Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
402 473
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F ferdyn12
0 / 0

Z wolną wolą jest tak, że trzeba brać odpowiedzialność za swoje decyzje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ferdyn12
+10 / 36

Z wolną wolą jest tak, że trzeba liczyć się z konsekwencjami swoich decyzji i brać za nie odpowiedzialność.
A w katolicyzmie jest zawsze opcja, że nie pójdzie się do piekła. Bóg wybacza człowiekowi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+3 / 9

@Nace92 jesteś masochistą czy jak, dlaczego przyjemność kojarzy ci się z czymś złym? Skąd wiesz, że wszystko co przyjemne w oczach Boga to zło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+9 / 11

@Nace92 "Natomiast zauważam, że wszelakie rodzaje cierpień są na ogół gloryfikowane i uznawane za coś... paradoksalnie dobrego. Nie bez powodu wiara najsilniejsza jest zazwyczaj wśród biedoty (że tak się kolokwialnie i niezbyt ładnie wyrażę). Co za przypadek..."

Gratulacje z powodu odkrycia Ameryki. Wyobraź sobie, że religie to tak naprawdę cześć (a czasem całość) systemów politycznych. A że ludzie przez większość dziejów żyli raczej w brudzie, smrodzie i ubóstwie, należało utwierdzać ich w przekonaniu, że to jest właśnie dla nich dobre. Mniej problemów dla władzy, mniejsze ryzyko buntu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+1 / 5

@Nace92 Dawno nie czytałem tak dobrego komentarza.
Jeśli chodzi zaś o Twoje bycie zlepkiem cząstek elementarnych, to pomyśl jak wielki (naprawdę niewyobrażalnie wielki!) jest kosmos. Światło jest w stanie w przeciągi 1 sek. okrążyć ziemie prawie 7 razy. Do najbliższej gwiazdy leci ok 4 lat (126.144.000 sekund). W naszej galaktyce jest ok 100.000.000.000 (miliardów!) do 400 miliardów gwiazd, a średnica galaktyki to ok 100 tyś lat świetlnych. A to tylko jedna galaktyka, których w widzialnym wszechświecie liczbę szacuje się na 350 miliardów dużych galaktyk i 3,5 biliona galaktyk karłowatych. A to tylko świat, który jesteśmy w stanie obserwować, co jest dalej? Wiec w tym ogromie, który aż ciężko sobie wyobrazić, mielibyśmy być wyjątkowi? To dla nas Bóg miał stworzyć świat i umieścić nas w jego "centrum"? Gdy sobie to jakiś czas temu uświadomiłem, to nagle jakby ktoś zdjął z mojego serca ciężar i przestałem się zamartwiać moim życiem, czy spełniam jakieś religijne nakazy i tą "wieczną nagrodą".
Być może, gdy będę umierał, to będę się modlił, może nawet ze strachu przed śmiercią "odzyskam wiarę" i "dam świadectwo". Na razie jednak jedyne co mi przychodzi do głowy, to że jesteśmy tylko wzorcem w jaki ułożyły się cząsteczki. Tylko tyle i aż tyle. Heh, nawet po naszej śmierci nie znikamy. W końcu elektrony, protony, neutrony nie giną. One trwają wiecznie. Wszystko co się zmienia, to wzorzec. Prawdziwe non omnis moriar, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
0 / 4

@mudia
1. Wierzę, że istnieje jakaś siła, która stworzyła to wszystko. Jakiś byt kreacji. Może to być jakiś skomplikowany wzór matematyczny, energia, coś czego i tak nie jesteśmy w stanie zrozumieć. Używamy zbyt małej części zbyt mało pomarszczonego mózgu, by to pojąć. Dlatego nie przejmuję się tym - zrozumienie jest po prostu dla mnie niemożliwie trudne. Na pewno jednak "Bóg" to nie jest dla mnie zawistny, rozszczeniowy ludek, dla którego jesteśmy zabawkami w piaskownicy. A tak przedstawiają go religie. Jak zauważył Nace92 to bóg jest problemem. I narzędziem władzy.

2. Nie uważam, żebyśmy byli jedyni we wszechświecie. Jesteśmy pyłem w galaktyce a co mówić o reszcie wszechświata. Takie ego-myślenie to duża ignorancja.

3. Fakt, nasze życie w pewien sposób jest uwarunkowane socjologicznie i religijnie. Ja w przeciwieństwie do gorliwych Katolików nie potrzebuję nagrody w niebie za swoje starania. Nie, próbuję być dobrym (ale nie naiwnie dobrym), przyzwoitym, honorowym człowiekiem. Po to by patrzeć bez wstydu w lustro. By - jak u Sapkowskiego - pod koniec swojego żywota nie musieć prosić nikogo o wybaczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2019 o 10:26

T Tibr
0 / 2

@Nace92 generalnie życie jest ciągłym podejmowaniem wyzwań lub "wegetacją". Jest obarczone ryzykiem w ogóle bo jakiś pijany debil rozjedzie cię na chodniku jak gdyby na wiele rzeczy mamy wpływ ale na jeszcze więcej nie, to przeraża ludzi którzy chcą mieć kontrolę nad wszystkim. Niby wszystko często jest dziełem przypadku ale często też jakiś wewnętrzne przeczucie "mówi" nam ... 5 min spóźnienia i przejeżdżam obok wypadku, nie wsiadłem do samolotu, który spadł... Jak to nazwać każdy musi sobie sam odpowiedzieć:(
Co do cierpienia i męczeństwa to chyba najbardziej przerysował wręcz karyturalnie to islam ze swoimi bojownikami.
Jezus przyszedł do "słabych" i dał im nadzieję NIE MÓWIŁ że cierpienie jest cool, trendy itd. tylko że cierpienie zawsze ma swój kres i nowy początek, "nowe lepsze życie". Prawdą jest to co piszesz "że trwoga to do Boga" a jak jest "dobrze" to się oddalamy dlatego Jezus nie potępiał samego bogactwa tylko przestrzegał że nikt ze sobą do grobu $ nie zabierze. Prawdą uniwersalną jest to, że prawdziwe szczęście człowiek odnajduje wtedy gdy ma się z kim nim podzielić. W inny przypadku znajduje się w złotej klatce, kto tego nie zrozumie umiera samotnym bądź towarzyszą mu już tylko sępy przy łóżku śmierci odliczający sekundy do podziału schedy.
Życie jest banalnie proste to ludzie na własne życzenie sobie je utrudniają szukając dziury w całym nie ciesząc się chwilą tylko czekając co pójdzie nie tak ... nie znasz dnia ani godziny, staraj się miłować innych również wrogów pokaż im że można się zmienić, bo druga ogólna prawda to to, że świat zaczyna się zmieniać od siebie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SailorMerkury
0 / 2

@Nace92 sama chciałam cos podobnego napisać....mam takie od niedawna powiedzenie: "nie daj Boże by było coś po śmierci" czy niebo/piekło czy reinkarnacja z recyklingiem dusz które wiecznie przychodzą do tego syfu...bo ziemia jest duchowym/psychicznym syfem jest straszną opcją lepiej by było łopatą po dupie i do piachu i "święty spokój"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+1 / 3

@Nace92 Nie uważam tego za ignorancję. Jest oczywiście możliwe, że "jakaś siła sprawcza" (przy założeniu, że była to siła inteligentna i działała celowo) stworzyła ten świat. Jednak religie monoteistyczne wyraźnie stwierdzają, że Bóg jest absolutem. Czyli nie wierzymy w to, że świat nie mógł powstać sam z siebie, ale wierzymy w to że ponad tym światem (który nie mógł powstać sam z siebie, bo jest zbyt skomplikowany) jest istota, która po prostu sobie istnieje? Nie ma nad nią czegoś, co ją stworzyło? Dlatego nie ogarniam religii w formie jakie są. Już prędzej sens miały religie w Grecji czy Rzymie, gdzie bogowie nie byli absolutami. A tak w ogóle to z Twojego opisu raczej jesteś agnostykiem, ale nie chcę w to wnikać, bo nie moja sprawa :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@Tibr "...na wiele rzeczy mamy wpływ ale na jeszcze więcej nie, to przeraża ludzi którzy chcą mieć kontrolę nad wszystkim."
Kontrolę i przeświadczenie, że rzeczy dzieją się według jakiś reguł, porządku.

