Kto powiela takie bzdury, a kto w nie wierzy. Państwo żyje nie tylko z pieniędzy ludzi ktoś kto to wrzuca zapomniał że mamy setki spółek państwowych Orlen, KHGM, PZU, Poczta, PKP itp. Które przynoszą ogromne zyski.
@rado1978 a myślisz że na kim te spółki zarabiają? Orlen - 50-60% ceny paliwa to... podatek, PZU wzrost cen ubezpieczeń OC 3-krotny, pkp to raczej w chwili obecnej studnia bez dna do której każdy z nas dopłaca. pisowiec bajeczki widzę łyka jak szczeniaczek.
@rado1978, o dziwo za pisiorów przynoszą zyski, a wcześniej były na krawędzi, a nawet taki LOT grubo poniżej kreski.
@piter1984, za pkp podziękuj takim ludziom którzy zamiast robić remonty zdejmowali linie a szyny sprzedawali na zachód, z OC nie siej propagandy, bo ceny nie są wyższe niż 4 lata temu a akurat PZU ma naprawdę konkretny zysk, nie wiem co ma orlen do podatków na paliwo, ale jakby nie patrzeć to sporo wyższy zysk przynosi od kiedy mafie paliwowe zostały dociśnięte.
@edzsledz OC nie jest wyższe? nie zakłamuj rzeczywistości - nie jesteśmy w TVP. Podatek bankowy z niczego się sam nie opłaci. 3- krotnie wzrósł koszt OC później spadł ale dalej jest ~2 krotnie wyższe niż było.
mafie paliwowe to cudowne wytłumaczenie pisiorów na to by swoim wyborcom wcisnąć kit, że likwidacja jest lekiem na całe zło. Orlen od zawsze miał i wykorzystywał pozycję monopolisty dojąc wszystkich obywateli jak lezie. Tak samo jak kiedyś TP SA - na szczęście to już padło i zostało przejęte przez normalną firmę. Jak nie widzisz powiązania pomiędzy cenami paliw, podatkiem to przykro mi ale nie mamy o czym więcej rozmawiać, idz zrywać pieniądze z drzewa bo wg ciebie tam rosną.
@piter1984, ile masz pojazdów? Ja mam 7 za które co roku opłacam OC, podwyżka była, ale na ten moment jest mniej więcej to samo co było zanim pis zaczął rządzić. No tak, porównaj sobie jakie były obroty orlenu zanim rząd zrobił z tym porządek, od kiedy masz narzucone sporo biurokracji jako odbiorca i dostawca paliwa (a większość paliwa kupuję w hurcie) to ten temat mocno zwolnił, a paliwo z za wschodniej granicy już nie przyjeżdża w takiej ilości. Lekiem na całe zło nie jest, ale po troszeczku poprawa jest. Akurat przykład TPSA to idealny przykład jak firmę wartą 1.3 MLD sprzedać za mniej niż połowę za pieniądze których nie było, widzę jak ubogą wiedzę masz by pisać o rzeczach których nie zrozumiesz przez jeszcze długi czas.
@edzsledz No bo ubezpieczasz pojazdy hurtowo i dziwisz się że masz normalne ceny. Widać jakie masz pojęcie o tym co piszesz. Co definiuje wartość firmy czy produktu? skąd wyssałeś 1,3 MLD równie dobrze możesz powiedzieć że była warta 20MLD i sprzedali za kilka % wartości. Jak dla mnie TPSA zawsze była warta... ok 0. Zastanów się najpierw zanim zaczniesz wspomagać TVP w propagandzie. Teraz za to odkupujemy te niby polskie firmy - trupy z wyeksploatowaną infrastrukturą, ale przecież polska wstaje z kolan. Polskie firmy są w stanie konkurować tylko jak mają pokomunistyczną pozycję monopolisty. Zero podejścia do klienta i zero innowacyjności. Jak wszedł przepis, że roaming w europie ma być darmowy to tylko polskie poleciały szybciutko ze skargą, że przecież one nie dadzą rady.
Wcześniej pisałeś o szpitalach? lata mijają, a dalej jak był strach iść do szpitala tak dalej jest. Policja? Wojsko? Cokolwiek w tym kraju działa?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2019 o 12:09
@Meroller , nie dowiedzieli i nie dowiedzą, dopóki to wszystko nie runie- a runąć musi prędzej czy później. Tylko czekać, aż wrócimy do papieru toaletowego i mięsa na kartki.
@Meroller , przeciwnie. Poruszałem teraz perspektywę wewnątrzpańśtwową. Weźmy pod uwagę takie sprawy, jak relacje polsko-amerykańskie, rosyjsko-amerykańskie, amerykańsko-chińskie, relacje Polski z Izraelem i środowiskiem amerykańskich Żydów, relacje Polska-Unia Europejska, stan polskiej armii i jej gotowości do obrony Rzeczypospolitej w nadchodzących sporach mocarstw światowych...
Jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę w zestawieniu z problemami stricte wewnętrznymi... :)
@Arbor, od 4 lat powtarzacie że budżet musi pierd... przez ten socjal, a tu niespodzianka, ma być w 2020 budżet zrównoważony bądź z małym deficytem. I to mimo dużych inwestycjach państwowych, nakładów na wojsko, zwiększenia nakładów na służbę zdrowia itd. To gdzie ty widzisz to zagrożenie?
@edzsledz "ma być w 2020 budżet zrównoważony bądź z małym deficytem." - ma być a jest to ogromna różnica. Pierwsze to myślenie życzeniowe. Pożyjemy, zobaczymy.
@mo_cuishle, przecież recesja twa już kilka lat, strefa euro pada, a PKB Niemiec dobitnie to pokazuje, a jakoś tak u nas o dziwo PKB wciąż mocno rośnie. Śmiać to się możesz już teraz, a ja wciąż się śmieje z taki ekonomistów jak ty co od 4 lat wołają że budżet pierd...
@edzsledz To co wszyscy nazywają budżetem jest jego prognozą. I temu media poświęcają większą uwagę niż wykonaniu budżetu. Budżet jest zrównoważony dzięki zagarnięciu drugiej połówki OFE. Wskaźnik PKB, którym wielu się napawa jest wskaźnikiem niemiarodajnym gdyż opiera się głównie na wskaźnikach konsumpcyjnych i całkowicie pomija np. produkcję pośrednią co może stanowić kilkadziesiąt procent gospodarki. Wskaźniki inwestycyjne są fatalne. Procesy ekonomiczne działają długo ale są niezawodne. Epoka Gierka i cudownego PKB trwała 10 lat. I dopiero pod koniec zaczął być widoczny efekt jest pomysłów. Podobnie będzie z programem PIS. To nie ma szans się utrzymać.
