Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
185 195
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R raven000
+21 / 23

@Andreas50 nie, tylko ten co projektował ten przystanek. To Warszawa Służewiec. Żeby się dostać do najbliższych biurowców trzeba zaliczyć kurs w górę, a zaraz w dół.

Dziwisz się iż ludziom się nie che.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+8 / 10

@J_R jak Ty wygrałeś nogi na loterii to twoja sprawa.

Ciężko wpasować się pod pociąg który własnie ze stacji odjeżdża w przeciwną stronę.
Znam ten przystanek i wiem jak wygląda. Zrobiony jest tak jakby ktoś go na złość użytkownikom projektował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gosc101
+8 / 10

@J_R Pod pociąg, którego tam nie ma?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
+9 / 9

@J_R TEn pociag wlasnie odjechal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trespasser
+1 / 1

Gdyby tylko było tak że przechodzą za odjeżdżającym pociagim, ale na Służewcu często jest tak, że biegną żeby zdążyć przebiec na drugą stronę zanim jeszcze pociąg ruszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+1 / 1

@Andreas50 No proszę, następny z kompleksami. Tak, tylko ci wyjaśnię, że pociągiem z reguły dojeżdża się do Warszawy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar przemkoO
+5 / 5

Ich życie, ich zdrowie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iiyrryyr3iit
+12 / 14

Ile z tych osób zginęło pod kołami pociagu ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaam
+5 / 5

Potrzebny wiadukt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HAWAJ
+4 / 4

@Shaam Wiadukt jest. Albo wchodzisz na niego i schodzisz, albo przechodzisz przez tory. Wybór tych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+23 / 23

Jeśli tak bardzo się spieszą do pracy to znaczy że pociąg przyjeżdża za późno, należy skorygować rozkład jazdy. Druga sprawa to topografia terenu dworca i okolicy, np. długie i niewygodne ciągi piesze, może trzeba coś przeprojektować? Przypuszczam, że wina nie leży w całości po stronie pasażerów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
0 / 8

W takich "wypadkach" nie powinno działać żadne ubezpieczenie i żaden ZUS ....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaam
+7 / 11

Ależ byłoby pięknie, gdyby za przejście po torach zlikwidowali zus. Ileż kasy miałbym więcej, gdyby nie ten złodziejski urząd społeczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JitterCreeper
+1 / 13

Wieksze mandaty dla maszynisty, wprowadzic ograniczenia dla pociagow - max 5km/h

Tak radza eksperci demotow :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrawaRacja
+7 / 7

@JitterCreeper Dokładnie, jeszcze trzeba zwęzić tory i wprowadzić pierwszeństwo pieszego przed pociągiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wertyko
+1 / 1

@PrawaRacja
I to jeszcze przed przejściem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R radhex
+7 / 7

Skoro kampania odradzająca no to odrodziła się tradycja przechodzenia przez tory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kmaster
+9 / 9

Jak by ktoś mózgu użył przy projektowaniu stacji , to by się na tory nie pchali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zenonbak
+4 / 6

Codziennie przechodzę przez bardzo ruchliwe ulice. Jak to jest, że nikt tego tak nie przeżywa. Czym to się różni od przejścia przez tory? Chyba tylko tym, że pociąg jest barziej przewidywalny i przynajmniej nie zmieni nagle kierunku jazdy ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T takajestprawdaxyz
0 / 4

Pociąg na stacji pojawia się 2-3 razy dziennie a do tego ich średnia prędkość to 6-15km/h, faktycznie ogromne ryzyko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+2 / 2

@takajestprawdaxyz W Warszawie pociąg 2-3 razy dziennie....?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+2 / 2

@takajestprawdaxyz na tej stacji pociąg zatrzymuje się co ok 5 min w jednym kierunku jazdy w przedziale od 5:00 do 23:00 licząc.
To jeden z ruchliwszych przystanków w Warszawie. To wrota do sławetnego warszawskiego "mordoru".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
+4 / 4

A nie prościej było by wybudować peron z drugiej strony?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SrogiKutafon
0 / 0

Prądem ich! Prądem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 2

Pomijając dzieci z ADHD, ludzie w swej masie ruszać się nie lubią, biegać, skakać. Zdecydowanie wolą, gdy pociąg podjeżdża wprost do ich stóp, tak, że wystarczy kroka zrobić.

Jeśli więc występuje taka sytuacja, należy się zastanowić, co jest nie tak. Zapewne brak jasnej informacji, z którego peronu odjedzie pociąg. Znany problem nie tylko w Wawce. Marzą nam się elektrownie atomowe i agencje kosmiczne, a działające wyświetlacze peronowe ciągle są nie do ogarnięcia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
0 / 0

@daclaw tam peron jest jeden więc ciężko się pogubić. Ale dojście do niego takie iż pożal się.

Aby przejść tam gdzie ludzie skaczą trzeba zasuwać praktycznie przez połowę peronu wspiąć się 7-10 m po schodach w górę, przejść przez tory wiaduktem i zejść po drugiej stronie znowu ok 7-10m.

Do tego na tym peronie wysypują się z każdego pociągu dziesiątki (jak nie setki) ludzi, pociągi w godzinach szczytu wjeżdżają co ok 5min. To przystanek przy warszawskim mordorze.

I tylko to jest problemem tego przystanku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asdf34
0 / 0

@raven000
W godzinach szczytu z jednego pociągu potrafi tam wysiąść ponad 1200 ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rej
0 / 0

Kiedy to pracownicy sami tworzą nowe miejsca pracy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem