatyzowanych budynków, bo zatrujesz się tak samo, jak benzoesanem sodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
-1 / 1

@jonaszewski dzieci nigdy nie mieli raka, to po 1rwsze, a po drugie nikt nie był uczulony na byle a co i nie było tylu asmatyków, a nastolatnie dziewczyny mają problemy zdrowotne jak 50letnie baby. Tyle w temacie, i tego nie probuj zaprzeczać, bo od każdego słychać je jojczenie że nadmiernie młodych ludzi wszyystko boli i są podatni na choroby o 100% bardziej niż starzy co obocnenie mają 36 i wyżej lat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+11 / 19

Ale wiesz, że za to wszystko o co prosisz zapłaci i tak przeciętny Kowalski? Raz - koszt kontroli w podatkach, dwa - wzrosną ceny wszystkiego, co podlega takiej kontroli.
Masz rozum? To go używaj. Nie oczekuj, że ktoś zrobi to za Ciebie. Dość socjalizmu i "opieki" państwa!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gesser
+9 / 9

To kwestia wyboru. Wybierasz dżem który składa się z małej ilości owoców i z dużą ilością cukru, albo wybierasz dżem który składa się w 100% z owoców i jest niskosłodzony.

Jest między jednym i drugim spora różnica cenowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beebear
+4 / 4

@Gesser
Opcja numer 3 - kupujesz owoce i wekujesz :))) Tanie i skuteczne, ale czasochłonne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

I do większości i tak musisz dodać dużo cukru, bo inaczej nie wyjdzie dżem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
+3 / 3

Bo dodatki do żywności są bezpieczne w dawkach, w których są do niej dodawane, ale jeśli żresz keczup z benzoesanem i popijasz to wodą smakową z benzoesanem, a do tego kupujesz masę innych konserwowanych rzeczy, to ten nieszkodliwy w małych ilościach dodatek zacznie Ci szkodzić. I dlatego masz patrzeć na to, co jesz.

Przypominam, że wypicie dużej ilości wody z kranu prowadzi do śmierci. Zakazać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
-1 / 3

Bo każdy koncern musi zarobić jeszcze więcej, choćby złotówkę, każdy jest chciwy i życie upływa mu na chciwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L liden789
+2 / 2

Odniosę się do tego demota w kwestii np. otyłości. Większość produktów sprzedawanych w sklepach posiada w swoim składzie mnóstwo cukrów, tłuszczy itd. które w dużej ilości doprowadzają stosunkowo szybko do otyłości i w konsekwencji to wielu chorób z tym powiązanych np. cukrzyca typu drugiego, niewydolność krążenia i wiele innych. Nikt nie zakaże koncernom dodawania tych składników do swoich produktów np. dlatego że sami konsumenci lubią przesłodzony smak danego batona i dlatego go kupują, jeśli odejmie się ten cukier przyczepią się i producenci i część konsumentów, natomiast jeśli producent spróbuje zamienić nadmiar cukru na inne substancje słodzące które są dużo bardziej przetworzone doprowadzi to do efektu odwrotnego do zamierzonego. Nie dalej jak wczoraj byłem w Lidlu. Sam kupuję oczywiście produkty które mają cukier bo oczywiście jakbym miał szukać tych bez cukru to musiałbym więcej czasu spędzić w sklepie i zapłacić możliwe że więcej pieniędzy ale tego nie wiem bo nigdy tak głęboko się w etykiety nie wczytuję. Mimo że w moich produktach cukier się znajduje po prostu unikam jedzenia nadmiaru słodyczy czy słonych przekąsek, soki zastąpiłem wodą i mimo że jem 5 posiłków dziennie które są dość obfite, to dostarczam sobie minimalnie więcej kalorii niż normalnie potrzebuję co wyrównuję krótkimi ćwiczeniami - dzięki trochę większemu myśleniu przy sklepowych półkach a nie bezmyślnym zbieraniu tego co mi się podoba w pół roku straciłem 10kg bez jakiegoś głodowania. Z drugiej strony widziałem rodzinę 3 osobową w której każdy członek rodziny miał nadwagę ale u nich w w wózku: 4 paczki chipsów, cola, fura batonów. Później duża grupa takich ludzi stwierdza że oni to nie mogą schudnąć bo geny. Dlatego też uważam że serio autor demota po prostu się czepia, jeśli producenci dostaną na coś zakaz to albo zastąpią to czymś jeszcze bardziej niezdrowym bez zmiany ceny albo trochę zdrowszym ale to odbije się na kieszeni konsumenta. Nie zaprzeczam temu że niektórzy mają problem z wagą wynikły z choroby np. niedoczynność tarczycy, jednak zdecydowana większość zwala swoje lenistwo, brak ruchu i złe nawyki żywieniowe na producentów jedzenia czy na "geny".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2019 o 18:36

avatar ZONTAR
+2 / 2

@liden789 O właśnie, chipsy! Z pół roku nie jadłem i mi ochoty narobiłeś.

