A moje dwa koty biegają jak poje... i napierdzielają się na łóżku kiedy ja śpię powodując takie trzęsienie, że łóżko delikatnie się przesuwa, za to jak chcę się do nich przytulić to się odpychają łapkami ode mnie :(
Jeszcze jak ktoś mieszka w bloku to ok, ale ogólnie to nie rozumiem ludzi którzy trzymają zwierzęta w domu. Moim zdaniem takie wyjście nie jest wcale najlepsze zarówno dla ludzi jak i zwierząt.
Bo kto to widział spać, jak kot się nudzi.
A moje dwa koty biegają jak poje... i napierdzielają się na łóżku kiedy ja śpię powodując takie trzęsienie, że łóżko delikatnie się przesuwa, za to jak chcę się do nich przytulić to się odpychają łapkami ode mnie :(
Jeszcze jak ktoś mieszka w bloku to ok, ale ogólnie to nie rozumiem ludzi którzy trzymają zwierzęta w domu. Moim zdaniem takie wyjście nie jest wcale najlepsze zarówno dla ludzi jak i zwierząt.