@elefun To działa w dwie strony - chłopak chciał udowodnić, że się nie da. W takich razach każdy sam decyduje jakie ma granice. W sportach walki - decyduje kiedy klepać matę, a w takich razach - kiedy odpuścić i się puścić.
P.S. W czasie wojny nieprzyjaciel również będzie chciał udowodnić, że go zrzuci i to w jeszcze mniej przyjemny sposób. Chcemy wojska, czy kolonii dla dzieciaków?
@daclaw
Powiedz to chłopakowi, który został sparaliżowany, a dowódca nawet pomocy nie wezwał.
Pamiętam, że chłopak był katowany na każdych ćwiczeniach.
Kurde człowieku, facet leży w łóżku bez ruchu, bo jakiś tępy idiota, nie potrafił prowadzić zajęć kondycyjnych dla swoich żołnierzy. Po drugie,, by zostać ofiarą na kompani, wcale nie trzeba być słabszym kondycyjnie, wystarczy być mądrzejszym od oficera, albo w inny sposób wpędzać tego ludzkiego pędraka w kompleksy.
Ty się człowieku , zgłoś do psychiatry, bo wyraźnie przejawiasz objawy psychopatii.
@idzNaWybory żartujesz sobie, prawda?
Trening ma dawać wycisk, ale ma być dostosowany do możliwości trenującego. Skoro komuś stała się krzywda, to jest to wyłączna wina instruktora. "Na ryzykuje" się w polu...
Ah, no tak, nie potrafisz słownie kogoś ustawić do porządku, bo brakuje ci argumentów, więc musisz udowodnić swoją "wyższość" gnojąc go fizycznie... brawo, metoda typowego nieudacznika.
Do twojej wiadomości: nie każdy wyższy od ciebie "stopniem" ma rację.
Nie wiem o co poszło, może rzeczywiście za bardzo cwaniakowął, ale to się dało załatwić inaczej.
Ale czego oczekiwać od ludzi wytresowanych w gnębieniu innych...
@idzNaWybory bo zostanie zgnojony przez innego cieniasa w wyższym stopniem? :P
Jak nie masz odpowiednich predyspozycji do prowadzenia szkolenia, i zarządzania jednostką, nie pchaj się na takie stanowiska.
Z tego co się orientuje coś takiego jest tuż przed końcem "Hell Weak" w Navy Seal's.
Ochotnicy z pośród kursantów mogą spróbować przedostać się na drugą stronę po linie, instruktorzy próbują ich zrzucić.
Jeśli żadnemu kursantowi nie uda się przedostać, instruktorzy katują ich dalej kilka godzin do końca Hell Weak (dalsze ćwiczenia, biegi, pływanie itd.).
Jeśli któremuś się uda, kursanci mają luz, instruktorzy zaś robią pompki i brzuszki w bajorku pod liną.
Był dokument w TV - w Polsce w podobny sposób chłopak został sparaliżowany, ponieważ dowódca chciał udowodnić, że go zrzuci.
@elefun To działa w dwie strony - chłopak chciał udowodnić, że się nie da. W takich razach każdy sam decyduje jakie ma granice. W sportach walki - decyduje kiedy klepać matę, a w takich razach - kiedy odpuścić i się puścić.
P.S. W czasie wojny nieprzyjaciel również będzie chciał udowodnić, że go zrzuci i to w jeszcze mniej przyjemny sposób. Chcemy wojska, czy kolonii dla dzieciaków?
@daclaw
Powiedz to chłopakowi, który został sparaliżowany, a dowódca nawet pomocy nie wezwał.
Pamiętam, że chłopak był katowany na każdych ćwiczeniach.
@idzNaWybory
Kurde człowieku, facet leży w łóżku bez ruchu, bo jakiś tępy idiota, nie potrafił prowadzić zajęć kondycyjnych dla swoich żołnierzy. Po drugie,, by zostać ofiarą na kompani, wcale nie trzeba być słabszym kondycyjnie, wystarczy być mądrzejszym od oficera, albo w inny sposób wpędzać tego ludzkiego pędraka w kompleksy.
Ty się człowieku , zgłoś do psychiatry, bo wyraźnie przejawiasz objawy psychopatii.
@idzNaWybory żartujesz sobie, prawda?
Trening ma dawać wycisk, ale ma być dostosowany do możliwości trenującego. Skoro komuś stała się krzywda, to jest to wyłączna wina instruktora. "Na ryzykuje" się w polu...
Ah, no tak, nie potrafisz słownie kogoś ustawić do porządku, bo brakuje ci argumentów, więc musisz udowodnić swoją "wyższość" gnojąc go fizycznie... brawo, metoda typowego nieudacznika.
Do twojej wiadomości: nie każdy wyższy od ciebie "stopniem" ma rację.
Nie wiem o co poszło, może rzeczywiście za bardzo cwaniakowął, ale to się dało załatwić inaczej.
Ale czego oczekiwać od ludzi wytresowanych w gnębieniu innych...
@idzNaWybory bo zostanie zgnojony przez innego cieniasa w wyższym stopniem? :P
Jak nie masz odpowiednich predyspozycji do prowadzenia szkolenia, i zarządzania jednostką, nie pchaj się na takie stanowiska.
Z tego co się orientuje coś takiego jest tuż przed końcem "Hell Weak" w Navy Seal's.
Ochotnicy z pośród kursantów mogą spróbować przedostać się na drugą stronę po linie, instruktorzy próbują ich zrzucić.
Jeśli żadnemu kursantowi nie uda się przedostać, instruktorzy katują ich dalej kilka godzin do końca Hell Weak (dalsze ćwiczenia, biegi, pływanie itd.).
Jeśli któremuś się uda, kursanci mają luz, instruktorzy zaś robią pompki i brzuszki w bajorku pod liną.