@edzsledz Polska nie jest samotną wyspą i w końcu odczujemy skutki zwłaszcza, że nie będzie już kasy
z funduszy Europejskich. Do tego jesteśmy krajem który jedzie na usługach a nie an własnym przemyśle. Inwestorzy będą uciekać z kapitałem, już powstają firmy które zajmują się rejestrowaniem spółek za granicą. Zagraniczne korporacje też się zwiną ze względu na rosnące koszta pracy, nowe podatki. Nie będziemy już konkurencyjni i przeniosą swoje procesy na Azję. Mi się chce śmiać jak ciemne masy powielają bezmyślnie bajeczkę o PKB który jest mało miarodajnym czynnikiem. Dług publiczny niebezpiecznie zbliża się do konstytucyjnego max ale o tym już nie usłyszysz w TVPIS. PKB nie uwzględnia inflacji a realna jest gdzieś na poziomie 7% PKB rośnie wraz ze spadkiem siły nabywczej pieniądza. PKB rośnie, wartość konsumpcji również ale już ilość dóbr jaką nabywamy maleje. Ot wielki dobrobyt.
@edzsledz
ale liczyłeś? wiesz, bo się znasz? czy tylko powtarzasz te komunały.
Słyszałeś o czymś takim, jak kreatywna księgowość?. A może wiesz jak działa statystyka.
Na dowolnie wybranej losowo próbie można udowodnić wszystko, lub wszystko odwrotnie :-) , kwestia przyjętych kryteriów, granic i takie tam sztuczki.
To zależy kto zamawia badanie i kto za nie płaci.
Kolejny leming z Wilanowa się sam zaorał swoją głupotą , Anglia to państwo z rozpasanym systemem socjalnym gdzie każdy ciapaty i czarny marzy aby się załapać dlatego koczują przy odprawach promowych w Cale, polskie 500 jest kroplą przy angielskich socjalach .... więc zestawienie Anglii i Polski jest chybione i stanowi zwykłą propagandę
@Jacekd7 A wiesz, że ta kobieta rządziła parę ładnych lat temu, kiedy Anglia nie była takim krajem jak dziś?
Ale nawet jakby, przecież nic tam nie ma napisane, żeby stawiać Anglię za wzór.
Słowa M. Thatcher są aktualne i dziś.
Zastanów się zanim kogoś zwyzywasz, nawet jakbyś miał rację.
Pan Duda używa takich zwrotów, ponieważ niewyedukowane i ubezwłasnowolnione mentalnie społeczeństwo tego kraju nie ma zielonego pojęcia o podstawach ekonomii i funkcjonowaniu państwa. Dlatego też przechodzi pierhdolenie o tym, że 500+ i wszelkie programy socjalne pochodzą z pieniędzy zabranym mafiom vatowskim itd (co od dawna propaguje TVP). Lud żyje w przeświadczeniu, że PiS "zabrał złodziejom" i niczym Janosik oddał temuż ludowi. Albo się w tym wszystkim tak zapędzą, że wpadną w błędne koło (co już zresztą ma miejsce), albo na Polskę spadnie taki kryzys ekonomiczny, że nam wszystkim kapcie pospadają.
@Mausner Te mafie vatowskie to w większości przedsiębiorcy którzy jako podwykonawcy fakturują bez vatu, a potem z problemami o ten vat muszą się starać i prosić urząd skarbowy.
@mietek888
Można by nieżyjących wyliczać w bliżej nieokreśloną skończoność.
Idzie o to, że stwierdzenie "I zaorała" ma sens jedynie w okoliczności, gdy orząca wie co zaorała. To tyle w temacie.
@ban__ Oczywistym jest, że "I zaorała" nie jest istotą demota, rozmawiamy więc o drobiazgach. Możemy się domyślać dlaczego autor dodał taki komentarz - mi to wygląda na rodzaj humoru, ironię... Nawet jakby żyła, słowa te nie były wypowiedziane wprost do pana Dudy, co sugeruje, że tak czy inaczej, nie chodzi dosłownie o tzw "zaoranie".
Można się tego czepnąć, można też powiedzieć, że zaorała pośmiertnie :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2019 o 20:19
@mietek888
No jak, "zaoranie" nie jest istotą tego demotywatora? No to ja się nie znam.
I "zabij mnie", ale nie jestem ani w prawie ani w przyzwoitości stwierdzać, co i do kogo powiedziałaby Margaret Thatcher, gdyby żyła.
@ban__ Istota demota jest na załączonym obrazku.
Autor nie mówi co powiedziałaby Thatcher gdyby żyła. Ja też nie. Napisałem, że to czy żyje czy nie, nic nie zmienia. A fakt że nie żyje sugeruje moją interpretację.
Przecież to oczywiste, że nie chodzi o to że M. Thatcher powiedziała to z myślą o panu Dudzie, żeby go zaorać.
Myślę, że nie taki demot ma sens jak piszesz i też przez przeciętnego użytkownika nie zostało to tak odebrane. A wnioskuję to z ocen jakie są przy Twojej pierwszej wypowiedzi i jak to zanegowałem twierdzeniem Pitagorasa :) Sens ma raczej taki, jak opisałem w poprzednim poście. Ale jak chcesz to interpretuj sobie jak tam chcesz.
Miłego wieczoru :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2019 o 23:04
Może mi państwo nie daje ze swoich pieniędzy ale przynajmniej zwraca część tego co wpłaciłem ;) i niema co pier... że poziom życia się nie podniósł i że gospodarka się nie ruszyła. Pamiętam jak wiara z po mówiła że 500+ to po pół roku góra po roku padnie, a tu nie spodzianka.
@Pacio84 Nie lepiej, żeby po prostu nie zabierało? Poziom życia i gospodarka nie zwiększa się przez rozdawnictwo, ale przez dobrą światową koniunkturę.
@mietek888 Traci ten komu zabierają, zyskuje ten komu dają i urzędnik który nimi obraca. To tak jak lotto, nie ma własnych pieniędzy większość traci, mniejszość zyskuje choć generalnie wszyscy są na minusie to grają dobrowolnie, tu jest przymus i jednemu bezczelnie zabiorą by dać innemu. Inne głosowanie nic nie zmieni bo nikt nie ruszy 500+ dopiero kryzys
Za granicą większość chwali jaki to fajne są kraje ponieważ jest socjal i widać że dba się o człowieka , a u nas nikogo nie obrażając ból doopy ściska że ktoś ma500 razy 4 bo Polak Polakowi to nawet porażki zazdrości . Żyjemy w społeczeństwie cywilizowanym i powinniśmy sobie pomagać jak ktoś zarabia minimalną krajową i by nie musiał płacić podatku to i tak ma biedę kiedyś jak zaczynałem pracę za minimum to mnie by to nie ratowało niepłacenie podatków ratuje tylko tych co dużo zarabiają. A dziś to prawie 3tys. z wypłaty ucieka na składki i inne podatki.
@wichniak2 Tak, dlatego napisałem "sumarycznie".
Urzędnik zyskuje bo ma pracę, ale to mały zysk, zwł. gdy jest niskie bezrobocie. No i mógłby zająć się czymś produktywnym.
Ten, który dostaje 500 też ponosi koszt w postaci zwiększonej inflacji i większych podatków, nawet jeśli nie pracuje to płaci podatki kupując produkty i usługi. W dłuższej perspektywie też może się mu to nie opłacać (zależy ile ma dzieci, trzeba by to policzyć) - jak dzieci dorosną przestanie dostawać 500+ i resztę życia będzie płacić podatki na czyjeś 500+.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2019 o 14:48
@wichniak2 Jeśli sobie nie zarobił to nie będzie miał.
Zabieranie jednym i dawanie drugim jest niemoralne i gdyby nie robił tego rząd, to każdy nazwałby to kradzieżą.
@Pacio84 Jeśli sobie sam zarobisz nawet 10 000 to będę się cieszył Twoim szczęściem, natomiast jeśli komuś zabiera się pieniądze, żeby dać Tobie, to z czego tu się cieszyć?
Pomaga się dobrowolnie, pod przymusem to nie jest pomoc.
@Pacio84 Za granicą wcale sobie tak nie chwalą - wiem z pierwszej ręki. Jeśli chcesz komuś pomagać to zrób to dobrowolnie a nie zmuszaj kogoś innego do takiej pomocy bo to jest zwyczajna kradzież. Cel nie uświęca środków. Nie masz prawa zabierać komuś kto być może jest bardziej pracowity od niejednego lenia siedzącego popołudniami przed TV z przekonaniem, że mu sie należy. Kradzież jest antycywilizacją a nie cywilizacją. I ten system prędzej czy później upadnie.
@mietek888 Nic się nie musi kończyć. Jako dziecko dostaje (dostają rodzice, ale zawsze) 500+ potem jako dorosły idzie do pracy (budżetówka więc nie wytwarza dochodu) potem jako emeryt 13, 14 emerytura. Całe życie na koszt państwa, to tak w skrócie i nie całkiem na serio
Nie popieram leni, najłatwiejsza pomoc to dawanie cudzych pieniędzy dlatego to powinno być trochę lepiej ogarnięte, a jak się nie podoba płacenie podatków to zawsze można wyjechać do kraju w którym są niższe. Niestety podatki muszą być ważne jest żeby były dobrze wykorzystywane. Jak władza jest kiepska to każdy ustrój będzie do dupy
Oj Andrzej dobrze wie, że jego wyborcy albo pani Thatcher nie znają, albo nie zgadzają się z jej polityką gospodarczą, dzięki której przekształciła państwo terroryzowane przez górnicze ZZ w nowoczesne.
Państwo jako emitent pieniądza jest jego pierwotnym właścicielem więc była Pani Premier Wielkiej Brytanii trochę racji ma ale trochę jakby nie miała. Sprawa do dyskusji
@wichniak2 No niezupełnie. Ani państwo cokolwiek przez to rozumiesz, ani rząd (bo domyślam się, że to o niego Ci chodziło) nie jest emitentem pieniądza. Jest nim u nas Narodowy Bank Polski. Teoretycznie jednostka niezależna jednak w praktyce ściśle współpracująca z rządem. Inna historia, że pieniądz fiducjarny poza obetnicą czegoś nieokreślonego nie kryje w sobie żadnej wartości. Ale to już inny temat.
@dr_E_Konom No dobra ale o dodruku pieniądza nie decyduje sam Prezes NBP Ustawa Budżetowa przechodzi przez wszystkie szczeble Sejm, Senat, Prezydent, Rząd
@wichniak2 Projekt budżetu a emisja pieniądza to dwie różne rzeczy - przynajmnie w teorii. Wygląda to tak, że o emisji pieniądza decyduje NBP a dokładnie to Rada Polityki Pieniężnej. Rząd natomiast - znowu w teorii - niewiele ma do gadania. No dobra to tyle teorii. W praktyce wygląda to tak, że o tym kto zostanie Prezesem NBP i dostanie się do Rady decyduje Prezydent, Sejm i Senat. No i podobnie masz z rządem. Innymi słowy są to kolesie z tych samych środowisk a zatem co sobie będą bruździć. Stąd Sejm i Senat mogą sobie puścić projekt budżetu w pewnych granicach taki jaki chcą a NBP zapewni im finansowanie poprzez operacje otwartego rynku. Oczywiście w ten sposób jak również poprzez banki komercyjnie i powiększanie bazy gotówkowej produkują sobie pieniądz aż miło - zwłaszcza, że robią go z niczego. No prawie z niczego bo z papieru. Nic za nim nie stoi poza obietnicą i jednocześnie przymusem ze strony państwa do posługiwania się nim. To jest pieniądz fiducjarny. No i tak sobie produkując z tego niczego pilnują, żeby nie wywołać zbyt dużej inflacji ot taką pełzającą co by nie wywalić wszystkiego do luftu i tak sobie okradają nas - oczywiście wmawiając nam że to dobre dla gospodarki. No i strasząc deflacją, która akurat w przypadku standardu złota jest naturalnym i dobrym zjawiskiem.
@wichniak2 Czyli żeby było jednym zdaniem? :) Nie - państwo nie ma swoich pieniędzy. Ale ma monopol na mechanizm okradania nas. (jednak dwa zdania wyszły) :)
PS. Temat pieniądza - zwłaszcza fiducjarnego jest zbyt skomplikowany żeby go cały tu przedstawić. Polecam książki np. Huerto de Soto czy Rothbarda. W dużym skrócie: pieniądz fiducjarny + bank centralny to jest chyba największy szwindel w historii ludzkości. Myślę, że 99% ludzi nie zdaje sobie sprawy jak to naprawdę działa.