"Niby wszystko często jest dziełem przypadku ale często też jakiś wewnętrzne przeczucie "mówi" nam ... 5 min spóźnienia i przejeżdżam obok wypadku, nie wsiadłem do samolotu, który spadł... Jak to nazwać każdy musi sobie sam odpowiedzieć:("
Ci co nie mieli tego "wewnętrznego przeczucia" już sobie nie odpowiedzą ;-)

"Życie jest banalnie proste to ludzie na własne życzenie sobie je utrudniają szukając dziury w całym nie ciesząc się chwilą..."
Święte słowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
0 / 18

Lepiej rządzić w piekle, niż być sługą w niebie... :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
+3 / 21

@FenrirIbnLaAhad Zdziwisz sie, jak będziesz tam rządzić....:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
+9 / 19

@Venkman Skoro masz wolną wolę, to decyduj, jak jesteś niewierzący - rób co Ci się podoba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NWOhell
-1 / 1

@Fragglesik
Wierzycy tez ma prawo mieć wolną wolę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-1 / 3

@NWOhell I ma. To jest świat stworzony przez Boga i zostaną Ci, którzy przestrzegają przepisów tego świata. Zupełnie jak w lunaparku - łamiesz przepisy, wyłazisz z wagonika, skaczesz z karuzeli, wyłazisz z samochodzika na prąd w czasie jazdy - wylecisz z lunaparku. Wielkość i miłość Boga polega na tym, że daje Ci w tym lunaparku być nawet wtedy, gdy łamiesz jego przepisy, nawet, jak narażasz innych i wystarczy skrucha i pokora, a będziesz mógł być w nim wiecznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 2

@Kalion jaki obowiązek o czym ty piszesz? Wskaż jakiś przykład przykazania z bibli czy katechizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 3

@Kalion i jest tam napisane, że jak ktoś nie ma kasy to "wypierniczaj"?

To że są pazerni księża to jedno (na fanaberie nie muszę się składa istnieje coś takiego jak rada parafialna można pójść i sprawdzić zaprotestować, jeżeli ksiądz gdzieś pracuje ma dochody nie sobie kupuje co chce) , natomiast jeżeli ktoś chodzi do kościoła powinien zdawać sobie sprawę że za oświetlenie ogrzewanie sprzątanie itd świątyni trzeba komuś zapłacić i w tym przepisie o to chodzi. 5 przykazsnie tak samo, np.cmentarz też trzeba utrzymać/posprzątać nikt nikomu nie broni zakasać rękawy i zrobić pewne rzeczy samemu oszczędzi kasę.
Należysz to związku motoryzacyjnego, strzeleckiego też płacisz statusowe składki na utrzymanie lub to odpracować jeżeli jest taka możliwość.
Pewne rzeczy mi się nie podobają i się z nimi nie zgadzam (przerost formy nad treścią ale jeżeli ktoś chce na to dawać nie moich pieniędzy nic mi do tego), ale nie demonizujmy prozy życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 1

@Kalion cyt.Jak dla kogoś "dawaj kasę albo wpiernicz -piekło"???

Co drugiej części uważam że celibat powinien być zniesiony. Druga sprawa każdy za swoją pracę powinien otrzymywać pensje, aby móc się utrzymać więc mogłoby to być jak w stanach wspólnota zatrudnia pastora
Jak sobie to wyobrażasz przyjmowanie księdza każdy z parafina brałby go na noc? Też nie ma co tworzyć schizów.
Kościoły nie są potrzebne księżom tylko wiernym.
Nie dawaj więc pieniędzy na kochankę tylko idź posprzątaj kościół, pomóż w budowie itp. jeżeli jesteś wiernym idź na radę parafialną powiedz co cię razi w twoim proboszczu, nie o jakimś mitycznym z gazet tylko twoim kapłanem. A jeżeli jesteś nie wierzący to o ch...j ci chodzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Meroller
+2 / 4

Przede wszystkim nie żyjcie w sposób niszczący wasze szczęście tu na ziemi, o ile drogą do waszego szczęścia nie jest krzywda drugiej osoby. To czy jest piekło czy go nie ma to nie jest pewne na dobrą sprawę, jedyne co jest pewne to że żyjecie tu i teraz, dlatego też zamiast czekać na raj po tamtej stronie, spróbujcie sobie go stworzyć tutaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2019 o 21:58

avatar darek1423
0 / 2

@Meroller Bardzo dobry pogląd. Gdyby tylko więcej osób go podzielało.:P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem