@janlew Widzisz, ci, co napadają, dobrze wiedzą gdzie jest Irak. Wiedzą też, że jakby dobrze kształcili w szkołach, to by ich dawno w więzieniach za zbrodnie wojenne pozamykano.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 listopada 2019 o 13:07
Jakbyś pakował się w każdą wojnę dla pieniędzy, to też byś był bogaty. To kraj rządzony przez morderców, cały wymazany we krwi. A odnosząc się do szkolnictwa, to szary idiota zawsze będzie tam tylko szarym idiotą i nigdy nie będzie miął na nic wpływu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2019 o 17:37
Na podstawie czego w democie jest stwierdzenie, że Amerykanie nie wiedzą gdzie jest Irak? Oglądając "Matura to bzdura" można wysnuć wniosek, że w kraju nad Wisłą mieszkają ludzie o miernej wiedzy.
A jeżeli chodzi o fakty to:
Ile uczelni z USA jest w pierwszej 100 najlepszych na świecie a ile polskich?
Ile patentów wdrożonych jest w USA a ile w PL?
Ilu Noblistów w naukach ścisłych i przyrodniczych jest z USA a ilu z PL?
Rozwarstwienie w edukacji jest wszędzie np w swojej pracy spotkałem się z dwoma analfabetami w wieku 20-stu paru lat i nie byli oni niedorozwinięci umysłowo, pomimo tego nie uważam, że w Polsce analfabetyzm jest problemem. Spotkałem też Polaków z wyższym wykształceniem ktore miały problem z wymienieniem państw graniczących z Polską. Spotkalem też Amerykanów fachowców w swojej dziedzinie, i paradoksalnie z jednym rozmawialem o pierwszej i drugiej wojnie Irackiej, wiedział dobrze gdzie lezy Irak z kim graniczy itp.
W rankingu oceny edukacji opracowanym przez OECD w 2018 roku Polska zajęła 27 miejsce za Rosją i Ghaną a US 18 więc bardziej bym się martwił poziomem polskiej edukacji a nie amerykanskiej.
@pochichrana Bo u nas wiele osób podbudowuje się tym, że ktoś jest w czymś gorszy nawet jak nie jest to prawda.
Konsekwencje można zobaczyć w pracy, wielokrotnie spotkałem osoby które reklamowały się tym, że ktoś ze współpracowników coś zrobił nie tak lub czegoś nie wiedział i mówiły o tym wszystkim w wokoło - zwłaszcza szefostwu. A same nie potrafiły pokazać, że coś faktycznie robią lepiej bo konkretnych trudnych zadań unikały. W ten sposób czekając na potknięcia innych budowały swoją pozycję - najgorsze, że to w większości przypadków działa :-(
@Andrzej70 Ghana wg tego rankingu była na 25. lub 26. miejscu? Chyba nie jest tajemnicą, że w Afryce Środkowej dzieci uczą się w rozsypujących się budynkach bez okien, za ławkę służy kawałek deski a rzetelnej książki/podręcznika czy tym bardziej komputera to uczniowie pewnie na oczy nie widzieli. Zatem bardzo wiarygodnym rankingiem się podpierasz.
Ale poza tym masz rację - w USA na poziomie podstawowym uczą się tego, co naprawdę będzie im w ich pracy potrzebne. Z kolei mają chyba najlepsze szkolnictwo wyższe na świecie.
Ale pozostając w kraju: wszyscy narzekają, że 50 czy nawet 30 lat temu był znacznie wyższy poziom szkolnictwa. Zgoda, ale co z tego, skoro wydajność gospodarki była mizerna? Skoro szkoliliśmy najlepszych mechaników czy elektroników, to dlaczego szczytem ówczesnej motoryzacji był Fiat 126p?
Chyba tylko w Polsce się utarło (głównie w budownictwie, ale nie tylko), że najlepszy fachowiec to "złota rączka": człowiek-orkiestra, który zrobi "wszystko". Może Zachód dlatego ma lepszą technologię, bo szkoli jednostki w wąskiej specjalizacji, w której stają się fachowcami? Może ten Amerykanin, który nie wie gdzie leży Irak, jest fachowcem w swojej pracy i do wykonywania swojego zawodu wiedza geograficzna nie jest mu potrzebna?