@dr_E_Konom No ale trudno wyobrazić sobie teraz świat bez pieniądza, władzy i prawa. Ktoś musi tym bajzlem zarządzać, ktoś musi go kontrolować nie ma wyjścia, za daleko to wszystko zaszło. Dzięki za merytoryczną dyskusję
@wichniak2 Oczywiście, masz rację. prawo musi być. Ale prawo może być sprawiedliwe i niesprawiedliwe jak zdaje się pisał św. Tomasz z Akwinu. Co do formy rządów może wyjściem byłby anarchokapitalizm - w teorii brzmi dobrze ale jak wyglądałby w praktyce nie wiem. Pewne jego elementy istniały w historii i sprawdziły się dobrze. Demokracja to rządy ludzi, którzy skutecznie (najczęściej z tylnego siedzenia) manipulują lub podkupują tzw. opinię publiczną. Wbrew temu co większość o sobie sądzi: nie mają kompetencji by dobrze wybierać. Innymi słowy są to rządy durniów - w zdecydowanej większości. Jeśli chodzi o monarchię wydaje mi się, że przewaga głupców była znacznie większa niż władców, którzy pozytywnie się zapisali w annałach świata. Za to jestem przekonany, że powrót do standardu złota jest koniecznością, jest nieunikniony. Prędzej czy później to się zawali. Ale: to może trwać i do kilkudziesięciu lat. A - i nie mam na myśli wszelkiej maści standardów złoto - dewizowych itp.
Super, kobieta, która zdemolowała robotniczą klasę średnią w UK do spółki z Reaganem w USA i jej kosztem stworzyła klasę super-bogatych. Prawdziwy wzór do naśladowania, jeśli chodzi o politykę i filozofię gospodarczą, szczególnie tą stosowaną, a nie tą pod tępą jak młot publiczkę gadaną.
Poza tym, jak każdy polityk, łże jak pies, rząd jak zabierze, to jest rządu. I ona bardzo ochoczo z tego korzystała pitoląc jednocześnie takie frazesy bezmózgim masom. A jak ktoś nie wierzy, to niech spróbuje rządowi zabrać. Czekam z popcornem.
ależ daje - nierobom bo im nie ma z czego zabrać. Mimo, że płacą akcyzę czy 23% VAT to i tak są do przodu. A ty zwykły obywatelu rób na to wszystko. Utrzymuj rząd, kler, urzędników, leserów i jeszcze cudze dzieci.
@mo_cuishle Słusznie aczkolwiek nierobów też to dotknie - tyle, że później. Zmarnowane pieniądze, które mogłyby być przeznaczone przez ludzi przedsiębiorczych na powiększenie kapitału a tym samym zwiększenie produkcji towarów i usług mogłyby w efekcie prowadzić do spadków cen, zwiększenia wydajności, zwiększenia zatrudnienia i podniesienia płac. To się nazywa koszt alternatywny - coś czego nie widać ale jest bardzo istotne w rachunku ekonomicznym.
@dr_E_Konom ty to wiesz, ja to wiem, a rząd robi swoje. Woli karać za przedsiębiorczość i przyklaskiwać bylejakości. Nie ma po co się starać mieszkając w Polsce dlatego zostaniemy daleko w tyle na arenie międzynarodowej - to innowacyjność jest kluczem do konkurencyjności. Jednak rząd tak jak wspomniałam zamiast stwarzać dogodny grunt tylko przeszkadza i demotywuje.
@mo_cuishle Dokładnie tak jest. Ludzi pracowitych, przedsiębiorczych jest o wiele mniej niż tzw. "mas". Przez masy rozumiem tych co to w szkole się nie przykładali, praca dla nich to 8 godzin i koniec, w domu wolą telewizor, komputer, zakąsić, zapić bez własnego rozwoju, bez pomysłu jak poprawić swoją sytuację i z wiecznymi pretensjami do tych co mają więcej. Niestety masy głosują - głównie na tych którzy obiecują, że tym pracowitym zabiorą w imię "sprawiedliwości społecznej". Obawiam się tylko że etatyzm -> socjalizm zaczyna dotykać coraz więcej krajów - o Europie nie wspominam bo Europa już umiera.
oczywiście że Państwo nie ma własnych pieniędzy więc tak czy siak zabierze je każdemu z nas, z tym trzeba się pogodzić ale warto mądrze wybrać osoby rządzące bo to od nich zależy co z tymi zabranymi pieniędzmi zrobią, albo dadzą ludziom albo wezmą sobie w premiach i nagrodach.
@Sijumbo Rząd zawsze zmarnuje pieniądze. Nie ma co liczyć na tzw. mądrych ludzi.. Poza tym ja wiem najlepiej co zrobić ze swoimi pieniędzmi a nie jakiś urzędnik. Dla przykładu w życiu bym nie dotował przekładów Tokarczuk bo i niby czemu? No i nie wolno zabierać komuś pieniędzy pod przymusem żeby dać komuś innego bo to jest po prostu kradzież. A "szczytne" cele nie mają tu nic do rzeczy. Cel nie uświęca środków.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2019 o 22:08
no już biegne głosować na poprzedników dzięki którym naszą gospodarkę wyprzedziły wszystkie kraje postkomunistyczne oprócz rumunów i wegier :D nawet kosowo czy serbia które przeszły wojnę domową są lata świetlne przed nami nie mówiąc o litwie łotwie czy estonii :)) juz pędzę :DD
Pewnie, ale każda grupa społeczna / groupa interesów będzie walczyć o to żeby dostać (lub zachować) pieniądze dla swoich a żeby opodatkowane były inne grupy.
Kto powiela takie bzdury, a kto w nie wierzy. Państwo żyje nie tylko z pieniędzy ludzi ktoś kto to wrzuca zapomniał że mamy setki spółek państwowych Orlen, KHGM, PZU, Poczta, PKP itp. Które przynoszą ogromne zyski.
@rado1978 starczy z nich na policję, wojsko, służbę zdrowia i urzędników ? to po co my w ogóle płacimy podatki ?
@rado1978 a myślisz że na kim te spółki zarabiają? Orlen - 50-60% ceny paliwa to... podatek, PZU wzrost cen ubezpieczeń OC 3-krotny, pkp to raczej w chwili obecnej studnia bez dna do której każdy z nas dopłaca. pisowiec bajeczki widzę łyka jak szczeniaczek.
@rado1978, o dziwo za pisiorów przynoszą zyski, a wcześniej były na krawędzi, a nawet taki LOT grubo poniżej kreski.
@piter1984, za pkp podziękuj takim ludziom którzy zamiast robić remonty zdejmowali linie a szyny sprzedawali na zachód, z OC nie siej propagandy, bo ceny nie są wyższe niż 4 lata temu a akurat PZU ma naprawdę konkretny zysk, nie wiem co ma orlen do podatków na paliwo, ale jakby nie patrzeć to sporo wyższy zysk przynosi od kiedy mafie paliwowe zostały dociśnięte.
