Aaaaaaa no tak. We wtorek to już spać się nie chce. Niezłym przegrywam trzeba być żeby ciągle marudzić o tym jaki to poniedziałek jest trudny bo do pracy trzeba iść. Dramaty ludzkie że szok.
Co to za "praca" niby? Pokażcie w końcu noprmalną robotę dla ludzi a nie mydlicie oczy ludziom że tylko w biurze sie pracuje, pokażcie jaką robolską produkcję lub budowe czy cokolwiek z prawdziwej roboty a nie tylko biurka i kompy z laptopami, to nie jest robota w ogole
Ludzie to mają problemy i marudza na poniedziałek - bez sensu, ja tam nieraz musze iść w niedzielę jak mi wypadnie, czy to na 1, 2 czy 3 zmianę i bynajmniej nie nudze sie w domu, bo niedziela to taki zyebany dzien, ze nie ma co robic
Aaaaaaa no tak. We wtorek to już spać się nie chce. Niezłym przegrywam trzeba być żeby ciągle marudzić o tym jaki to poniedziałek jest trudny bo do pracy trzeba iść. Dramaty ludzkie że szok.
Co to za "praca" niby? Pokażcie w końcu noprmalną robotę dla ludzi a nie mydlicie oczy ludziom że tylko w biurze sie pracuje, pokażcie jaką robolską produkcję lub budowe czy cokolwiek z prawdziwej roboty a nie tylko biurka i kompy z laptopami, to nie jest robota w ogole
Jedna praca męczy fizycznie, a inna psychicznie.
Ludzie to mają problemy i marudza na poniedziałek - bez sensu, ja tam nieraz musze iść w niedzielę jak mi wypadnie, czy to na 1, 2 czy 3 zmianę i bynajmniej nie nudze sie w domu, bo niedziela to taki zyebany dzien, ze nie ma co robic