@pandoro Masz rację. Kto to widział w ogóle wypoczywać i jeszcze z jakichś głupich atrakcji korzystać. Ludzie to śmierdzące lenie. Zlikwidować wszelkie atrakcje turystyczne, zlikwidować wszelkie kolejki i pociągi. Chcesz na stok, to wspinaj się na piechotę. Chcesz przejechać się bryczką, to namów kumpli i niech ciągną. Chcesz poobcować z koniem, to obejrzyj sobie na widokówkach, bo wszystkie już sa w rzeźni.
@ZONTAR odezwał się człowiek ze wsi który miał kiedykolwiek styczność z końmi... raczej wieśniak i wieśniaki, którzy nie odróżniają (na pewno nie lekką) pracę konia w roli, od wykańczającej harówy dla pseudo-luksusu ludzi z miasta. Podobnie jak aktywnego wypoczynku od cebulactwa i wieśniactwa...
@pandoro Rozumiem, że tak samo idziesz na plażę i wyzywasz ludzi od cebulactwa i wieśniactwa, bo leżą sobie na tych kocach i leżakach zamiast aktywnie chodzić po plaży czy pływać.
Kwestii koni nawet nie komentuję. Jak masz dowód na katowanie zwierząt i zamęczone zwierzęta ciągnące brzyczki, to przekaż go odpowiednim służbom, a szybko się tym zajmą.
Cały ten temat to tylko efekt ludzi, którym się wydaje, że kontrole i weterynarze są w błędzie określając dopuszczalne obciążenie i warunki pracy koni.
@karolcia92 A jadłeś kiedyś mięso? Bo nie wiem czy wiesz ale kotlety na drzewach nie rosną i trzeba pozbawić zdrowia i życia żywą istotę, aby tego kotleta dostać.
Kolejny uczestnik tej idiotycznej nagonki na górali, rozkręconej przez debili, nieposiadających jakiejkolwiek wiedzy w temacie... Bardzo was proszę, zanim się wypowiecie, skrytykujecie coś, czy zajmiecie jakieś stanowisko, dowiedzcie się przynajmniej minimum na dany temat. Tutaj wypadałoby na początek znaleźć informacje pt. "Czy koniom dzieje się krzywda?" Autor demota, jak widać, był zbyt leniwy żeby to zrobić i woli bezmyślnie powtarzać jakieś bzdury, które inni ludzie zakodowali mu w głowie.
@Tfujnick Ile tych koni pada? Ile z nich jest zaniedbywanych przez właścicieli i przemęczonych? Idąc tą logiką, można założyć, że wszystkie matki to morderczynie i że trzeba im pozabierać dzieci, bo gdzieś, kiedyś, zdarzył się przypadek, że matka zabiła swoją córeczkę. Kilka medialnych przypadków to trochę za mało, żeby wyrokować w jakiejś sprawie. W telewizji, czy internecie, nikt nie poda informacji, że 10000 koni ma się dobrze, tyko że jeden z nich, a potem następny, padły z wycieńczenia. W ten właśnie sposób, media programują ludziom myślenie. Dlatego warto nieraz spojrzeć na dany problem z różnych stron i samemu się nad nim zastanowić, zamiast łykać wszystko to, co ktoś powie lub napisze. Należy uważać szczególnie wtedy, gdy dana rzecz mocno oddziałuje na nasze emocje, w tym przypadku nie są one dobrym doradcą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
9 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 lipca 2019 o 15:52
@Bloodonice Ilu ludzi pracuje ponad siły? Ilu z nich umiera w pracy?...
Konie które padły na ulicy i ich przypadek nagłośniono, nie będą jedynymi nadmiernie eksploatowanymi. Nie wszystkie umierają - tak jak nie wszyscy przepracowani umierają w pracy. Część po prostu żyje w koszmarze. Tak więc te medialne przypadki to tylko wierzchołek góry lodowej. Ile ich jest dokładnie... czy ktoś niezależny to badał? Czy tylko opieramy się na zapewnieniach ich właścicieli?
Można pisać że "nie dzieje się krzywda", ale czy to na pewno prawda?
Dlatego konieczne są konkretne ustalenia - maksymalne obciążenie wozu, przy jakich temperaturach można konia eksploatować. Potrzebne są kontrole i przestrzeganie tych ustaleń - inaczej zawsze znajdzie się góral co pomysli "koń wytrzyma a dutków więcej" i zapakuje kolejną porcję.
Czysto statystycznie. Nie turystów jest za dużo tylko koni za mało. Trasa jest do przeżycia żaden niemożliwy wysiłek dla konia tylko niekiedy dojdzie do zaniedbania i wielka afera. Swoją drogą kers w takich wozach to też ciekawy pomysł.
Konie nie są za. Konie chcą dostać papu a same się nie nakarmią?
Czy w ogóle nikt nie zauważa jak tandetne i tendencyjne są te próby manipulacji ludźmi? Od czasu bestialskiego skatowania pieska co 5 minut pokazuje się nam takie obrazki (niektóre stare odgrzewane kotlety zresztą) i tak co roku w okolicach wakacji. Ludzie, miejcie swój rozum!
troche mi to smierdzi hipokryzja
z jednej strony wpiep...my swinki i krowki az nam sie uszy trzesa, ignorujac to ze czesto warunki w jakich sa hodowane do komfortowych nie naleza. ale jak nagle konik padnie podczas pracy, nagle sie okazuje ze zly czlowiek bo zamiast konika sobie wszamac zmusza go do pracy.
Koniom nie jest trudno ciągnąć taki wóz z ludźmi, problem jest taki że dla górali liczą się tylko dudki i robią wiele kursów nie dając koniom odpoczynku, bywa tak, że robią kursy przez wiele godzin bez przerwy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lipca 2019 o 1:52
Co roku to samo... qrna konie od tysięcy lat zapierdzielały w polu i transporcie, ale korposzczury z warszafki wiedzą lepiej czy konie powinny wozić ludzi tam czy nie.
W interesie górala jest utrzymywanie konia " na chodzie " bo kosztuje i daje pieniądze z przewozu leniwych buraków. Jak jest jakiś idiota ze mu konie padają to jego strata. Można ew. dać mandat za męczenie zwierzęcia i tyle. Po co to pitolenie co roku
Chyba nikt nie zabrania ciągnięcia koni przez ludzi. Zatem powodzenia w pomyśle na biznes.
ja bym tych wygodnych turystów w klapkach zaciągnął do takiego wozu, górale chcą tylko zarobić...
@pandoro Faktycznie dziwne, że ktoś chce zarobić na życie...
@lowelas Faktycznie to normalne, że ktoś chce zarobić kosztem zdrowia i życia żywej istoty.
@pandoro Masz rację. Kto to widział w ogóle wypoczywać i jeszcze z jakichś głupich atrakcji korzystać. Ludzie to śmierdzące lenie. Zlikwidować wszelkie atrakcje turystyczne, zlikwidować wszelkie kolejki i pociągi. Chcesz na stok, to wspinaj się na piechotę. Chcesz przejechać się bryczką, to namów kumpli i niech ciągną. Chcesz poobcować z koniem, to obejrzyj sobie na widokówkach, bo wszystkie już sa w rzeźni.
@ZONTAR odezwał się człowiek ze wsi który miał kiedykolwiek styczność z końmi... raczej wieśniak i wieśniaki, którzy nie odróżniają (na pewno nie lekką) pracę konia w roli, od wykańczającej harówy dla pseudo-luksusu ludzi z miasta. Podobnie jak aktywnego wypoczynku od cebulactwa i wieśniactwa...
@pandoro Rozumiem, że tak samo idziesz na plażę i wyzywasz ludzi od cebulactwa i wieśniactwa, bo leżą sobie na tych kocach i leżakach zamiast aktywnie chodzić po plaży czy pływać.
Kwestii koni nawet nie komentuję. Jak masz dowód na katowanie zwierząt i zamęczone zwierzęta ciągnące brzyczki, to przekaż go odpowiednim służbom, a szybko się tym zajmą.
Cały ten temat to tylko efekt ludzi, którym się wydaje, że kontrole i weterynarze są w błędzie określając dopuszczalne obciążenie i warunki pracy koni.
@karolcia92 A jadłeś kiedyś mięso? Bo nie wiem czy wiesz ale kotlety na drzewach nie rosną i trzeba pozbawić zdrowia i życia żywą istotę, aby tego kotleta dostać.
I takie guano od razu na głównej.
@BecouseLife To się nigdy nie znudzi. Zawsze będzie g*wnoburza;)
Kolejny uczestnik tej idiotycznej nagonki na górali, rozkręconej przez debili, nieposiadających jakiejkolwiek wiedzy w temacie... Bardzo was proszę, zanim się wypowiecie, skrytykujecie coś, czy zajmiecie jakieś stanowisko, dowiedzcie się przynajmniej minimum na dany temat. Tutaj wypadałoby na początek znaleźć informacje pt. "Czy koniom dzieje się krzywda?" Autor demota, jak widać, był zbyt leniwy żeby to zrobić i woli bezmyślnie powtarzać jakieś bzdury, które inni ludzie zakodowali mu w głowie.
