@baniapfdq "musimy" oznacza: "fajnie jakby ktoś inny się tym zajął". Jak uważasz, że trzeba się czymś zająć to działaj! Rusz się, poświęć swój czas lub pieniądze (a najczęściej to i to) i pokaż inicjatywę! Z chęcią wesprę to skromną kwotą, ale nie dlatego, bo popieram, tylko lubię inicjatywy oddolne.
Polecam odwiedzić kilka takich punktów pomocy dla bydła, koni i innych dużych zwierząt. Sam byś opanował za rzeźnią. Dodatkowo większość ludzi nie chce starych, przepracowanych koni, bo te często potraciły zęby, wymagają więc szczególnej opieki, czy po chwili tracą siły i nie można ich zostawić samych na cały dzień, żeby sobie, dajmy na to trawkę pojadły. Proponuję autorowi zająć się starym koniem, zobaczyć jaka to lekka praca, jaka nieczasochłonna. Wtedy pogadamy i porównamy obserwacje z naszych doświadczeń.
Ameryki żeś nie odkrył, to że dla górali liczą się wyłącznie pieniądze to fakt powszechnie znany. Oni już tak mają od zawsze. Turysta to nie człowiek, to tylko głupi baran gotowy na strzyżenie, który w dodatku sam, z własnej woli przyjeżdża na strzyżenie.
Wszystkie moje doświadczenia z pobytów w polskich górach tylko potwierdzają tą tezę.
@golonkazmusztarda
Po pierwsze w zakopanym większość miejscowych to nie górale a cepry jakie przyjechały tam robić kasiorę .. głównie tępe słoiki i hoje z Warszawy.
Niemniej jest jakaś taka góralska pazerność ,zawiść i złośliwość , nie wspominając o pociągu do kielonka. Wynika to z ich ortodoksyjnego katolicyzmu, biedy i wielodzietnych rodzin. Po uwłaszczeniu jeszcze za czasów CK przy tak dużych rodzinach i zwyczajowym podziale po równo a nie senioracie ziemia została podzielona na tak małe parcele ze nie idzie się z nich utrzymać. Zresztą coraz mniej z nich zajmuje się rola na niezbyt żyznych kamienistych glebach a pasterstwo zaniknęło praktycznie w latach 70tych. Duża część z nich zaczęła żyć z turystyki a po krachu państwa w latach 89-90 gdy hiperinflacja zjadła gospodarkę , większość z nich została skazana na kombinowanie... W USA sporo Polonii to ludzi z Podhala
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 października 2019 o 14:37
Tak bo już goralom trza robić opinie że pazerni chytrzy i w ogóle. Nie tylko gorale a ogolnie Polacy sa tacy. Ale goralowi już nie wolno zarobić i najlepiej żeby dla gości wszystko było za darmo lub za symboliczną opłatą. Przyjedzie taki ceper i na wszystko narzeka " o jak tu drogo" i targuje się niemal o wszystko. Wtedy wychodzi kto tu pazerny
Zabijanie świń, krów, kur, byków itp jest jak najbardziej w porządku, tak samo jak starego konia.
Czy nie lepiej byłoby te pieniądze dać na biedne lub chore dzieci? Na pomoc dla drugiego człowieka? Moim zdaniem lepiej
@sierpek12 źrebna klacz waży więcej i będzie wyższa cena rzeźna. Utrzymanie klaczy w ciąży, odchowanie źrebaka, który potem kosztuje grosze, jeśli nie ma papierów po championach, to dużo gorszy interes.
W materiałach źródłowych fundacji nie ma słowa o tym, że są to konie z Morskiego Oka, ani o źrebności klaczy. Jest natomiast kwota zbiórki: 12,5 tys. zł, z czego - jak rozumiem - 8,5 tys. to cena za konie, a reszta to opłata za transport i wizytę weterynarza (https://www.ratujemyzwierzaki.pl/morskieokorzeznia).
I tu widzę mały problem:
8,5 tys zł za 2 stare konie, licząc po 5 zł/kg żywca, to każdy z nich musiałby ważyć ponad 800 kg, a sądząc po zdjęciach - nie ważą nawet 500 kg.
Pozostają koszty wizyty weterynarza (ok 300 zł, z badanami dla dwóch koni), więc na transport pozostało 3700 zł. Licząc 2 zł/km - wychodzi niezła wycieczka.
BTW - żadna rzeźnia nie kupi źrebnej klaczy, o ile nie jest to ubój z konieczności.