Wystarczy sobie porownac poziom zycia "madrych" polakow i "glupich" amerykanow. Oczywiscie 2 najwazniejsze argumenty przytaczane gdy wypomina sie polsce nieudolnosc
a) wojna
b) komuna
Ktore skonczyly sie juz tak dawno temu, ze dla wiekszosci to prehistoria. A jednak wciaz wyciagane, aby tylko sie wybielic. Natomiast wiele osob zapomina ze tereny Stanow zjednoczonych to tereny regularnie nawiedane przez kleski zywiolowe. Do nas docieraja informacje tylko o najwiekszych huraganach czy tsunami. Cholera wie ile tego tam maja, o czym nie trabi sie na swiecie. I oni regularnie musza odbudowywac swoje domu i miasta. A w polsce ? Ostatnia wielka powodz... taka naprawde wielka to chyba 97rok.
@pochichrana Warto poza tym wspomnieć, iż:
a) wojna - Niemcy były również mocno zniszczone w czasie wojny, a np. Hamburg chyba nawet bardziej niż Warszawa. Jakoś nie przeszkodziło to Niemcom w zostaniu najsilniejsza gospodarką Europy.
b) komuna - na dobrą sprawę to od czasów komuny wiele się nie zmieniło. Wtedy byliśmy drenowani z pieniędzy przez ZSRR, teraz przez Zachód. Wtedy ludzie mieli pieniądze ale nie było co za nie kupić i ludzie żyli w biedzie. Teraz mamy pełne półki w sklepach, ale ludzie nie mają pieniędzy i też żyją w biedzie.
Chociaż... kiedyś był rosyjski w szkołach, ale potem ludzie go zapominali bo wystarczył im rodzimy język. Teraz praktycznie nie dostaniesz pracy we własnym kraju, jeżeli nie znasz angielskiego. Narzucanie własnego języka to podstawowe działanie kolonizatorów na podbijanych terenach. Więc mam głębokie wątpliwości czy za komuny byliśmy bardziej zniewoleni gospodarczo niż teraz.
A najśmieszniejsze są wyliczenia typu "w zarobkach dogonimy Zachód za X lat".
Otóż nigdy nie dogonimy Zachodu. Rynek paliwowy, bankowo-finansowy, motoryzacyjny, budowlany czy nawet handel detaliczny, czyli wszystkie najważniejsze gałęzie gospodarki, to w 80-90% kapitał zagraniczny. Nie mamy własnej gospodarki, jesteśmy trzymani za mordę przez Zachodnie koncerny, dla których Polaczek jest i dalej ma być tanią siłą roboczą. Dlatego zarabiamy 3-4 razy mniej niż Niemiec, Francuz czy inny Szwed. Dopóki nie odzyskamy własnego rynku, to w dalszym ciągu będziemy drenowani z pieniędzy i pod względem zarobków nic się nie zmieni.
@Andrzej70 Dokladnie. U nas jest propaganda tylko ze jesteśmy wykształceni. Nasz system szkolnictwa produkuje dobrych wykwalifikowanych robotników. Kraje azjatyckie, 'Zachód' maja wiele nowocześniejsze i skuteczne szkoły. Ich edukacja jest bardziej praktyczna i dostosowana.
Polacy lubią sobie wmawiać, że nauką i ciężką pracą nie da się do niczego dojść - może tak było za komuny i trochę po, a mentalność została. Czas brać się do roboty, zamiast na siłę szukać przykładów.
@KoJotP Josip Broz Tito podobno też nie miał nic do powiedzenia. Wtedy powiedział: "Stalin, przestań wysyłać na mnie zabójców, bo w końcu ja wyślę jednego i kolejnych już nie będę musiał".
No ale Tito był prawdziwym przywódcą z jajami, bo nasi, taki Bierut czy Jaruzelski, to były typowe popychadła, tak jak obecni nasi politycy są popychadłami Makreli.
@mietek_obszczymur nasi potencjalni liderzy po 2 wojnie światowej zwiedzali zaświaty dzięki akcji Intelligenzaktion i jej kontynuacji akcji AB z jednej strony, zbrodni katyńskiej z drugiej, a ocalali i nie podporządkowani ideologii komunistycznej po Jałcie (i wiedząc co się stało działo z AKowcami po wejściu Armii Czerwonej) zostali na zachoodzie
To nie to, przejdź się kiedyś po ulicy w dużym polskim mieście i zapytaj się kilku osób gdzie leży Irak czy Kambodża. Stereotyp o tym że Amerykanie to idioci to tylko stereotyp, w rzeczywistości przeciętny Amerykanin jest znacznie bardziej światowy niż przeciętny Polak a Polacy onanizują się do tego gdzie leży Irak a sami nie wiedzą gdzie leży Gwatemala jeśli nie sprawdzą w internecie, żałosne. Poza tym Amerykanie i Polacy nie różnią się tak bardzo jeśli chodzi o intelekt, dla przeciętnego Polaka przepuklina to narośl a przeciętny Amerykanin nie wie gdzie leży Irak.
A kwestia tego że Amerykanie są bogatsi jest prosta "Nie boję się lwów prowadzonych przez owce, boję się owiec prowadzonych przez lwa".
@Hostis_Humani_Generis
"Nie boję się lwów prowadzonych przez owce, boję się owiec prowadzonych przez lwa"
Ja uważam nieco inaczej. Mianowicie zarówno w Polsce jak i w USA są ludzie inteligentni jak i idioci. Z tym, że w USA ludzie mądrzy, innowacyjni i chętni do pracy piastują wysokie stanowiska w rządzie i zarządach dużych spółek państwowych, natomiast idioci i złodzieje są w psychiatrykach i więzieniach. W Polsce jest dokładnie odwrotnie.
@mietek_obszczymur To też bardzo prawdopodobne, masz rację ale twoje słowa nie wykluczają moich, właściwie nasze wypowiedzi w wielu miejscach się pokrywają.
Poziom szkolnictwa w USA jest dokładnie taki, jak chcą rządzący krajem. Głupcami łatwiej kierować. I oni są karni, posłuszni i święcie wierzą w to, co im rząd mówi.
Największe gospodarki opierają się na emigrantach i to głównie świetnie wykształconych. Dlatego po co inwestować w swoją edukację skoro przychodzi lepsza i darmowa z importu.
Co z tego, że mają słaby poziom nauczania jak już od wielu lat za pieniądze podkupują najlepszych naukowców z Europy i Azji (tzw. drenaż mózgów). Potem oskarżają Chińczyków o nieuczciwe zdobywanie technologii.
Zależy co rozumiesz przez określenie bogaci. Wojska dobrze wyposażone? Sporo instytucji z lepszym sprzętem? W Stanach podrzędny aktor zarabia więcej, niż bardzo dobry naukowiec. Tam też jest masa bezdomnych, całe ulice wypełnione bezdomnymi, widziałeś w Polsce takie ulice? Slumsy, gdzie ludzie pracując na dwa etaty nie są w stanie opłacić rachunków za jakąś altankę, bo domem to tego się nie da nazwać. Oczywiście, u nas też są biedne dzielnice, ale nie tak rozległe. I owszem, nie każdy amerykanin ma się źle, ale nie można nazwać bogatym kraju, w którym żyje tak dużo biednych.
@VaniaVirgo Moi znajomi wylosowali w 1989 r. wize do USA.Nie znając języka nawet zadnych podstaw,troche się tam nauczyli podczas pobytu, przepracowali tam 25 lat i wrócili do Polski. Z ichniejszej emerytury żyja w Polsce bez problemów finansowych.
Malta uwaga - samo "uczenie sie" ma sens samo w sobie. Rozwija najzwyczajniej intelekt, horyzonty. Mozesz nie pamietac gdzie lezy Irak (notabene polscy zolnierze tez tam byli - myslisz ze w polski spoleczendtwie wiedza gdzie lezy Irak jest wieksza?) ale wiesz, ze gdzies jest taki kraj... I ze to nie Iran... I ze nie lezy w Europe. It'd itd
W Polsce śmieją się z Amerykanów, że głupi, a w Stanach mają Polish jokes, popularne zwłaszcza na obszarach, gdzie przybywało sporo imigrantów z Polski. Gdyby się komuś nie chciało szukać w google - obraz stereotypowego Polaka dla Amerykana to zapijaczony debil. Tak to wygląda, kiedy posługujemy się stereotypami.
w USA od małego ukierunkowuje się ucznia by rozwijał się w tym w czym jest dobry bądź do czego przejawia większe zainteresowanie. Można samemu wybierać sobie przedmioty pod kątem zainteresowań. W Polsce uczymy się wszystkiego jak leci a i tak wychodzimy ze szkoły zapominając 90% zdobytej wiedzy ogólnej. W USA nacisk jest bardziej na naukę poprzez praktykę, doświadczenia u nas suchą podręcznikową wiedzę. Mózg pozbywa się z pamięci tego, co uznaje za bezużyteczne/tego czego nie powtarzamy/wykorzystujemy aby zrobić miejsce na nowe. Dlatego to nasz system szkolnictwa jest nieefektywny, jesteśmy przeładowani szczegółową wiedzą ze wszystkich przedmiotów a ile nam z tego zostaje w późniejszym wieku?
