Zwykli żołnierze Werhmachtu nie mieli o niczym pojęcia. Od brudnej roboty było SS. Przy zbrodniach werhmacht miał w ogóle zakaz uczestniczenia, bo wiedzieli - że normalni ludzie tego psychicznie nie zniosą. Wpadało wyszkolone i przeprane totalnie SS i to byli już "fachowcy".
@DAREKJP Werhmacht dokonywał zbrodni i pacyfikacji, podobnie jak i Sowieci i każda armia w tym też Polacy np. w czasie powstań śląskich - zdarza się. Amerykanie dopuszczali się zbrodni np. w Wietnamie. To takie "normalne" zbrodnie. Jednakże to co robiło SS, wykracza daleko poza normalne zbrodnie.
@Zibioff w latach 70 niemcy prowalidzili, jak widać skuteczną politykę wybielania Wehrmahtu. Te chooje bbyły tak samo winne ja SS czy gnoje z hitlerjugend. Czy Wieluń zbomardowało SS?
Ruszyło tylko tych, którzy w tym udziału nie brali i pojęcia nie mieli jakie rozkazy wypełniali, za to do końca życia z wyrzutami sumienia musieli żyć, chociaż nie mieli na to wpływu. Nie każdy żołnierz niemiecki był szują. Wielu po cichu pomagało, podczas przeszukiwań, kłamali, że nikogo nie widzieli, pomagali w ucieczkach, itd. Tych spapranych psychicznie to na pewno nie ruszyło. Na początku niektórzy Polacy pomagali wysyłać tam sąsiadów. Nie ma złego i dobrego narodu. Są po prostu ludzie, jedni w porządku inni nie.
obozy obozami, ale miasta bombardowało regularne, niemieckie lotninctwo, wybrzeże ostrzeliwała niemiecka marynarka, piechota niemiecka gwałciła i rabowała, więc nie ma co ściemniać, że przecietny niemecki żołnierz był taki wrażliwy i świątpobliwy i nie wiedział kyrva co się wyprawia na wojnie i w okupowanych krajach.
@Travis222 Niestety to samo słyszała strona okupowana.. Cały szkopuł w tym,że przeciętny zołnierz walczy, bo jest zmuszony. A o co naprawdę walczą kraje to wychodzi po wojnie... A niestety historię piszą zwycieżcy...
Co nie którzy, bardzo zaciekawieni.
@qfelos Niektórzy i bez przecinka.
Zwykli żołnierze Werhmachtu nie mieli o niczym pojęcia. Od brudnej roboty było SS. Przy zbrodniach werhmacht miał w ogóle zakaz uczestniczenia, bo wiedzieli - że normalni ludzie tego psychicznie nie zniosą. Wpadało wyszkolone i przeprane totalnie SS i to byli już "fachowcy".
I tu się mylisz - wiele rzezi dokonywały także wojska Werhmachtu…
@DAREKJP Werhmacht dokonywał zbrodni i pacyfikacji, podobnie jak i Sowieci i każda armia w tym też Polacy np. w czasie powstań śląskich - zdarza się. Amerykanie dopuszczali się zbrodni np. w Wietnamie. To takie "normalne" zbrodnie. Jednakże to co robiło SS, wykracza daleko poza normalne zbrodnie.
@Zibioff w latach 70 niemcy prowalidzili, jak widać skuteczną politykę wybielania Wehrmahtu. Te chooje bbyły tak samo winne ja SS czy gnoje z hitlerjugend. Czy Wieluń zbomardowało SS?
Czy amerykańskim żołnierzom pokazywali zdjęcia ludzi z Hiroszimy i Nagasaki, po zrzuceniu przez amerykanów,na te miasta bomb atomowych?
Ruszyło tylko tych, którzy w tym udziału nie brali i pojęcia nie mieli jakie rozkazy wypełniali, za to do końca życia z wyrzutami sumienia musieli żyć, chociaż nie mieli na to wpływu. Nie każdy żołnierz niemiecki był szują. Wielu po cichu pomagało, podczas przeszukiwań, kłamali, że nikogo nie widzieli, pomagali w ucieczkach, itd. Tych spapranych psychicznie to na pewno nie ruszyło. Na początku niektórzy Polacy pomagali wysyłać tam sąsiadów. Nie ma złego i dobrego narodu. Są po prostu ludzie, jedni w porządku inni nie.
powtarzają się te demoty
obozy obozami, ale miasta bombardowało regularne, niemieckie lotninctwo, wybrzeże ostrzeliwała niemiecka marynarka, piechota niemiecka gwałciła i rabowała, więc nie ma co ściemniać, że przecietny niemecki żołnierz był taki wrażliwy i świątpobliwy i nie wiedział kyrva co się wyprawia na wojnie i w okupowanych krajach.
@Travis222 Niestety to samo słyszała strona okupowana.. Cały szkopuł w tym,że przeciętny zołnierz walczy, bo jest zmuszony. A o co naprawdę walczą kraje to wychodzi po wojnie... A niestety historię piszą zwycieżcy...
Tak tylko przypomnę że na terenach USA podczas 2 wojny światowej istniały obozy pracy w których byli przetrzymywani Japończycy mieszkający w USA