Awaria awarią, tylko należy pamiętać:
-Do 2012 nie były oczyszczane ścieki z lewobrzeżnej Warszawy i ten stan trwał przecież dziesiątki lat
- Nadal wiele miejscowości na północ i na południe od W- wy spuszcza ścieki do Wisły bo nie mają oczyszczalni.
@sw3
2011 nie był w średniowieczu, pięć lat W-wą rządził Lech Kaczyński (2005-2010). Nie zostawił nic wartościowego poza Muzeum Powstania Warszawskiego. Nie zostawił także oczyszczalni ścieków.
2019 - jest obecny i ścieki są wielu miastach do rzek wpuszczane.
To że awaria nie powinna się zdarzyć to jedno, ale robienie z tego histerii jest spowodowane kampanią wyborczą a nie realnym problemem.
Wg oficjalnych danych za czasów Kaczyńskiego jako prezydenta Warszawy zrzucano do Wisły około 340 m3 ścieków, teraz mimo awarii zrzucają około 230 m3, Czyli jeżeli to jest Czernobyl, to wtedy mieliśmy w Warszawie permanentną Hiroszimę i w ogóle się dziwię, że ktokolwiek jeszcze żyje w tym mieście. Zgodnie z propagandą PiS-u teraz nawet szczury zdychają, to jakim cudem ludzie wtedy przeżyli?
Awaria awarią, tylko należy pamiętać:
-Do 2012 nie były oczyszczane ścieki z lewobrzeżnej Warszawy i ten stan trwał przecież dziesiątki lat
- Nadal wiele miejscowości na północ i na południe od W- wy spuszcza ścieki do Wisły bo nie mają oczyszczalni.
Przestańmy robić histerie
@IwanBardzoGrozny A w średniowieczu? Jak było w średniowieczu?
@sw3
2011 nie był w średniowieczu, pięć lat W-wą rządził Lech Kaczyński (2005-2010). Nie zostawił nic wartościowego poza Muzeum Powstania Warszawskiego. Nie zostawił także oczyszczalni ścieków.
2019 - jest obecny i ścieki są wielu miastach do rzek wpuszczane.
To że awaria nie powinna się zdarzyć to jedno, ale robienie z tego histerii jest spowodowane kampanią wyborczą a nie realnym problemem.
PoLeCaM punk rockowy zespol na yt The bil wisła
Najciekawsze jest to że rybacy łowiący sieciami na Wiśle wciąż sprzedają ryby do marketów. A ryby jak wiadomo płyną też pod prąd
Wg oficjalnych danych za czasów Kaczyńskiego jako prezydenta Warszawy zrzucano do Wisły około 340 m3 ścieków, teraz mimo awarii zrzucają około 230 m3, Czyli jeżeli to jest Czernobyl, to wtedy mieliśmy w Warszawie permanentną Hiroszimę i w ogóle się dziwię, że ktokolwiek jeszcze żyje w tym mieście. Zgodnie z propagandą PiS-u teraz nawet szczury zdychają, to jakim cudem ludzie wtedy przeżyli?