Nie potrafię docenić twórczości raperów. Czasem gdzieś coś obije mi się o oczy/uszy.
Takich jak MC Sobieski czy Polak, który nagrał utwór w kilku językach tylko na palcach ręki liczyć. Masa tych raperów to nieudolne kreowanie się na gangste (jakby nie było na kogo), pierdzenie do mikrofonu i wydawanie podejrzanych dźwięków. Nie zdziwiłbym się jakby większość miała IQ poniżej 65. Dlatego oryginalne ksywki jak te powyżej - nie zaskakują mnie.
Nie wiem jak w USA ale u nas często pseudonim rapera to po prostu ksywa ze szkoły czy tam z podwórka. Może u nich jest podobnie i dlatego brak oryginalności?
Gdyby byli oryginalni i mieli wyobraźnię, nie byli by raperami.
@Fragglesik no nie powiesz mi że 6ty9ine nie jest oryginalny i nie ma wyobraźni ;)
https://i.pinimg.com/736x/b6/1e/46/b61e46f9e81a0cacef1805e005a41ade.jpg
@olmajti . Nie jest oryginalny, jest po(3,14)erdolony do imentu.
@pokos a kto powiedział że jedno i drugie musi iść w parze? :D
@olmajti Nie, to się nazywa inaczej...:)
W sumie kojarzę tylko Lil Wayne, gościu miał nawet fajne kawałki swojego czasu.
Lil oznacza "mały"? ciekawe w jakim kontekście:)
Nie potrafię docenić twórczości raperów. Czasem gdzieś coś obije mi się o oczy/uszy.
Takich jak MC Sobieski czy Polak, który nagrał utwór w kilku językach tylko na palcach ręki liczyć. Masa tych raperów to nieudolne kreowanie się na gangste (jakby nie było na kogo), pierdzenie do mikrofonu i wydawanie podejrzanych dźwięków. Nie zdziwiłbym się jakby większość miała IQ poniżej 65. Dlatego oryginalne ksywki jak te powyżej - nie zaskakują mnie.
Nie wiem jak w USA ale u nas często pseudonim rapera to po prostu ksywa ze szkoły czy tam z podwórka. Może u nich jest podobnie i dlatego brak oryginalności?
Lil Roy.