@misju81 A co opuszczone widły by zmieniły? Jakby wjechała na widły to by cały skuter (czy tam hulajnoga) się wywrócił i też by leżała. Po prostu nie wjeżdża się przed wózek widłowy.
To wyłącznie jej wina. Nie jest to droga publiczna, stoi wózek widłowy z operatorem wiec ma obowiązek zachować odstęp i nie wjeżdża się przed widłyNIGDY. I co ona robi na elektrycznej hulajnodze tam?
@klaudinek Operator wózka jezdniowego ma obowiązek podczas postoju opuścić widły. Więc wina jest po stronie operatora, ale jakim cudem ta laska nie zauważyła lasi to się dziwię
@zyzuu - podejrzewam, że te same zasady (opuszczanie wideł) obowiązują także w Azji, bo są uniwersalne i od wielu lat znane.
@XHACKERX - weź pod uwagę, że my widzimy widły pod kątem, to, że kobieta uderzyła w nie głową świadczy o tym, że są na wysokości wzroku, co oznacza, że dla jadącej były "kreską", co zmniejsza znacznie ich widoczność. Oczywiście nie usprawiedliwia to w żadnym stopniu kobiety, bo się ewidentnie zagapiła, jednak nie wieszałbym na niej psów. Po prostu głupi wypadek z obopólnej winy, choć niestety w tym przypadku bardziej winny jest operator wózka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 września 2019 o 14:46
@zyzuu Jak widać na załączonym filmiku, tak. Z perspektywy rowerzysty widły nie muszą być widoczne, Przepisy BHP nie wzięły się znikąd, tylko z takich przypadków jak ten. Możecie minusować, ale pracowałem 12 lat w spedycji i widziałem wiele, nawet złamanie otwarte spowodowane cofającym widlakiem. Wszystko to wina nieuwagi i nieprzestrzegania właśnie przepisów BHP, głównie przez operatorów ciężkiego sprzętu.
Zaparkowany wózek widłowy, z podniesionymi widłami, bez kierowcy, wyłączony silnik. Ja, idąca prosto, nie zapatrzona w telefon, nie rozglądająca się po bokach czy suficie. Cierpie na rls, nie wysypiam się, jestem masakrycznie zmęczona, totalnie nie skupiona. I co? I wlazłam w ten wózek, przyrabalam czołem, nie widziałam go. Nie pytajcie jak.
Kolesiowi powinni tymi widłami w dupsko wjechać może nauczył by się opuszczać.
@misju81 A co opuszczone widły by zmieniły? Jakby wjechała na widły to by cały skuter (czy tam hulajnoga) się wywrócił i też by leżała. Po prostu nie wjeżdża się przed wózek widłowy.
@misju81 Ja nie wiem, ale raczej to miejsce nie wygląda mi na przejazd.
Pojechał na drugą stronę zakładu żeby sobie kapucyna zwalić, a i tak fachowcy przeszkadza!
To wyłącznie jej wina. Nie jest to droga publiczna, stoi wózek widłowy z operatorem wiec ma obowiązek zachować odstęp i nie wjeżdża się przed widłyNIGDY. I co ona robi na elektrycznej hulajnodze tam?
@klaudinek Operator wózka jezdniowego ma obowiązek podczas postoju opuścić widły. Więc wina jest po stronie operatora, ale jakim cudem ta laska nie zauważyła lasi to się dziwię
Jak już to nie tylko podczas postoju, ale także podczas jazdy widły muszą być opuszczone na ok 20cm od ziemi.
@zyzuu - podejrzewam, że te same zasady (opuszczanie wideł) obowiązują także w Azji, bo są uniwersalne i od wielu lat znane.
@XHACKERX - weź pod uwagę, że my widzimy widły pod kątem, to, że kobieta uderzyła w nie głową świadczy o tym, że są na wysokości wzroku, co oznacza, że dla jadącej były "kreską", co zmniejsza znacznie ich widoczność. Oczywiście nie usprawiedliwia to w żadnym stopniu kobiety, bo się ewidentnie zagapiła, jednak nie wieszałbym na niej psów. Po prostu głupi wypadek z obopólnej winy, choć niestety w tym przypadku bardziej winny jest operator wózka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2019 o 14:46
@zyzuu Jak widać na załączonym filmiku, tak. Z perspektywy rowerzysty widły nie muszą być widoczne, Przepisy BHP nie wzięły się znikąd, tylko z takich przypadków jak ten. Możecie minusować, ale pracowałem 12 lat w spedycji i widziałem wiele, nawet złamanie otwarte spowodowane cofającym widlakiem. Wszystko to wina nieuwagi i nieprzestrzegania właśnie przepisów BHP, głównie przez operatorów ciężkiego sprzętu.
Najważniejsze, że torebka wylądowała w bezpiecznym miejscu.
Na koniec mógł opuścić te widły by uśmierzyć ból temu pustakowi...
Na takich filmach jakieś mądre SI powinny wyliczaś potencjalny oraz faktyczny efekt.
Np. "Wstrząśnienie mózgu, złamana żuchwa, wybite 4-6 zębów, 12 szwów, rekonwalescencja 3 m-ce, powrót do normalnej wymowy - nigdy."
Niedawno gość wjechał w słupek, bo go nie widział. Mogła nie zobaczyć. I po co ta Wasza frustracja? Wypadki się zdarzają. Wam też.
ja bym dał 10/10 za ułożenie torebki w specyficzny sposób :)
Ale urwał(a).
Do końca pamiętała, że torebki nie kładzie się na ziemi.
Zaparkowany wózek widłowy, z podniesionymi widłami, bez kierowcy, wyłączony silnik. Ja, idąca prosto, nie zapatrzona w telefon, nie rozglądająca się po bokach czy suficie. Cierpie na rls, nie wysypiam się, jestem masakrycznie zmęczona, totalnie nie skupiona. I co? I wlazłam w ten wózek, przyrabalam czołem, nie widziałam go. Nie pytajcie jak.
najważniejsze że się torebka nie pobrudziła ha ha
Haha to był dobry BARANEK