@edzsledz OC nie jest wyższe? nie zakłamuj rzeczywistości - nie jesteśmy w TVP. Podatek bankowy z niczego się sam nie opłaci. 3- krotnie wzrósł koszt OC później spadł ale dalej jest ~2 krotnie wyższe niż było.
mafie paliwowe to cudowne wytłumaczenie pisiorów na to by swoim wyborcom wcisnąć kit, że likwidacja jest lekiem na całe zło. Orlen od zawsze miał i wykorzystywał pozycję monopolisty dojąc wszystkich obywateli jak lezie. Tak samo jak kiedyś TP SA - na szczęście to już padło i zostało przejęte przez normalną firmę. Jak nie widzisz powiązania pomiędzy cenami paliw, podatkiem to przykro mi ale nie mamy o czym więcej rozmawiać, idz zrywać pieniądze z drzewa bo wg ciebie tam rosną.
@piter1984, ile masz pojazdów? Ja mam 7 za które co roku opłacam OC, podwyżka była, ale na ten moment jest mniej więcej to samo co było zanim pis zaczął rządzić. No tak, porównaj sobie jakie były obroty orlenu zanim rząd zrobił z tym porządek, od kiedy masz narzucone sporo biurokracji jako odbiorca i dostawca paliwa (a większość paliwa kupuję w hurcie) to ten temat mocno zwolnił, a paliwo z za wschodniej granicy już nie przyjeżdża w takiej ilości. Lekiem na całe zło nie jest, ale po troszeczku poprawa jest. Akurat przykład TPSA to idealny przykład jak firmę wartą 1.3 MLD sprzedać za mniej niż połowę za pieniądze których nie było, widzę jak ubogą wiedzę masz by pisać o rzeczach których nie zrozumiesz przez jeszcze długi czas.
@edzsledz No bo ubezpieczasz pojazdy hurtowo i dziwisz się że masz normalne ceny. Widać jakie masz pojęcie o tym co piszesz. Co definiuje wartość firmy czy produktu? skąd wyssałeś 1,3 MLD równie dobrze możesz powiedzieć że była warta 20MLD i sprzedali za kilka % wartości. Jak dla mnie TPSA zawsze była warta... ok 0. Zastanów się najpierw zanim zaczniesz wspomagać TVP w propagandzie. Teraz za to odkupujemy te niby polskie firmy - trupy z wyeksploatowaną infrastrukturą, ale przecież polska wstaje z kolan. Polskie firmy są w stanie konkurować tylko jak mają pokomunistyczną pozycję monopolisty. Zero podejścia do klienta i zero innowacyjności. Jak wszedł przepis, że roaming w europie ma być darmowy to tylko polskie poleciały szybciutko ze skargą, że przecież one nie dadzą rady.
Wcześniej pisałeś o szpitalach? lata mijają, a dalej jak był strach iść do szpitala tak dalej jest. Policja? Wojsko? Cokolwiek w tym kraju działa?
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2019 o 12:09
@rado1978 poczta i zyski? jedna z bardziej stratnych spółek SP, PKP też nie lepsze.
Ciekawe czy ludzie po tych 4 latach już się dowiedzieli skąd dostają te wszystkie plusy, czy jednak dalej myślą, że to od PiS.
@Meroller , nie dowiedzieli i nie dowiedzą, dopóki to wszystko nie runie- a runąć musi prędzej czy później. Tylko czekać, aż wrócimy do papieru toaletowego i mięsa na kartki.
@Arbor To i tak dość pozytywnie to widzisz :)
@Meroller , przeciwnie. Poruszałem teraz perspektywę wewnątrzpańśtwową. Weźmy pod uwagę takie sprawy, jak relacje polsko-amerykańskie, rosyjsko-amerykańskie, amerykańsko-chińskie, relacje Polski z Izraelem i środowiskiem amerykańskich Żydów, relacje Polska-Unia Europejska, stan polskiej armii i jej gotowości do obrony Rzeczypospolitej w nadchodzących sporach mocarstw światowych...
Jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę w zestawieniu z problemami stricte wewnętrznymi... :)
@Arbor, od 4 lat powtarzacie że budżet musi pierd... przez ten socjal, a tu niespodzianka, ma być w 2020 budżet zrównoważony bądź z małym deficytem. I to mimo dużych inwestycjach państwowych, nakładów na wojsko, zwiększenia nakładów na służbę zdrowia itd. To gdzie ty widzisz to zagrożenie?
@edzsledz "ma być w 2020 budżet zrównoważony bądź z małym deficytem." - ma być a jest to ogromna różnica. Pierwsze to myślenie życzeniowe. Pożyjemy, zobaczymy.
@mo_cuishle, a odszczekasz to za 3 miesiące? Czy dalej będziesz pierd... to samo co przez 4 lata?
@edzsledz myślę, że gdzieś około 2021-max 2023 w czasie światowej dekoniunktury z takich baranków jak ty będę się śmiała najgłośniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2019 o 18:01
@mo_cuishle, przecież recesja twa już kilka lat, strefa euro pada, a PKB Niemiec dobitnie to pokazuje, a jakoś tak u nas o dziwo PKB wciąż mocno rośnie. Śmiać to się możesz już teraz, a ja wciąż się śmieje z taki ekonomistów jak ty co od 4 lat wołają że budżet pierd...
@edzsledz To co wszyscy nazywają budżetem jest jego prognozą. I temu media poświęcają większą uwagę niż wykonaniu budżetu. Budżet jest zrównoważony dzięki zagarnięciu drugiej połówki OFE. Wskaźnik PKB, którym wielu się napawa jest wskaźnikiem niemiarodajnym gdyż opiera się głównie na wskaźnikach konsumpcyjnych i całkowicie pomija np. produkcję pośrednią co może stanowić kilkadziesiąt procent gospodarki. Wskaźniki inwestycyjne są fatalne. Procesy ekonomiczne działają długo ale są niezawodne. Epoka Gierka i cudownego PKB trwała 10 lat. I dopiero pod koniec zaczął być widoczny efekt jest pomysłów. Podobnie będzie z programem PIS. To nie ma szans się utrzymać.
@edzsledz Polska nie jest samotną wyspą i w końcu odczujemy skutki zwłaszcza, że nie będzie już kasy
z funduszy Europejskich. Do tego jesteśmy krajem który jedzie na usługach a nie an własnym przemyśle. Inwestorzy będą uciekać z kapitałem, już powstają firmy które zajmują się rejestrowaniem spółek za granicą. Zagraniczne korporacje też się zwiną ze względu na rosnące koszta pracy, nowe podatki. Nie będziemy już konkurencyjni i przeniosą swoje procesy na Azję. Mi się chce śmiać jak ciemne masy powielają bezmyślnie bajeczkę o PKB który jest mało miarodajnym czynnikiem. Dług publiczny niebezpiecznie zbliża się do konstytucyjnego max ale o tym już nie usłyszysz w TVPIS. PKB nie uwzględnia inflacji a realna jest gdzieś na poziomie 7% PKB rośnie wraz ze spadkiem siły nabywczej pieniądza. PKB rośnie, wartość konsumpcji również ale już ilość dóbr jaką nabywamy maleje. Ot wielki dobrobyt.
@dr_E_Konom podziwiam wytrwałość, że chce Ci się tłumaczyć te zagadnienia osobom które szczycą się wzrostem konsumpcji na kredyt.
@mo_cuishle :))) No czasami orka na ugorze. Ale może coś jednak urośnie. :)
@edzsledz
ale liczyłeś? wiesz, bo się znasz? czy tylko powtarzasz te komunały.
Słyszałeś o czymś takim, jak kreatywna księgowość?. A może wiesz jak działa statystyka.
Na dowolnie wybranej losowo próbie można udowodnić wszystko, lub wszystko odwrotnie :-) , kwestia przyjętych kryteriów, granic i takie tam sztuczki.
To zależy kto zamawia badanie i kto za nie płaci.
Kolejny leming z Wilanowa się sam zaorał swoją głupotą , Anglia to państwo z rozpasanym systemem socjalnym gdzie każdy ciapaty i czarny marzy aby się załapać dlatego koczują przy odprawach promowych w Cale, polskie 500 jest kroplą przy angielskich socjalach .... więc zestawienie Anglii i Polski jest chybione i stanowi zwykłą propagandę
@Jacekd7 A wiesz, że ta kobieta rządziła parę ładnych lat temu, kiedy Anglia nie była takim krajem jak dziś?
Ale nawet jakby, przecież nic tam nie ma napisane, żeby stawiać Anglię za wzór.
Słowa M. Thatcher są aktualne i dziś.
Zastanów się zanim kogoś zwyzywasz, nawet jakbyś miał rację.
Pan Duda używa takich zwrotów, ponieważ niewyedukowane i ubezwłasnowolnione mentalnie społeczeństwo tego kraju nie ma zielonego pojęcia o podstawach ekonomii i funkcjonowaniu państwa. Dlatego też przechodzi pierhdolenie o tym, że 500+ i wszelkie programy socjalne pochodzą z pieniędzy zabranym mafiom vatowskim itd (co od dawna propaguje TVP). Lud żyje w przeświadczeniu, że PiS "zabrał złodziejom" i niczym Janosik oddał temuż ludowi. Albo się w tym wszystkim tak zapędzą, że wpadną w błędne koło (co już zresztą ma miejsce), albo na Polskę spadnie taki kryzys ekonomiczny, że nam wszystkim kapcie pospadają.
@Mausner
Czyli jednym słowem - kłamie.
Kłamie, bo musi.
Pachołek.
@Mausner Te mafie vatowskie to w większości przedsiębiorcy którzy jako podwykonawcy fakturują bez vatu, a potem z problemami o ten vat muszą się starać i prosić urząd skarbowy.
Uprzejmie donoszę, że Margaret Thatcher ciągle nie żyje.
@ban__ Pitagoras tym bardziej nie żyje :) To co, olewamy twierdzenie Pitagorasa?
@mietek888
Można by nieżyjących wyliczać w bliżej nieokreśloną skończoność.
Idzie o to, że stwierdzenie "I zaorała" ma sens jedynie w okoliczności, gdy orząca wie co zaorała. To tyle w temacie.
@ban__ Oczywistym jest, że "I zaorała" nie jest istotą demota, rozmawiamy więc o drobiazgach. Możemy się domyślać dlaczego autor dodał taki komentarz - mi to wygląda na rodzaj humoru, ironię... Nawet jakby żyła, słowa te nie były wypowiedziane wprost do pana Dudy, co sugeruje, że tak czy inaczej, nie chodzi dosłownie o tzw "zaoranie".
Można się tego czepnąć, można też powiedzieć, że zaorała pośmiertnie :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2019 o 20:19
@mietek888
No jak, "zaoranie" nie jest istotą tego demotywatora? No to ja się nie znam.
I "zabij mnie", ale nie jestem ani w prawie ani w przyzwoitości stwierdzać, co i do kogo powiedziałaby Margaret Thatcher, gdyby żyła.
@ban__ Istota demota jest na załączonym obrazku.
Autor nie mówi co powiedziałaby Thatcher gdyby żyła. Ja też nie. Napisałem, że to czy żyje czy nie, nic nie zmienia. A fakt że nie żyje sugeruje moją interpretację.
Przecież to oczywiste, że nie chodzi o to że M. Thatcher powiedziała to z myślą o panu Dudzie, żeby go zaorać.
Myślę, że nie taki demot ma sens jak piszesz i też przez przeciętnego użytkownika nie zostało to tak odebrane. A wnioskuję to z ocen jakie są przy Twojej pierwszej wypowiedzi i jak to zanegowałem twierdzeniem Pitagorasa :) Sens ma raczej taki, jak opisałem w poprzednim poście. Ale jak chcesz to interpretuj sobie jak tam chcesz.
Miłego wieczoru :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2019 o 23:04
Może mi państwo nie daje ze swoich pieniędzy ale przynajmniej zwraca część tego co wpłaciłem ;) i niema co pier... że poziom życia się nie podniósł i że gospodarka się nie ruszyła. Pamiętam jak wiara z po mówiła że 500+ to po pół roku góra po roku padnie, a tu nie spodzianka.
@Pacio84 Nie lepiej, żeby po prostu nie zabierało? Poziom życia i gospodarka nie zwiększa się przez rozdawnictwo, ale przez dobrą światową koniunkturę.
@kondon Problem w tym że zabierają jednemu a dają drugiemu, więc jeśli nie będzie zabierać to "ten drugi" nie będzie miał
@wichniak2 Zabierają 700, dają 500. Sumarycznie traci całe społeczeństwo.
@mietek888 Traci ten komu zabierają, zyskuje ten komu dają i urzędnik który nimi obraca. To tak jak lotto, nie ma własnych pieniędzy większość traci, mniejszość zyskuje choć generalnie wszyscy są na minusie to grają dobrowolnie, tu jest przymus i jednemu bezczelnie zabiorą by dać innemu. Inne głosowanie nic nie zmieni bo nikt nie ruszy 500+ dopiero kryzys
Za granicą większość chwali jaki to fajne są kraje ponieważ jest socjal i widać że dba się o człowieka , a u nas nikogo nie obrażając ból doopy ściska że ktoś ma500 razy 4 bo Polak Polakowi to nawet porażki zazdrości . Żyjemy w społeczeństwie cywilizowanym i powinniśmy sobie pomagać jak ktoś zarabia minimalną krajową i by nie musiał płacić podatku to i tak ma biedę kiedyś jak zaczynałem pracę za minimum to mnie by to nie ratowało niepłacenie podatków ratuje tylko tych co dużo zarabiają. A dziś to prawie 3tys. z wypłaty ucieka na składki i inne podatki.
@wichniak2 Tak, dlatego napisałem "sumarycznie".
Urzędnik zyskuje bo ma pracę, ale to mały zysk, zwł. gdy jest niskie bezrobocie. No i mógłby zająć się czymś produktywnym.
Ten, który dostaje 500 też ponosi koszt w postaci zwiększonej inflacji i większych podatków, nawet jeśli nie pracuje to płaci podatki kupując produkty i usługi. W dłuższej perspektywie też może się mu to nie opłacać (zależy ile ma dzieci, trzeba by to policzyć) - jak dzieci dorosną przestanie dostawać 500+ i resztę życia będzie płacić podatki na czyjeś 500+.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2019 o 14:48
@wichniak2 Jeśli sobie nie zarobił to nie będzie miał.
Zabieranie jednym i dawanie drugim jest niemoralne i gdyby nie robił tego rząd, to każdy nazwałby to kradzieżą.
@Pacio84 Jeśli sobie sam zarobisz nawet 10 000 to będę się cieszył Twoim szczęściem, natomiast jeśli komuś zabiera się pieniądze, żeby dać Tobie, to z czego tu się cieszyć?
Pomaga się dobrowolnie, pod przymusem to nie jest pomoc.
@Pacio84 Za granicą wcale sobie tak nie chwalą - wiem z pierwszej ręki. Jeśli chcesz komuś pomagać to zrób to dobrowolnie a nie zmuszaj kogoś innego do takiej pomocy bo to jest zwyczajna kradzież. Cel nie uświęca środków. Nie masz prawa zabierać komuś kto być może jest bardziej pracowity od niejednego lenia siedzącego popołudniami przed TV z przekonaniem, że mu sie należy. Kradzież jest antycywilizacją a nie cywilizacją. I ten system prędzej czy później upadnie.
@mietek888 Nic się nie musi kończyć. Jako dziecko dostaje (dostają rodzice, ale zawsze) 500+ potem jako dorosły idzie do pracy (budżetówka więc nie wytwarza dochodu) potem jako emeryt 13, 14 emerytura. Całe życie na koszt państwa, to tak w skrócie i nie całkiem na serio
@wichniak2 :)
Nie popieram leni, najłatwiejsza pomoc to dawanie cudzych pieniędzy dlatego to powinno być trochę lepiej ogarnięte, a jak się nie podoba płacenie podatków to zawsze można wyjechać do kraju w którym są niższe. Niestety podatki muszą być ważne jest żeby były dobrze wykorzystywane. Jak władza jest kiepska to każdy ustrój będzie do dupy
Ten cytat jest już tak nudny i oklepany jak ta biedna dziewczynka, która utraciła dzieciństwo.
@theplaguedoctor A jednak tylu ludzi tego cytatu nie rozumie. Zobacz sobie np sondy uliczne na kanale Wapniaka https://www.youtube.com/user/WapniakPolska
Oj Andrzej dobrze wie, że jego wyborcy albo pani Thatcher nie znają, albo nie zgadzają się z jej polityką gospodarczą, dzięki której przekształciła państwo terroryzowane przez górnicze ZZ w nowoczesne.
Państwo jako emitent pieniądza jest jego pierwotnym właścicielem więc była Pani Premier Wielkiej Brytanii trochę racji ma ale trochę jakby nie miała. Sprawa do dyskusji
@wichniak2 No niezupełnie. Ani państwo cokolwiek przez to rozumiesz, ani rząd (bo domyślam się, że to o niego Ci chodziło) nie jest emitentem pieniądza. Jest nim u nas Narodowy Bank Polski. Teoretycznie jednostka niezależna jednak w praktyce ściśle współpracująca z rządem. Inna historia, że pieniądz fiducjarny poza obetnicą czegoś nieokreślonego nie kryje w sobie żadnej wartości. Ale to już inny temat.
@dr_E_Konom No dobra ale o dodruku pieniądza nie decyduje sam Prezes NBP Ustawa Budżetowa przechodzi przez wszystkie szczeble Sejm, Senat, Prezydent, Rząd
@wichniak2 Projekt budżetu a emisja pieniądza to dwie różne rzeczy - przynajmnie w teorii. Wygląda to tak, że o emisji pieniądza decyduje NBP a dokładnie to Rada Polityki Pieniężnej. Rząd natomiast - znowu w teorii - niewiele ma do gadania. No dobra to tyle teorii. W praktyce wygląda to tak, że o tym kto zostanie Prezesem NBP i dostanie się do Rady decyduje Prezydent, Sejm i Senat. No i podobnie masz z rządem. Innymi słowy są to kolesie z tych samych środowisk a zatem co sobie będą bruździć. Stąd Sejm i Senat mogą sobie puścić projekt budżetu w pewnych granicach taki jaki chcą a NBP zapewni im finansowanie poprzez operacje otwartego rynku. Oczywiście w ten sposób jak również poprzez banki komercyjnie i powiększanie bazy gotówkowej produkują sobie pieniądz aż miło - zwłaszcza, że robią go z niczego. No prawie z niczego bo z papieru. Nic za nim nie stoi poza obietnicą i jednocześnie przymusem ze strony państwa do posługiwania się nim. To jest pieniądz fiducjarny. No i tak sobie produkując z tego niczego pilnują, żeby nie wywołać zbyt dużej inflacji ot taką pełzającą co by nie wywalić wszystkiego do luftu i tak sobie okradają nas - oczywiście wmawiając nam że to dobre dla gospodarki. No i strasząc deflacją, która akurat w przypadku standardu złota jest naturalnym i dobrym zjawiskiem.
@dr_E_Konom Zgadza się no to jak jest, Państwo ma swoje pieniądze czy jednak nie?
