@Rhanai nie do końca. takie paznokcie jak po lewej przeszkadzają w pracach drobnych i nieskomplikowanych. dla mnie to oznaka próżności bardziej niż czegokolwiek innego :)
@olmajti Właśnie w takich pomagają, bo są niczym pęseta. Jak uda mi się wyhodować wystarczająco długie (choć i tak krótsze niż na przykładzie) to wtedy zabieram się dopiero za robienie róż o średnicy ok. 5mm z foamiranu. Jeżeli mam zbyt krótkie, to paradoksalnie - nie jestem w stanie nic zrobić kilka dni bo mam poparzone opuszki palców.
Taka ciekawostka ;)
A że paznokcie mimo hybrydy mam bardzo łamliwe, to okazja do robienia róż jest rzadko.
@Cascabel "Właśnie w takich pomagają, bo są niczym pęseta" o serio? czyli jak widziałem kiedy kobiety w szponach nie potrafiły podnieść monety z podłogi to jest jednoznaczne w tym że posługują się pazurami jak pęsetą? no chyba nie :D
@olmajti widzisz: tu zależy od tego co robisz. Do wielu precyzyjnych zadań długie paznokcie są lepsze. Do wielu gorsze. Teraz decyduj co Ci bardziej potrzebne.
Ja częściej bawię się z klejem na gorąco niż podnoszę monety z podłogi
@olmajti Takie paznokcie przydają się kiedy jesteś fryzjerem. Poza tym, ja mam długie paznokcie i mi to w niczym nie przeszkadza, to tylko kwestia przyzwyczajenia.
Nie każda pracująca kobieta musi mieć krótkie paznokcie. Wszystko jest kwestia przyzwyczajenia, wprawy i miejsca w którym się pracuje. Mam długie zadbane paznokcie, nie przeszkadza mi to w pracy.
Niewiele zawodów posiada przymus odpowiedniej pielęgnacji paznokci. W reszcie przypadków to kwestia gustu, a gust jak zadek, każdy ma własny.
Bo z takimi paznokciami nie da się nic zrobić więc widać że nie pracuje
@Rhanai nie do końca. takie paznokcie jak po lewej przeszkadzają w pracach drobnych i nieskomplikowanych. dla mnie to oznaka próżności bardziej niż czegokolwiek innego :)
@olmajti Właśnie w takich pomagają, bo są niczym pęseta. Jak uda mi się wyhodować wystarczająco długie (choć i tak krótsze niż na przykładzie) to wtedy zabieram się dopiero za robienie róż o średnicy ok. 5mm z foamiranu. Jeżeli mam zbyt krótkie, to paradoksalnie - nie jestem w stanie nic zrobić kilka dni bo mam poparzone opuszki palców.
Taka ciekawostka ;)
A że paznokcie mimo hybrydy mam bardzo łamliwe, to okazja do robienia róż jest rzadko.
@Cascabel "Właśnie w takich pomagają, bo są niczym pęseta" o serio? czyli jak widziałem kiedy kobiety w szponach nie potrafiły podnieść monety z podłogi to jest jednoznaczne w tym że posługują się pazurami jak pęsetą? no chyba nie :D
@olmajti a probowałeś pęsetą podnieść monetę z podłogi? Życzę powodzenia...
@Cascabel czyli potwierdzasz to o czym piszę :)
@olmajti widzisz: tu zależy od tego co robisz. Do wielu precyzyjnych zadań długie paznokcie są lepsze. Do wielu gorsze. Teraz decyduj co Ci bardziej potrzebne.
Ja częściej bawię się z klejem na gorąco niż podnoszę monety z podłogi
@Cascabel Ty się tym bawisz. 99% kobiet ze szponami nie :)
@olmajti Takie paznokcie przydają się kiedy jesteś fryzjerem. Poza tym, ja mam długie paznokcie i mi to w niczym nie przeszkadza, to tylko kwestia przyzwyczajenia.
Mogło by się tak wydawać... ale widziałem panią z paznokciami dłuższymi jak po prawej wbijającą cenę na kasie.
Nie każda pracująca kobieta musi mieć krótkie paznokcie. Wszystko jest kwestia przyzwyczajenia, wprawy i miejsca w którym się pracuje. Mam długie zadbane paznokcie, nie przeszkadza mi to w pracy.
Są jeszcze takie z NORMALNYMI paznokciami.
Te po prawej obyyyrzzzzzyyyyddddyyyyllliiiweee
jak ja lubie to gadanie "są dwa rodzaje kobiet" ... Jest tyle rodzai ile kobiet na ziemi
@Bse to i tak dobrze że uznali że są dwa, bo normalnie na demotach to padają hasła ", wszystkie są takie same!!"
Po lewej też ma nieładny kształt, ale po prawej to już tragedia.
Dobre! Kur** dobre!
Ta po prawej ma jeszcze gowno na srodkowym palcu od wyskrobywania
A jak wyglądają paznokcie kobiety pracującej...
nie dałbym Ci de ręki mej gruchy, dopóki byś ich nie wypiłowała czy cuś