Kiedyś widziałem jak baba w makdonaldzie wywaliła dziecku tackę z zestawem. Dziecko się prawie popłakało a baba nic. Dopiero jak ze znajomymi komentowaliśmy głośno w stylu "ja to bym odkupił dziecku zestaw", plus wymowne spojrzenia pozostałych klientów w kolejce, baba zdecydowała się na zakup takiego samego zestawu i przeprosiny. Ten ćwoki z obrazka też się bardzo nie przejął, że dziecko wywalił.
Kiedyś widziałem jak baba w makdonaldzie wywaliła dziecku tackę z zestawem. Dziecko się prawie popłakało a baba nic. Dopiero jak ze znajomymi komentowaliśmy głośno w stylu "ja to bym odkupił dziecku zestaw", plus wymowne spojrzenia pozostałych klientów w kolejce, baba zdecydowała się na zakup takiego samego zestawu i przeprosiny. Ten ćwoki z obrazka też się bardzo nie przejął, że dziecko wywalił.
no i gówniak wszystko zepsuł
Takie życie :)
Dopiero się oświadczył, a już się dziecko pojawiło ;)
Skoro jest rownouprawnienie i cala ta feminizacja to czy on jej przypadkiem nie obraza klekajac przed nia? ;)