@mo_cuishle
Ten super efektywny system amerykańskiego kształcenia powoduje, że Amerykanie ściągają do siebie uzdolnioną młodzież, zwłaszcza azjatycką, by się kształciła na amerykańskich uniwersytetach.
Do 2016 roku liczba obcokrajowców stale rosła, spada w ostatnich latach przez Trumpa.
Amerykański nastolatek - tak praktycznie wykształcony jak sama piszesz - nie nadaje się niestety na uczelnię wyższą więc na jego miejsce trzeba ściągać Ahmeda z Bliskiego Wschodu albo Ping Ponga z Chin.
to, że są bogatsi to przez to, że wojny im nie winiszczyły kraju tak doszczętnie jak np. w polsce. Podczas gdy hitler nam bombardował warszawe, to oni sie normalnie rozwijali. Po za tym w stanach ludzie mają całkiem inny mental. Ludzie są nauczeni zaradności, ciężkiej pracy i pokory, a nie zawiści i cwaniactwa.
Jest różnica między uczeniem się o tym ile było w 2005 roku owiec w Australii, a między brakiem wiedzy gdzie leży Irak, a nawet więcej, gdzie leżą kontynenty.
Prawidłowe podejście.
Jak ktoś jest bogatszy to może wszystko.
Bierzmy z nich przykład.
To gdzie są jacyś Indianie do wymordowania i obrabowania ze złóż złota i ropy?
Bo rzekomy wyzysk Ukraińców przez polskich panów skończył się rzezią wołyńską - tak tutaj na Demotach usprawiedliwiano ludobójstwo Polaków. BO POLACY KOLONIZOWALI UKRAINĘ I SIĘ DOIGRALI.
demot z dupy w ogóle nie mając nic wspólnego z prawdą. Widać autor albo nie ogarnia faktu, że amerykanie to złodzieje oraz ignoruje fakt wszystkich tych, którzy za piękną fasadą pseudo wolności żyją na skraju nędzy no ok wegetują bo to nawet życiem trudno nazwać. Proponuję opierać się na własnych doświadczeniach a nie na filmach.
Tam ludzie coś studiują żeby się na tym lepiej znać i potem na tym zarabiać...
W Polsce tysiące jełopów poszło na studia żeby studiować dla samego studiowania i by mieć papierek. Po czym pracuje w zawodzie zupełnie nie związanym ze studiami, na dodatek jest totalnie niedouczona nawet z tego co studiował.. bo przecież tylko zaliczała dla zaliczania a ważniejsze były imprezy.
@Andrzej70 Przyznał bym ci rację, ale zapomniałeś dodać drobny szczegół, a mianowicie amerykanie mają koszmarny poziom edukacji czy to podstawowy, średni czy wyższy. Oni jedynie mają dobry dla elit intelektualnych. W d*pie mają edukacje dla ludzi, którzy nawet idą dla studia. Ich system jest dostosowany do wyłapywania szczególnie zdolnych jednostek i uczenia ich. Przecież dla tego min. powstała specjalna wiza dla ludzi powyżej 140 IQ z płacą minimalną 100 000 dolarów rocznie i jeszcze wiele udogodnień.
Do złodziejstwa nie potrzeba kończyć szkół...
Tak było....
Nie wiedzą gdzie leży Irak, ale wiedzą jak go napaść i okraść z ropy. Dla tego są bogatsi, tylko czy to powód do dumy?
@janlew Widzisz, ci, co napadają, dobrze wiedzą gdzie jest Irak. Wiedzą też, że jakby dobrze kształcili w szkołach, to by ich dawno w więzieniach za zbrodnie wojenne pozamykano.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2019 o 13:07
Jakbyś pakował się w każdą wojnę dla pieniędzy, to też byś był bogaty. To kraj rządzony przez morderców, cały wymazany we krwi. A odnosząc się do szkolnictwa, to szary idiota zawsze będzie tam tylko szarym idiotą i nigdy nie będzie miął na nic wpływu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2019 o 17:37
Na podstawie czego w democie jest stwierdzenie, że Amerykanie nie wiedzą gdzie jest Irak? Oglądając "Matura to bzdura" można wysnuć wniosek, że w kraju nad Wisłą mieszkają ludzie o miernej wiedzy.
A jeżeli chodzi o fakty to:
Ile uczelni z USA jest w pierwszej 100 najlepszych na świecie a ile polskich?
Ile patentów wdrożonych jest w USA a ile w PL?
Ilu Noblistów w naukach ścisłych i przyrodniczych jest z USA a ilu z PL?
Rozwarstwienie w edukacji jest wszędzie np w swojej pracy spotkałem się z dwoma analfabetami w wieku 20-stu paru lat i nie byli oni niedorozwinięci umysłowo, pomimo tego nie uważam, że w Polsce analfabetyzm jest problemem. Spotkałem też Polaków z wyższym wykształceniem ktore miały problem z wymienieniem państw graniczących z Polską. Spotkalem też Amerykanów fachowców w swojej dziedzinie, i paradoksalnie z jednym rozmawialem o pierwszej i drugiej wojnie Irackiej, wiedział dobrze gdzie lezy Irak z kim graniczy itp.
W rankingu oceny edukacji opracowanym przez OECD w 2018 roku Polska zajęła 27 miejsce za Rosją i Ghaną a US 18 więc bardziej bym się martwił poziomem polskiej edukacji a nie amerykanskiej.
@Andrzej70 nie wiem dlaczego Cie minusuja. Dobrze prawisz.
@pochichrana Bo u nas wiele osób podbudowuje się tym, że ktoś jest w czymś gorszy nawet jak nie jest to prawda.
Konsekwencje można zobaczyć w pracy, wielokrotnie spotkałem osoby które reklamowały się tym, że ktoś ze współpracowników coś zrobił nie tak lub czegoś nie wiedział i mówiły o tym wszystkim w wokoło - zwłaszcza szefostwu. A same nie potrafiły pokazać, że coś faktycznie robią lepiej bo konkretnych trudnych zadań unikały. W ten sposób czekając na potknięcia innych budowały swoją pozycję - najgorsze, że to w większości przypadków działa :-(
@Andrzej70 Ghana wg tego rankingu była na 25. lub 26. miejscu? Chyba nie jest tajemnicą, że w Afryce Środkowej dzieci uczą się w rozsypujących się budynkach bez okien, za ławkę służy kawałek deski a rzetelnej książki/podręcznika czy tym bardziej komputera to uczniowie pewnie na oczy nie widzieli. Zatem bardzo wiarygodnym rankingiem się podpierasz.
Ale poza tym masz rację - w USA na poziomie podstawowym uczą się tego, co naprawdę będzie im w ich pracy potrzebne. Z kolei mają chyba najlepsze szkolnictwo wyższe na świecie.
Ale pozostając w kraju: wszyscy narzekają, że 50 czy nawet 30 lat temu był znacznie wyższy poziom szkolnictwa. Zgoda, ale co z tego, skoro wydajność gospodarki była mizerna? Skoro szkoliliśmy najlepszych mechaników czy elektroników, to dlaczego szczytem ówczesnej motoryzacji był Fiat 126p?
Chyba tylko w Polsce się utarło (głównie w budownictwie, ale nie tylko), że najlepszy fachowiec to "złota rączka": człowiek-orkiestra, który zrobi "wszystko". Może Zachód dlatego ma lepszą technologię, bo szkoli jednostki w wąskiej specjalizacji, w której stają się fachowcami? Może ten Amerykanin, który nie wie gdzie leży Irak, jest fachowcem w swojej pracy i do wykonywania swojego zawodu wiedza geograficzna nie jest mu potrzebna?
Wystarczy sobie porownac poziom zycia "madrych" polakow i "glupich" amerykanow. Oczywiscie 2 najwazniejsze argumenty przytaczane gdy wypomina sie polsce nieudolnosc
a) wojna
b) komuna
Ktore skonczyly sie juz tak dawno temu, ze dla wiekszosci to prehistoria. A jednak wciaz wyciagane, aby tylko sie wybielic. Natomiast wiele osob zapomina ze tereny Stanow zjednoczonych to tereny regularnie nawiedane przez kleski zywiolowe. Do nas docieraja informacje tylko o najwiekszych huraganach czy tsunami. Cholera wie ile tego tam maja, o czym nie trabi sie na swiecie. I oni regularnie musza odbudowywac swoje domu i miasta. A w polsce ? Ostatnia wielka powodz... taka naprawde wielka to chyba 97rok.