Likwidacja czegoś z produktów to po prostu durnowaty pomysł. Sam lubię czasem napić się pepsi i tą bez cukru od razu wyczuję, po prostu ma dla mnie taki "drętwy" smak. Jest na tyle paskudna i jałowa, że jej całkowicie unikam. Wolę czasem napić się normalnej pepsi z toną cukru niż móc pić ją w dużych ilościach, ale rezygnując ze smaku dla którego ją w ogóle czasem pijam.
Wspomnę też o problemie, jaki miałem w zeszłym roku. To mnie już nieco zdziwiło. Sam mam hipoglikemię wrodzoną, praktycznie od dziecka miewam problemy ze zbyt niskim poziomem cukru we krwi. Stąd czasem po prostu potrzebuję takiej bomby cukrowej aby chwilowo podnieść cukier do kolejnego posiłku. Na długie trasy zawsze zaopatrzam się w jakieś słodkie napoje i tu pojawia się problem. Dawniej brałem pierwszą lepszą colę i wiedziałem, że to mi pomoże. W zeszłym roku zajechałem po drodze na niewielką stację paliw i szukam. Same cole zero, pepsi max i inne napoje bez cukru. Patrzę na jakieś batoniki, to wszystko bez cukru. Zapytałem nawet obsługę, czy mają coś z cukrem i dostałem odpowiedź - cukier jest niezdrowy. No super. Teraz to taka anegdotka z małej, prywatnej stacji paliw gdzieś w wiosce po środku niczego, ale potrafię sobie wyobrazić świat, w którym odgórnie ktoś decyduje o tym, co będzie dla nas zdrowe. Później tylko czekać, aż cukier będziesz mógł kupić tylko na receptę w aptece, obowiązkowo w małych opakowaniach i ściśle dawkowany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 4

A co, jeśli ci powiem, że dieta nie ma wielkiego znaczenia? I że z tym zdrowym odżywianiem to takie zaklinanie rzeczywistości? Ludzie lubią takie proste recepty na trudne sprawy, więc prościutka recepta typu "będę jadł marchewki z działki i popijał wodą z własnej studni, to w dobrym zdrowiu dociągnę do setki" jest bardzo kusząca. Jednak gdy czasem spotyka się gdzieś rozmowy z tymi, którzy faktycznie w dobrym zdrowiu do tej setki dociągnęli, to ŻADEN się żadną zdrową dietą i innymi gusłami nie chwali. Wszyscy oni żyli zwyczajnie, ciężko pracowali, jedli to co było, alkoholu nie odmawiali, niektórzy nawet palili nałogowo.

GENY są wszystkim. Zdrowie i długie życie w zdrowiu to wygrana na loterii genowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+4 / 4

"Zrezygnujcie z plastiku!"
To niech producenci przestaną produkować swoje produkty w plastikowych opakowaniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
0 / 0

@maggdalena18 a w co mają jedzenie pakować ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Bse Można znaleźć alternatywę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
0 / 0

@maggdalena18 to znajdz ! Jak ci coś przeszkadza to nie czekaj aż ktoś to załatwi tylko sama sie postaraj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Bse Polacy już wynaleźli np. jednorazowe talerze itd. z kukurydzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
0 / 0

@maggdalena18 sztućce i talerze to nie to samo co opakowania do żywności. Tutaj liczy się to, jak dlugo opakowanie utrzyma świeżość itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Bse Skoro to się dało zastąpić, to i opakowania by się dało. Nie wszystkie, ale jednak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sidoh
-1 / 1

Błagam niech jaśnie nam panujący suweren powie mi co mogę jeść a czego nie, bo sam jestem zbyt głupi aby o tym decydować!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mam2koty
+1 / 1

Bóg jeden wie, co zjadamy - czy to się nazywa "zdrowa żywność" czy nie. Można sprawdzać etykiety i patrzeć na nazwy, ale co to ma wspólnego z rzeczywistością? Wielkie koncerny to wielka kasa. Oni kreują nasze postawy żywieniowe w zależności od swoich potrzeb. Nie warto się tym przejmować, trzeba jeść z głową i pilnować, żeby "dieta" nie była monotonna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
0 / 2

Wystarczy wiedzieć odrobinę o świecie, aby znać odpowiedź na postawione w tym tekście pytanie. Jak to się dzieje? Bardzo prosto: otóż to nie lekarze, naukowcy, dietetycy i cały świat fit decyduje o tym co producenci żywności pakują do swoich produktów. Decydują o tym owi producenci. Z kolei zakazać im mogą coś jedynie władze, a więc politycy. Problem w tym, że pomiędzy politykami, a koncernami (w tym spożywczymi) panuje daleko idąca symbioza. Podsumowując - ci, którzy MOGĄ coś z tym zrobić - nie chcą, bo siedzą w kieszeni tych, którzy nas trują, a ci którzy CHCIELIBY coś z tym zrobić - mają gówno do gadania. Proste?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
-1 / 1

dlatego wlasnie dodaje sie te "rzeczy które nas trują", żeby kowalski mógł kupić żarcie 3 razy taniej. To nie jest tak, że ludzie rezygnują z dodawania świństw dla dobra innych, ludzie dodają te świństwa, bo wiedzą, że nie każdego stać na naturalne żacie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem