Tak, a potem pytania od klienta, dlaczego ta scena do gry kosztuje 10.000zł?
Widziałem przecież w internetach jak to się robi, dosłownie 5minut roboty...
Jeśli interesuje nas proces powstawania czegoś takiego, to wygląda to naprawdę nieźle, ale jeśli zależy nam głównie lub jedynie na efekcie końcowym, to program całkiem niepotrzebnie pożera masę zasobów sprzętowych.
Jaka nazwa tego programu?
Tak, a potem pytania od klienta, dlaczego ta scena do gry kosztuje 10.000zł?
Widziałem przecież w internetach jak to się robi, dosłownie 5minut roboty...
Jeśli interesuje nas proces powstawania czegoś takiego, to wygląda to naprawdę nieźle, ale jeśli zależy nam głównie lub jedynie na efekcie końcowym, to program całkiem niepotrzebnie pożera masę zasobów sprzętowych.
Narzędzia się zmieniają, a tematyka jak dawniej - jelenie na rykowisku :D