@pochichrana Warto poza tym wspomnieć, iż:
a) wojna - Niemcy były również mocno zniszczone w czasie wojny, a np. Hamburg chyba nawet bardziej niż Warszawa. Jakoś nie przeszkodziło to Niemcom w zostaniu najsilniejsza gospodarką Europy.
b) komuna - na dobrą sprawę to od czasów komuny wiele się nie zmieniło. Wtedy byliśmy drenowani z pieniędzy przez ZSRR, teraz przez Zachód. Wtedy ludzie mieli pieniądze ale nie było co za nie kupić i ludzie żyli w biedzie. Teraz mamy pełne półki w sklepach, ale ludzie nie mają pieniędzy i też żyją w biedzie.
Chociaż... kiedyś był rosyjski w szkołach, ale potem ludzie go zapominali bo wystarczył im rodzimy język. Teraz praktycznie nie dostaniesz pracy we własnym kraju, jeżeli nie znasz angielskiego. Narzucanie własnego języka to podstawowe działanie kolonizatorów na podbijanych terenach. Więc mam głębokie wątpliwości czy za komuny byliśmy bardziej zniewoleni gospodarczo niż teraz.
A najśmieszniejsze są wyliczenia typu "w zarobkach dogonimy Zachód za X lat".
Otóż nigdy nie dogonimy Zachodu. Rynek paliwowy, bankowo-finansowy, motoryzacyjny, budowlany czy nawet handel detaliczny, czyli wszystkie najważniejsze gałęzie gospodarki, to w 80-90% kapitał zagraniczny. Nie mamy własnej gospodarki, jesteśmy trzymani za mordę przez Zachodnie koncerny, dla których Polaczek jest i dalej ma być tanią siłą roboczą. Dlatego zarabiamy 3-4 razy mniej niż Niemiec, Francuz czy inny Szwed. Dopóki nie odzyskamy własnego rynku, to w dalszym ciągu będziemy drenowani z pieniędzy i pod względem zarobków nic się nie zmieni.
@Andrzej70 Dokladnie. U nas jest propaganda tylko ze jesteśmy wykształceni. Nasz system szkolnictwa produkuje dobrych wykwalifikowanych robotników. Kraje azjatyckie, 'Zachód' maja wiele nowocześniejsze i skuteczne szkoły. Ich edukacja jest bardziej praktyczna i dostosowana.
@mietek_obszczymur co do Niemców i reszty zachodniej Europy, dwa słowa: plan Marshalla
@KoJotP Amerykanie Polskę też chcieli objąć planem Marshalla, ale Polacy woleli lokomotywy od Stalina.
Polacy lubią sobie wmawiać, że nauką i ciężką pracą nie da się do niczego dojść - może tak było za komuny i trochę po, a mentalność została. Czas brać się do roboty, zamiast na siłę szukać przykładów.
@mietek_obszczymur twierdzisz, że po Jałcie mieli coś do powiedzenia?
@KoJotP Josip Broz Tito podobno też nie miał nic do powiedzenia. Wtedy powiedział: "Stalin, przestań wysyłać na mnie zabójców, bo w końcu ja wyślę jednego i kolejnych już nie będę musiał".
No ale Tito był prawdziwym przywódcą z jajami, bo nasi, taki Bierut czy Jaruzelski, to były typowe popychadła, tak jak obecni nasi politycy są popychadłami Makreli.
Fakt. Jak to mój kolega mówi: dołujemy innych, żeby samemu lepiej się poczuć.
@mietek_obszczymur nasi potencjalni liderzy po 2 wojnie światowej zwiedzali zaświaty dzięki akcji Intelligenzaktion i jej kontynuacji akcji AB z jednej strony, zbrodni katyńskiej z drugiej, a ocalali i nie podporządkowani ideologii komunistycznej po Jałcie (i wiedząc co się stało działo z AKowcami po wejściu Armii Czerwonej) zostali na zachoodzie
To nie to, przejdź się kiedyś po ulicy w dużym polskim mieście i zapytaj się kilku osób gdzie leży Irak czy Kambodża. Stereotyp o tym że Amerykanie to idioci to tylko stereotyp, w rzeczywistości przeciętny Amerykanin jest znacznie bardziej światowy niż przeciętny Polak a Polacy onanizują się do tego gdzie leży Irak a sami nie wiedzą gdzie leży Gwatemala jeśli nie sprawdzą w internecie, żałosne. Poza tym Amerykanie i Polacy nie różnią się tak bardzo jeśli chodzi o intelekt, dla przeciętnego Polaka przepuklina to narośl a przeciętny Amerykanin nie wie gdzie leży Irak.
