Tak wam się wydaje warszafiaki. U nas w Bieszczadach jest tego pełno i wbrew temu co mówi się w tv lasów przybywa w zastraszającym tempie. Wszystkie dawne pola PGR-ow zarastają lasem. Ale co ja tam wiem.
Przed chwilą wróciłem z lasu z dzieciakami. Las wyglądał całkiem dobrze, nic nie zapowiada by coś się zmieniło. Zauważyliśmy tylko ,że klony w okolicy chorują, liście mają czarne plamy, ale jak czytałem to normalne ,że grzyb atakuje przy ciepłej i wilgotnej zimie.
A kogo nie bogatego stać na dom w lekkim klimacie z takim rozmachem?
Tak wam się wydaje warszafiaki. U nas w Bieszczadach jest tego pełno i wbrew temu co mówi się w tv lasów przybywa w zastraszającym tempie. Wszystkie dawne pola PGR-ow zarastają lasem. Ale co ja tam wiem.
Przed chwilą wróciłem z lasu z dzieciakami. Las wyglądał całkiem dobrze, nic nie zapowiada by coś się zmieniło. Zauważyliśmy tylko ,że klony w okolicy chorują, liście mają czarne plamy, ale jak czytałem to normalne ,że grzyb atakuje przy ciepłej i wilgotnej zimie.
A co to w tej szklarni?
ja też nie mam nic do powiedzenia, to pomyślałem, że coś tu napiszę