Alkohol - można mieć w d...ie, ale czy kumpli? Mam cudowną żonę, chętnie spędzam czas w domu ale czasem bardzo, ale to bardzo mi potrzeba towarzystwa kumpli. Facet potrzebuje towarzystwa innych facetów choć raz na jakiś czas - i dobra kobieta to zrozumie i jeszcze z domu będzie wyganiać na męskie spotkania. Czasem gadamy, czasem idziemy "popykać" na strzelnicę. Dlatego ja lubię chodzić na strzelnicę - zawsze tam spotkam znajomych. Oprócz strzelania jest też czas, żeby pogadać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2019 o 17:44
@wwer wiesz, różnie to bywa - kumple mogą okazać się ch**ami, a żona jak super to zawsze może być za Tobą... Nie mówię że tak musi być, ale jeśli naprawdę masz super kumpli - to gratuluję!
@Wolfi1485 Mam to szczęście - niektórzy od 3 klasy podstawówki - a już jestem raczej z tych mocno dojrzałych :) A jeśli któryś okaza by sie ch.... To przestałby być kumplem. Proste. Z tym, że ja bardzo ostrożnie dobieram przez całe życie przyjaciół i kolegów.
@wwer o widzisz - można dobierać ostrożnie i się zawieść. Mnie kiedyś zrobił w ch*ja typ którego znałem 7 czy 8 lat, i nawet już spore zaufanie do niego miałem...
@Wolfi1485 masz powazne problemy mentalne, jezeli o tym nie wiedziales to ci to teraz mowie bo z tego demota i tego co piszesz wyglada ze jestes ostro niezrownowazony psychicznie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2019 o 13:01
Prawdziwe szczęście dla człowieka, nie tylko mężczyzny to jak nic nie misi. Dojdziesz w życiu do momentu, w którym nic nie będziesz musiał a zrozumiesz. Dla mnie ten demotywator to jak śmiech przez łzy. Jestem taaaaaaaki szczęśliwy że nie muszę z kumplami pic. K....a to kiedyś musiałeś? Że z kumplami to jeszcze spoko ale pić? Jakiś uratowany czy co? Idę do pracy bo jest na fajna i chcę tam pracować, spędzam czas z żoną bo chce, z dziećmi bo chcę, z psem, marnuje czas bo chcę itd itd. W momencie kiedy dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę nic k....a nie musimy zaczynamy być wolni. Nawet jeśli to trwa tylko przez chwilę bo później wiadomo, muszę wstawić pranie, obiad zrobić, zadzwonić do teściowej itd ;-) hehe
Kolejny "mądry" wysryw. Prawdziwe szczęście...damn! Posiadasz monopol na określanie co jest prawdziwym szczęściem a co nie? Na jakiej zasadzie to kwalifikujesz? Dlaczego tworząc ten wysryw nie napiszesz, że "DLA MNIE prawdziwym szczęściem jest..."? Dlaczego na siłę próbujesz tworzyć jakieś standardy? Każdy rozumny człowiek sam wie co dla niego jest prawdziwym szczęściem, naprawdę nie musisz nikogo uświadamiać.
Aż się musiałem zalogować po szlag wie ilu latach żeby ten gniot skomentować. Cringe taki że aż mnie skrzywiło, serio jak zobaczyłem te bzdury to myślałem że jakaś entitled księżniczka Jessica spłodziła takie dyrdymały. Typie, jak w dupie byłeś i gówno widziałeś to nie wypisuj prawd objawionych jakie jest prawdziwe szczęście każdego faceta, bo u mnie w głowie na bank nie siedziałeś a pod tym wysrywem to się nie podpiszę. Chcesz być betabankomatem - droga wolna, Twój życiowy wybór. Tylko nie szukaj zrozumienia dla swoich poglądów w internecie określając je prawdami objawionymi.
Dla zaznajomionych w memologii:
OP post is 100% soy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 sierpnia 2019 o 20:17
U mnie w pracy współpracownicy mają hobby właśnie picie alkoholu.