A kwestia tego że Amerykanie są bogatsi jest prosta "Nie boję się lwów prowadzonych przez owce, boję się owiec prowadzonych przez lwa".
@Hostis_Humani_Generis
"Nie boję się lwów prowadzonych przez owce, boję się owiec prowadzonych przez lwa"
Ja uważam nieco inaczej. Mianowicie zarówno w Polsce jak i w USA są ludzie inteligentni jak i idioci. Z tym, że w USA ludzie mądrzy, innowacyjni i chętni do pracy piastują wysokie stanowiska w rządzie i zarządach dużych spółek państwowych, natomiast idioci i złodzieje są w psychiatrykach i więzieniach. W Polsce jest dokładnie odwrotnie.
@mietek_obszczymur To też bardzo prawdopodobne, masz rację ale twoje słowa nie wykluczają moich, właściwie nasze wypowiedzi w wielu miejscach się pokrywają.
@Hostis_Humani_Generis wystarczy włączyć na YT Matura To Bzdura :)
USA jest bankrutem, a "bogactwo", które niby ma, zawdzięcza łupieszczej polityce zagranicznej
Poziom szkolnictwa w USA jest dokładnie taki, jak chcą rządzący krajem. Głupcami łatwiej kierować. I oni są karni, posłuszni i święcie wierzą w to, co im rząd mówi.
Największe gospodarki opierają się na emigrantach i to głównie świetnie wykształconych. Dlatego po co inwestować w swoją edukację skoro przychodzi lepsza i darmowa z importu.
Co z tego, że mają słaby poziom nauczania jak już od wielu lat za pieniądze podkupują najlepszych naukowców z Europy i Azji (tzw. drenaż mózgów). Potem oskarżają Chińczyków o nieuczciwe zdobywanie technologii.
Zależy co rozumiesz przez określenie bogaci. Wojska dobrze wyposażone? Sporo instytucji z lepszym sprzętem? W Stanach podrzędny aktor zarabia więcej, niż bardzo dobry naukowiec. Tam też jest masa bezdomnych, całe ulice wypełnione bezdomnymi, widziałeś w Polsce takie ulice? Slumsy, gdzie ludzie pracując na dwa etaty nie są w stanie opłacić rachunków za jakąś altankę, bo domem to tego się nie da nazwać. Oczywiście, u nas też są biedne dzielnice, ale nie tak rozległe. I owszem, nie każdy amerykanin ma się źle, ale nie można nazwać bogatym kraju, w którym żyje tak dużo biednych.
@VaniaVirgo Moi znajomi wylosowali w 1989 r. wize do USA.Nie znając języka nawet zadnych podstaw,troche się tam nauczyli podczas pobytu, przepracowali tam 25 lat i wrócili do Polski. Z ichniejszej emerytury żyja w Polsce bez problemów finansowych.
@stanbo No i dobrze, że im dobrze ;)
Malta uwaga - samo "uczenie sie" ma sens samo w sobie. Rozwija najzwyczajniej intelekt, horyzonty. Mozesz nie pamietac gdzie lezy Irak (notabene polscy zolnierze tez tam byli - myslisz ze w polski spoleczendtwie wiedza gdzie lezy Irak jest wieksza?) ale wiesz, ze gdzies jest taki kraj... I ze to nie Iran... I ze nie lezy w Europe. It'd itd
A może awansuja i stawiaja nakierowniczych stanowiskach tych którzy wiedzą gdzie jest Irak a nie San Eskobar.
W Polsce śmieją się z Amerykanów, że głupi, a w Stanach mają Polish jokes, popularne zwłaszcza na obszarach, gdzie przybywało sporo imigrantów z Polski. Gdyby się komuś nie chciało szukać w google - obraz stereotypowego Polaka dla Amerykana to zapijaczony debil. Tak to wygląda, kiedy posługujemy się stereotypami.
w USA od małego ukierunkowuje się ucznia by rozwijał się w tym w czym jest dobry bądź do czego przejawia większe zainteresowanie. Można samemu wybierać sobie przedmioty pod kątem zainteresowań. W Polsce uczymy się wszystkiego jak leci a i tak wychodzimy ze szkoły zapominając 90% zdobytej wiedzy ogólnej. W USA nacisk jest bardziej na naukę poprzez praktykę, doświadczenia u nas suchą podręcznikową wiedzę. Mózg pozbywa się z pamięci tego, co uznaje za bezużyteczne/tego czego nie powtarzamy/wykorzystujemy aby zrobić miejsce na nowe. Dlatego to nasz system szkolnictwa jest nieefektywny, jesteśmy przeładowani szczegółową wiedzą ze wszystkich przedmiotów a ile nam z tego zostaje w późniejszym wieku?
@mo_cuishle
Ten super efektywny system amerykańskiego kształcenia powoduje, że Amerykanie ściągają do siebie uzdolnioną młodzież, zwłaszcza azjatycką, by się kształciła na amerykańskich uniwersytetach.
https://www.rp.pl/Polityka/304029917-USA-Uczelnie-majacoraz-mniej-kandydatow-z-zagranicy.html
Do 2016 roku liczba obcokrajowców stale rosła, spada w ostatnich latach przez Trumpa.
Amerykański nastolatek - tak praktycznie wykształcony jak sama piszesz - nie nadaje się niestety na uczelnię wyższą więc na jego miejsce trzeba ściągać Ahmeda z Bliskiego Wschodu albo Ping Ponga z Chin.
To jakiś paradoks, nie sądzisz?
to, że są bogatsi to przez to, że wojny im nie winiszczyły kraju tak doszczętnie jak np. w polsce. Podczas gdy hitler nam bombardował warszawe, to oni sie normalnie rozwijali. Po za tym w stanach ludzie mają całkiem inny mental. Ludzie są nauczeni zaradności, ciężkiej pracy i pokory, a nie zawiści i cwaniactwa.
i jeszcze nie mieli takich wspaniałych sąsiadów jak my z ich ideologiami. Ale trzeba przyznać, że ich szkoły nie niszczą talentów i potencjałów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2019 o 19:01
Jest różnica między uczeniem się o tym ile było w 2005 roku owiec w Australii, a między brakiem wiedzy gdzie leży Irak, a nawet więcej, gdzie leżą kontynenty.
Prawidłowe podejście.
Jak ktoś jest bogatszy to może wszystko.
Bierzmy z nich przykład.
To gdzie są jacyś Indianie do wymordowania i obrabowania ze złóż złota i ropy?
Bo rzekomy wyzysk Ukraińców przez polskich panów skończył się rzezią wołyńską - tak tutaj na Demotach usprawiedliwiano ludobójstwo Polaków. BO POLACY KOLONIZOWALI UKRAINĘ I SIĘ DOIGRALI.
Właśnie oglądam "MATURA TO BZDURA" Polacy tam błyszczą wiedzą :) więc problem leży chyba gdzieś indziej.
demot z dupy w ogóle nie mając nic wspólnego z prawdą. Widać autor albo nie ogarnia faktu, że amerykanie to złodzieje oraz ignoruje fakt wszystkich tych, którzy za piękną fasadą pseudo wolności żyją na skraju nędzy no ok wegetują bo to nawet życiem trudno nazwać. Proponuję opierać się na własnych doświadczeniach a nie na filmach.
Tam ludzie coś studiują żeby się na tym lepiej znać i potem na tym zarabiać...
W Polsce tysiące jełopów poszło na studia żeby studiować dla samego studiowania i by mieć papierek. Po czym pracuje w zawodzie zupełnie nie związanym ze studiami, na dodatek jest totalnie niedouczona nawet z tego co studiował.. bo przecież tylko zaliczała dla zaliczania a ważniejsze były imprezy.
Czyli twoim zdaniem najważniejsze jest żeby być bogatym debilem?
@Andrzej70 Przyznał bym ci rację, ale zapomniałeś dodać drobny szczegół, a mianowicie amerykanie mają koszmarny poziom edukacji czy to podstawowy, średni czy wyższy. Oni jedynie mają dobry dla elit intelektualnych. W d*pie mają edukacje dla ludzi, którzy nawet idą dla studia. Ich system jest dostosowany do wyłapywania szczególnie zdolnych jednostek i uczenia ich. Przecież dla tego min. powstała specjalna wiza dla ludzi powyżej 140 IQ z płacą minimalną 100 000 dolarów rocznie i jeszcze wiele udogodnień.
Autor chyba nie słyszał o takich wydarzeniach jak I lub II wojna światowa czy 50-letnia zaraza komunizmu w Polsce...
4 kraj po rusach, francuzach, japońcach, w którym nie chciałbym mieszkać