Jakoś nie znam człowieka, dla którego poza czasami rodziną i najbliższymi przyjaciółmi, liczyło się cokolwiek, poza pieniędzmi (albo raczej szeroko rozumianą korzyścią, czasem jest to coś innego niż majątek, np seks albo coś innego, co uznają za cenne)
A że konie tak kończą swój żywot? Taki ich los na świecie opanowanym przez człowieka.
góral to sprzedawczyk i konfident zresztą jak połowę polaków i wszystkie polki hehe.Co do klaczy to im wieksze obciążenie w pracy tym zwierze krócej może pracowac tzn oddawane jest do rzezni
No a dokąd mają trafić? Kto może sobie pozwolić na karmienie zwierzęcia które już nie przynosi dochodu? Do tego trzeba mieć miejsce, karmę i czas. A w to miejsce i tą karmą można utrzymać młodego konia który na siebie zarobi. Zresztą, chyba po to trzyma się zwierzęta, żeby je zjeść?
Ooo! Emeryci na głodowych emeryturach i bez leków, spoczko. Konika chcą do rzeźni oddać? Kurłaaa bestialstwo! Nie żeby coś. Mam wyrąbane zarówno na emerytów jak i na konie. Tylko uważajcie! Bo kiedyś też możecie być emerytem. I wtedy konie nie zrobią na Was zrzutki.
Tak skończą wszystkie konie jak zakażecie ich pracy. Pójdą na karmę.
@raven000 To chyba jakiś głupi żart
Nie. To czysta ekonomia, jeśli stać Cię na trzymanie czegoś co kosztuje a zysku nie przynosi proszę bardzo, ale inni potrafią liczyć.
O nie. Potraktowali tą klacz jak jakieś zwierze!
@MajorKaza Nie rozumiem o co ten ból dupy. Przecież większość zatroskanych losem zwierząt chce eutanazji :)
@baniapfdq "musimy" oznacza: "fajnie jakby ktoś inny się tym zajął". Jak uważasz, że trzeba się czymś zająć to działaj! Rusz się, poświęć swój czas lub pieniądze (a najczęściej to i to) i pokaż inicjatywę! Z chęcią wesprę to skromną kwotą, ale nie dlatego, bo popieram, tylko lubię inicjatywy oddolne.
Polecam odwiedzić kilka takich punktów pomocy dla bydła, koni i innych dużych zwierząt. Sam byś opanował za rzeźnią. Dodatkowo większość ludzi nie chce starych, przepracowanych koni, bo te często potraciły zęby, wymagają więc szczególnej opieki, czy po chwili tracą siły i nie można ich zostawić samych na cały dzień, żeby sobie, dajmy na to trawkę pojadły. Proponuję autorowi zająć się starym koniem, zobaczyć jaka to lekka praca, jaka nieczasochłonna. Wtedy pogadamy i porównamy obserwacje z naszych doświadczeń.
Zwierzęta można zabijać, szczególnie hodowlane. Jedzenie mięsa jest w naszej kulturze w pełni akceptowalne.
Ameryki żeś nie odkrył, to że dla górali liczą się wyłącznie pieniądze to fakt powszechnie znany. Oni już tak mają od zawsze. Turysta to nie człowiek, to tylko głupi baran gotowy na strzyżenie, który w dodatku sam, z własnej woli przyjeżdża na strzyżenie.
Wszystkie moje doświadczenia z pobytów w polskich górach tylko potwierdzają tą tezę.
@golonkazmusztarda
Po pierwsze w zakopanym większość miejscowych to nie górale a cepry jakie przyjechały tam robić kasiorę .. głównie tępe słoiki i hoje z Warszawy.
Niemniej jest jakaś taka góralska pazerność ,zawiść i złośliwość , nie wspominając o pociągu do kielonka. Wynika to z ich ortodoksyjnego katolicyzmu, biedy i wielodzietnych rodzin. Po uwłaszczeniu jeszcze za czasów CK przy tak dużych rodzinach i zwyczajowym podziale po równo a nie senioracie ziemia została podzielona na tak małe parcele ze nie idzie się z nich utrzymać. Zresztą coraz mniej z nich zajmuje się rola na niezbyt żyznych kamienistych glebach a pasterstwo zaniknęło praktycznie w latach 70tych. Duża część z nich zaczęła żyć z turystyki a po krachu państwa w latach 89-90 gdy hiperinflacja zjadła gospodarkę , większość z nich została skazana na kombinowanie... W USA sporo Polonii to ludzi z Podhala
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2019 o 14:37
Tak bo już goralom trza robić opinie że pazerni chytrzy i w ogóle. Nie tylko gorale a ogolnie Polacy sa tacy. Ale goralowi już nie wolno zarobić i najlepiej żeby dla gości wszystko było za darmo lub za symboliczną opłatą. Przyjedzie taki ceper i na wszystko narzeka " o jak tu drogo" i targuje się niemal o wszystko. Wtedy wychodzi kto tu pazerny
@j85 juz bardziej by pasowało, gdybyś napisał że ludzie są chciwy...
w niektórych środowiskach jest większe stężenie.
Ale niekoniecznie u górali.