Alkohol - można mieć w d...ie, ale czy kumpli? Mam cudowną żonę, chętnie spędzam czas w domu ale czasem bardzo, ale to bardzo mi potrzeba towarzystwa kumpli. Facet potrzebuje towarzystwa innych facetów choć raz na jakiś czas - i dobra kobieta to zrozumie i jeszcze z domu będzie wyganiać na męskie spotkania. Czasem gadamy, czasem idziemy "popykać" na strzelnicę. Dlatego ja lubię chodzić na strzelnicę - zawsze tam spotkam znajomych. Oprócz strzelania jest też czas, żeby pogadać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2019 o 17:44
@wwer wiesz, różnie to bywa - kumple mogą okazać się ch**ami, a żona jak super to zawsze może być za Tobą... Nie mówię że tak musi być, ale jeśli naprawdę masz super kumpli - to gratuluję!
@Wolfi1485 Mam to szczęście - niektórzy od 3 klasy podstawówki - a już jestem raczej z tych mocno dojrzałych :) A jeśli któryś okaza by sie ch.... To przestałby być kumplem. Proste. Z tym, że ja bardzo ostrożnie dobieram przez całe życie przyjaciół i kolegów.
@wwer o widzisz - można dobierać ostrożnie i się zawieść. Mnie kiedyś zrobił w ch*ja typ którego znałem 7 czy 8 lat, i nawet już spore zaufanie do niego miałem...
@Wolfi1485 masz powazne problemy mentalne, jezeli o tym nie wiedziales to ci to teraz mowie bo z tego demota i tego co piszesz wyglada ze jestes ostro niezrownowazony psychicznie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2019 o 13:01
Albo kobita - albo chlanie z kumplami. I nic pomiędzy. Toż to nie ma sensu...
Mimo wszystko kumpli umieściłbym gdzie indziej.
Prawdziwe szczęście dla człowieka, nie tylko mężczyzny to jak nic nie misi. Dojdziesz w życiu do momentu, w którym nic nie będziesz musiał a zrozumiesz. Dla mnie ten demotywator to jak śmiech przez łzy. Jestem taaaaaaaki szczęśliwy że nie muszę z kumplami pic. K....a to kiedyś musiałeś? Że z kumplami to jeszcze spoko ale pić? Jakiś uratowany czy co? Idę do pracy bo jest na fajna i chcę tam pracować, spędzam czas z żoną bo chce, z dziećmi bo chcę, z psem, marnuje czas bo chcę itd itd. W momencie kiedy dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę nic k....a nie musimy zaczynamy być wolni. Nawet jeśli to trwa tylko przez chwilę bo później wiadomo, muszę wstawić pranie, obiad zrobić, zadzwonić do teściowej itd ;-) hehe
Jedno drugiego nie wyklucza.
Kolejny "mądry" wysryw. Prawdziwe szczęście...damn! Posiadasz monopol na określanie co jest prawdziwym szczęściem a co nie? Na jakiej zasadzie to kwalifikujesz? Dlaczego tworząc ten wysryw nie napiszesz, że "DLA MNIE prawdziwym szczęściem jest..."? Dlaczego na siłę próbujesz tworzyć jakieś standardy? Każdy rozumny człowiek sam wie co dla niego jest prawdziwym szczęściem, naprawdę nie musisz nikogo uświadamiać.
Dziewczyna kazała Ci to napisać?
Śmierdzi mi tu pantoflarzem...
Czy to wasza wspólna decyzja?
... a po co ja właściwie pytam...
P.S. Dziwnie to zaczyna być gdy twoi kumple wola chodzić na wódkę z twoją dziewczyną zamiast z tobą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2019 o 12:23
Nie wierzę, że są takie żony. Jesteście mniej niż 5 lat po ślubie i tak Wam się tylko wydaje.
Aż się musiałem zalogować po szlag wie ilu latach żeby ten gniot skomentować. Cringe taki że aż mnie skrzywiło, serio jak zobaczyłem te bzdury to myślałem że jakaś entitled księżniczka Jessica spłodziła takie dyrdymały. Typie, jak w dupie byłeś i gówno widziałeś to nie wypisuj prawd objawionych jakie jest prawdziwe szczęście każdego faceta, bo u mnie w głowie na bank nie siedziałeś a pod tym wysrywem to się nie podpiszę. Chcesz być betabankomatem - droga wolna, Twój życiowy wybór. Tylko nie szukaj zrozumienia dla swoich poglądów w internecie określając je prawdami objawionymi.
Dla zaznajomionych w memologii:
OP post is 100% soy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2019 o 20:17