@zasysacz Może kretynka zdobyła forsę świńskim trafem, a nie zapracowała na nią, np. odziedziczyła po kimś tą fortunę albo trafiła w totka, i była za głupia, żeby to utrzymać.
A mnie zastanawia jeszcze jedno - skoro marynarze dobrze zarabiają, to na ch*j im cudze pieniądze? Nie mają za co jeść? No ja proszę...
Nie, to nie jest zdrowy rozsądek, to jest zwykły test na IQ > chomika. Pisze do Ciebie jakiś dziwny typ, którego nie widziałaś na oczy i wysyłasz mu tysiące złotych nawet nie wiedząc, czy istnieje, to już chyba nawet nie jest debilizm...
Uważam, że podobne praktyki nie powinny być karane. Dała z własnej woli? To niech się teraz martwi.
Co najwyżej "marynarz" powinien zapłacić podatek od darowizny.
mnie zastanawia jedno jak ktoś kto jest stanie zebrać 400 patyków możne być tak nierozsady ??
@zasysacz Może kretynka zdobyła forsę świńskim trafem, a nie zapracowała na nią, np. odziedziczyła po kimś tą fortunę albo trafiła w totka, i była za głupia, żeby to utrzymać.
A mnie zastanawia jeszcze jedno - skoro marynarze dobrze zarabiają, to na ch*j im cudze pieniądze? Nie mają za co jeść? No ja proszę...
Nie, to nie jest zdrowy rozsądek, to jest zwykły test na IQ > chomika. Pisze do Ciebie jakiś dziwny typ, którego nie widziałaś na oczy i wysyłasz mu tysiące złotych nawet nie wiedząc, czy istnieje, to już chyba nawet nie jest debilizm...
Uważam, że podobne praktyki nie powinny być karane. Dała z własnej woli? To niech się teraz martwi.
Co najwyżej "marynarz" powinien zapłacić podatek od darowizny.