@wichniak2 Czyli żeby było jednym zdaniem? :) Nie - państwo nie ma swoich pieniędzy. Ale ma monopol na mechanizm okradania nas. (jednak dwa zdania wyszły) :)
PS. Temat pieniądza - zwłaszcza fiducjarnego jest zbyt skomplikowany żeby go cały tu przedstawić. Polecam książki np. Huerto de Soto czy Rothbarda. W dużym skrócie: pieniądz fiducjarny + bank centralny to jest chyba największy szwindel w historii ludzkości. Myślę, że 99% ludzi nie zdaje sobie sprawy jak to naprawdę działa.
@dr_E_Konom No ale trudno wyobrazić sobie teraz świat bez pieniądza, władzy i prawa. Ktoś musi tym bajzlem zarządzać, ktoś musi go kontrolować nie ma wyjścia, za daleko to wszystko zaszło. Dzięki za merytoryczną dyskusję
@wichniak2 Oczywiście, masz rację. prawo musi być. Ale prawo może być sprawiedliwe i niesprawiedliwe jak zdaje się pisał św. Tomasz z Akwinu. Co do formy rządów może wyjściem byłby anarchokapitalizm - w teorii brzmi dobrze ale jak wyglądałby w praktyce nie wiem. Pewne jego elementy istniały w historii i sprawdziły się dobrze. Demokracja to rządy ludzi, którzy skutecznie (najczęściej z tylnego siedzenia) manipulują lub podkupują tzw. opinię publiczną. Wbrew temu co większość o sobie sądzi: nie mają kompetencji by dobrze wybierać. Innymi słowy są to rządy durniów - w zdecydowanej większości. Jeśli chodzi o monarchię wydaje mi się, że przewaga głupców była znacznie większa niż władców, którzy pozytywnie się zapisali w annałach świata. Za to jestem przekonany, że powrót do standardu złota jest koniecznością, jest nieunikniony. Prędzej czy później to się zawali. Ale: to może trwać i do kilkudziesięciu lat. A - i nie mam na myśli wszelkiej maści standardów złoto - dewizowych itp.
Super, kobieta, która zdemolowała robotniczą klasę średnią w UK do spółki z Reaganem w USA i jej kosztem stworzyła klasę super-bogatych. Prawdziwy wzór do naśladowania, jeśli chodzi o politykę i filozofię gospodarczą, szczególnie tą stosowaną, a nie tą pod tępą jak młot publiczkę gadaną.
Poza tym, jak każdy polityk, łże jak pies, rząd jak zabierze, to jest rządu. I ona bardzo ochoczo z tego korzystała pitoląc jednocześnie takie frazesy bezmózgim masom. A jak ktoś nie wierzy, to niech spróbuje rządowi zabrać. Czekam z popcornem.
Dokładnie to był taki odpowiednik Balcerowicza u nas.
@Thibor Ło matko. Jakbyś napisał Wilczka - to ok. Ale Balcerowicza??? Się uśmiałem :) chociaż tak trochę przez łzy ;)
ależ daje - nierobom bo im nie ma z czego zabrać. Mimo, że płacą akcyzę czy 23% VAT to i tak są do przodu. A ty zwykły obywatelu rób na to wszystko. Utrzymuj rząd, kler, urzędników, leserów i jeszcze cudze dzieci.
@mo_cuishle Słusznie aczkolwiek nierobów też to dotknie - tyle, że później. Zmarnowane pieniądze, które mogłyby być przeznaczone przez ludzi przedsiębiorczych na powiększenie kapitału a tym samym zwiększenie produkcji towarów i usług mogłyby w efekcie prowadzić do spadków cen, zwiększenia wydajności, zwiększenia zatrudnienia i podniesienia płac. To się nazywa koszt alternatywny - coś czego nie widać ale jest bardzo istotne w rachunku ekonomicznym.
@dr_E_Konom ty to wiesz, ja to wiem, a rząd robi swoje. Woli karać za przedsiębiorczość i przyklaskiwać bylejakości. Nie ma po co się starać mieszkając w Polsce dlatego zostaniemy daleko w tyle na arenie międzynarodowej - to innowacyjność jest kluczem do konkurencyjności. Jednak rząd tak jak wspomniałam zamiast stwarzać dogodny grunt tylko przeszkadza i demotywuje.
@mo_cuishle Dokładnie tak jest. Ludzi pracowitych, przedsiębiorczych jest o wiele mniej niż tzw. "mas". Przez masy rozumiem tych co to w szkole się nie przykładali, praca dla nich to 8 godzin i koniec, w domu wolą telewizor, komputer, zakąsić, zapić bez własnego rozwoju, bez pomysłu jak poprawić swoją sytuację i z wiecznymi pretensjami do tych co mają więcej. Niestety masy głosują - głównie na tych którzy obiecują, że tym pracowitym zabiorą w imię "sprawiedliwości społecznej". Obawiam się tylko że etatyzm -> socjalizm zaczyna dotykać coraz więcej krajów - o Europie nie wspominam bo Europa już umiera.
oczywiście że Państwo nie ma własnych pieniędzy więc tak czy siak zabierze je każdemu z nas, z tym trzeba się pogodzić ale warto mądrze wybrać osoby rządzące bo to od nich zależy co z tymi zabranymi pieniędzmi zrobią, albo dadzą ludziom albo wezmą sobie w premiach i nagrodach.
@Sijumbo Rząd zawsze zmarnuje pieniądze. Nie ma co liczyć na tzw. mądrych ludzi.. Poza tym ja wiem najlepiej co zrobić ze swoimi pieniędzmi a nie jakiś urzędnik. Dla przykładu w życiu bym nie dotował przekładów Tokarczuk bo i niby czemu? No i nie wolno zabierać komuś pieniędzy pod przymusem żeby dać komuś innego bo to jest po prostu kradzież. A "szczytne" cele nie mają tu nic do rzeczy. Cel nie uświęca środków.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2019 o 22:08
Zaoranie Maliniaka jest dziecinnie proste.
Do tego wcale nie trzeba "Żelaznej damy"
no już biegne głosować na poprzedników dzięki którym naszą gospodarkę wyprzedziły wszystkie kraje postkomunistyczne oprócz rumunów i wegier :D nawet kosowo czy serbia które przeszły wojnę domową są lata świetlne przed nami nie mówiąc o litwie łotwie czy estonii :)) juz pędzę :DD
Pewnie, ale każda grupa społeczna / groupa interesów będzie walczyć o to żeby dostać (lub zachować) pieniądze dla swoich a żeby opodatkowane były inne grupy.
To po co głosować na ten socjalny PIS, Korwin szybko zaprowadzi porządek z podatkami:)