Załóżmy że ta sytuacja dzieje się w Polsce.
Podczas przejażdżki starszy pan zostaje zatrzymany przez policjanta który prosi o pokazanie pozwolenia na poruszanie się tym pojazdem. Oczywiście staruszek go nieposiada więc mandat. Pojazd jako samorobka nieposiada przeglądu, homologacji i niejest zarejestrowany więc kolejne złotówki do zapłaty. Wtedy policjant widzi że pieski nieposiadaja kagancow i kolejny mandat. Wtedy jakiś życzliwy sąsiad mówi że przecież ten pan karmi te bezpanskie psy i się nimi zajmuje wtedy do akcji wkraczaja służby weterynaryjne i proszą o pokazanie pozwolenia na założenie schroniska i dokumenty o szczepieniach na wscieklizne niema? Mandacik. Uzbierala się już dość pokaźną suma do zapłaty której dziadek niema więc komornik wchodzi na jego emeryturę... Mija pół roku i dziadek staje się bezdomny tak tak te psy które którym robił przejażdżkę.
Warto wspomnieć ze on te psy karmi..
spędzić emeryturę na użeraniu się z psami? niezłe marzenia.
Zoofil
w jednym z wagoników ?
Załóżmy że ta sytuacja dzieje się w Polsce.
Podczas przejażdżki starszy pan zostaje zatrzymany przez policjanta który prosi o pokazanie pozwolenia na poruszanie się tym pojazdem. Oczywiście staruszek go nieposiada więc mandat. Pojazd jako samorobka nieposiada przeglądu, homologacji i niejest zarejestrowany więc kolejne złotówki do zapłaty. Wtedy policjant widzi że pieski nieposiadaja kagancow i kolejny mandat. Wtedy jakiś życzliwy sąsiad mówi że przecież ten pan karmi te bezpanskie psy i się nimi zajmuje wtedy do akcji wkraczaja służby weterynaryjne i proszą o pokazanie pozwolenia na założenie schroniska i dokumenty o szczepieniach na wscieklizne niema? Mandacik. Uzbierala się już dość pokaźną suma do zapłaty której dziadek niema więc komornik wchodzi na jego emeryturę... Mija pół roku i dziadek staje się bezdomny tak tak te psy które którym robił przejażdżkę.