Góral sprzedał klacz źrebną? Niemożliwe, przecież po oźrebieniu można sprzedać źrebaka i dopiero sprzedać klacz...
Zabijanie świń, krów, kur, byków itp jest jak najbardziej w porządku, tak samo jak starego konia.
Czy nie lepiej byłoby te pieniądze dać na biedne lub chore dzieci? Na pomoc dla drugiego człowieka? Moim zdaniem lepiej
@Salamandra90 Najlepiej Grażynom 500 na ich bombelka
@sierpek12 źrebna klacz waży więcej i będzie wyższa cena rzeźna. Utrzymanie klaczy w ciąży, odchowanie źrebaka, który potem kosztuje grosze, jeśli nie ma papierów po championach, to dużo gorszy interes.
@rainboweyes80 : Rzeźnia nie kupuje źrebnych klaczy, handlarz eksportowy - też nie.
@niemoja oficjalnie. usg i badań wykluczających ciążę nikt nie wymaga. Widziałam i słyszałam nie takie rzeczy.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2019 o 22:12
Bardzo interesująca ciekawostka ...
W materiałach źródłowych fundacji nie ma słowa o tym, że są to konie z Morskiego Oka, ani o źrebności klaczy. Jest natomiast kwota zbiórki: 12,5 tys. zł, z czego - jak rozumiem - 8,5 tys. to cena za konie, a reszta to opłata za transport i wizytę weterynarza (https://www.ratujemyzwierzaki.pl/morskieokorzeznia).
I tu widzę mały problem:
8,5 tys zł za 2 stare konie, licząc po 5 zł/kg żywca, to każdy z nich musiałby ważyć ponad 800 kg, a sądząc po zdjęciach - nie ważą nawet 500 kg.
Pozostają koszty wizyty weterynarza (ok 300 zł, z badanami dla dwóch koni), więc na transport pozostało 3700 zł. Licząc 2 zł/km - wychodzi niezła wycieczka.
BTW - żadna rzeźnia nie kupi źrebnej klaczy, o ile nie jest to ubój z konieczności.
@niemoja A czy dla tych, co takie fundacje prowadzą przypadkiem szmal też się nie liczy? ;-)
@J_R: Liczy się, liczy, dlatego zależy im na rzewnych historyjkach :)
Na te dwie klacze zebrano ponad 16 tys. zł, a zbiórka jeszcze nie skończona ...
Poczciwi górale. Marzący o Sikago i uwielbiający PIS.
ta która jest w ciąży no to może przesada, ale z resztą nie widzę problemu. taka kolej rzeczy
Jakoś nie znam człowieka, dla którego poza czasami rodziną i najbliższymi przyjaciółmi, liczyło się cokolwiek, poza pieniędzmi (albo raczej szeroko rozumianą korzyścią, czasem jest to coś innego niż majątek, np seks albo coś innego, co uznają za cenne)
A że konie tak kończą swój żywot? Taki ich los na świecie opanowanym przez człowieka.
góral to sprzedawczyk i konfident zresztą jak połowę polaków i wszystkie polki hehe.Co do klaczy to im wieksze obciążenie w pracy tym zwierze krócej może pracowac tzn oddawane jest do rzezni
Górale to zaraza pasożyty żerujący na turystach
Koń stał się u nas świętą krową. Paranoja.
Gdyby debile i spaślaki ruszyli swoje dupska, to nikt by nie korzystał z takiego transportu. Ale wiem, wam się nie chce
uuu w ciąży!!! O Bosze!
No a dokąd mają trafić? Kto może sobie pozwolić na karmienie zwierzęcia które już nie przynosi dochodu? Do tego trzeba mieć miejsce, karmę i czas. A w to miejsce i tą karmą można utrzymać młodego konia który na siebie zarobi. Zresztą, chyba po to trzyma się zwierzęta, żeby je zjeść?
Brawo, teraz pożyją jeszcze chwile, a potem będą bezużyteczne. A mogły jeszcze ostatni raz w zyciu sie przydac jako mięsko
Ooo! Emeryci na głodowych emeryturach i bez leków, spoczko. Konika chcą do rzeźni oddać? Kurłaaa bestialstwo! Nie żeby coś. Mam wyrąbane zarówno na emerytów jak i na konie. Tylko uważajcie! Bo kiedyś też możecie być emerytem. I wtedy konie nie zrobią na Was zrzutki.
Przez takie płakanie nad konikami nigdzie nie można dostać koniny i wyrobów z koniny, a to jedno z lepszy mięs jakie znam.
Niech jeszcze krówki i świnki zaczną wykupywać i weganie będą mieli to czego chcieli.
goral to takie scierwo, ze jak będziesz zdychac z pragnienia to za butelke wody z bierdy krzyknie 10zl
a to górale mogą się kojarzyć z czymś innym..? aaa zapomniałam, jeszcze z kolaboracja z hitlerowcami...