@Bloodonice No, jeśli konie czasem padają ze zmęczenia, to chyba raczej krzywda się dzieje... choć fakt, ze demot g*niany.
@Tfujnick Ile tych koni pada? Ile z nich jest zaniedbywanych przez właścicieli i przemęczonych? Idąc tą logiką, można założyć, że wszystkie matki to morderczynie i że trzeba im pozabierać dzieci, bo gdzieś, kiedyś, zdarzył się przypadek, że matka zabiła swoją córeczkę. Kilka medialnych przypadków to trochę za mało, żeby wyrokować w jakiejś sprawie. W telewizji, czy internecie, nikt nie poda informacji, że 10000 koni ma się dobrze, tyko że jeden z nich, a potem następny, padły z wycieńczenia. W ten właśnie sposób, media programują ludziom myślenie. Dlatego warto nieraz spojrzeć na dany problem z różnych stron i samemu się nad nim zastanowić, zamiast łykać wszystko to, co ktoś powie lub napisze. Należy uważać szczególnie wtedy, gdy dana rzecz mocno oddziałuje na nasze emocje, w tym przypadku nie są one dobrym doradcą.
Zmodyfikowano 9 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2019 o 15:52
@Bloodonice Ilu ludzi pracuje ponad siły? Ilu z nich umiera w pracy?...
Konie które padły na ulicy i ich przypadek nagłośniono, nie będą jedynymi nadmiernie eksploatowanymi. Nie wszystkie umierają - tak jak nie wszyscy przepracowani umierają w pracy. Część po prostu żyje w koszmarze. Tak więc te medialne przypadki to tylko wierzchołek góry lodowej. Ile ich jest dokładnie... czy ktoś niezależny to badał? Czy tylko opieramy się na zapewnieniach ich właścicieli?
Można pisać że "nie dzieje się krzywda", ale czy to na pewno prawda?
Dlatego konieczne są konkretne ustalenia - maksymalne obciążenie wozu, przy jakich temperaturach można konia eksploatować. Potrzebne są kontrole i przestrzeganie tych ustaleń - inaczej zawsze znajdzie się góral co pomysli "koń wytrzyma a dutków więcej" i zapakuje kolejną porcję.
Chyba powinien ciągnąć ten wóz turysta, a nie góral, który zarabia
Do dziś ora się koniem cały dzień i nic mu nie jest nikt nie protestuje... więc nie wiem O co chodzi?
Tyle niby o tym gadania, tak się wszyscy burzą. A Janusze z Grażynami i tak będą jeździć i tak.
Lewacki aktywista....:P
Czysto statystycznie. Nie turystów jest za dużo tylko koni za mało. Trasa jest do przeżycia żaden niemożliwy wysiłek dla konia tylko niekiedy dojdzie do zaniedbania i wielka afera. Swoją drogą kers w takich wozach to też ciekawy pomysł.
Konie nie są za. Konie chcą dostać papu a same się nie nakarmią?
Czy w ogóle nikt nie zauważa jak tandetne i tendencyjne są te próby manipulacji ludźmi? Od czasu bestialskiego skatowania pieska co 5 minut pokazuje się nam takie obrazki (niektóre stare odgrzewane kotlety zresztą) i tak co roku w okolicach wakacji. Ludzie, miejcie swój rozum!
troche mi to smierdzi hipokryzja
z jednej strony wpiep...my swinki i krowki az nam sie uszy trzesa, ignorujac to ze czesto warunki w jakich sa hodowane do komfortowych nie naleza. ale jak nagle konik padnie podczas pracy, nagle sie okazuje ze zly czlowiek bo zamiast konika sobie wszamac zmusza go do pracy.
ja nie jestem za
Ile płacą?
Nie,no tam przy dyszlu to te nawiedzone kobitki co tak protestują powinny być.
Koniom nie jest trudno ciągnąć taki wóz z ludźmi, problem jest taki że dla górali liczą się tylko dudki i robią wiele kursów nie dając koniom odpoczynku, bywa tak, że robią kursy przez wiele godzin bez przerwy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2019 o 1:52
Co roku to samo... qrna konie od tysięcy lat zapierdzielały w polu i transporcie, ale korposzczury z warszafki wiedzą lepiej czy konie powinny wozić ludzi tam czy nie.
W interesie górala jest utrzymywanie konia " na chodzie " bo kosztuje i daje pieniądze z przewozu leniwych buraków. Jak jest jakiś idiota ze mu konie padają to jego strata. Można ew. dać mandat za męczenie zwierzęcia i tyle. Po co to pitolenie co roku
Ja. Ale zamiast tych górali zaprzągłbym tych turystów, którzy korzystają z tego bandyckiego ustrojstwa.
Ekoczubek w pigułce